wielbi Opatrzność Najwyższego udzielającą, jak mówi Pismo, żywoności ptaszętom które do niego wołają.
Miejsce to dzikie i puste dla tej przyczyny miłą mi się staje przechadzką, iż w okolicy powszechna jest tradycją, że w tych ruinach strachy częstokroć przebywają, i jak lud prosty mówi złe mieszka. Przestrzegany bywałem abym tam nie chodził po zachodzie słońca; gdym się pytał o przyczynę; zaraz mi opowiedziane były wielorakie aparycje, jedne od drugich straszniejsze, które się na tamtym miejscu nie jednemu zdarzyły.
Jeżeli które miejsce może być do strachów wznowienia sposobne, to żadnemu pierwszeństwa nie ustąpi. Widzieć się dają jeszcze dotąd reszty nadgrobków i sklepy, w które
wielbi Opatrzność Naywyższego udzielaiącą, iak mowi Pismo, żywoności ptaszętom ktore do niego wołaią.
Mieysce to dzikie y puste dla tey przyczyny miłą mi się staie przechadzką, iż w okolicy powszechna iest tradycyą, że w tych ruinach strachy częstokroć przebywaią, y iak lud prosty mowi złe mieszka. Przestrzegany bywałem abym tam nie chodził po zachodzie słońca; gdym się pytał o przyczynę; zaraz mi opowiedziane były wielorakie apparycye, iedne od drugich strasznieysze, ktore się na tamtym mieyscu nie iednemu zdarzyły.
Jeżeli ktore mieysce może bydź do strachow wznowienia sposobne, to żadnemu pierwszeństwa nie ustąpi. Widzieć się daią ieszcze dotąd reszty nadgrobkow y sklepy, w ktore
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 108
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Nieuczynić obmowy. Boże broń by pienie/ Stron moich miało komu przynieść pogorszenie. Lirycorum Polskich.
Niestroiłem ja Lutni przy Lezbickiej Cytrze/ Co nieuków miłości płochej uczy chytrze/ Anim stron od Sulmoński pożyczał Bandory/ Na której sobie szkodne grał tam ktoś Amory.
Anim z Anakreontem/ ja Kuliga chodził/ A nim do Lukrecjej Carqwiniego wodził. Nie przy mnie Byk za morze sprawił przenosiny Europie/ bym te o nich pisał Festenniny.
Wszakże ile przystoiność nie broni uczciwa/ Dbałych wesołym tonem Lutnia się ozywa. Co światu poświęcili swobodne Humory/ Milczenia nieprzysiągszy trzymać Pitagóry.
Którym niegrzech/ ani to jest śmiertelna Wada
Nieuczynić obmowy. Boże broń by pienie/ Stron moich miáło komu przynieść pogorszęnie. Lyricorum Polskich.
Niestroiłem ia Lutni przy Lezbickiey Cythrze/ Co nieukow miłośći płochey vczy chytrze/ Anim stron od Sulmoński pożyczał Bándory/ Ná ktorey sobie szkodne grał tám ktoś Amory.
Anim z Anákreontem/ ia Kuligá chodźił/ A nim do Lukrecyey Cárqwiniego wodźił. Nie przy mnie Byk zá morze spráwił przenośiny Europie/ bym te o nich pisał Festenniny.
Wszákże ile przystoiność nie broni vczćiwa/ Dbáłych wesołym tonem Lutnia sie ozywa. Co świátu poświęćili swobodne Humory/ Milczenia nieprzyśiągszy trzymáć Pitágory.
Ktorym niegrzech/ áni to iest śmiertelna Wádá
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 150
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
. Micutą rotmistrzem ordynowany, zniósł dwie chorągwie w Pozwolu pancerne; towarzystwa gwałt nabito, i koni i zdobyczy nabrano, czterech pancernych wzięto i przyprowadzono: Legieckiego, Białozora, Okuszkę, Budrewicza.
Drugi podjazd z p. rotmistrzem Piłsudzkim, gwałt miał zdobyczy i towarzyszów dwóch pancernych pana Ogińskiego przyprowadził: Staszkiewicza i Pacewicza.
