napełnić wydoła, jaki zajmuje ogon komet? Ogon ten widziany był długości na 70 i na 104 gradusy: dajmy że tylko był długi na 64. gradusy, rozciągał się więc wszerz i wzdłuż i w głąb na przeciąg 172 i więcej razy większy niż jest wielkość ziemi. Dla łatwiejszego pojęcia przywiodę tu niektóre doświadczenia. Weź butel z noskiem cieniuchnym i trochę zakrzywionym, nalawszy ją wodą kwiatów pomarańczowych, albo wódką lawendową, postaw nad ogniem lampy jakiej, skoro likwor wreć pocznie, zaraz ujrzysz wychodzące obficie wapory, które cały pokoj napełnią bez znacznego umniejszenia Ijkworu. Wapor ten wonny nic innego nie jest, tylko cząstki subtelniejsze i leksze likworów, które
napełnić wydoła, iaki zaymuie ogon komet? Ogon ten widziany był długości na 70 y na 104 gradusy: daymy że tylko był długi na 64. gradusy, rozciągał się więc wszerz y wzdłuż y w głąb na przeciąg 172 y więcey razy większy niż iest wielkość ziemi. Dla łatwieyszego poięcia przywiodę tu niektóre doświadczenia. Weź butel z noskiem cieniuchnym y trochę zakrzywionym, nalawszy ią wodą kwiatów pomarańczowych, albo wódką lawendową, postaw nad ogniem lampy iakiey, skoro likwor wreć pocznie, zaraz uyrzysz wychodzące obficie wapory, które cały pokoy napełnią bez znacznego umnieyszenia Iikworu. Wapor ten wonny nic innego nie iest, tylko cząstki subtelnieysze y leksze likworów, które
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 104
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
. 31. I barzo na tę kondycją trzeba pomnieć/ tym zwłaszcza którzy mrą na garść nędznej krwie ludzkiej/ zapomniawszy miłosierdzia. Nie trzeba/ mówić/ mianować nikogo pytając więźnia ani przypuszczać żadnego ile do kwestyj katowskich/ ani im wyznania nie pokazować/ komu sąd takich rzeczy nie jest leczony/ dla ssławy ludzki/ jako butlów/ abo sług miejskich/ bo oni do domu przyszedszy żonam/ a żony wszystkiemu światu troje niewidy z przydatkiem rozpowiedzą. Stąd sędziów sekretem obowiązują pod przysięgą/ dla tego że często omyłki i fałsze bywają w takich powołaniach/ jaki niżej usłyszysz. Omyłki mówię/ bo na tym diabeł aby złość swoję i jad wylał na człowieka
. 31. Y bárzo ná tę konditią trzebá pomnieć/ tym zwłasczá ktorzy mrą na garść nędzney krwie ludzkiey/ zápomniawszy miłośierdzia. Nie trzebá/ mowić/ miánowáć nikogo pytáiąc więźnia áni przypusczáć żadnego ile do kwestyi kátowskich/ áni im wyznánia nie pokázowáć/ komu sąd tákich rzeczy nie iest leczony/ dla ssławy ludzki/ iáko butlow/ ábo sług mieyskich/ bo oni do domu przyszedszy żonam/ á żony wszystkiemu świátu troie niewidy z przydatkiem rozpowiedzą. Ztąd sędziow sekretem obowiązuią pod przyśięgą/ dla tego że często omyłki y fáłsze bywaią w tákich powołániách/ iáki niżey vsłyszysz. Omyłki mowię/ bo ná tym diabeł áby złość swoię y iad wylał ná człowieka
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 78
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
na wierzchu (coć mi za plać do tanca) lub gdzie indziej/ a on im na radle gra/ by na Arfie Dawidowej piękna muzyka; własne szyderstwo i omamienie/ jaki taniec/ taka muzyka/ choć czasem baba niemoże łazić. Dla tegoż w wielkim sekrecie to potrzeba odprawować. Ale kiedy i butlowie/ kto się nie leni/ może przytym być/ to tu butel żenie mało lepszej do domu przyszedszy/ ona innym/ nietylko rozpowie/ ale i przyda tyle troje/ że tego będzie nazajutrz pełne Miasto. A zacniejsze zaś Maciory/ chcę rzec Matrony/ za których podnietą mężowie ich, na takie nędznice ostro
