z brody/ z głowy/ Ratunek w potłuczonych cybulach gotowy. Cybulanym napuścisz gołe pole sokiem/ Porościeć nie zadługo zaś włosem wysokiem.
O Gorczycy. Małeć ziarko lecz suche/ gorące Gorczyca Gdy jej usta zażyją zapłacze źrzenica.. Od zbytnich uspakaja głowę wilgotności/ W otruciu doznasz być w niej dosyć skuteczności.
O Fiołkach brunatnych. Na ściążałej pijaństwem głowy zabolenie/ Znajdiesz w niskim Fiołku prędkie uleczenie. I insze bole głowy leczy/ i ciężkości/ I kaducznej pomocny niemocy przykrości.
O Pokrzywie. Kto a długo chorobą złożony na łoże. Jeżeli spać nie możesz pokrzywa pomoże. Jeżeli cię womity częste napadają/ Pokrzywy je lekują/ skutecznie znaszają.
z brody/ z głowy/ Rátunek w potłuczonych cybulách gotowy. Cybulánym nápuśćisz gołe pole sokiem/ Porośćieć nie zádługo záś włosem wysokiem.
O Gorczycy. Máłeć źiarko lecz suche/ gorące Gorczycá Gdy iey vstá záżyią zápłácze źrzenicá.. Od zbytnich vspakaia głowę wilgotnośći/ W otrućiu doznasz bydź w niey dosyć skutecznośći.
O Fiołkách brunatnych. Ná śćiążáłey pijaństwem głowy zábolenie/ Znaydiesz w niskim Fiołku prędkie vleczenie. Y insze bole głowy leczy/ y ćiężkośći/ Y káduczney pomocny niemocy przykrośći.
O Pokrzywie. Kto á długo chorobą złożony ná łoże. Ieżeli spáć nie możesz pokrzywá pomoże. Ieżeli ćię womity częste nápadáią/ Pokrzywy ie lekuią/ skutecznie znaszáią.
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: Dv
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
na nich materace. Wał na łożu zielonym z betami w przemiany miękkim ślazem i zielem niech będzie natkany. W rokitowe koszyki zbierzcie ptaszą zobie, niech nagietkiem dokoła pierś obłożę sobie. Jacyntów na sitowe kosze niech nałożą, niech się miesza i stokroś z nierozkwitłą różą. Gwiazdeczniku nanieście, narcyzu z nardami, sosenek ślicznych z brunatnymi modrakami; grzybienie także morskie, kosaczce krzewiste, z krwawnikami wodnymi fiołki barwiste; królewskie piwonije z powojem złączone i wszytkie pestusowe zioła rozkrzewione. Z drzew arabskich przydajcie maju urwanego, dzięcieliny cykropskiej i lauru świeżego; macierzanki z rumienkiem, z ostrzyżem lawendy, szpikanardem i cząbrem obłóżcie mię wszędy; i mirtą z aloesem, jeśli
na nich materace. Wał na łożu zielonym z betami w przemiany miękkim ślazem i zielem niech będzie natkany. W rokitowe koszyki zbierzcie ptaszą zobie, niech nagietkiem dokoła pierś obłożę sobie. Jacyntów na sitowe kosze niech nałożą, niech się miesza i stokroś z nierozkwitłą różą. Gwiazdeczniku nanieście, narcyzu z nardami, sosenek ślicznych z brunatnymi modrakami; grzybienie także morskie, kosaczce krzewiste, z krwawnikami wodnymi fijałki barwiste; królewskie piwonije z powojem złączone i wszytkie pestusowe zioła rozkrzewione. Z drzew arabskich przydajcie maju urwanego, dzięcieliny cykropskiej i lauru świeżego; macierzanki z rumienkiem, z ostrzyżem lawendy, szpikanardem i cząbrem obłóżcie mię wszędy; i mirtą z aloesem, jeśli
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 130
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
jednak to okno potrzebne być miało, słuszna, żeby twe, Mome, zdanie solwowało. Snadź jednak barziej szkodzi to fabryce ciała, że jej skrzydeł ani skrzel natura nie dała. Nie przeto, żeby skrzydeł i łusk było trzeba światowym rządom, bo te sporządziły nieba, ale gdy człowiek rządzi górnymi krajami a oraz i brunatnych dziedzin rozłojami, jako też może bez skrzel zmierzyć morskie wały i bez skrzydeł na niebie Jowiszowe strzały? Ptakowi pod obłoki pióro przewodnikiem, na bystrych rzekach rybie skrzele jest sternikiem; lecz gdy pióra i skrzele ludzi nie dźwigają, jak tedy rządzić morzem i powietrzem mają? Gdyby ptacy bez skrzydeł, ryby bez skrzel były,
