starosta brański, ip. Przyjemski kasztelanie chełmiński, ip. Grotus, ip. Mirzewski i wielu innych ichmościów pp. wielkopolan; bardzo byli weseli i wesoło zapust odprawili.
Nazajutrz na kolacją rybną, we środę, wszyscy się zaprosili znowu do mnie. Wczorajsi byli wszyscy goście i więcej ich, bo był: ip. Bronisz marszałek konfederacyjny, ip. Unruh, ip. Kotowicz starosta grodzieński z córką swoją, ip. starościanka lelowska, ip. Ankiewiczowa pisarzowa dekretowa koronna z córką swoją piękną i grzeczną, i wiele inszych. Ten wieczór weselej odprawiony niźli wczorajszy dzień. Cedat ad Gloriam Dei, rozjechali się goście z północy.
7^go^ Februarii pięknego
starosta brański, jp. Przyjemski kasztelanie chełmiński, jp. Grothus, jp. Mirzewski i wielu innych ichmościów pp. wielkopolan; bardzo byli weseli i wesoło zapust odprawili.
Nazajutrz na kolacyą rybną, we środę, wszyscy się zaprosili znowu do mnie. Wczorajsi byli wszyscy goście i więcéj ich, bo był: jp. Bronisz marszałek konfederacyjny, jp. Unruh, jp. Kotowicz starosta grodzieński z córką swoją, jp. starościanka lelowska, jp. Ankiewiczowa pisarzowa dekretowa koronna z córką swoją piękną i grzeczną, i wiele inszych. Ten wieczór weseléj odprawiony niźli wczorajszy dzień. Cedat ad Gloriam Dei, rozjechali się goście z północy.
7^go^ Februarii pięknego
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 118
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
m został na dni kilka i potem z królem imść polskim maszerowałem w lepszych wygodach i kompanii polskiej więcej mając: marszt ten zszedł nam wesoło i nie uprzykrzenie. W jednej ze mną kompanii bywali: ip. Lanckoroński wojewoda krakowski poczciwy człowiek, ip. Czarnkowski podskarbi wielki koronny, chlebodawca i winodawca nasz, ip. Bronisz marszałek konfederacki, ip. Towiański wojewoda łęczycki, ip. Radliński regent koronny, ip. Rumocki podsędek dobrzyński, ip. Urbanowski sekretarz konfederacki; wszystko ludzie zacnii grzeczni.
Zawsze tej kompanii naszej pospołu kwatery dawano, a drugim, jako to: iksiędzu biskupowi poznańskiemu Gomolińskiemu, ip. Jabłonowskiemu kanclerzowi koronnemu, ip. Szczuce
m został na dni kilka i potém z królem imść polskim maszerowałem w lepszych wygodach i kompanii polskiéj więcéj mając: marszt ten zszedł nam wesoło i nie uprzykrzenie. W jednéj ze mną kompanii bywali: jp. Lanckoroński wojewoda krakowski poczciwy człowiek, jp. Czarnkowski podskarbi wielki koronny, chlébodawca i winodawca nasz, jp. Bronisz marszałek konfederacki, jp. Towiański wojewoda łęczycki, jp. Radliński regent koronny, jp. Rumocki podsędek dobrzyński, jp. Urbanowski sekretarz konfederacki; wszystko ludzie zacnii grzeczni.
Zawsze téj kompanii naszéj pospołu kwatery dawano, a drugim, jako to: jksiędzu biskupowi poznańskiemu Gomolińskiemu, jp. Jabłonowskiemu kanclerzowi koronnemu, jp. Szczuce
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 135
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
i stąd strachu wielkiego i niezwyczajnego nabawił.
Pan Działyński wojewoda chełmiński mimo protestacje pojechał do Moskwy.
Szwed w Warmii eksakcje czyni niezwyczajne.
Książę imć kardynał convocavit naradę do Warszawy, która 30 Januarii zaczęła się cum omnibus solennitatibus z wotywą i kazaniem, które miał ksiądz Szyrma Societatis Jesu. Obrany na tej radzie marszałkiem ip. Bronisz starosta pyzdrski. Konfederacka alias to rada była, którą leczono vulnera interna et externa, i dlatego macano, co są za laesiones ab intra et ab extra.
Die 10 Februarii przybył komisarz od króla imci szwedzkiego, człowiek bardzo grzeczny, p. generał Horn.
