finem debitum et optatum Deo iuvante, qui nunquam bonis et piis conatibus deest, rem perduceret, aby zatym nie przyszło, quod Deus auferat, do dalszych postępków ostrych, w prawie opisanych.
Iż z przeszłych rzeczy ludzie przyszłe miarkują, gdy ludziom przychodziła na pamięć przeszła praktyka, wzniecona od domu rakuskiego z KiMcią około cesjej na królestwo, względem czego też już byli za panowania IKMci zjazdy tak lubelski, jako jędrzejowski, et ut eventus docuit, non de nihilo erant instituti, gdyż tymi czasy niektóre, nie owszem lekkie suspicje z aparatów na odjazd IKMci do Szwecji imo konsens ordinum i innych traktatów potajemnych semotis arbitris z domem rakuskim się podawały,
finem debitum et optatum Deo iuvante, qui nunquam bonis et piis conatibus deest, rem perduceret, aby zatym nie przyszło, quod Deus auferat, do dalszych postępków ostrych, w prawie opisanych.
Iż z przeszłych rzeczy ludzie przyszłe miarkują, gdy ludziom przychodziła na pamięć przeszła praktyka, wzniecona od domu rakuskiego z KJMcią około cesyej na królestwo, względem czego też już byli za panowania JKMci zjazdy tak lubelski, jako jędrzejowski, et ut eventus docuit, non de nihilo erant instituti, gdyż tymi czasy niektóre, nie owszem lekkie suspicye z aparatów na odjazd JKMci do Szwecyej imo konsens ordinum i innych traktatów potajemnych semotis arbitris z domem rakuskim się podawały,
Skrót tekstu: DyskRokCz_II
Strona: 424
Tytuł:
38. Dyskurs około rokoszu, przez zjazd lubelski in diem sextam Augusti miedzy Sendomierzem a Pokrzywnicą roku 1606 uchwalonego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
niego przywileju, a ponieważ nie był w Wschowie, nie wiedziałem, gdzie się obraca. Za moim tedy doniesieniem przysłał marszałek kowieński oferencją kanclerzowi, którą odwiózłszy do Kodnia, przywilej na starostwo wilkijskie odebrałem i odesłałem z serdecznym powinszowaniem Zabielle podczaszemu. A że Grotuz, bratanek przeszłej starościny wilkijskiej, zaszczycał się cesją od niej sobie uczynioną, za czym Zabiełło, nie mogąc przyjść do posesji wilkijskiej, mandat mu wydał na asesorią lit.
A że na inkwizycją między Dowgierdami a Zawiszą do dóbr Łopiów w powiecie kowieńskim leżących byłem z trybunału naznaczony, więc obróciwszy trakt mój na Wilno, pobiegłem na tę inkwizycją. W Wilnie przyjął
niego przywileju, a ponieważ nie był w Wschowie, nie wiedziałem, gdzie się obraca. Za moim tedy doniesieniem przysłał marszałek kowieński oferencją kanclerzowi, którą odwiózłszy do Kodnia, przywilej na starostwo wilkijskie odebrałem i odesłałem z serdecznym powinszowaniem Zabielle podczaszemu. A że Grothuz, bratanek przeszłej starościny wilkijskiej, zaszczycał się cesją od niej sobie uczynioną, za czym Zabiełło, nie mogąc przyjść do posesji wilkijskiej, mandat mu wydał na asesorią lit.
A że na inkwizycją między Dowgierdami a Zawiszą do dóbr Łopiów w powiecie kowieńskim leżących byłem z trybunału naznaczony, więc obróciwszy trakt mój na Wilno, pobiegłem na tę inkwizycją. W Wilnie przyjął
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 194
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
kowieńskim. Zabiełły, marszałka kowieńskiego, nie było naówczas na tym sejmiku, gdyż pojechał do Wiszniowca do śp. księcia Wiśniowieckiego, wojewody wileńskiego, hetmana wielkiego W. Ks. Lit., a stamtąd jechał do Brześcia na asesorię, dla rozsądzenia się o starostwo wilkijskie z Grotuzem, teraźniejszym surogatorem ziemskim żmudźkim, zaszczycającym się cesją w magdeburii worniańskiej przyznaną od wujenki swojej Grotuzowej, starościny wilkijskiej, z domu Kryszpinówny, kasztelanki trockiej. Sejmik zaś brzeski był zerwany.
