nasz chrześcijański i tym jest otwarty. Ledwie nie na każdy dzień, jak wory do młyna, Niosą z dobrym bękarta i skurwego syna. Nie masz żadnego braku do nieba w powiciu, Nie masz i w urodzeniu, w życiu tylko, w życiu. Jakożkolwiek się rodził, kiedy cnoty będą, Niech rodzicy przed prawem bykowe odbędą. Świat się tym hydzi, ale Bóg: z każdego ciała Przyjmie duszę do nieba, byle cnota chciała. 517. DO ŁYSEGO
Jakbyś talent zakopał, śmiele to mogę rzec, Albo więc zapaloną świecę skrył pod korzec, Co oboje za wielką Pismo liczy winę, Kiedyś odział jamułką tę swoję łysinę.
nasz chrześcijański i tym jest otwarty. Ledwie nie na każdy dzień, jak wory do młyna, Niosą z dobrym bękarta i skurwego syna. Nie masz żadnego braku do nieba w powiciu, Nie masz i w urodzeniu, w życiu tylko, w życiu. Jakożkolwiek się rodził, kiedy cnoty będą, Niech rodzicy przed prawem bykowe odbędą. Świat się tym hydzi, ale Bóg: z każdego ciała Przyjmie duszę do nieba, byle cnota chciała. 517. DO ŁYSEGO
Jakbyś talent zakopał, śmiele to mogę rzec, Albo więc zapaloną świecę skrył pod korzec, Co oboje za wielką Pismo liczy winę, Kiedyś odział jamułką tę swoję łysinę.
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 413
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
dobra i długo miejsca się trzymała. Menalka Mało nie prawda, a dziś w rzeczy ją chowamy W więtszej grozie, a częściej źle o niej słychamy. Nie obmawiam nikogo - i tu u sąsiada Co się dzieje? Chociaj tam nie bywa biesiada, Chociaj czeladź trzymają gorzej niż w klastorze, Przedsię co rok bywają z bykowym we dworze. Tyrsis Tak to bywa: i twarda kryga na kieł bierze; Złe i miękkie wędzidło. Nalepiej stać w mierze. Ale coście za kiermasz mieli? Było siła Luda? Czy się już i ta niwa wyrodziła? Menalka Wie to Pan Bóg, co teraz za czasy nastały! Przed laty zewsząd bywał
dobra i długo miejsca się trzymała. Menalka Mało nie prawda, a dziś w rzeczy ją chowamy W więtszej grozie, a częściej źle o niej słychamy. Nie obmawiam nikogo - i tu u sąsiada Co się dzieje? Chociaj tam nie bywa biesiada, Chociaj czeladź trzymają gorzej niż w klastorze, Przedsię co rok bywają z bykowym we dworze. Tyrsis Tak to bywa: i twarda kryga na kieł bierze; Złe i miękkie wędzidło. Nalepiej stać w mierze. Ale coście za kiermasz mieli? Było siła Luda? Czy się już i ta niwa wyrodziła? Menalka Wie to Pan Bóg, co teraz za czasy nastały! Przed laty zewsząd bywał
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 70
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
po tym rodzi dwóch wnuków pospołu. Skarży się: „Kazać było — rzekę — zabić wołu. Jeśli tak pójdą, jako cielęta za bykiem, Grodzą miasto kołysek każ stawiać pewnikiem.” Aż ów: „Wżdy krowa tylko po jednemu rodzi.” „Bale ich to trzydzieści w oborze nagrodzi. I ty mięsem bykowym nakarmiwszy zięcia, Nie będziesz po jednemu z niego miał wnuczęcia. 15. SMAROWANIE NA ŚMIERĆ
Modlić księżej nad chorym, skoro go pomaże Maścią, żeby ozdrowiał, Jakub święty każe; Chyba że już kogo śmierć pojma za boki, Darmo, choćby zjadł maści, wypił wszytkie soki. Tak przy zdrowiu; jeśli go obwinia
po tym rodzi dwóch wnuków pospołu. Skarży się: „Kazać było — rzekę — zabić wołu. Jeśli tak pójdą, jako cielęta za bykiem, Grodzą miasto kołysek każ stawiać pewnikiem.” Aż ów: „Wżdy krowa tylko po jednemu rodzi.” „Bale ich to trzydzieści w oborze nagrodzi. I ty mięsem bykowym nakarmiwszy zięcia, Nie będziesz po jednemu z niego miał wnuczęcia. 15. SMAROWANIE NA ŚMIERĆ
Modlić księżej nad chorym, skoro go pomaże Maścią, żeby ozdrowiał, Jakub święty każe; Chyba że już kogo śmierć poima za boki, Darmo, choćby zjadł maści, wypił wszytkie soki. Tak przy zdrowiu; jeśli go obwinia
Skrót tekstu: PotFrasz5Kuk_III
Strona: 362
Tytuł:
Ogroda nie wyplewionego część piąta
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1688 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