Trzeci chodził z Szwedami na Moskwę: było Moskwy sześćset pod Bejsagołą, a szwedów sto i polskich alias tatarskich dwie chorągwie p. Owerkowicza i Tupalskiego. Znieśli podjazd moskiewski, trupem położyli ze sześćdziesiąt, kapitanów dwóch zabito, żywcem przyprowadzono dwunastu, insi po lasach rzucając flinty rozpierzchnęli się. Przyniesiono mi po sto flintów. Z naszej strony
. Micutą rotmistrzem ordynowany, zniósł dwie chorągwie w Pozwolu pancerne; towarzystwa gwałt nabito, i koni i zdobyczy nabrano, czterech pancernych wzięto i przyprowadzono: Legieckiego, Białozora, Okuszkę, Budrewicza.
Drugi podjazd z p. rotmistrzem Piłsudzkim, gwałt miał zdobyczy i towarzyszów dwóch pancernych pana Ogińskiego przyprowadził: Staszkiewicza i Pacewicza.
Trzeci chodził z Szwedami na Moskwę: było Moskwy sześćset pod Bejsagołą, a szwedów sto i polskich alias tatarskich dwie chorągwie p. Owerkowicza i Tupalskiego. Znieśli podjazd moskiewski, trupem położyli ze sześćdziesiąt, kapitanów dwóch zabito, żywcem przyprowadzono dwunastu, insi po lasach rzucając flinty rozpierzchnęli się. Przyniesiono mi po sto flintów. Z naszéj strony
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 122
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
na sesjach traktatowych między koroną szwedzką i rzecząpospolitą, jako na sesjach rad konfederackich; In privatis: częstując się, konwersując u dam, zabawiając się i t. d.
Z Warszawy przy wojsku 12 Januarii. Anno 1706 wyjechałem, w marszu zawsze pospołu z ip. starostą bobrujskim z nim w jego pułku i dywizji chodziłem. Podjazd na Moskwę pod Tykocin odprawiłem, gdzie Moskwy 1300 znieśliśmy. W Usnarzu u siebie byłem mimojazdem 21 Januarii, był ze mną ip. starosta bobrujski, ip. Esperieszy, ip. Grabowski; zastaliśmy pustki: dlatego, tylko przenocowawszy, dalej stamtąd ku Grodnowi za wojskiem poszliśmy.
na sessyach traktatowych między koroną szwedzką i rzecząpospolitą, jako na sessyach rad konfederackich; In privatis: częstując się, konwersując u dam, zabawiając się i t. d.
Z Warszawy przy wojsku 12 Januarii. Anno 1706 wyjechałem, w marszu zawsze pospołu z jp. starostą bobrujskim z nim w jego pułku i dywizyi chodziłem. Podjazd na Moskwę pod Tykocin odprawiłem, gdzie Moskwy 1300 znieśliśmy. W Usnarzu u siebie byłem mimojazdem 21 Januarii, był ze mną jp. starosta bobrujski, jp. Esperyeszy, jp. Grabowski; zastaliśmy pustki: dlatego, tylko przenocowawszy, daléj ztamtąd ku Grodnowi za wojskiem poszliśmy.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 124
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
generał-major w. księstwa lit., w kilkunastu chorągwi polskich i 200 dragonii; znieśliśmy go: nabito gwałt, drugich żywcem nabrano, goniono mil dwie uciekających. Wozy, konie i sprzęty zabrano; mnie dostała się kareta Siennickiego i wina węgierskiego antałów trzy.
Z pod Olity we stu koni przebrakowanych, chodziłem za uchodzącymi, alem nie doszedł, bo nie oparli się jedni aż w Prusiech, drudzy in varias vias, nigdzie nie wypoczywając. Obiegłem kraj zapuszczański. Trafiłem pa zapust i na wesele w domu ipani Kryszpinowej wojewodziny witebskiej, sprawującej gody sługom swoim; bardzom był miły gość i dobrze traktowany przez
generał-major w. księstwa lit., w kilkunastu chorągwi polskich i 200 dragonii; znieśliśmy go: nabito gwałt, drugich żywcem nabrano, goniono mil dwie uciekających. Wozy, konie i sprzęty zabrano; mnie dostała się kareta Siennickiego i wina węgierskiego antałów trzy.
Z pod Olity we stu koni przebrakowanych, chodziłem za uchodzącymi, alem nie doszedł, bo nie oparli się jedni aż w Prusiech, drudzy in varias vias, nigdzie nie wypoczywając. Obiegłem kraj zapuszczański. Trafiłem pa zapust i na wesele w domu jpani Kryszpinowéj wojewodziny witebskiéj, sprawującéj gody sługom swoim; bardzom był miły gość i dobrze traktowany przez
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 125
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
starościna starodubowska, ip. Podbereska marszałkowa upicka i inne damy.
