się/ z śmiechu trzęsły/ i to ich ruszanie/ Ze się z zbytku śmiać trzeba/ jest znaku dawanie. O Włosach nic nie mówić: Bo to jest męczarnia Tych światowych sidełek; wymysłów spiżarnia. Instrumenta żelazne/ ogniem rozpalone/ Trapią Włosy/ by były do Mody kręcone. Kręcą się w koła inne; buchy robią drugie: Z krącają się z gorąca/ lubo były długie Wstążki/ na to gotowe/ wnet kołka krępują: I nie w przód im/ niż wieczor nadejdzie/ folgują. Jakoby same włosy nie mogły dotrzymać; Biorą Wstęgi/ na pomoc/ gdy chcą serca imać. A Muszczki większe zwłaszcza/ nad brwi zapuszczone
się/ z śmiechu trzęsły/ y to ich ruszánie/ Ze się z zbytku smiać trzebá/ iest znáku dawánie. O Włosách nic nie mowić: Bo to iest męczárnia Tych świátowych śidełek; wymysłow spiżárnia. Instrumentá żelázne/ ogniem rospalone/ Trapią Włosy/ by były do Mody kręcone. Kręcą się w kołá inne; buchy robią drugie: Z krącáią się z gorącá/ lubo były długie Wstążki/ ná to gotowe/ wnet kołká krępuią: Y nie w przod im/ niż wieczor nádeydźie/ folguią. Iákoby sáme włosy nie mogły dotrzymáć; Biorą Wstęgi/ ná pomoc/ gdy chcą sercá imáć. A Muszczki większe zwłaszczá/ nad brwi zápuszczone
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: D
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
moje pic nie będę/ choć by mi i troje Książąt na szyj leżało: Bo to jest rozkaz Boski: Nie upijajcie się. (Tu/ iż Duch Z. upijać się zakazuje/ pytanie: Jeśli wszelkie pijaństwo jest zakazane? Był przed kilką lat w Erfurcie Kaznodzieja (Ieh. Mel. Stengerus) który im Buch fürdie/ so ihr Christenthum wollen/etc. nie każde pijaństwo odrzuca i potępia/ co się z tych słów jego pokazuje/ gdy tak p. m. 356. pisze: Wenn ich auf die Trunckenheit schelte:So wird da nicht gemeynet eine iegliche Trunckenheit: Denn es iats ia GOTT wol erlaubet/ und fihets
moie pic nie będę/ choć by mi y troie Xiążąt ná szyi leżáło: Bo to iest roskaz Boski: Nie upiiayćie śię. (Tu/ iż Duch S. upiiáć śie zákázuie/ pytánie: Ieśli wszelkie piiáństwo iest zákazáne? Był przed kilką lat w Erfurćie Káznodźieiá (Ieh. Mel. Stengerus) ktory im Buch fürdie/ so ihr Christenthum wollen/etc. nie káżde piiáństwo odrzuca y potępia/ co śię z tych słow iego pokázuie/ gdy ták p. m. 356. pisze: Wenn ich auf die Trunckenheit schelte:So wird da nicht gemeynet eine iegliche Trunckenheit: Denn es iats ia GOTT wol erlaubet/ und fihets
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: N
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679
i Domownikom waszym u Diabła i naczynia jego/ przez czary i gusła w przygodach rozmaitych pomocy szukacie/ przez co jednak nikomu nie pomożecie/ ale owszem jeszcze cięższe karanie na szyję sobie przyciagniecie. D. Sigfr. Sac. in Postil. Par. I. fol. 401. Joh. Paul. in setnem Buch/ fol. 209. M. Balt. Ost in Apar. Katechet. Pract. sup. I. Praecept. Conc. 7. p. m. 313. seq. Vid. Postil. m. pag. 424.
Co się z tego przykładu pokazuje/ który Teologowie w szkryptach swoich wspominają
y Domownikom wászym u Dyiabłá y naczynia iego/ przez czáry y gusłá w przygodách rozmáitych pomocy szukaćie/ przez co iednák nikomu nie pomożećie/ ále owszem iescze ćięższe karánie ná szyię sobie przyćiagniećie. D. Sigfr. Sac. in Postil. Par. I. fol. 401. Ioh. Paul. in setnem Buch/ fol. 209. M. Balth. Ost in Appar. Catechet. Pract. sup. I. Praecept. Conc. 7. p. m. 313. seq. Vid. Postil. m. pag. 424.
