Wołam do ciebie; a ty mego slochu Wysłuchać niechcesz; i chociaż przed tobą Stoję, ty się mą nie wzruszysz żałobą. Nie patrzysz na mię, owszem w surowości Umykasz Boże twojej obecności, I przycisznąwszy kark mi ręką twardą, Hańbą Narodom czynisz mię i wzgardą. Wzniosłeś mię nad wiatr, jako lekkie brzmię, Potymeś ciężko roztrącił o ziemię, Ze do powszechnej żyjących gospody I mnie wniść każesz, am pewne dowody. Przecięż się nie tak ręka twoja ściąga, Abyś nie umiał ufolgować drąga, Choć nim uderzysz; bo gdy się źli skruszą, Do miłosierdzia zawsze cię przymuszą. Ja sam nad nędznym częśtom uboliwał
Wołam do ćiebie; á ty mego slochu Wysłucháć niechcesz; i choćiaż przed tobą Stoię, ty się mą nie wzruszysz żałobą. Nie pátrzysz ná mię, owszem w surowośći Vmykasz BOZE twoiey obecnośći, I przycisznąwszy kark mi ręką twardą, Háńbą Narodom czynisz mię i wzgardą. Wzniosłeś mię nád wiátr, iáko lekkie brżmię, Potymeś ćiężko rostrąćił o źiemię, Ze do powszechney żyiących gospody I mnie wniść każesz, am pewne dowody. Przećięż się nie ták ręka twoiá śćiąga, Abyś nie umiał ufolgować drąga, Choć nim uderzysz; bo gdy się zli skruszą, Do miłośierdźia záwsze ćię przymuszą. Ia sam nád nędznym częśtom uboliwał
Skrót tekstu: ChrośJob
Strona: 111
Tytuł:
Job cierpiący
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Drukarnia Ojców Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705