niż ja. Zbytnie bezpieczeństwo nie zawsze pożyteczne. Z stany wysokiemi szkoda się pospolitować. Nomina magna fuge. Nie składaj się z dworem. Komu cześć/ temu cześć. Krótkich Powieści Krótkich a Węzłowatych Powieści. KŚIĘGI TRZEĆIE. W których się zamykają Powieści Lacedemończyków.
LACedemończycy/ póki Grecja stała/ wszytkich niemal w zwięźnej mowie celowali. I w tym się ćwiczyli/ żeby krótkimi słowy wiele zawrzeć mogli: Rozumiejąc iż nie tak Rzeczpospolitą długie Oratie zdobią/ jako zacne sprawy. Przeto też barzo mało mówili: ale siła czynili. Za czym insze Natie/ męstwem/ dzielnością/ miernością/ powściągliwością/ i innemi pięknymi przymioty przechodzili. Tych Powieści co osobliwsze
niż ia. Zbytnie bespiecżeństwo nie záwsze pożytecżne. Z stany wysokiemi szkodá się pospolitowáć. Nomina magna fuge. Nie składay się z dworem. Komu cżeść/ temu cżeść. Krotkich Powieśći Krotkich á Węzłowátych Powieśći. KŚIĘGI TRZEĆIE. W ktorych się zámykáią Powieśći Lácedemońcżykow.
LACedemońcżycy/ poki Grecia stałá/ wszytkich niemal w zwięźney mowie celowáli. Y w tym się ćwicżyli/ żeby krotkimi słowy wiele záwrzeć mogli: Rozumieiąc iż nie ták Rzecżpospolitą długie Orátie zdobią/ iáko zacne spráwy. Przeto też bárzo máło mowili: ále śiłá cżynili. Zá cżym insze Nátie/ męstwem/ dźielnośćią/ miernośćią/ powśćiągliwośćią/ y innemi pięknymi przymioty przechodźili. Tych Powieśći co osobliwsze
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 130
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
kto dziwować się, abo też Rzemieslnik naprawować co, nie może jednak głośno nic mówić; bo tam Pana Boga obecnego być rozumieją, i za miejsce święte u siebie mają. Przedmowa.
Żebyśmy tedy starych Przodków naszych świątobliwych przykładem, Kościoły Pańskie w większej uczciwości mieli, i prawdziwą pobożnością Odszczepieńcze wszytkie, i głupie Pogany celowali; dla tego, Miasta tego Stołecznego Kościoły wszytkie porządnie spisawszy, i co w którym za Opdusty, abo Skarby duchowne znajdują się, jakie Relikwie śś. Bożych, i co za Antiquitates wiedzenia godne, ludziom nabożnym do czytania podać umyśliłem. Gdyż nie tylko odleglejszy tej zacnej Korony Obywatele, co w Krakowie nigdy,
kto dźiwowáć się, ábo też Rzemieslnik nápráwowáć co, nie może iednák głośno nic mowić; bo tám Páná Bogá obecnego być rozumieią, y zá mieysce świete v śiebie máią. Przedmowá.
Zebysmy tedy stárych Przodkow nászych świątobliwych przykłádem, Kośćioły Páńskie w większey vczćiwośći mieli, y prawdźiwą pobożnośćią Odszczepieńcze wszytkie, y głupie Pogány celowáli; dla tego, Miástá tego Stołecznego Kośćioły wszytkie porządnie spisawszy, y co w ktorym zá Opdusty, ábo Skarby duchowne znáyduią się, iákie Reliquie śś. Bożych, y co zá Antiquitates wiedzenia godne, ludźiom nabożnym do czytánia podáć vmyśliłem. Gdyż nie tylko odlegleyszy tey zacney Korony Obywátele, co w Krákowie nigdy,
Skrót tekstu: PruszczKlejn
Strona: 4nlb
Tytuł:
Klejnoty stołecznego miasta Krakowa
Autor:
Piotr Hiacynt Pruszcz
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
przewodniki
Tematyka:
architektura, geografia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650