wszelkich. Jeżelić chodzi o przysięgę którąście się sobie ab invicem obowiązali super non revelationem sekretów Ja ciebie z tego rozgrzeszę. Bo o nic nie chodzi królowi Jo MŚCi tylko oto ze by im tez to oddawał co Oni. Listy KrólA IMŚCi do Wiednia i do Francyjej ordynowane poszarpali i czytali quae secretiora . Dobrego Pana Cenzurując podchwytując jako jakiego zdrajcę Nie było tam nic ani Contra Rempublicam ani przeciwko Wojsku Ale że to przecie króla potykac nie miało na to jest żałosny.
Te i tym podobne rzeczy proponuje ja milczę słucham i gniewno mi i śmieję się myśląc co Bóg na mnie dopuścił tak dziwne rzeczy że chcą wemnie wmowić koniecznie to czego onym
wszelkich. Iezelić chodzi o przysięgę ktorąscie się sobie ab invicem obowiązali super non revelationem sekretow Ia ciebie z tego rozgrzeszę. Bo o nic nie chodzi krolowi Io MSCi tylko oto ze by im tez to oddawał co Oni. Listy KROLA IMSCi do Wiednia y do Francyiey ordynowane poszarpali y czytali quae secretiora . Dobrego Pana Censuruiąc podchwytuiąc iako iakiego zdraycę Nie było tam nic ani Contra Rempublicam ani przeciwko Woysku Ale że to przecie krola potykac nie miało na to iest załosny.
Te y tym podobne rzeczy proponuie ia milczę słucham y gniewno mi y smieię się mysląc co Bog na mnie dopuscił tak dziwne rzeczy że chcą wemnie wmowić koniecznie to czego onym
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 144
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
naciele Żołnierz, dotego na rany i na śmierć gotowy; pytam się jeśli Kapucyna nie zrówna? jako to jest według Duchownego i Świeckiego Prawa prawda; tak quis est hic kto jest taki? niech się wcałym Wojsku znajdzie i popisze. Ale ja tam rigide Żołnierza nie biorac, ani sumnienia wsparawach ich szarpaninach nie cenzurując, które są oczywiste grzechy śmiertelne, tylko do tego idę, czego Żołnierze za grzechy i skrupuł niemają. A najpierwej biorę teraźniejsze szczęśliwe pokoju łaski Bożej czasy niemogła piękniejsza znaleźć się nomenclatura a tej służby jako że ją nazwano lezą Zołnirska, bo od Konfederacyj prawdziwa leża Wojska. Tandem zdobyłasię Rzeczpospolita w okrutnej burzy wojennej
naciele Zołnierz, dotego na rany y na śmierć gotowy; pytam się ieśli Kapucyna nie zrowna? iako to iest według Duchownego y Swieckiego Prawa prawda; tak quis est hic kto iest taki? niech się wcałym Woysku znaydzie y popisze. Ale ia tam rigide Zołnierza nie biorac, ani sumnienia wsparawach ich szarpaninach nie censuruiąc, ktore są oczywiste grżechy śmiertelne, tylko do tego idę, czego Zołnierze za grzechy y skrupuł niemaią. A naypierwey biorę teraźnieysze szczęśliwe pokoiu łaski Bożey czasy niemogła pięknieysza znaleść się nomenclatura a tey służby iako że ią nazwano lezą Zołnirska, bo od Konfederacyi prawdziwa leża Woyska. Tandem zdobyłasię Rzeczpospolita w okrutney burzy woienney
Skrót tekstu: JabłSkrup
Strona: 67
Tytuł:
Skrupuł bez skrupułu w Polszcze
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1730
Data wydania (nie wcześniej niż):
1730
Data wydania (nie później niż):
1730