Co śię z tego przykłádu pokázuie/ ktory Teologowie w szkryptách swoich wspomináią
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Bbiiiiv
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679
tak właśnie należało ze by do goniona tanca. Były pogotowiu i Damy bo to Nie wojna była Ale właśnie goniony Toniec. Bo myśmy ustawicznie z miejsca za miejsce gonili niegoniąc. A oni tez przed nami uciekali nie uciekając A coraz to nas przecię. Jako się owo Mazurowie biją, Ej siec siepęknęcią to odlew buch pięścią. Dobrze o tym Gonieniu jedna szlachcianka w siradzkiem Województwie królowi powiedziała kiedy jej krzywdę wielką poczyniono i przyszła do króla na skargę. Król Ukontentowawszy ją jakąs tąm Largicyją mówi do niej przebaczcie Pani tak to Wojna umie. A to Goniemy tego zdrajcę i ucieka nam. Az szlachcianka rzecze a Miłościwy królu dziwne to jest zaprawdę
tak własnie nalezało ze by do goniona tanca. Były pogotowiu y Damy bo to Nie woyna była Ale własnie goniony Toniec. Bo mysmy ustawicznie z mieysca za mieysce gonili niegoniąc. A oni tez przed nami uciekali nie uciekaiąc A coraz to nas przecię. Iako się owo Mazurowie biią, Ey siec siepęknęcią to odlew buch pięscią. Dobrze o tym Gonieniu iedna szlachcianka w siradzkięm Woiewodztwie krolowi powiedziała kiedy iey krzywdę wielką poczyniono y przyszła do krola na skargę. Krol Ukontentowawszy ią iakąs tąm Largicyią mowi do niey przebaczcie Pani tak to Woyna umie. A to Gonięmy tego zdraycę y ucieka nąm. Az szlachcianka rzecze a Miłosciwy krolu dziwne to iest zaprawdę
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 198
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
ramion kosa po biodrach wisiała: Oblicze cery pięknej/ szyja z ramionami/ Ręce/ piersi/ z stucznemi przeczą posągami. To w ten kres póki mężem: lecz ani szpetniejsza Postawa pod nim końska/ ni męskiej podlejsza. Daj z głową szyję/ tak się pod Kastora żydzie. Tak grzbiet siadalny/ tak wzwyż pierś buchami idzie. Jak smoła wszytek wrony/ namniej się nie mieni/ Ogon sam białowłosy/ a przy tym goleni. Z swego rodu wiele go chciało/ lub jedyna Hylonome porwała: gładsza żadna ina/ W puszczach się nie udała miedzy mięszankami: Ta lubiąc/ więc znać dając toż/ a pochlebstwami Sama Cylara dzierży. strój
rámion kosa po biodrách wiśiałá: Oblicze cery piękney/ szyia z rámionámi/ Ręce/ pierśi/ z stucznemi przeczą posągámi. To w ten kres poki męzem: lecz áni szpetnieysza Postáwá pod nim końska/ ni męskiey podleysza. Day z głową szyię/ ták się pod Kastorá zydźie. Tak grzbiet śiadálny/ ták wzwyż pierś buchámi idźie. Iák smołá wszytek wrony/ namniey się nie mieni/ Ogon sam białowłosy/ á przy tym goleni. Z swego rodu wiele go chćiało/ lub iedyna Hylonome porwáłá: głádsza żadna ina/ W puszczách się nie vdáłá miedzy mięszánkámi: Ta lubiąc/ więc znać dáiąc toż/ á pochlebstwámi Samá Cylárá dźierży. stroy
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 306
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
Vor diesem tadelten nur hoch-verstaendige Leute was/ und zwar mit einer sonderbaren Manier; Numehro koennens auch die Bauern/ und das ungelehrte Weibs-Volck: Und ist die Tadel-Kunst gar zum Handwerck worden. Da ist ihnen das und jenes nicht recht/ da doch kein groesser Unrecht ist/ als daß man alles tadelt. Wer niemals kein Buch geschrieben/ soll auch keines tadeln. Warumb? Er weiß nicht/ was darzu gehoeret. Wer niemals geprediget/ soll auch keine Predigt tadeln. Ein ieder bleibe ben seiner Kunst/ die er gelernet hat/ davon urtheile er/ und sonst von nichts. Widrigen Falls wird ihmApellesseinNe Sutor ultra crepiidam! zuruffen
Vor diesem tadelten nur hoch-verstaendige Leute was/ und zwar mit einer sonderbaren Manier; Numehro koennens auch die Bauern/ und das ungelehrte Weibs-Volck: Und ist die Tadel-Kunst gar zum Handwerck worden. Da ist ihnen das und jenes nicht recht/ da doch kein groesser Unrecht ist/ als daß man alles tadelt. Wer niemals kein Buch geschrieben/ soll auch keines tadeln. Warumb? Er weiß nicht/ was darzu gehoeret. Wer niemals geprediget/ soll auch keine Predigt tadeln. Ein ieder bleibe ben seiner Kunst/ die er gelernet hat/ davon urtheile er/ und sonst von nichts. Widrigen Falls wird ihmApellesseinNe Sutor ultra crepiidam! zuruffen
Skrót tekstu: GdacPrzyd
Strona: 11.