Po sejmiku tym pojechałem do Wielony do śp. Chodkiewicza, wojewody brzeskiego, oświadczając moją i brata mego dla niego addykcją oraz z przyszłych jego ku mnie gniewów chcąc się justyfikować, ale
kowieńskim. Zabiełły, marszałka kowieńskiego, nie było naówczas na tym sejmiku, gdyż pojechał do Wiszniowca do śp. księcia Wiśniowieckiego, wojewody wileńskiego, hetmana wielkiego W. Ks. Lit., a stamtąd jechał do Brześcia na asesorię, dla rozsądzenia się o starostwo wilkijskie z Grothuzem, teraźniejszym surogatorem ziemskim żmujdzkim, zaszczycającym się cesją w magdeburii worniańskiej przyznaną od wujenki swojej Grothuzowej, starościny wilkijskiej, z domu Kryszpinówny, kasztelanki trockiej. Sejmik zaś brzeski był zerwany.
Po sejmiku tym pojechałem do Wielony do śp. Chodkiewicza, wojewody brzeskiego, oświadczając moją i brata mego dla niego addykcją oraz z przyszłych jego ku mnie gniewów chcąc się justyfikować, ale
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 218
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
od braci swoich rodzonych, Aleksandra i Krzysztofa, części ich dóbr ojczystych: Juncewicz, Smorkowa i Niewielicz. Tegoż roku potem, die 7 martii, ożenił się z Anną Chojecką, podczaszanką województwa wileńskiego. Wesele było w Zasławiu u Karola Hlebowicza, starosty żmudźkiego, i od tegoż starosty żmudźkiego za konsensem królewskim otrzymał cesją na dzierżawę Mostejki, w księstwie żmudźkim leżącą. Rokiem zaś przedtem otrzymał od króla Jana Kazimierza przywilej na cześnikostwo województwa mińskiego.
Post haec*, w roku 1668 resuscitavit proceder z księciem Bogusławem Radziwiłłem, koniuszym W. Ks. Lit., od ojca swego
zaczęty, o folwark Niewielicze, w województwie mińskim leżący, który
od braci swoich rodzonych, Aleksandra i Krzysztofa, części ich dóbr ojczystych: Juncewicz, Smorkowa i Niewielicz. Tegoż róku potem, die 7 martii, ożenił się z Anną Chojecką, podczaszanką województwa wileńskiego. Wesele było w Zasławiu u Karola Hlebowicza, starosty żmujdzkiego, i od tegoż starosty żmujdzkiego za konsensem królewskim otrzymał cesją na dzierżawę Mostejki, w księstwie żmujdzkim leżącą. Rokiem zaś przedtem otrzymał od króla Jana Kazimierza przywilej na cześnikostwo województwa mińskiego.
Post haec*, w roku 1668 resuscitavit proceder z księciem Bogusławem Radziwiłłem, koniuszym W. Ks. Lit., od ojca swego
zaczęty, o folwark Niewielicze, w województwie mińskim leżący, który
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 377
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
siostrę moją Ruszczycową do Goślic, aby powoli matce mojej o śmierci ojca mego powiedziała, która ostrożnie to uczyniła. Nastąpił zwyczajny płacz, ale przecież niedługi.
Nazajutrz ja przyjechałem do Goślic i już matkę moją uspokojoną w żalu zastałem. Matka moja przyjęła mnie dość łaskawie i sama się oświadczyła, że mi chce cesją starostwa stokliskiego uczynić, a tylko sobie wymówiła, abym corocznie matce mojej dawał 100 czerw, zł, korzenie i wino, ze Gdańska jaki da regestr sprawunku i dwa postawy sukna norderowego, aby corocznie z Gdańska jej przywożono. Podziękowałem za tę łaskę i pytałem się, jeżeli w konsensie królewskim ad cedendum tego
siostrę moją Ruszczycową do Goślic, aby powoli matce mojej o śmierci ojca mego powiedziała, która ostrożnie to uczyniła. Nastąpił zwyczajny płacz, ale przecież niedługi.
