, niżeli we Francji, niżeli w Anglijej, w Szkocji, gdzie nie tylko się poddanym upominać, ale i tchnąć mu nie wolno. Cóż tego za pożytek? Przychodzi ad violentas manus in suos principes (czego Boże uchowaj), a my to mamy przed wszystkiemi narody, żeśmy we krwi panów naszych nigdy nie brodzieli. A co to sprawuje? Libertas loquendi o defekty swoje. To to było, m. m. pp. senatorowie, K. J. M. proponować, tym było serce jego miękczyć przywodząc mu exempla diversorum casuum w rozmaitych królestwach. Wziąć było przykłady, czemu Belgium rebelizowało hereditario domino suo, czemu Francja przez
, niżeli we Francyi, niżeli w Anglijej, w Szkocyi, gdzie nie tylko się poddanym upominać, ale i tchnąć mu nie wolno. Cóż tego za pożytek? Przychodzi ad violentas manus in suos principes (czego Boże uchowaj), a my to mamy przed wszystkiemi narody, żeśmy we krwi panów naszych nigdy nie brodzieli. A co to sprawuje? Libertas loquendi o defekty swoje. To to było, m. m. pp. senatorowie, K. J. M. proponować, tym było serce jego miękczyć przywodząc mu exempla diversorum casuum w rozmaitych królestwach. Wziąść było przykłady, czemu Belgium rebelizowało hereditario domino suo, czemu Francyja przez
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 473
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
Ty, na hak wieczny godzę. Też ci mię nierząd wprawił do Gomory i smok okrutny patrzy z mej komory. Też ci się ja prę często Syna Twego, od Niego spiesząc do nałogu złego.
Też i niejeden liczy przy mnie długi, i zadzierżałem mego myto sługi. A onić w jednym z tych brodzieli, ale uwiązłem sprośnie ja w głębokim kale i nie będzie li Twej, Panno, pomocy, do dna mię prawie ciężkie brzemię wtłoczy. Ratujże sama, a coć nie nowina, wołaj za grzesznym człowiekiem do Syna, że mię i dźwignie, i stawi na suszy, i sam omyje brud z plugawej duszy
Ty, na hak wieczny godzę. Też ci mię nierząd wprawił do Gomory i smok okrutny patrzy z mej komory. Też ci się ja prę często Syna Twego, od Niego spiesząc do nałogu złego.
Też i niejeden liczy przy mnie długi, i zadzierżałem mego myto sługi. A onić w jednym z tych brodzieli, ale uwiązłem sprośnie ja w głębokim kale i nie będzie li Twej, Panno, pomocy, do dna mię prawie ciężkie brzemię wtłoczy. Ratujże sama, a coć nie nowina, wołaj za grzesznym człowiekiem do Syna, że mię i dźwignie, i stawi na suszy, i sam omyje brud z plugawej duszy
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 151
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995