14^go^ czytane były listy rozmaite króla imć polskiego, pisane tak
i ztąd strachu wielkiego i niezwyczajnego nabawił.
Pan Działyński wojewoda chełmiński mimo protestacye pojechał do Moskwy.
Szwed w Warmii exakcye czyni niezwyczajne.
Książę imć kardynał convocavit naradę do Warszawy, która 30 Januarii zaczęła się cum omnibus solennitatibus z wotywą i kazaniem, które miał ksiądz Szyrma Societatis Jesu. Obrany na téj radzie marszałkiem jp. Bronisz starosta pyzdrski. Konfederacka alias to rada była, którą leczono vulnera interna et externa, i dlatego macano, co są za laesiones ab intra et ab extra.
Die 10 Februarii przybył kommissarz od króla imci szwedzkiego, człowiek bardzo grzeczny, p. generał Horn.
14^go^ czytane były listy rozmaite króla imć polskiego, pisane tak
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 226
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
nie gdzieindziej, tylko w sercach, uprzejmości i wierności waszych zatkniemy kopią, w nich sobie bezpiecznie zakładając stanowisko i Pana Boga prosząc, abyśmy się stali za przybyciem naszem, angelos pacis, concordiae minister, instrumentum publicae salutis. Nie wchodzimy zaś tu in disquisitionem, czyli z dobrej sponte, czy z adactione aliqua urodzony Bronisz starosta pyzdrski, nie dotrzymał poprzysiężonej wiary konfederacji generalnej warszawskiej, żadnego bowiem per hunc recessum ten zacny stanów obowiązek nie ponosi detrimentum, lubo się nie godziło virgam directionis in monumentum straconych erigere podnosić; atoli najmniej nas to permovet, będąc pewni, że kto tylko pragnie być szlachcicem polskim, ten musi być konfederatem warszawskim; nie
nie gdzieindziéj, tylko w sercach, uprzejmości i wierności waszych zatkniemy kopią, w nich sobie bezpiecznie zakładając stanowisko i Pana Boga prosząc, abyśmy się stali za przybyciem naszém, angelos pacis, concordiae minister, instrumentum publicae salutis. Nie wchodzimy zaś tu in disquisitionem, czyli z dobréj sponte, czy z adactione aliqua urodzony Bronisz starosta pyzdrski, nie dotrzymał poprzysiężonéj wiary konfederacyi generalnéj warszawskiéj, żadnego bowiem per hunc recessum ten zacny stanów obowiązek nie ponosi detrimentum, lubo się nie godziło virgam directionis in monumentum straconych erigere podnosić; atoli najmniéj nas to permovet, będąc pewni, że kto tylko pragnie być szlachcicem polskim, ten musi być konfederatem warszawskim; nie
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 288
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, będąc pewni, że kto tylko pragnie być szlachcicem polskim, ten musi być konfederatem warszawskim; nie dał tej porzuconej indigne lasce upaść urodzony Władysław Poniński referendarz koronny podniósłszy ją przez godną laudabili et zelo imieniowi swemu. Obwieszczamy tedy, aby jurysdykcja tegoż urodzonego referendarza koronnego funkcji marszałkowskiej, póty valor swą miała, póki urodzony Bronisz starosta pyzdrski nie da recessu swego congregatis statibus rzeczypospolitej skonfederowanej rationem, i nim taż rzeczpospolita skonfederowana inaczej decidet. Przypominamy oraz konfederacji warszawskiej sancita, które jeśli uprzejmości i wierności wasze wykonać zechcą, wątpić nie trzeba, że wkrótce przy łasce Bożej, pax et justitia inmutos convenient amplexus. Który to manifest dla lepszej wiary ręką