jednak to okno potrzebne być miało, słuszna, żeby twe, Mome, zdanie solwowało. Snadź jednak barziej szkodzi to fabryce ciała, że jej skrzydeł ani skrzel natura nie dała. Nie przeto, żeby skrzydeł i łusk było trzeba światowym rządom, bo te sporządziły nieba, ale gdy człowiek rządzi górnymi krajami a oraz i brunatnych dziedzin rozłojami, jako też może bez skrzel zmierzyć morskie wały i bez skrzydeł na niebie Jowiszowe strzały? Ptakowi pod obłoki pióro przewodnikiem, na bystrych rzekach rybie skrzele jest sternikiem; lecz gdy pióra i skrzele ludzi nie dźwigają, jak tedy rządzić morzem i powietrzem mają? Gdyby ptacy bez skrzydeł, ryby bez skrzel były,
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 170
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
ucieszne Muzy. teraz zaczynajcie, A ze mną moję piękną pannę wysławiajcie. Kogo się wy dotkniecie przez wdzięczne śpiewanie, Każdy się urodziwym, każdy pięknym zstanie. Bombiko ma namilsza, wszyscy cię i małą, I chudą, i Cyganką zową ogorzałą. Ja subtelną, ja Greczką; nie wszystko są białe Fiołki, są bronatne, są i podpalałe, Są i ziółka ciemniejsze, a wżdy je zbierają Piękne panny i w wieńcach przodek im dawają. Oracz za pługiem chodzi, za oraczem wrona, Ja za tobą, Bombiko moja ulubiona. Gdybym miał skarb królewski abo złote bani, Stalibyśmy oboje ze złota odlani. Ty byś
ucieszne Muzy. teraz zaczynajcie, A ze mną moję piękną pannę wysławiajcie. Kogo się wy dotkniecie przez wdzięczne śpiewanie, Każdy się urodziwym, każdy pięknym zstanie. Bombiko ma namilsza, wszyscy cię i małą, I chudą, i Cyganką zową ogorzałą. Ja subtelną, ja Greczką; nie wszystko są białe Fijołki, są bronatne, są i podpalałe, Są i ziółka ciemniejsze, a wżdy je zbierają Piękne panny i w wieńcach przodek im dawają. Oracz za pługiem chodzi, za oraczem wrona, Ja za tobą, Bombiko moja ulubiona. Gdybym miał skarb królewski abo złote bani, Stalibyśmy oboje ze złota odlani. Ty byś
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 32
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
może, znaczy bliską wielką chorobę, albo Apopleksyą. Item Jeżeli z gorącej przyczyny pochodzi, łatwiej i prędzej bywa uleczony. Jeżeli zaś z zimnej? trudniej. Item. Którym purpurowy, albo zielony kolor w oczach się obraca, skłonni są tacy do wielkiej choroby. Którym czerwony, do szaleństwa. Którym szary, albo bronatny, do Apopleksyj. Item. Zawrót głowy ćmiący w gorączce, złym znakiem jest. Traktat Pierwszy. O Zawrócie Głowy. Traktat Pierwszy Sposoby do lecznia.
NAprzód Enemy przymocnieszje są potrzebne. Także krwie puszczenie, osobliwie gdy jej pełność będzie, i z powtórzeniem, jeżeliby tego była potrzeba. Purganse także są najpotrzebniejsze,
może, znáczy bliską wielką chorobę, álbo Apoplexyą. Item Ieżeli z gorącey przyczyny pochodzi, łátwiey y prędzey bywa uleczony. Ieżeli záś z źimney? trudniey. Item. Ktorym purpurowy, álbo zielony kolor w oczách się obraca, skłonni są tácy do wielkiey choroby. Ktorym czerwony, do szaleństwá. Ktorym száry, álbo bronatny, do Apoplexyi. Item. Zawrot głowy ćmiący w gorączce, złym znákiem iest. Tráktát Pierwszy. O Zawroćie Głowy. Tráktát Pierwszy Sposoby do leczniá.
