częstokroć to sprawuje, iż nie tylko Oficer do wodza, ale czasem i wódz do Oficera przed ciżbą docisnąć się nie może. Żeby się zaś nie zdawało, iż samych tylko Mizantropów do towarzystwa naszego przypuszczamy, piąte miejsce zasiada Imć. P. Gwilhelm Honejkomb, stary galant. przywary wieku umie gładzić wykwintnością i pracą niepospolitą codziennej gotowalni. Nieznać na nim jeszcze defektów zgrzybiałości, i na pierwsze wejrzenie, w postaci hożego młodzieńca ukrył sekret metryki swojej nasz dobry staruszek. w szczebietliwości równego niema, jedną rzecz kilkakrotnie a coraz inaczej powtórzyć umie, i lubo czcze słowa albo nic albo mało co znaczą, równe jednak dobrego ułożenia harmonią sprawują uszom
częstokroć to sprawuie, iż nie tylko Officer do wodza, ale czasem y wodz do Officera przed ciżbą docisnąć się nie może. Zeby się zaś nie zdawało, iż samych tylko Mizantropow do towarzystwa naszego przypuszczamy, piąte mieysce zasiada Jmć. P. Gwilhelm Honeykomb, stary galant. przywary wieku umie gładzić wykwintnością y pracą niepospolitą codzienney gotowalni. Nieznać na nim ieszcze defektow zgrzybiałości, y na pierwsze weyrzenie, w postaci hożego młodzieńca ukrył sekret metryki swoiey nasz dobry staruszek. w szczebietliwości rownego niema, iedną rzecz kilkakrotnie a coraz inaczey powtorzyć umie, y lubo czcze słowa albo nic albo mało co znaczą, rowne iednak dobrego ułożenia harmonią sprawuią uszom
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 20
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
morza mieszkańcy niemi się ogrzewają.
Gdyby który z dawnych Monarchów naszych, których posągi w giełdzie Londyńskiej rzędem stoją, sam w osobie zastąpił miejsce wyobrażenia swego, z jakim zadziwieniem usłyszałby wśród szczupłej i nikczemnej niegdyś swojej stolicy języki narodów całego świata; coby rzekł? widząc Bankierów i Kupców tutejszych tyle suum liczących na weksel codzienny, ile On w skarbie swoim nigdy nie widział? Handel! roższerzył granice królestwa. Handel dał mu nową istność. On nas narodem znakomitym, on dzielną potęgą uczynił. MONITOR Na R. P. 1772. Nro: IX. Dnia. 29. Stycznia.
Petite hinc, juvenesque, senesque, Finem animo certum
morza mieszkańcy niemi się ogrzewaią.
Gdyby ktory z dawnych Monarchow naszych, ktorych posągi w giełdzie Londyńskiey rzędem stoią, sam w osobie zastąpił mieysce wyobrażenia swego, z iakim zadziwieniem usłyszałby wśrod szczupłey y nikczemney niegdyś swoiey stolicy ięzyki narodow całego świata; coby rzekł? widząc Bankierow y Kupcow tuteyszych tyle suum liczących na wexel codzienny, ile On w skarbie swoim nigdy nie widział? Handel! roższerzył granice krolestwa. Handel dał mu nową istność. On nas narodem znakomitym, on dzielną potęgą uczynił. MONITOR Na R. P. 1772. Nro: IX. Dnia. 29. Stycznia.
Petite hinc, juvenesque, senesque, Finem animo certum
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 59
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
szkodzi.
Wędrowny Doktor i Medyk ucząny/ Lekarskie stare zwartował Galeny/ Ich Aforyzmy choć ich zalecają/ Mocy niemają.
Epidauryiski swej się pracy wstydzi/ Eszkulapiusz: gdy bez skutku widzi/ Próżne lekarstwa; a choroba sucha/ Lekarstw nie słucha.
Wolne Syropy/ i pigułki ckliwe/ I z sublimatem fluksy zaraźliwe Łaźnie codzienne/ i kadzenia różne. Bez skutku próżne
Próżne i darme. botym jeszcze gorzy/ Uparta w kościach/ franca bólu sporzy/ Dręczy/ katuje/ tak że już mgłe żyły/ Drogiej krwie zbyły.
Smaku do jadła nie masz/ ani w nocy/ Miły sen ulży co ckliwej niemocy Spać nie pozwoli. Dwa razy
szkodźi.