, będąc pewni, że kto tylko pragnie być szlachcicem polskim, ten musi być konfederatem warszawskim; nie dał téj porzuconéj indigne lasce upaść urodzony Władysław Poniński referendarz koronny podniósłszy ją przez godną laudabili et zelo imieniowi swemu. Obwieszczamy tedy, aby juryzdykcya tegoż urodzonego referendarza koronnego funkcyi marszałkowskiéj, póty valor swą miała, póki urodzony Bronisz starosta pyzdrski nie da recessu swego congregatis statibus rzeczypospolitéj skonfederowanéj rationem, i nim taż rzeczpospolita skonfederowana inaczéj decidet. Przypominamy oraz konfederacyi warszawskiéj sancita, które jeśli uprzejmości i wierności wasze wykonać zechcą, wątpić nie trzeba, że wkrótce przy łasce Bożéj, pax et justitia inmutos convenient amplexus. Który to manifest dla lepszéj wiary ręką
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 289
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
1704. Car Moskiewski wydał Uniwersały do Stanów Rzezcypospolitej deklarując się przeciw Nieprzyjacielom Króla Augusta. Stanisław Leszczyński Wojewoda Poznański za Uniwersałem Króla Szwedzkiego, wykrzykniony Królem Polski przez Święcickiego Biskupa Poznańskiego, który za to wzięty, i odesłany pod aresztem do Rzymu. Synowie Króla Jana wzięci pod areszt do Kenigsteinu. Prymas wydał Uniwersały do Województw i Bronisz Marszałek Konfederacyj Wielkopolskiej zapraszając na Kongres do Warszawy. Roku 1705. Moskwa wtargneła do Wilna, a Wojska Szwedzkie w Warszawie spotykały się pod Wolą z Polskiemi, Litewskiemi i Saskiemi dywizjami, ale lubo z wielką stratą, Szwedzi jednak wygrali, a Chomentowski z Partia Króla Augusta za Wisłę się przeprawił. Po tej batalii Kongres Szwedzkiej
1704. Car Moskiewski wydał Uniwersały do Stanów Rzezcypospolitey deklarując śie przećiw Nieprzyjaćielom Króla Augusta. Stanisław Leszczyński Wojewoda Poznański za Uniwersałem Króla Szwedzkiego, wykrzykniony Królem Polski przez Swięćickiego Biskupa Poznańskiego, który za to wźięty, i odesłany pod aresztem do Rzymu. Synowie Króla Jana wźięći pod areszt do Kenigsteinu. Prymas wydał Uniwersały do Województw i Bronisz Marszałek Konfederacyi Wielkopolskiey zapraszając na Kongress do Warszawy. Roku 1705. Moskwa wtargneła do Wilna, á Woyska Szwedzkie w Warszawie spotykały śię pod Wolą z Polskiemi, Litewskiemi i Saskiemi dywizyami, ale lubo z wielką stratą, Szwedźi jednak wygrali, á Chomentowski z Partya Króla Augusta za Wisłę śię przeprawił. Po tey batalii Kongress Szwedzkiey
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 126
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, Że bardziej bawełnice Niż twoje stare lice Popuszczą żądzom wodze. Głupiuchna-ście, gospodze.
Znać, mówią, lwa po nodze, I ja z tego, co widzę, Z tego, co kryjesz, szydzę; Ufaj mojej przestrodze. Głupiuchna-ście, gospodze.
Darmo w polu i drodze Tej skóry słońcu bronisz, I kiedy się zasłonisz, Czynisz krzywdę śreżodze. Głupiuchna-ście, gospodze. Nie bądź-że o mnie w trwodze, Bo twoje wargi szare I twoje kości stare, O głupiuchna gospodze, Niech pies liże i głodzę. PRZYPADEK
Gdy dziecię wchodzi pod kościelne dachy, Z których wisiały lodowate blachy, Urwany sopel od wysokiej
, Że bardziej bawełnice Niż twoje stare lice Popuszczą żądzom wodze. Głupiuchna-ście, gospodze.
Znać, mówią, lwa po nodze, I ja z tego, co widzę, Z tego, co kryjesz, szydzę; Ufaj mojej przestrodze. Głupiuchna-ście, gospodze.
