Zio- łom: i przeto Soli z nich więcej daje. Zaś gdy tego Ziela chcemy używać przeciwko chorobom gorącym/ i spadkom podobnym/ tak zwierzchnim/ jako wnętrznym/ tedy tego czaczu/ gdy tenże Planeta w trzecim/ szóstym/ i dziewiątym stopniu w Pannie będzie/ bo w ten czas Ziołom daje suchość/ i chłodność dodaje. Korzeń gdy w Bliźniętach będzie w dwudziestym czwartym/ w dwudziestym szóstym/ albo dwudziestym ośmym stopniu/ w domu dwudziestym siódmym. Bo tego czasu Ziołom wilgotności i chłodzenia dodaje. Ale kiedy go na Sól/ albo na Proch chcemy używać/ i do chorób gorących/ tedy w ten czas gdy Miesiąc w Czwartaku
Zio- łom: y przeto Soli z nich więcey dáie. Záś gdy tego Ziela chcemy vżywáć przećiwko chorobom gorącym/ y spadkom podobnym/ ták zwierzchnim/ iáko wnętrznym/ tedy tego czáczu/ gdy tenże Plánetá w trzećim/ szostym/ y dźiewiątym stopniu w Pánnie będźie/ bo w ten czás Ziołom dáie suchość/ y chłodność dodáie. Korzeń gdy w Bliźniętách będźie w dwudźiestym czwartym/ w dwudźiestym szostym/ álbo dwudźiestym osmym stopniu/ w domu dwudźiestym śiodmym. Bo tego czásu Ziołom wilgotnośći y chłodzenia dodáie. Ale kiedy go ná Sol/ álbo ná Proch chcemy vżywáć/ y do chorob gorących/ tedy w ten czás gdy Mieśiąc w Czwártaku
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 241
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
/ iż w Palermo/ wiatry Sirocchi są zbytnie ciepłe/ bo wprzód niż tam przybędą/ przechodzą pola Sicilijskie/ i biorą z nich ciepło/ i niosą je do pomienionego miasta. Tenże Sirok w Genuej jest chłodny; bo niż tam przybywa/ przechodzi morze/ nie bywając nad ziemią/ i z niego bierze swoję chłodność: a tu wiatr północy/ który idzie przez Francją/ idzie z morzą/ które dla swej słoności/ ma nie mało ciepła/ i nienapadając na góry lodowate/ abo śnieżne/ puszcza się polami Normandiej/ i Ściampaniej/ i Francjej/ i inszych Prowincyj/ i przychodzi do gór Aluerniej/ które rychlej mogą od
/ iż w Pálermo/ wiátry Sirocchi są zbytnie ćiepłe/ bo wprzod niż tám przybędą/ przechodzą polá Siciliyskie/ y biorą z nich ćiepło/ y niosą ie do pomienionego miástá. Tenże Sirok w Genuey iest chłodny; bo niż tám przybywa/ przechodźi morze/ nie bywáiąc nád źiemią/ y z niego bierze swoię chłodność: á tu wiátr pułnocny/ ktory idźie przez Fráncią/ idźie z morzą/ ktore dla swey słonośći/ ma nie máło ćiepłá/ y nienápadáiąc ná gory lodowáte/ ábo śnieżne/ puscza się polámi Normándiey/ y Sciámpániey/ y Fránciey/ y inszych Prouinciy/ y przychodźi do gor Aluerniey/ ktore rychley mogą od
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 12
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609