Wędrowny Doktor y Medyk vcząny/ Lekárskie stáre zwártował Gáleny/ Ich Aphoryzmy choć ich zalecáią/ Mocy niemáią.
Epidauryiski swey się pracy wstydźi/ Eszkulápiusz: gdy bez skutku widźi/ Prożne lekárstwa; á chorobá sucha/ Lekárstw nie słucha.
Wolne Syropy/ y pigułki ckliwe/ Y z sublimátem fluxy záraźliwe Łaźnie codźienne/ y kádzenia rozne. Bez skutku prozne
Prożne y dárme. botym ieszcze gorzy/ Vpárta w kośćiách/ fráncá bolu sporzy/ Dręczy/ kátuie/ ták że iuż mgłe żyły/ Drogiey krwie zbyły.
Smáku do iadłá nie mász/ áni w nocy/ Miły sęn vlży co ckliwey niemocy Spáć nie pozwoli. Dwá rázy
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 157
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
. Ale przecie co należy do profesji mojej, przystępuję do elekcji marszałka.” Na co jedni krzyknęli zgoda, drudzy zaś contradicentes nie pozwalali.
Impan Kopeć skarbny wielkiego księstwa litewskiego, poseł oszmiański, o władzy hetmańskiej potrzebną uznawał materią, ażeby była ufacilitowana, jedno że to pod starą laską sopiri nie może, ani też codziennej limity obviare potrafią; życzył obrać marszałka, ile gdy datur sponsio na utrzymanie władzy, że po obraniu marszałka od niczego nie zaczną.
Impan Poniński starosta kopanicki wywodził, że się zapatrują sąsiedzi extranei, jako otio dies perdidimus. Svasit elekcją marszałka, bo ten, non qua marszałek, sed qua gospodarz tej izby rządzić nami
. Ale przecie co należy do professyi mojéj, przystępuję do elekcyi marszałka.” Na co jedni krzyknęli zgoda, drudzy zaś contradicentes nie pozwalali.
Jmpan Kopeć skarbny wielkiego księstwa litewskiego, poseł oszmiański, o władzy hetmańskiéj potrzebną uznawał materyą, ażeby była uffacilitowana, jedno że to pod starą laską sopiri nie może, ani téż codziennéj limity obviare potrafią; życzył obrać marszałka, ile gdy datur sponsio na utrzymanie władzy, że po obraniu marszałka od niczego nie zaczną.
Jmpan Poniński starosta kopanicki wywodził, że się zapatrują sąsiedzi extranei, jako otio dies perdidimus. Svasit elekcyą marszałka, bo ten, non qua marszałek, sed qua gospodarz téj izby rządzić nami
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 412
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
zeszłych: którym Zizani nieprzyznawa/ aby tam były/ gdzie jest Pan Chrystus: i B. Apostoła Pawła od przytomności Pana Chrystusowej oddala: a wszytkie dusze święte w Raju ziemnym być powiada. Ile/ mówię/ do tej Zizaniego nauki/ nieudając się w dalsze z świętych Doktorów Cerkiewnych o tym wybadywanie/ same codzienne Cerkiewne Hymny/ miałyby nas były tego nauczyć/ że ta Zizaniego opinia/ Haeresis jest a nie Cerkiewna nauka/ Zaż możemy to dobrym sumnieniem o Cerkwi naszej Ruskiej/ abo raczej o wszytkiej Wschodniej rozumieć/ że ona inaczej uczy i wyznawa/ a inaczej wierzy? Bynamniej. Gdyż cokolwiek Cerkiew Pana Chrystusowa sercem wierzy
zeszłych: ktorym Zizáni nieprzyznawa/ áby tám były/ gdźie iest Pan Christus: y B. Apostołá Páwła od przytomnośći Páná Christusowey oddala: á wszytkie dusze święte w Ráiu źiemnym bydź powiáda. Ile/ mowię/ do tey Zizaniego náuki/ nieudáiąc się w dálsze z świętych Doktorow Cerkiewnych o tym wybádywánie/ same codźienne Cerkiewne Hymny/ miáłyby nas były tego náucżyć/ że tá Zizániego opinia/ Haeresis iest á nie Cerkiewna nauká/ Zaż możemy to dobrym sumnieniem o Cerkwi nászey Ruskiey/ ábo rácżey o wszytkiey Wschodney rozumieć/ że oná inácżey vcży y wyznáwa/ á inaczey wierzy? Bynamniey. Gdyż cokolwiek Cerkiew Páná Christusowá sercem wierzy
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 29