Nazajutrz ja przyjechałem do Goślic i już matkę moją uspokojoną w żalu zastałem. Matka moja przyjęła mnie dość łaskawie i sama się oświadczyła, że mi chce cesją starostwa stokliskiego uczynić, a tylko sobie wymówiła, abym corocznie matce mojej dawał 100 czerw, zł, korzenie i wino, ze Gdańska jaki da regestr sprawunku i dwa postawy sukna norderowego, aby corocznie z Gdańska jej przywożono. Podziękowałem za tę łaskę i pytałem się, jeżeli w konsensie królewskim ad cedendum tego
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 409
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
pytałem się, jeżeli w konsensie królewskim ad cedendum tegoż starostwa danym każe okienko zostawione na imię moje zapisać, gdyż ja taki otrzymałem konsens, z okienkiem dla zapisania,
czy to na mnie, czy na którego brata mego, okienka. Kazała mi tedy to okienko na imię moje zapisać. Potem kazała mi cesją od siebie dla mnie tegoż starostwa i asekuracją ode mnie w punktach wyżej wyrażonych napisać. Poszedłem tedy pisać, a siostra moja Ruszczycowa, jak się sama potem przede mną przyznała, odradziła matce mojej, nie wiem, jaką w tym miała przyczynę, aby matka moja cesji dla mnie nie czyniła. Podpisałem te
pytałem się, jeżeli w konsensie królewskim ad cedendum tegoż starostwa danym każe okienko zostawione na imię moje zapisać, gdyż ja taki otrzymałem konsens, z okienkiem dla zapisania,
czy to na mnie, czy na którego brata mego, okienka. Kazała mi tedy to okienko na imię moje zapisać. Potem kazała mi cesją od siebie dla mnie tegoż starostwa i asekuracją ode mnie w punktach wyżej wyrażonych napisać. Poszedłem tedy pisać, a siostra moja Ruszczycowa, jak się sama potem przede mną przyznała, odradziła matce mojej, nie wiem, jaką w tym miała przyczynę, aby matka moja cesji dla mnie nie czyniła. Podpisałem te
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 410
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
na imię moje zapisać. Potem kazała mi cesją od siebie dla mnie tegoż starostwa i asekuracją ode mnie w punktach wyżej wyrażonych napisać. Poszedłem tedy pisać, a siostra moja Ruszczycowa, jak się sama potem przede mną przyznała, odradziła matce mojej, nie wiem, jaką w tym miała przyczynę, aby matka moja cesji dla mnie nie czyniła. Podpisałem te przerzeczone transakcje, ale matka moja nie chciała ich przyjąć.
Zabawiwszy zatem kilka dni w Goślicach, wyjechałem z siostrą moją nazad do Rasnej, trakt mój na Warszawę obróciwszy, gdzie sporządzałem i kupowałem różne rzeczy do pogrzebu ojca mego potrzebne, jako to świece jarzące,
na imię moje zapisać. Potem kazała mi cesją od siebie dla mnie tegoż starostwa i asekuracją ode mnie w punktach wyżej wyrażonych napisać. Poszedłem tedy pisać, a siostra moja Ruszczycowa, jak się sama potem przede mną przyznała, odradziła matce mojej, nie wiem, jaką w tym miała przyczynę, aby matka moja cesji dla mnie nie czyniła. Podpisałem te przerzeczone transakcje, ale matka moja nie chciała ich przyjąć.
Zabawiwszy zatem kilka dni w Goślicach, wyjechałem z siostrą moją nazad do Rasnej, trakt mój na Warszawę obróciwszy, gdzie sporządzałem i kupowałem różne rzeczy do pogrzebu ojca mego potrzebne, jako to świece jarzące,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 410
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Warszawy w województwo płockie do matki mojej do Goślic i stanąłem tam na Nowy Rok.
Stanąwszy u matki mojej w Goślicach, w różnych jej sprawach różne przebierałem papiery i pisałem informacje, a lubo miałem ekspektatywę na starostwo stokliskie, jednak nie dufając odmiennym faworom dworskim, starałem się u matki mojej o cesją tejże królewszczyzny, ale matkę moją przeciwną w tym znalazłem. Przecież poczęła się była nakłaniać do przedania mi tego starostwa za 24 000 zł, lubo śp. ociec mój dał tylko za nie 16 000 zł. Byłem i na to rezolwowany.
