. księstwa litewskiego, i ip. Pieniążka wojewody sieradzkiego.
W Robotnej stanąłem 8 sierpnia. Dnia 16^go^ Augusti. Die 16 pro festo Assumptionis B. V. M. odprawowała się solennitas w kościele, przywiezionego zupełnego na ten fest z Rzymu a Clemente XI. odpustu, na który dość ludzi było i kapłanów: celebrował iksiądz Jodkowski dziekan Słonimski, kazał iksiądz Woronicz jezuita, kaznodzieja nowogrodzki, który prędko potem dany mi a Societate ad latus do dworu za teologa.
Polowałem często, a zwłaszcza na niedźwiedzie wyjeżdżałem, ale bez szczęścia: bo siedmnaście razy otoczonych goniliśmy, a tylko dwóch i to piastunów zamordowały psy, przez czas
. księstwa litewskiego, i jp. Pieniążka wojewody sieradzkiego.
W Robotnéj stanąłem 8 sierpnia. Dnia 16^go^ Augusti. Die 16 pro festo Assumptionis B. V. M. odprawowała się solennitas w kościele, przywiezionego zupełnego na ten fest z Rzymu a Clemente XI. odpustu, na który dość ludzi było i kapłanów: celebrował jksiądz Jodkowski dziekan Słonimski, kazał jksiądz Woronicz jezuita, kaznodzieja nowogrodzki, który prędko potém dany mi a Societate ad latus do dworu za teologa.
Polowałem często, a zwłaszcza na niedźwiedzie wyjeżdżałem, ale bez szczęścia: bo siedmnaście razy otoczonych goniliśmy, a tylko dwóch i to piastunów zamordowały psy, przez czas
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 102
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
w zawojach, w sukniach z turska zrobionych atłasowych szkarłatnych. Za tymi giermek w pancerzu ze znakiem hetmańskim, na kopii magierka i pióro strusie przybite.
Nastąpiły osoby żałobne: męsczyzna, ut moris, przodem, a za męsczyzną białegłowy. Gości mało co było; z Senatorów: J. X. Biskup łucki i ten celebrował a oraz od gości laconice dziękował; J. X. Biskup wołoski a oraz posłem od Księcia J. Mci Kanclerza W. X. Litewskiego; J. P. Krakowski ten posłem był od Króla J. Mości; J. P. Wojewoda Poznański ten posłem od Królewicza J. Mści Karola; Kszę J.
w zawojach, w sukniach z turska zrobionych atłasowych szkarłatnych. Za tymi giermek w pancerzu ze znakiem hetmańskim, na kopii magierka i pióro strusie przybite.
Nastąpiły osoby żałobne: męsczyzna, ut moris, przodem, a za męsczyzną białegłowy. Gości mało co było; z Senatorów: J. X. Biskup łucki i ten celebrował a oraz od gości laconice dziękował; J. X. Biskup wołoski a oraz posłem od Xięcia J. Mći Kanclerza W. X. Litewskiego; J. P. Krakowski ten posłem był od Króla J. Mości; J. P. Wojewoda Poznański ten posłem od Królewicza J. Mści Karola; Xżę J.
Skrót tekstu: DiarPogKoniec
Strona: 293
Tytuł:
Diariusz pogrzebu …Koniecpolskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1646
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1646
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
. Obiad w pół odwieczerz. Po obiedzie godzinę, dwie w noc rozeszli się, ibant quant poterant. Białegłowy w osobnych pokojach. W stołowej izbie dosyć było ochoty, dosyć i gospodarze z siebie czynili. Nazajutrz (ale już nie tak przy bogatej ofercie, tylko że bez strachu) J. X. Biskup wołoski celebrował. Concurs już nie tak wielki w kościele ex magnatibus. J. X. Biskup łucki rano odjachał. Kaznodzieja z kolegium barskiego X. Wolski Societ. Jesu krótko i nie najgorzej kazał. Obiad obiadem, ochota ochotą. Trzeciego dnia już tylko domestici zostawają. Saepe dies post tres, vilescit piscis et hospes.