tej się pysznić mitrze, Kto ją albo za piecem, albo za psy wytrze; Ale temu w niej pięknie, komu wprzód w żelazie, Na usłudze ojczyzny, czupryna oblezie, Jeśli wedle tytułu fortuna nie płuży, Kogo nie stać na pułki, za towarzysz służy: Piękniej szereg na koniu zajeżdżać chodziwym, Niż z bykowym korzeniem książęciu nad żniwem. Dosyć z siebie uczynił, służący za pazia; Stał się kniaziem z książęcia; dalej czym? Kpem z kniazia. 233 (P). DZIEŃ WESELA PIERWSZY DZIEŃ NIEWOLI ŻONA
Kto się chce swej podobać żenie z każdej strony, Już i sam nic milszego nie ma mieć prócz żony. Bierze
tej się pysznić mitrze, Kto ją albo za piecem, albo za psy wytrze; Ale temu w niej pięknie, komu wprzód w żelezie, Na usłudze ojczyzny, czupryna oblezie, Jeśli wedle tytułu fortuna nie płuży, Kogo nie stać na pułki, za towarzysz służy: Piękniej szereg na koniu zajeżdżać chodziwym, Niż z bykowym korzeniem książęciu nad żniwem. Dosyć z siebie uczynił, służący za pazia; Stał się kniaziem z książęcia; dalej czym? Kpem z kniazia. 233 (P). DZIEŃ WESELA PIERWSZY DZIEŃ NIEWOLI ŻONA
Kto się chce swej podobać żenie z każdej strony, Już i sam nic milszego nie ma mieć prócz żony. Bierze
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 329
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
nie milej sobie Dokończ dusze; co wiecznie kłopotami stoi. Śmierć mi za dar; a ten dać macosze przystoi. Tedym ją zniósł Busyrda; co Cerkwie szkaradził Krwią gościnną? od strawkim matczynej odsadził Ancieja? ni mi postać Hyberskieg troja Pasterza/ ni Cerberze straszna była twoiq? Wyżeście ręce/ rogi/ kruszyli Bykowe? Zna wasz czyn Elis/ wody znają Stymfalowe: Zna gaj Parteński. wasząsz odwagą dostany Termodoontskim złotem przepas smelcowany? I jabłka nie ustrzegłę od czułego smoku? Mnie nie poraz chybiali Centaurowie kroku: I Arkadski wieprz dziki szkodnik: nie wygrała Lub swym złym Hydra rosła i moc dwoję brała. Cóż gdym
nie miley sobie Dokończ dusze; co wiecznie kłopotámi stoi. Smierć mi zá dar; á ten dáć mácosze przystoi. Tedym ią zniosł Busyrda; co Cerkwie szkáradźił Krwią gośćinną? od stráwkim mátczyney odsádźił Ancieiá? ni mi postáć Hyberskieg troiá Pásterzá/ ni Cerberze strászna była twoiq? Wyżeśćie ręce/ rogi/ kruszyli Bykowe? Zna wász czyn Elis/ wody znáią Stymphalowe: Zná gay Pártenski. wásząsz odwagą dostány Termodoontskim złotem przepás smelcowány? Y iábłká nie vstrzegłę od czułego smoku? Mnie nie poraz chybiáli Centaurowie kroku: Y Arkádski wieprz dźiki szkodnik: nie wygrałá Lub swym złym Hydrá rosłá y moc dwoię brałá. Coż gdym
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 223
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
, nazywa się ogień Piekielny, to jest zepsowanie ciała z rany, lubo z wrzodu, lubo z zakłocia, lubo z jakiej innej przyczyny. Sphacellus tenże ogień na ten czas tak się nazywa, kiedy się rana tak bardzo zepsuje, że jako wągiel szczernieje, uczucie utraci. Na Gangrene pewny sposób.
WEźmi łajna Bykowego świerzego, soli prostej, obojga zarówno, rozmąć Winem jak kasze obrzednią, przywarz, rozłoż na chuście i przyłóż, nie odejmuj aż we dwadzieścia cztery godzin, jak odejmiesz, obaczysz ciało zepsowane opadłe, potym wygajaj ranę maściami zwyczajnemi; jest to rzecz doświadczona i sekretna.
Item weźmi Ługu jak najmocniejszego, octu Winnego tęgiego
, názywa się ogień Piekielny, to iest zepsowánie ćiáłá z rány, lubo z wrzodu, lubo z zákłoćia, lubo z iákiey inney przyczyny. Sphacellus tenże ogień ná ten czas ták się názywa, kiedy się ráná ták bárdzo zepsuie, że iáko wągiel szczernieie, uczućie utráći. Ná Gángrene pewny sposób.
WEźmi łáyná Bykowego świerzego, soli prostey, oboygá zárowno, rozmąć Winem iák kásze obrzednią, przywarz, rozłoż ná chuśćie y przyłoż, nie odeymuy ász we dwádźieśćia cztery godźin, iák odeymiesz, obaczysz ćiało zepsowáne opádłe, potym wygaiay ránę máśćiámi zwyczáynemi; iest to rzecz doświádczoná y sekretna.
Item weźmi Ługu iák naymocnieyszego, octu Winnego tęgiego
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 127
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716