Na sejmiku gromnicznym w Wiłkomierzu byłem, stamtąd powracając wstępowałem do Radziszewki do ip. Dąbrowskiego.
Die 28 Januarii egzekwowany w Oniksztach w rynku ip. Golejewski, towarzysz, dla ekscessów wielu.
Die 29 z podjazdu wrócił się p. rotmistrz Bońkowski, ten chodził do Drui na Moskwę w koni dwóchset, nasiekł siła i żywcem mi kilku przyprowadził.
We wsi, gdzie rybacy onikszczańscy mieszkają, dla zabawienia się i połowu kilka dni byłem i kilka nocy nocowałem: połów nie bardzo wielki miałem. Bywali u mnie z Onikszt szwedzi na jeziorze. Jednego dnia na kępie jeziora
starościna starodubowska, jp. Podbereska marszałkowa upitska i inne damy.
Na sejmiku gromnicznym w Wiłkomierzu byłem, ztamtąd powracając wstępowałem do Radziszewki do jp. Dąbrowskiego.
Die 28 Januarii exekwowany w Oniksztach w rynku jp. Golejewski, towarzysz, dla excessów wielu.
Die 29 z podjazdu wrócił się p. rotmistrz Bońkowski, ten chodził do Drui na Moskwę w koni dwuchset, nasiekł siła i żywcem mi kilku przyprowadził.
We wsi, gdzie rybacy onikszczańscy mieszkają, dla zabawienia się i połowu kilka dni byłem i kilka nocy nocowałem: połów nie bardzo wielki miałem. Bywali u mnie z Onikszt szwedzi na jeziorze. Jednego dnia na kępie jeziora
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 130
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Po drodze wstępowaliśmy do ip. hrabi Krasickiego kasztelana czernichowskiego w Koszyrskim Kamieniu, do ip. Sapiehy wojewody mińskiego w Niesuchojeży; w Kowlu zaś u ip. Leszczyńskiego starosty ostrzeszowskiego święta Wielkanocne odprawowaliśmy. Stanęliśmy potem w Łokaczach hauptkwater, a wojsko wokoło po wsiach i pobliższych miastach.
7 Aprilis podjazdem ip. hetman chodził na nieprzyjaciela z wojska komunikiem, mając z sobą 50 chorągwi polskich i 500 dragonii z rajtarią. Atakowaliśmy ipana Ogińskiego starostę żmudzkiego, i generała moskiewskiego inflanta w Lachowcach: siła tam Moskwy naginęło, wozy zabraliśmy; polskie p. Ogińskiego chorągwie uszły. Jam w 15 chorągwi przednią straż trzymał, i miałem
Po drodze wstępowaliśmy do jp. hrabi Krasickiego kasztelana czernichowskiego w Koszyrskim Kamieniu, do jp. Sapiehy wojewody mińskiego w Niesuchojeży; w Kowlu zaś u jp. Leszczyńskiego starosty ostrzeszowskiego święta Wielkanocne odprawowaliśmy. Stanęliśmy potém w Łokaczach hauptkwater, a wojsko wokoło po wsiach i pobliższych miastach.
7 Aprilis podjazdem jp. hetman chodził na nieprzyjaciela z wojska kommunikiem, mając z sobą 50 chorągwi polskich i 500 dragonii z rajtaryą. Atakowaliśmy jpana Ogińskiego starostę żmudzkiego, i generała moskiewskiego inflanta w Lachowcach: siła tam Moskwy naginęło, wozy zabraliśmy; polskie p. Ogińskiego chorągwie uszły. Jam w 15 chorągwi przednią straż trzymał, i miałem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 143
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
to u ip. Potockiego wojewody kijowskiego i ip. Tarła marszałka nadwornego koronnego. 7 Maii ip. hetman do króla odjechał, jam objął wojska komendę. Polowałem koło Szczurowic, zajęcy gwałt naszczwałem die 10 Maii, ale wilków dwóch i sarny mi pouciekały.
21 Maii ip. hetman podjazdem z wyborem ludu 3000 chodził na samego generała Golcza, któremu dał batalią pod Nakwaszą w 5000 jazdy będącemu: Wiktoria przy nas, o czem widzieć in actis Orbis Poloni; mnie się tam dobrze z łaski Bożej et gloriose powodziło.