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
aby jego ona usłuchała: Czego w nieczułych na prawdę Bożą sercach po wielkiej części i dokazał. Ponieważ/ jak się wiedzieć daje/ że Zyzani z tą swoją Herezją w ustach naszych/ a nauka prawdy Bożej wzaniedbaniu została. Aże to co twierdzę/ jest Prawda Boża/ i z inszych Doktorów Cerkiewnych nauki/ z codzienną nauką Cerkiewną zgodnej/ pokazuję. Błog: abowiem Złotousty sermone de omnibus sanctis Paraenetico, wyraźnymi słowy naucza/ iż święci z ziemie na niebo przeszli/ i przez Anioły Boże tam doprowadzeni bywszy/ przed Tronem Bożym stoją. Z. Basilius wiel. Serm: Paraen: in 40. Martyres mówi o nich/ że je
áby iego oná vsłucháłá: Czego w niecżułych ná prawdę Bożą sercách po wielkiey częśći y dokazał. Ponieważ/ iák sie wiedźieć dáie/ że Zyzáni z tą swoią Hęrezyą w vstách nászych/ á náuká prawdy Bożey wzániedbániu zostáłá. Aże to co twierdzę/ iest Prawdá Boża/ y z inszych Doktorow Cerkiewnych náuki/ z codźienną náuką Cerkiewną zgodney/ pokázuię. Błog: ábowiem Złotousty sermone de omnibus sanctis Paraenetico, wyráźnymi słowy náucża/ iż święći z źiemie ná niebo przeszli/ y przez Anyoły Boże tám doprowádzeni bywszy/ przed Thronem Bożym stoią. S. Básilius wiel. Serm: Paraen: in 40. Martyres mowi o nich/ że ie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 31
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
. Nie rzekł abowiem/ mówi B. Złotousty/ aby nie bez nas byli koronowani/ ale żeby nie bez nas doskonałości dostąpili. To jest/ żeby bez nas doskonałej zapłaty nie tylko w duszach/ ale i w ciałach nie otrzymali. Znauki tedy świadectw Bożych: znauki pism Doktorów świętych: u znauki codziennej Cerkiewnej obaczylismy Przezacny narodzie Ruski/ i nauczyli się/ że dusze świętych służebników Bożych są w niebie z Chrystusem Panem swoim i Bogiem/ i sprzytomności jego rozkoszują/ czekając na doskonalszą po zmartwychwstaniu ciał swych szczęśliwość/ gdy już pospołu z świecącymi się jak słońce ciały swymi używać będą tego/ czego oko nie widziało/ ucho nie
. Nie rzekł abowiem/ mowi B. Złotousty/ áby nie bez nas byli koronowáni/ ále żeby nie bez nas doskonáłośći dostąpili. To iest/ żeby bez nas doskonáłey zapłáty nie tylko w duszách/ ále y w ćiałách nie otrzymáli. Znáuki tedy świádectw Bożych: znáuki pism Doktorow świętych: u znáuki codźienney Cerkiewney obaczylismy Przezacny národźie Ruski/ y náucżyli sie/ że dusze świętych służebnikow Bożych są w niebie z Christusem Pánem swoim y Bogiem/ y sprzytomnośći iego roskoszuią/ cżekáiąc ná doskonálszą po zmartwychwstániu ćiał swych sczęśliwość/ gdy iuż pospołu z świecącymi się iák słońce ćiáły swymi vżywáć będą tego/ cżego oko nie widźiáło/ vcho nie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 34
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Pan CHrystus dwojakie dał Apostołom SS. klucze/ Ordinis et Iurisdictions.
BLąd Heretycki jest i owo/ nieprzyznawać/ aby dwojakie dane były od Chrysta Pana Apostołom klucze. jedne/ Ordinis to jest czynu: drugie Iurisdictionis, władzy Ponieważ jest to Cerkwi Wschodniej/ a wniej i naszej Ruskiej wniewątpliwym wyznaniu/ i w codziennym używaniu/ że Episkopowie i względem czyna/ co jest jeden klucz: i względem władzy/ co jest klucz drugi/ więtszymi i wyższymi są nad Presbitery. Sami też Episkopowie i Jurysdykciej więtszych i wyższych między sobą nad siebie znają. Pan Chrystus abowiem rzekszy do Apostołów swych/ Pax vobis. Pokoj wam: jako mię
Pan CHrystus dwoiákie dał Apostołom SS. klucze/ Ordinis et Iurisdictions.
