ś był sprawę mógł panu o sobie Dać i pokornie upaść pod tron jego, I oczyścić się krajowi z tej winy, Której przyczyną był ktoś subtelniejszy, Ale uznawszy, żeś w trudny labirynt Zaszedł, nieboże, zgryzłeś się sam w sobie I od frasunku trudnoś miał żyć więcej, Nie mogąc strawić takiego bulionu. Sumienie srogim musiało-ć być katem, Które cię samo justycyjowało, Iże w pół wieku i przy czerstwej brodzie Musiałeś gwałtem z tym się rozstać światem. My dotąd piwka, któregoś narobił,
I z rarożkami twymi, upijali. A tyś, satyrze, jechał na swej Łodzi, Daj Boże, aby
ś był sprawę mógł panu o sobie Dać i pokornie upaść pod tron jego, I oczyścić się krajowi z tej winy, Której przyczyną był ktoś subtelniejszy, Ale uznawszy, żeś w trudny labirynt Zaszedł, nieboże, zgryzłeś się sam w sobie I od frasunku trudnoś miał żyć więcej, Nie mogąc strawić takiego bulionu. Sumienie srogim musiało-ć być katem, Które cię samo justycyjowało, Iże w pół wieku i przy czerstwej brodzie Musiałeś gwałtem z tym się rozstać światem. My dotąd piwka, któregoś narobił,
I z rarożkami twymi, upijali. A tyś, satyrze, jechał na swej Łodzi, Daj Boże, aby
Skrót tekstu: NiebMSatBar_I
Strona: 641
Tytuł:
Na satyry pisane w roku 1650
Autor:
Marcin Naborowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1658
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1658
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965