które Pers w kramie swym zawiesi, I serykańskich robaków paczesi. Ale-ć się mylę i czuję w swym błędzie: Nie len-ci ona, nie konopie przędzie, Nie nić, nie przędzę, lecz z tego nawicia Kręcisz, dziewczyno, miarę mego życia. Moje usługi są-ć miasto kądziele Na twej buczności nawite krężele, Które przęślicą łaski twojej wspiera, A członek gniewu, niełaski, rozdziera; Wrzeciono wartkie są twoje odmiany, Którymi bywam jak kłębek miotany, A co-ć do prace przyświeca łuczywo, Są moje ognie, co mię pieką żywo. O, nie piekielna, lecz miłości Parko, Dni moich pani i
które Pers w kramie swym zawiesi, I serykańskich robaków paczesi. Ale-ć się mylę i czuję w swym błędzie: Nie len-ci ona, nie konopie przędzie, Nie nić, nie przędzę, lecz z tego nawicia Kręcisz, dziewczyno, miarę mego życia. Moje usługi są-ć miasto kądziele Na twej buczności nawite krężele, Które przęślicą łaski twojej wspiera, A członek gniewu, niełaski, rozdziera; Wrzeciono wartkie są twoje odmiany, Którymi bywam jak kłębek miotany, A co-ć do prace przyświeca łuczywo, Są moje ognie, co mię pieką żywo. O, nie piekielna, lecz miłości Parko, Dni moich pani i
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 245
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971