im to nie Senat nadawa? Ale wam jaśniej rzecz powiem, o którą Mnie winujecie. Gdy zabit krom prawa Cezar w Senacie, wszytkich grom przeniknie Najbardziej jednak strach przeżemnie piknie CXLII. Jako którym był jego Przyjacielem Anim tych spisków przejął doskonale Wielu ich na to, i jakim fortelem Jakim sposobem zroczyło się cale, Buntowała się Szlachta ich cherchelem Oni zaś zamek objąwszy wopale Nikogo z naszych wpuścić tam niechcieli Senat im sprzyjał, coście już widzieli. CXLIII. Na ich nagrody owszem jeszcze godził Tyranobójców mieniąc ich przezwiskiem, I gdyby na to spolnie się był zgodził, Zginelibyśmy byli za ich spiskiem, I nie jedenby z nas
im to nie Senat nadawa? Ale wam iaśniey rzecż powiem, ó ktorą Mńie winuiećie. Gdy zabit krom prawa Caezar w Senaćie, wszytkich grom przenikńie Naybardziey iednak strach przeżemnie pikńie CXLII. Iako ktorym był iego Przyiaćielem Anim tych spiskow przeiął doskonale Wielu ich na to, y iakim fortelem Iakim sposobem zroczyło się cale, Buntowała się Szlachta ich cherchelem Oni zaś zamek obiąwszy wopale Nikogo z naszych wpuścić tam ńiechcieli Senat im sprzyiał, cośćie iuż widźieli. CXLIII. Ná ich nagrody owszem ieszcze godził Tyrannoboycow mieńiąc ich przezwiskiem, I gdyby na to spolńie się był zgodźił, Zginelibyśmy byli za ich spiskiem, I ńie iedenby z nas
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 92
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693