tego, By nie przyszło za czasem na was co gorszego. Daj przykład, który jesteś wodzem do zginienia, Bądź powodem na duszy do dobrego mienia, Jeśli-ć żona schorzała, bo wyje w północy I lęka się częstokroć czarno szpetnej mocy, - ,,Już, już mię porywają - woła - czerkiesowie, Chmurno czarni, podziemni a straszni hyclowie!" - Nie bój się, potężniejsze najdzie sakramenta, Egzorcyzmy, święcone u nas elementa. Święconą by to wodą wszystko wyświęcono, I z dusznego plugastwa zgoła oczyszczono. Chciej jedno a śmiej, Pan Bóg z nieba na pomocy, Ten ci zwykł powoływać czasem i w północy.
Wspomni
tego, By nie przyszło za czasem na was co gorszego. Daj przykład, który jesteś wodzem do zginienia, Bądź powodem na duszy do dobrego mienia, Jeśli-ć żona schorzała, bo wyje w północy I lęka się częstokroć czarno szpetnej mocy, - ,,Już, już mię porywają - woła - czerkiesowie, Chmurno czarni, podziemni a straszni hyclowie!" - Nie bój się, potężniejsze najdzie sakramenta, Egzorcyzmy, święcone u nas elementa. Święconą by to wodą wszystko wyświęcono, I z dusznego plugastwa zgoła oczyszczono. Chciej jedno a śmiej, Pan Bóg z nieba na pomocy, Ten ci zwykł powoływać czasem i w północy.
Wspomni
Skrót tekstu: TajRadKontr
Strona: 277
Tytuł:
Tajemna rada
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jezuicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
rozum/ wszakieście nie dzieci. Sfera Sowizrzalska
PRzypatrzże się tu jedno/ a pilnie tej Sferze/ Co też są w niej za sztuki/ kiedy się ubierze. Jest tu sztuk rozmaitych w samej kilko głowie/ Których ani zrozumieć mogą Doktorowie. Patrzaj pilno na czoło/ najdziesz tam jak w Niebie/ I wesoło i chmurno/ za smuci i ciebie. Niech jedno tkąnkę zdejmie w dzieje na łeb velum/ Rzatko będzie pogoda/ ustawnie duelum. Patrzajże zaś na oczy kędy je obraca/ Wierz mi że ta Płaneta i w kącie namaca. Jako się też zachmura będzie wiele wody/ Nie dalekoć wyleje/ ale dosyć szkody. Bo tam
rozum/ wszákieśćie nie dzieći. Spherá Sowizrzálska
PRzypátrzże się tu iedno/ á pilnie tey Spherze/ Co też są w niey zá sztuki/ kiedy się vbierze. Iest tu sztuk rozmáitych w sámey kilko głowie/ Ktorych áni zrozumieć mogą Doktorowie. Pátrzay pilno ná czoło/ naydźiesz tám iák w Niebie/ Y wesoło y chmurno/ zá smući y ćiebie. Niech iedno tkąnkę zdeymie w dźieie ná łeb velum/ Rzatko będzie pogoda/ vstáwnie duelum. Pátrzayże záś ná oczy kędy ie obraca/ Wierz mi że tá Płánetá y w kąćie námáca. Iáko się też záchmura będźie wiele wody/ Nie dálekoć wyleie/ ále dosyć szkody. Bo tám
Skrót tekstu: NowSow
Strona: B2
Tytuł:
Nowy Sowiźrzał abo raczej Nowyźrzał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684