NAprzod Enemy przymocnieszye są potrzebne. Tákże krwie pusczenie, osobliwie gdy iey pełność będzie, y z powtorzeniem, ieżeliby tego byłá potrzebá. Purgánse tákże są naypotrzebnieysze,
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 103
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
V. DO ANIOŁÓW POETA
Alata turba, curre
Spiesz się z nieba wysokiego połku wojska anielskiego, spiesz się do małej Dziecinki, przynoś wonne upominki: kwiateczki nawyborniejsze, ziółeczka naprzyjemniejsze; bieżcie-że dwa was do raju, a gdy puszczą obu waju, tu nieście różą, lilią, tu gwoździki, tu szałwiją, tu fijołeczki bronatne, złote, modre i szarłatne, tu kwiatki różnie odziane, bo to Dzieciątko kochane, jako je prędko obaczy, ucieszy się i uraczy. Będzie się namilsze Dziecię zabawiało rozmaicie, wdzięcznie się im przypatrując, wonność ich sobie lubując. Raz je będzie roztrząsało i ręczynkami zdżymało, będzie to, że się uśmiechnie, a
V. DO ANIOŁÓW POETA
Alata turba, curre
Spiesz się z nieba wysokiego połku wojska anielskiego, spiesz się do małej Dziecinki, przynoś wonne upominki: kwiateczki nawyborniejsze, ziółeczka naprzyjemniejsze; bieżcie-że dwa was do raju, a gdy puszczą obu waju, tu nieście różą, liliją, tu gwoździki, tu szałwiją, tu fijołeczki bronatne, złote, modre i szarłatne, tu kwiatki różnie odziane, bo to Dzieciątko kochane, jako je prędko obaczy, ucieszy się i uraczy. Będzie się namilsze Dziécię zabawiało rozmaicie, wdzięcznie się im przypatrując, wonność ich sobie lubując. Raz je będzie roztrząsało i ręczynkami zdżymało, będzie to, że się uśmiéchnie, a
Skrót tekstu: GrochWirydarz
Strona: 50
Tytuł:
Wirydarz abo kwiatki rymów duchownych o Dziecięciu Panu Jezusie
Autor:
Stanisław Grochowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Justyna Dąbkowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
.
Też zwierzchownie nim mażąc/ albo inym olejkom i maściom przydany/ oziębłym częściom ciała jest użyteczny (Tabe) O Kopytniku/ Rozdział 12.
Asarum Nardus Rustica. Haselwurtz. Liście.
KOpytnik/ który drudzy Leśnym/ albo Wiejskim Nardusem zowią. Liście ma Bluszczowemu podobne/ jeno dobrze mniejsze/ miękczejsze i okrąglejsze/ kwiat bronatny Bielunowemu pąpiu kształtem podobny/ który zaras z liściem z korzenia pochodzi/ na obwyższej a cienkiej stopce/ wdzięcznie pachniący/ w tym nasienie drobne/ jąderkom jagód winnych podobne/ przyostrzejszym/ dla granowitości tu i owdzie kończystej. Prącik ma granowity a miękki/ korzonków wiele knodowatych albo kolankowatych krzywych/ drobnych/ cienkich/ trawie podobnych
.
Też zwierzchownie nim máżąc/ álbo inym oleykom y máśćiom przydány/ oźiębłym częśćiom ciáłá iest vżyteczny (Tabe) O Kopytniku/ Rozdźiał 12.
Asarum Nardus Rustica. Haselwurtz. Liśćie.
KOpytnik/ ktory drudzy Leśnym/ álbo Wieyskim Nárdusem zowią. Liśćie ma Bluszcżowemu podobne/ ieno dobrze mnieysze/ miękczeysze y okrágleysze/ kwiát bronatny Bielunowemu pąpiu kształtem podobny/ ktory záras z liśćiem z korzenia pochodźi/ ná obwyższey á ćienkiey stopce/ wdźięcznie pachniący/ w tym naśienie drobne/ iąderkom iágod winnych podobne/ przyostrzeyszym/ dla gránowitośći tu y owdźie kończystey. Prąćik ma gránowity á miękki/ korzonkow wiele knodowátych álbo kolankowátych krzywych/ drobnych/ ćienkich/ trawie podobnych
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 34
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
lesiech i nagórach/ na porębach i wysieczonych lesiech. Przyrodzenie.
ROzgrzewa i wysusza potężniej/ niżli pierwszy Kozłek wielki. Koźłek namniejszy/ albo Czwarty. 4. Liście.
Kozłek namnieiszy ma liście podobne więtszego/ jeno drobnieisze: Prętu napiądź/ abo napołtory zwysz granowitego/ na wierzchu mając okołek oganisty maluchny/ bronatny/ korzenia cienkiego/ długiego/ włosienkowatego/ zapachu wdziecznego. Pręt. Księgi Pierwsze. Korzeń. Miejsce.
ROście na górach/ i miejscach mokrych/ w Legach/ i na Ląkach wilgotnych. Przyrodzenie.
ROzgrzewa i wysusza/ ale mniej niżli pierwsze. Czas kopania/ suszenia/ i chowania Kozłków.
CZas nalepszy do kopania
leśiech y nágorách/ ná porębách y wyśieczonych leśiech. Przyrodzenie.