ná wierzchu (coć mi zá pláć do tancá) lub gdzie indziey/ á on im ná radle gra/ by ná Arfie Dawidowey piękna muzyká; własne szyderstwo y omamienie/ iáki taniec/ taka muzyká/ choć czásem babá niemoże łáźić. Dla tegosz w wielkim sekrećie to potrzebá odpráwowáć. Ale kiedy y butlowie/ kto się nie leni/ może przytym bydź/ to tu butel żęnie máło lepszey do domu przyszedszy/ oná innym/ nietylo rospowie/ ale y przyda tyle troie/ że tego będźie názáiutrz pełne Miásto. A zacnieysze záś Máciory/ chcę rzec Mátrony/ zá ktorych podnietą mężowie ich, ná tákie nędznice ostro
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 78
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
/ a on im na radle gra/ by na Arfie Dawidowej piękna muzyka; własne szyderstwo i omamienie/ jaki taniec/ taka muzyka/ choć czasem baba niemoże łazić. Dla tegoż w wielkim sekrecie to potrzeba odprawować. Ale kiedy i butlowie/ kto się nie leni/ może przytym być/ to tu butel żenie mało lepszej do domu przyszedszy/ ona innym/ nietylko rozpowie/ ale i przyda tyle troje/ że tego będzie nazajutrz pełne Miasto. A zacniejsze zaś Maciory/ chcę rzec Matrony/ za których podnietą mężowie ich, na takie nędznice ostro nastąpili/ zrozumiawszy kogo choć poniewolnie powołały/ jako im mianowano/ zarazem rozpisując
/ á on im ná radle gra/ by ná Arfie Dawidowey piękna muzyká; własne szyderstwo y omamienie/ iáki taniec/ taka muzyká/ choć czásem babá niemoże łáźić. Dla tegosz w wielkim sekrećie to potrzebá odpráwowáć. Ale kiedy y butlowie/ kto się nie leni/ może przytym bydź/ to tu butel żęnie máło lepszey do domu przyszedszy/ oná innym/ nietylo rospowie/ ale y przyda tyle troie/ że tego będźie názáiutrz pełne Miásto. A zacnieysze záś Máciory/ chcę rzec Mátrony/ zá ktorych podnietą mężowie ich, ná tákie nędznice ostro nástąpili/ zrozumiawszy kogo choć poniewolnie powołáły/ iáko im miánowano/ zárázem rospisuiąc
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 78
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
wszystkie, które się popsuły, na nic się nie zdadzą, przez co ma wielki detryment swego kosztu eksperiencji.
In supplementum dodaje się jeszcze sieć nowa i 2 szafy z kratami i szufladami.
Kielichów kilka kryształowych z przykrywadłami. Karafinek do octu i oliwy 2, granatków 2 kryształowych, gąsiorków 2, także kryształowych, butlów 4, flaszek 2 kryształowych, prostych flasz półgarcowych kilka, farfurek porcynelowych kilka, a reszta toruńskich.
Szkatuła blachą obita, w której wiele papiorów, osobliwie kwitów i kart różnych.
Pościeli cwelichowych, spodków 4, pierzyny 2 kwapowe, trzecia od chleba, poduszek kilka i wał jeden.
Kulbaka z wojłakiem, musztukiem,
wszystkie, które się popsuły, na nic się nie zdadzą, przez co ma wielki detryment swego kosztu eksperiencyi.
In supplementum dodaje się jeszcze sieć nowa i 2 szafy z kratami i szufladami.
Kielichów kilka kryształowych z przykrywadłami. Karafinek do octu i oliwy 2, granatków 2 kryształowych, gąsiorków 2, także kryształowych, butlów 4, flaszek 2 kryształowych, prostych flasz półgarcowych kilka, farfurek porcynelowych kilka, a reszta toruńskich.
Szkatuła blachą obita, w której wiele papiorów, osobliwie kwitów i kart różnych.
Pościeli cwelichowych, spodków 4, pierzyny 2 kwapowe, trzecia od chleba, poduszek kilka i wał jeden.
Kulbaka z wojłakiem, musztukiem,
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 82
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959