Potem pojechałem do Mostowa do dziada mego Mostowskiego, kasztelana płockiego
Warszawy w województwo płockie do matki mojej do Goślic i stanąłem tam na Nowy Rok.
Stanąwszy u matki mojej w Goślicach, w różnych jej sprawach różne przebierałem papiery i pisałem informacje, a lubo miałem ekspektatywę na starostwo stokliskie, jednak nie dufając odmiennym faworom dworskim, starałem się u matki mojej o cesją tejże królewszczyzny, ale matkę moją przeciwną w tym znalazłem. Przecież poczęła się była nakłaniać do przedania mi tego starostwa za 24 000 zł, lubo śp. ociec mój dał tylko za nie 16 000 zł. Byłem i na to rezolwowany.
Potem pojechałem do Mostowa do dziada mego Mostowskiego, kasztelana płockiego
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 465
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
książę koniuszy zdrapał go w oczach starosty daugowskiego.
Tymczasem województwo nowogródzkie księciu stolnikowi lit. deklarowano. Jeszcze tegoż Jabłonowskiego, stolnika lit., udarli Krajewski, instygator koronny, i Szydłowski, sędzia grodzki warszawski, gdy bowiem książę Jabłonowski, stolnik lit., miał od im. pani chorążynej koronnej, matki swojej, cesją starostw i królewszczyzn na osobę swoją uczynioną, tedy dwóch wsi królewskich nie miał w konsensie królewskim ad cedendum wyrażonych, a w cesją ich wpisał. Krajewski tedy i Szydłowski otrzymali przywileja na te wsie jako wakujące, każdy po jednej wsi, a gdy województwo nowogródzkie z jurysdykcją grodową deklarowane było księciu Jabłonowskiemu, stolnikowi lit.,
książę koniuszy zdrapał go w oczach starosty daugowskiego.
Tymczasem województwo nowogródzkie księciu stolnikowi lit. deklarowano. Jeszcze tegoż Jabłonowskiego, stolnika lit., udarli Krajewski, instygator koronny, i Szydłowski, sędzia grodzki warszawski, gdy bowiem książę Jabłonowski, stolnik lit., miał od jm. pani chorążynej koronnej, matki swojej, cesją starostw i królewszczyzn na osobę swoją uczynioną, tedy dwóch wsi królewskich nie miał w konsensie królewskim ad cedendum wyrażonych, a w cesją ich wpisał. Krajewski tedy i Szydłowski otrzymali przywileja na te wsie jako wakujące, każdy po jednej wsi, a gdy województwo nowogródzkie z jurysdykcją grodową deklarowane było księciu Jabłonowskiemu, stolnikowi lit.,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 535
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
lit., udarli Krajewski, instygator koronny, i Szydłowski, sędzia grodzki warszawski, gdy bowiem książę Jabłonowski, stolnik lit., miał od im. pani chorążynej koronnej, matki swojej, cesją starostw i królewszczyzn na osobę swoją uczynioną, tedy dwóch wsi królewskich nie miał w konsensie królewskim ad cedendum wyrażonych, a w cesją ich wpisał. Krajewski tedy i Szydłowski otrzymali przywileja na te wsie jako wakujące, każdy po jednej wsi, a gdy województwo nowogródzkie z jurysdykcją grodową deklarowane było księciu Jabłonowskiemu, stolnikowi lit., oni stanęli z opozycją, że województwa sądowego brać książę stolnik nie może, ponieważ jest o fabrykacją notowany.
Musiał tedy ich zagodzić
lit., udarli Krajewski, instygator koronny, i Szydłowski, sędzia grodzki warszawski, gdy bowiem książę Jabłonowski, stolnik lit., miał od jm. pani chorążynej koronnej, matki swojej, cesją starostw i królewszczyzn na osobę swoją uczynioną, tedy dwóch wsi królewskich nie miał w konsensie królewskim ad cedendum wyrażonych, a w cesją ich wpisał. Krajewski tedy i Szydłowski otrzymali przywileja na te wsie jako wakujące, każdy po jednej wsi, a gdy województwo nowogródzkie z jurysdykcją grodową deklarowane było księciu Jabłonowskiemu, stolnikowi lit., oni stanęli z opozycją, że województwa sądowego brać książę stolnik nie może, ponieważ jest o fabrykacją notowany.
Musiał tedy ich zagodzić
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 535
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986