29 Maii z pod Kryłowa pożegnałem ipana hetmana i odjechałem do domu. Stanąłem w Kossowie die 3 Junii
to u jp. Potockiego wojewody kijowskiego i jp. Tarła marszałka nadwornego koronnego. 7 Maii jp. hetman do króla odjechał, jam objął wojska komendę. Polowałem koło Szczurowic, zajęcy gwałt naszczwałem die 10 Maii, ale wilków dwóch i sarny mi pouciekały.
21 Maii jp. hetman podjazdem z wyborem ludu 3000 chodził na samego generała Golcza, któremu dał batalią pod Nakwaszą w 5000 jazdy będącemu: Victoria przy nas, o czém widzieć in actis Orbis Poloni; mnie się tam dobrze z łaski Bożéj et gloriose powodziło.
29 Maii z pod Kryłowa pożegnałem jpana hetmana i odjechałem do domu. Stanąłem w Kossowie die 3 Junii
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 145
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
oszmiański, i ip. Aleksandrowicz pisarz ziemski lidzki. Codzień augmentabatur nadzieja skutecznego dojścia ugody, bo i ip. podskarbi do niej omnia adhibuit media. Tandem za oddaleniem się jego do króla w Brześciu będącego, oddalił się i traktat, i sam ip. hetman oddalił się z wojskiem do Ławny.
Tej nocy podjazd chodził rzeczypospolitej pod komendą ip. Pocieja chorążego trockiego, nabili gwałt tatarów i nabrali; chorągwi pięć wzięto gołych, dwie z towarzystwem Sponte accesserunt, to jest: p. Ejsmonta poruczeństwa, pancerna ip. Litawy i tatarska ip. Słuszki hetmana polnego.
Radziła tedy rzeczpospolita co czynić, a mając ordynans do wojsk jego królewskiej mości
oszmiański, i jp. Alexandrowicz pisarz ziemski lidzki. Codzień augmentabatur nadzieja skutecznego dojścia ugody, bo i jp. podskarbi do niéj omnia adhibuit media. Tandem za oddaleniem się jego do króla w Brześciu będącego, oddalił się i traktat, i sam jp. hetman oddalił się z wojskiem do Ławny.
Téj nocy podjazd chodził rzeczypospolitéj pod komendą jp. Pocieja chorążego trockiego, nabili gwałt tatarów i nabrali; chorągwi pięć wzięto gołych, dwie z towarzystwem Sponte accesserunt, to jest: p. Ejsmonta poruczeństwa, pancerna jp. Litawy i tatarska jp. Słuszki hetmana polnego.
Radziła tedy rzeczpospolita co czynić, a mając ordynans do wojsk jego krolewskiéj mości
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 201
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
batalię z Moskwą pod Murmujżą.
Generał Frelink, gubernator ryski.
Generał Szlipenbach, żołnierz wielki.
Pułkownik Krus, stary, poczciwy, grzeczny, żołnierz wielki, został generałem 1706.
Pułkownik Szpar, pięknej urody i grzeczny.
Pułkownik Sztakielberk w dywizji Levenhaufta, gorący i ognisty żołnierz, potem generał.
Pułkownik fiński Meller, chodził w komendzie imp. hetmana wielkiego, wielkiego księstwa litewskiego.
Pułkownik Buchwaldt.
Pułkownik Mardefeld, potem generał. Batalią pod Kaliszem przegrał.
Pułkownik Wendersztet w dywizji Levenhaufta, brawura i gawęda.
Pułkownik Lagerkrona, drapacz i zdzierca, generałem został.
Wachszlagier, rezydent, człowiek rozumny.
Pułkownik Knoryng, gubernator nitawski, przyjaciel mój
batalię z Moskwą pod Murmujżą.
Generał Frelink, gubernator ryski.
Generał Szlipenbach, żołnierz wielki.
Pułkownik Krus, stary, poczciwy, grzeczny, żołnierz wielki, został generałem 1706.
Pułkownik Szpar, pięknéj urody i grzeczny.
Pułkownik Sztakielberk w dywizyi Levenhaufta, gorący i ognisty żołnierz, potém generał.
Pułkownik fiński Meller, chodził w komendzie jmp. hetmana wielkiego, wielkiego księstwa litewskiego.
Pułkownik Buchwaldt.
Pułkownik Mardefeld, potém generał. Batalią pod Kaliszem przegrał.
Pułkownik Wendersztet w dywizyi Levenhaufta, brawura i gawęda.
Pułkownik Lagerkrona, drapacz i zdzierca, generałem został.
Wachszlagier, rezydent, człowiek rozumny.
Pułkownik Knoryng, gubernator nitawski, przyjaciel mój
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 384
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862