Darmo w polu i drodze Tej skóry słońcu bronisz, I kiedy się zasłonisz, Czynisz krzywdę śreżodze. Głupiuchna-ście, gospodze. Nie bądź-że o mnie w trwodze, Bo twoje wargi szare I twoje kości stare, O głupiuchna gospodze, Niech pies liże i głodzę. PRZYPADEK
Gdy dziecię wchodzi pod kościelne dachy, Z których wisiały lodowate blachy, Urwany sopel od wysokiej
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 84
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
czytania srogą I coś już kładła książkę, dalej jeszcze Czytać ją będziesz, od deski ku desce, I choćbyś równa Lukrecyjej wszędzie, Doczytasz, kiedy nikt widzieć nie będzie. Na cóż te zmysły? Już o twej płci wiemy,
Że tego pragnie, co dla was nosimy; I ty to, czego czytać bronisz oku, Rada byś miała w garści, ba, i w kroku. DO PIOTRA O SWOICH KSIĘGACH
Ledwieś na karty rzucił okiem pierwsze, A już się marszczysz, już szacujesz wiersze, Że nazbyt tłuste i niezawstydane I że w nich słowa nic nie obwijane. Odpuść mi, Piętrzę, ja to nie do
czytania srogą I coś już kładła książkę, dalej jeszcze Czytać ją będziesz, od deski ku desce, I choćbyś równa Lukrecyjej wszędzie, Doczytasz, kiedy nikt widzieć nie będzie. Na cóż te zmysły? Już o twej płci wiémy,
Że tego pragnie, co dla was nosimy; I ty to, czego czytać bronisz oku, Rada byś miała w garści, ba, i w kroku. DO PIOTRA O SWOICH KSIĘGACH
Ledwieś na karty rzucił okiem piersze, A już się marszczysz, już szacujesz wiersze, Że nazbyt tłuste i niezawstydane I że w nich słowa nic nie obwijane. Odpuść mi, Piętrzę, ja to nie do
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 310
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
strzegą miasto grzebła. Aleć sam Bóg pasterzem i do swej owczarnie W krótkim czesie to bydło niesforne zagarnie. 28. DYSKURS PANNIN
Ktoś pannę, żeby cnotę w lepszej miała cenie, Napominając, wspomni jej zacne rodzenie. A ta: Chceszli mi zacne rodzenie przywodzić, A na cóż się zalecać, na co bronisz rodzić? Panie, daleko gorsze rodzenie jest dzieci. Więksty wzgląd ma, co boli, niżeli co szpeci. 29. DO PANA ROŻNA
Wieręć nic nie przystoi to przezwisko Rożen, Kiedy aże dotychczas, mój Andrzeju, prożen; Bo kto się we trzydziestym roku nie ożeni, Diabełże mu po rożnie, gdy nie
strzegą miasto grzebła. Aleć sam Bóg pasterzem i do swej owczarnie W krótkim czesie to bydło niesforne zagarnie. 28. DYSKURS PANNIN
Ktoś pannę, żeby cnotę w lepszej miała cenie, Napominając, wspomni jej zacne rodzenie. A ta: Chceszli mi zacne rodzenie przywodzić, A na cóż się zalecać, na co bronisz rodzić? Panie, daleko gorsze rodzenie jest dzieci. Więksty wzgląd ma, co boli, niżeli co szpeci. 29. DO PANA ROŻNA
Wieręć nic nie przystoi to przezwisko Rożen, Kiedy aże dotychczas, mój Andrzeju, prożen; Bo kto się we trzydziestym roku nie ożeni, Diabołże mu po rożnie, gdy nie
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 218
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Pański, napisano na nim było, Dom wolny Boski: i nie mógł mu czart szkodzić, aż za wyraźnym dozwoleniem Pańskim. Niech będzie dozór w-domu, cierpliwość w-pomieszkaniu, wesołość Chrześcijańska, a sumnienie dobre, mniej będzie czarów. Błahąmem nazbyt rzecz o tobie powiedział łasko Pana Boga naszego, że ty od czarów bronisz, ale tym się a wielkim kontentuj tytułem, żeś jest uczęstnictwem Natury Boskiej, że kto cię ma, w-piekle być nie może, że kto cię ma, z-tobą z-grzeszyć nie może, że kto cię ma, Boga w-śmiertelnym życiu, Boga na wieki miłuje. O łasko Pana Boga mojego,
Páński, nápisano ná nim było, Dom wolny Bozki: i nie mogł mu czárt szkodźić, áż zá wyráźnym dozwoleniem Páńśkim. Niech będźie dozor w-domu, ćierpliwość w-pomieszkániu, wesołość Chrześćiáńska, á sumnienie dobre, mniey będźie czárow. Błáhąmem názbyt rzecz o tobie powiedźiał łásko Páná Bogá nászego, że ty od czárow bronisz, ále tym się á wielkim kontentuy tytułem, żeś iest vczęstnictwem Nátury Boskiey, że kto ćie ma, w-piekle bydź nie może, że kto ćię ma, z-tobą z-grzeszyć nie może, że kto ćię ma, Bogá w-śmiertelnym zyćiu, Bogá ná wieki miłuie. O łásko Páná Bogá moiego,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 20
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681