i Domownikom waszym u Diabła i naczynia jego/ przez czary i gusła w przygodach rozmaitych pomocy szukacie/ przez co jednak nikomu nie pomożecie/ ale owszem jeszcze cięższe karanie na szyję sobie przyciagniecie. D. Sigfr. Sac. in Postil. Par. I. fol. 401. Joh. Paul. in setnem Buch/ fol. 209. M. Balt. Ost in Apar. Katechet. Pract. sup. I. Praecept. Conc. 7. p. m. 313. seq. Vid. Postil. m. pag. 424.
Co się z tego przykładu pokazuje/ który Teologowie w szkryptach swoich wspominają
y Domownikom wászym u Dyiabłá y naczynia iego/ przez czáry y gusłá w przygodách rozmáitych pomocy szukaćie/ przez co iednák nikomu nie pomożećie/ ále owszem iescze ćięższe karánie ná szyię sobie przyćiagniećie. D. Sigfr. Sac. in Postil. Par. I. fol. 401. Ioh. Paul. in setnem Buch/ fol. 209. M. Balth. Ost in Appar. Catechet. Pract. sup. I. Praecept. Conc. 7. p. m. 313. seq. Vid. Postil. m. pag. 424.
Co śię z tego przykłádu pokázuie/ ktory Teologowie w szkryptách swoich wspomináią
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Bbiiiiv
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679
tak właśnie należało ze by do goniona tanca. Były pogotowiu i Damy bo to Nie wojna była Ale właśnie goniony Toniec. Bo myśmy ustawicznie z miejsca za miejsce gonili niegoniąc. A oni tez przed nami uciekali nie uciekając A coraz to nas przecię. Jako się owo Mazurowie biją, Ej siec siepęknęcią to odlew buch pięścią. Dobrze o tym Gonieniu jedna szlachcianka w siradzkiem Województwie królowi powiedziała kiedy jej krzywdę wielką poczyniono i przyszła do króla na skargę. Król Ukontentowawszy ją jakąs tąm Largicyją mówi do niej przebaczcie Pani tak to Wojna umie. A to Goniemy tego zdrajcę i ucieka nam. Az szlachcianka rzecze a Miłościwy królu dziwne to jest zaprawdę
tak własnie nalezało ze by do goniona tanca. Były pogotowiu y Damy bo to Nie woyna była Ale własnie goniony Toniec. Bo mysmy ustawicznie z mieysca za mieysce gonili niegoniąc. A oni tez przed nami uciekali nie uciekaiąc A coraz to nas przecię. Iako się owo Mazurowie biią, Ey siec siepęknęcią to odlew buch pięscią. Dobrze o tym Gonieniu iedna szlachcianka w siradzkięm Woiewodztwie krolowi powiedziała kiedy iey krzywdę wielką poczyniono y przyszła do krola na skargę. Krol Ukontentowawszy ią iakąs tąm Largicyią mowi do niey przebaczcie Pani tak to Woyna umie. A to Gonięmy tego zdraycę y ucieka nąm. Az szlachcianka rzecze a Miłosciwy krolu dziwne to iest zaprawdę
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 198
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688