. Obiad w puł odwieczerz. Po obiedzie godzinę, dwie w noc rozeszli się, ibant quant poterant. Białegłowy w osobnych pokojach. W stołowej izbie dosyć było ochoty, dosyć i gospodarze z siebie czynili. Nazajutrz (ale już nie tak przy bogatej offercie, tylko że bez strachu) J. X. Biskup wołoski celebrował. Concurs już nie tak wielki w kościele ex magnatibus. J. X. Biskup łucki rano odjachał. Kaznodzieja z kollegium barskiego X. Wolski Societ. Jesu krótko i nie najgorzej kazał. Obiad obiadem, ochota ochotą. Trzeciego dnia już tylko domestici zostawają. Saepe dies post tres, vilescit piscis et hospes.
Skrót tekstu: DiarPogKoniec
Strona: 295
Tytuł:
Diariusz pogrzebu …Koniecpolskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1646
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1646
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
/ złotogłowem i Aksamitem obitych/ oraz przy Koronach/ Berłach/ i Mieczach złotych. Przed Ołtarzem wielkim jest Krucyfiks/ który do świętego Tomasza z Aquinu przemówił/ te słowa/ Dobrześ o mnie napisał Tomaszu. Przed Kościołem Piotra świętego de Area, po lewy ręce/ jest Ołtarz/ przy którym Piotr święty najpierszą Mszą celebrował. Tam że jest Drzwi świętych dwoje/ które tylko pod czas Jubileuszu otwierają. Przed Chorem jest Margrafa z Brandenburku Grób/ a ten wdzień Jana świętego Krzciciela w Roku 1508. umarł. V Laurentego świętego/ jest wiele starożytnich/ królewskich Grobów/ tam w jedni kaplicy/ na jednym Nagrobku/ jest jedna kształtna.
/ złotogłowem y Axámitem obitych/ oraz przy Koronách/ Berłách/ y Mieczách złotych. Przed Ołtarzem wielkim iest Crucifix/ ktory do świętego Tomaszá z Aquinu przemowił/ te słowá/ Dobrześ o mnie nápisał Thomaszu. Przed Kośćiołem Piotrá świętego de Area, po lewy ręce/ iest Ołtarz/ przy ktorym Piotr święty naypierszą Mszą celebrował. Tám że iest Drzwi świętych dwoie/ ktore tylko pod czas Iubileuszu otwieráią. Przed Chorem iest Márgraffá z Brándeburku Grob/ á ten wdźień Ianá święte^o^ Krzćićielá w Roku 1508. vmárł. V Laurentego świętego/ iest wiele stárożytnich/ krolewskich Grobow/ tám w iedny káplicy/ ná iednym Nagrobku/ iest iedná kształtna.
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 205
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
tysiąć, aż do Panowania Teodozjusza II. Cesarza, dopiero w tenczas z Tabul przez Chronologów, Latopisców, Kronikarzów, dalszym podane wiekom. Gvalterus zaś świadczy, że Konstantyn Wielki zniósł te Igrzyska, a postanowił Indictiones, lat 15 w sobie mające. Ludus te Olimpici zaczynały się zawsze podczas Letniego Solstitium Pierwszyraz je złożył i celebrował Iphitus Roku od Stworzenia Świata 3250 za Ozjasza Króla Judzkiego. Inni trzymają, że jeszcze dawniej, to jest Anno Mundy 3173 przed Narodzeniem Pańskim latami 774 czyłi 776 z tąd Olimpiades inaczej się zowią ANNI IFITI. Od tych tedy pierwszych igrzysk, tak Kroniki swoje anotowali Grecy: Anno primo Olimpiadys 1me to jest w Roku pierwszym
tysiąć, aż do Panowánia Teodozyusza II. Cesarza, dopiero w tenczas z Tabul przez Chronologow, Latopiscow, Kronikarzow, dalszym podane wiekom. Gvalterus zas swiadczy, że Konstantyn Wielki zniosł te Igrzyska, a postanowił Indictiones, lat 15 w sobie maiące. Ludus te Olympici záczynały się zawsze podczas Letniego Solstitium Pierwszyraz ie złożył y celebrował Iphitus Roku od Stworzenia Swiata 3250 za Ozyasza Krola Iudzkiego. Inni trzymaią, że ieszcze dáwniey, to iest Anno Mundi 3173 przed Narodzeniem Pańskim latami 774 czyłi 776 z tąd Olympiades inaczey się zowią ANNI IPHITI. Od tych tedy pierwszych igrzysk, tak Kroniki swoie annotowali Grecy: Anno primo Olympiadis 1mae to iest w Roku pierwsżym