ROzgrzewa y wysusza potężniey/ niżli pierwszy Kozłek wielki. Koźłek namnieyszy/ álbo Czwarty. 4. Lisćie.
Kozłek namnieiszy ma liśćie podobne więtsze^o^/ ieno drobnieisze: Prętu nápiądź/ ábo nápołtory zwysz gránowite^o^/ ná wierzchu máiąc okołek ogánisty máluchny/ bronátny/ korzenia ćienkiego/ długiego/ włośienkowátego/ zapáchu wdźiecznego. Pręt. Kśięgi Pierwsze. Korzeń. Mieysce.
ROśćie ná gorách/ y mieyscách mokrych/ w Legách/ y ná Ląkách wilgotnych. Przyrodzenie.
ROzgrzewa y wysusza/ ále mniey niżli pierwsze. Czás kopánia/ suszenia/ y chowánia Kozłkow.
CZás nalepszy do kopánia
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 51
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Rozdział 28.
Diptamum Creticum primum.
DYptan albo Trzemdała Kreteńska/ ziołko jest cudzoziemskie/ w te tu strony bywa z potrzebę z Krety przywożone. To z korzenia jednego wiele kłącza puszcza. Polejowi mało nie podobne/ tylko więtszego i szerszego listu i mięsszejszego/ kosmato wełniste/ zbiałasiwe. Rożdżek cienkich/ w wierzchu których kwiatki bronatne kłosiate/ kształtem coś ku chmielu pochodzące: Z których potym Nasienie bywa. Korzonków drobniuchnych i tam i sam rozpierzchłych ma wiele. To ziele ile go jest/ we wszystkich swych częściach pachnie/ jako Polej. Ale i w Krecie od której nazwisko wzięło/ zrzadka się znajduje. Kłącze. Rożdżki Nasienie. Korzonki Miejsce
Rozdźiał 28.
Diptamum Creticum primum.
DYptan álbo Trzemdáłá Kreteńska/ źiołko iest cudzoźiemskie/ w te tu strony bywa z potrzebę z Krety przywożone. To z korzeniá iednego wiele kłącza puscza. Poleiowi máło nie podobne/ tylko więtszego y szerszego listu y mięsszeyszego/ kosmáto wełniste/ zbiáłáśiwe. Rożdżek ćienkich/ w wierzchu ktorych kwiátki bronátne kłośiáte/ kształtem coś ku chmielu pochodzące: Z ktorych potym Naśienie bywa. Korzonkow drobniuchnych y tám y sám rozpierzchłych ma wiele. To źiele ile go iest/ we wszystkich swych częśćiách pachnie/ iáko Poley. Ale y w Krećie od ktorey názwisko wźięło/ zrzadká sie znáyduie. Kłącze. Rożdżki Naśienie. Korzonki Mieysce
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 108
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
z fałszowali/ mieniąc/ żeby Dyptan Kreteński ani kwiatu/ ani nasienia nie miewał. Dyptan drugi kreteński/ Rozdz: 29
DiptamnumCreticum secundum. Ein ander Aescherwurtz. Księgi Pierwsze.
DRugi Dyptan bywa przywożony z Krety/ Liścia Miętczanego/ ale gałązek więtszych i dłuższych/ Na których kwiecie Lebiotczanemu podobne/ zwłaszcza polnej Lebiotki/ ciemno brunatne a miękkie: zapachu mieszanego z Szałwiej a z Mięty wdziecznego. Liście. Kwiat. Miejsce.
W Krecie także jako i pierwsze roście. Przyrodzenie/ Moc i skutki.
TEgoż przyrodzenia/ i tychże skutków jest co i pierwszy/ i do tegoż wszystkiego jest przygodny/ jeno nie tak potężnie: Bo i
z fałszowali/ mieniąc/ żeby Dyptan Kreteński áni kwiátu/ áni nasienia nie miewał. Dyptan drugi kreteński/ Rozdź: 29
DiptamnumCreticum secundum. Ein ander Aescherwurtz. Kśięgi Pierwsze.
DRugi Dyptan bywa przywożony z Krety/ Liśćia Miętczánego/ ále gáłązek więtszych y dłuższych/ Ná ktorych kwiecie Lebiotczánemu podobne/ zwłascżá polney Lebiotki/ ćiemno brunatne á miękkie: zapáchu mieszánego z Száłwiey á z Mięty wdźiecznego. Liśćie. Kwiát. Mieysce.
W Krećie tákże iáko y pierwsze rośćie. Przyrodzenie/ Moc y skutki.
TEgoż przyrodzenia/ y tychże skutkow iest co y pierwszy/ y do tegoż wszystkiego iest przygodny/ ieno nie ták potężnie: Bo y
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 111
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613