Tytuł:
Appendiks t.j. przydatek do dyszkursu o pańskim i szlacheckim albo rycerskim stanie
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
Bogu poczęła/ i mieć górątszą miłość ku Bogu/ i rozpłynioną. Przyszedszy do domu/ prosiła wielce i z płaczem matki/ aby ją do Miasta Katarańskiego zaprowadziła/ aby się mogła o Bogu swoim nauczyć nauki Chrześcijańskiej/ i artykułów Wiary świętej. Zbraniała się Matka/ ale jednak potem zezwoliła/ i viednego najprzedniejszego Senatora Aleksandra Buchy Małżonki zostawiła ją w Domu. Gdy swojej Paniej usługuje/ sprawił Bóg iż została ukochaną jej/ i dała jej czas służby Boskiej/ do Spowiedzi ś. gdzie i Mszej świętej słuchała: tam widziała iż z Krucyfiksa krew płynęła; na co się zdumiawszy/ myśliła jakoby istotną służebnicą Bogu została. A usłyszawszy na kazaniu iż
Bogu poczęłá/ y mieć gorątszą miłość ku Bogu/ y rospłynioną. Przyszedszy do domu/ prośiłá wielce y z płáczem mátki/ áby ią do Miástá Kátáráńskiego záprowádźiłá/ áby się mogłá o Bogu swoim náuczyć náuki Chrześćiáńskiey/ y ártykułow Wiáry świętey. Zbraniáłá się Mátká/ ále iednák potem zezwoliłá/ y viedne^o^ nayprzednieysze^o^ Senatora Alexándrá Buchy Małżonki zostáwiłá ią w Domu. Gdy swoiey Pániey vsługuie/ spráwił Bog iż zostáłá vkocháną iey/ y dáłá iey czás służby Boskiey/ do Spowiedźi ś. gdźie y Mszey świętey słucháłá: tám widźiáłá iż z Krucyfixá krew płynęłá; ná co się zdumiawszy/ myśliłá iákoby istotną służebnicą Bogu zostáłá. A vsłyszawszy ná kazániu iż
Skrót tekstu: OkolNiebo
Strona: 92
Tytuł:
Niebo ziemskie aniołów w ciele
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Okolski
Drukarnia:
Drukarnia Jezuitów
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
Niepokalaną bywają ratowani. Powiadała iż w Czyszcu widziała jednego/ który obiecał być Zakonnikiem a nie został/ prosiła zań P. Boga/ i swego Spowiednika/ aby zań odprawił Mszą Z. i ratowany był/ jako jej potym dziękowała ta dusza. Gdy się dowiedziała/ iż Syn pierwszego Gospodarza swego i Senatora Aleksandra Buchy umarł/ prosiła zań Pana Boga/ i pokazał się jej w dzień Panny Mariej Gromnic świetny/ i dziękował za modlitwę Z. Pytała go o bracie jego. odpowiedział/ że w Czyszcu jest. Za jednym Kupcem bogatym zmarłym/ na prośbę żony jego/ Pana Boga prosiła/ który nabożnie umierał/ i wiele na
Niepokaláną bywáią rátowáni. Powiádáłá iż w Czyszcu widźiáłá iednego/ ktory obiecał bydź Zakonnikiem á nie został/ prośiłá zań P. Bogá/ y swego Spowiedniká/ áby zań odpráwił Mszą S. y rátowány był/ iáko iey potym dźiękowáłá tá duszá. Gdy się dowiedźiáłá/ iż Syn pierwszego Gospodarzá swego y Senatorá Alexándrá Buchy vmárł/ prośiłá zań Páná Bogá/ y pokazał się iey w dźień Pánny Máryey Gromnic świetny/ y dźiękował zá modlitwę S. Pytáłá go o bráćie iego. odpowiedźiał/ że w Czyszcu iest. Zá iednym Kupcem bogátym zmárłym/ ná prośbę żony iego/ Páná Bogá prośiłá/ ktory nabożnie vmierał/ y wiele ná
Skrót tekstu: OkolNiebo
Strona: 96
Tytuł:
Niebo ziemskie aniołów w ciele
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Okolski
Drukarnia:
Drukarnia Jezuitów
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644