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 201
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Liturgii, albo Mszy Świętej odprawowanie szerzyło się. Wody Święconej usus bardziej ustanowiony od Aleksandra Papieża, około Roku - 132. Thelesphorus Papież trżech Mszy celebrationem na Boże postanowił Narodzenie, Roku Pańskiego - 147. Święta HELENA Konstantyna Wielkiego Matka, Drzewo Krzyża Z. znajduje, roku Pańskiego 225. Rzym od Założenia swego Rok tysiączny celebrował, Roku - 294 Konstantyn Wieli przeciw Maksencjuszowi idąc, na Niebie widział Krzyż jasny z słowami: In hoc Signo vinces.dlatego Chorągwie, Tarcze, szyszaki Krzyżem Z. poznaczył, i otrzymał Wiktorię z Maksencjusza, sto tysięcy jego zniósł Wojska, swego człeka i jednego nie straciwszy, Maksencjusz w Tybes się wrzucił Roku Pańskiego
Liturgii, albo Mszy Swiętey odprawowanie szerzyło się. Wody Swięconey usus bardziey ustanowiony od Alexandra Papieża, około Roku - 132. Thelesphorus Papież trżech Mszy celebrationem na Boże postanowił Narodzenie, Roku Pańskiego - 147. Swięta HELENA Konstantyna Wielkiego Matka, Drzewo Krzyża S. znayduie, roku Pańskiego 225. Rzym od Założenia swego Rok tysiączny celebrował, Roku - 294 Konstantyn Wieli przeciw Maxencyuszowi idąc, na Niebie widział Krzyż iasny z słowami: In hoc Signo vinces.dlatego Chorągwie, Tarcze, szyszaki Krzyżem S. poznaczył, y otrzymáł Wiktoryę z Maxencyusza, sto tysięcy iego zniosł Woyska, swego człeká y iednego nie straciwszy, Maxencyusz w Tybes się wrzucił Roku Pańskiego
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 208
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. Święty Tomasz z Akwinu na te pospieszając Konsylium, poszedł szczęśliwie in viam aeternitatis. Z Bonawentura Kardynał miał mowę, wziąwszy asumpt z Barucha Proroka cap. 5. Exurge Ierusalem, et sta in excelso, et circumspice ad Orientem, et vide collectos Filios tuos ab Oriente Sole, usque ad Occidentem. Sam Ociec Święty celebrował. Credo Łacińskim i Greckim śpiewano językiem, powtarzając te słowa: Qui à Patre Filioque procedit. Czytane słowne wyznanie Greków, przysłane od 38 Metropolitom, ich ręką, Imieniem swoich Synodów podpisane. Padli na kolana Akropolita Kanclerz Grecki, i Wekkus Chartofilaks. niby Metrykant Państwa Greckiego, Imieniem Cesarza i Duchowieństwa, przysięgając na Ewangelii
. Swięty Tomasz z Akwinu na te pospieszaiąc Koncilium, poszedł szczęśliwie in viam aeternitatis. S Bonawentura Kardynał miał mowę, wziąwszy asumpt z Barucha Proroka cap. 5. Exurge Ierusalem, et sta in excelso, et circumspice ad Orientem, et vide collectos Filios tuos ab Oriente Sole, usque ad Occidentem. Sam Ociec Swięty celebrował. Credo Łácińskim y Greckim spiewano ięzykiem, powtarzaiąc te słowa: Qui à Patre Filioque procedit. Czytane słowne wyznanie Grekow, przysłane od 38 Metropolitom, ich ręką, Imieniem swoich Synodow podpisane. Pádli na kolana Akropolita Kanclerz Grecki, y Wekkus Chartophilax. niby Metrykant Państwa Greckiego, Imieniem Cesarza y Duchowienstwa, przysięgaiąc na Ewangelii
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1142
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wychodziło. Noc była pogodna. Gdyśmy stanęli z ciałem przed kościołem, marianie z krzyżem wyszli. Miał jeden z nich przemowę, potem marianie wzięli trumnę na ramiona swoje i postawili na katafalku w kościele. Druga znowu w kościele na ambonie mariańska przemowa była, a nazajutrz solenne egzekwie, wigilie wszystkich zakonów. Mszą wielką celebrował ksiądz Buchowiecki, a kazanie miał ksiądz Urbanowski bernardyn, gwardian brzeski. Potem obiad we dworze dla duchowieństwa i gości przytomnych już po południu nastąpił. Nad wieczór goście i księża porozjeżdżali się.