BLąd Haeretycki iest y owo/ nieprzyznáwáć/ áby dwoiákie dáne były od Chrystá Páná Apostołom klucze. iedne/ Ordinis to iest czynu: drugie Iurisdictionis, władzy Ponieważ iest to Cerkwi Wschodniey/ á wniey y nászey Ruskiey wniewątpliwym wyznániu/ y w codźiennym vżywániu/ że Episkopowie y względem czyná/ co iest ieden klucż: y względem władzy/ co iest klucż drugi/ więtszymi y wyzszymi są nád Presbitery. Sámi też Episkopowie y Iurisdictiey więtszych y wyzszych między sobą nád siebie znáią. Pan Chrystus ábowiem rzekszy do Apostołow swych/ Pax vobis. Pokoy wam: iáko mię
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 54
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Symeon Metafr: w żywocie jego. Do Narodu Ruskiego. Jakim sposobem należą Cesarze/ i Królowie do Soborów. Iż na Synodach Powszechnych Rzymski Biskup pierwsze miejsce zasiada.
BLąd nakoniec Filaletów jest i owo/ nieprzyznawać aby na Synodach Powszechnych Biskupowie Rzymscy pierwsze miejsce zasiadali. Co w Cerkwi śś. Przodków naszych było w codziennym wyznaniu/ od których i my to w Księgach naszych Pawidlnych mamy/ że w wyliczaniu starszych Soborowych/ na pierwszym Soborze powszechnym/ pierwszym starszym pokłada się Biskup Rzymski Syluester: na wtórym Damasus/ na trzecim Caelestinus: na czwartym/ Leon: na Piątym/ Vigilius. na szóstym/ Agaton. na siódmym Adrianus. i
Symeon Metáphr: w zywoćie iego. Do Narodu Ruskiego. Iákim sposobem należą Cesárze/ y Krolowie do Soborow. Iż ná Synodách Powszechnych Rzymski Biskup pierwsze mieysce zaśiada.
BLąd nákoniec Philáletow iest y owo/ nieprzyznawáć áby ná Synodách Powszechnych Biskupowie Rzymscy pierwsze mieysce záśiadali. Co w Cerkwi śś. Przodkow nászych było w codziennym wyznániu/ od ktorych y my to w Kśięgách nászych Páwidlnych mamy/ że w wyliczániu stárszych Soborowych/ ná pierwszym Soborze powszechnym/ pierwszym stárszym pokłada sie Biskup Rzymski Syluester: ná wtorym Dámásus/ ná trzećim Caelestinus: ná czwártym/ Leon: ná Piątym/ Vigilius. ná szostym/ Agáthon. ná śiodmym Adryánus. y
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 58
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Połóż rękę twoję pod bidorę moję: tak temu być poświadcza/ mówiąc/ Boskie osoby rozsądzający porządek święty mi był znany/ a który w Z. Trójcy przyrodzenie rozdziela/ owszeki odrzucony ma być. Ile do czternastego i piętnastego: Jest to Cerkwi Pana Chrystusowej i świętym jego Nauczycielom Cerkiewnym/ z nauki samego Chrysta Pana w codziennym wyznaniu/ że w dzień Pięćdziesiątny w ognistych językach na Apostoły Duch Z. personalnie zstąpił. nie dary/ ale osoba Ducha Z. nie stworzenie jakie/ ale sam Stworzyciel. wierzyć abowiem należy nam słowom Pana Chrystusowym/ że tego posłał/ którego posłać obiecał. Lecz obiecał posłać tego/ który od Ojca pochodzi: tego
Położ rękę twoię pod bidorę moię: ták temu bydź poświadcza/ mowiąc/ Boskie osoby rozsądzáiący porządek święty mi był znány/ á ktory w S. Troycy przyrodzenie rozdźiela/ owszeki odrzucony ma bydź. Ile do czternastego y piętnastego: Iest to Cerkwi Páná Chrystusowey y świętym iego Náucżyćielom Cerkiewnym/ z náuki sámego Christá Páná w codźiennym wyznániu/ że w dźień Pięćdźieśiątny w ognistych ięzykách ná Apostoły Duch S. personálnie zstąpił. nie dáry/ ále osobá Duchá S. nie stworzenie iákie/ ále sam Stworzyćiel. wierzyć ábowiem należy nam słowom Páná Chrystusowym/ że tego posłał/ ktorego posłáć obiecał. Lecz obiecał posłáć tego/ ktory od Oycá pochodźi: tego
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 75
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628