Przystąpiliśmy nazajutrz do działu między nami. Proponowałem pułkownikowi bratu memu, a przez niego drugim braci moim, ponieważ pułkownik więcej z
wychodziło. Noc była pogodna. Gdyśmy stanęli z ciałem przed kościołem, marianie z krzyżem wyszli. Miał jeden z nich przemowę, potem marianie wzięli trumnę na ramiona swoje i postawili na katafalku w kościele. Druga znowu w kościele na ambonie mariańska przemowa była, a nazajutrz solenne egzekwie, wigilie wszystkich zakonów. Mszą wielką celebrował ksiądz Buchowiecki, a kazanie miał ksiądz Urbanowski bernardyn, gwardian brzeski. Potem obiad we dworze dla duchowieństwa i gości przytomnych już po południu nastąpił. Nad wieczór goście i księża porozjeżdżali się.
Przystąpiliśmy nazajutrz do działu między nami. Proponowałem pułkownikowi bratu memu, a przez niego drugim braci moim, ponieważ pułkownik więcej z
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 405
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
dzień w Motykałach, a potem pojechałem do Rasny, pilnie się około tego krzątając, aby na dzień 10 marca pogrzeb śp. ojcu i dobrodziejowi memu przystojny sprawić. Jakoż ile mogłem mieć sposobu, starałem się o ten pogrzeb. Sprowadziłem 324 księży ritus latini, a ritus graeci uniti było 150. Celebrował pierwszy dzień sumę rekwialną ksiądz Buchowiecki, kanonik łucki, kustosz brzeski, surogator konsystorza janowskiego, a kazanie miał ksiądz Kamiński, jezuita z Lublina sprowadzony, które to kazanie od słowa do słowa tu się wpisuje:
„Filii Ekscelsi omnes, vos autem sicut homines moriemini et sicut unus de principibus cadetis” (Psalm 81)
dzień w Motykałach, a potem pojechałem do Rasny, pilnie się około tego krzątając, aby na dzień 10 marca pogrzeb śp. ojcu i dobrodziejowi memu przystojny sprawić. Jakoż ile mogłem mieć sposobu, starałem się o ten pogrzeb. Sprowadziłem 324 księży ritus latini, a ritus graeci uniti było 150. Celebrował pierwszy dzień sumę rekwialną ksiądz Buchowiecki, kanonik łucki, kustosz brzeski, surogator konsystorza janowskiego, a kazanie miał ksiądz Kamiński, jezuita z Lublina sprowadzony, które to kazanie od słowa do słowa tu się wpisuje:
„Filii Excelsi omnes, vos autem sicut homines moriemini et sicut unus de principibus cadetis” (Psalm 81)
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 476
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
regent lit., który z Sosnowskim z Wołczyna przyjechali, nic na to nie mówili, tandem ich wypuściłem i tak odjechali do Wołczyna. Wszyscy sobie podochocili, tak dalece, że małe stoły były u wieczerzy.
Nazajutrz zaś znowu, na drugi dzień pogrzebu, o godzinie pierwszej po północy zaczęło się nabożeństwo. Sumę celebrował ksiądz proboszcz generalny mariański, ksiądz Kanobrodzki, a kazanie miał marian, ksiądz Ludwik. Po skończonym nabożeństwie znowu wszystkich przytomnych gości i duchowieństwo zaprosiłem do dworu na obiad. Po obiedzie zaś zacząłem płacić zakonom i duchowieństwu świeckiemu, i prezbiterom ruskim. Pierwszego dnia za msze święte dawałem gratitudinis ergo po tynfów pięć i
regent lit., który z Sosnowskim z Wołczyna przyjechali, nic na to nie mówili, tandem ich wypuściłem i tak odjechali do Wołczyna. Wszyscy sobie podochocili, tak dalece, że małe stoły były u wieczerzy.
Nazajutrz zaś znowu, na drugi dzień pogrzebu, o godzinie pierwszej po północy zaczęło się nabożeństwo. Sumę celebrował ksiądz proboszcz generalny mariański, ksiądz Kanobrodzki, a kazanie miał marian, ksiądz Ludwik. Po skończonym nabożeństwie znowu wszystkich przytomnych gości i duchowieństwo zaprosiłem do dworu na obiad. Po obiedzie zaś zacząłem płacić zakonom i duchowieństwu świeckiemu, i prezbiterom ruskim. Pierwszego dnia za msze święte dawałem gratitudinis ergo po tynfów pięć i
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 503
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986