używanie czyni posilenie/ I członkom do rośnienia czyni przysporzenie. O Ptastwie sposobnym do jedzenia, Chceszli doznać we zdrowiu twym znacznej poprawy/ Kokoż i kapłun tłusty staw między potrawy. Smaki/ Sinogarlice Przepiórki/ Gołąbki/ Bazanty/ Kuropatwy/ Losy/ i Jarząbki. Cietrzewie/ także Dropie/ zięby i Kwiczoły/ Cyranka/ Grzywacz/ chwałę mają z naszej Szkoły.
O Rybach. Miękkiej rybi zażywaj/ choć w niemałym ciele/ Twardszych każ warzyć/ póki nie podrostą śmiele. Na stół twój obierać masz te między rybami/ Okunie/ śliże/ kiełbie dobre z szczupakami. Stokwisz/ Liny/ i Pstrągi/ Losos i Karp tłusty/
vżywánie czyni pośilenie/ Y członkom do rośnienia czyni przysporzenie. O Ptastwie sposobnym do iedzenia, Chceszli doznáć we zdrowiu twym znáczney popráwy/ Kokoż y kápłun tłusty staw między potráwy. Smáki/ Sinogárlice Przepiórki/ Gołąbki/ Bázánty/ Kuropátwy/ Losy/ y Iárząbki. Cietrzewie/ tákże Dropie/ źięby y Kwiczoły/ Cyránká/ Grzywacz/ chwałę máią z nászey Szkoły.
O Rybách. Miękkiey rybi záżywáy/ choć w niemáłym ćiele/ Twárdszych każ wárzyć/ poki nie podrostą śmiele. Ná stoł twoy obierác masz te między rybámi/ Okunie/ śliże/ kiełbie dobre z sczupakámi. Stokwisz/ Liny/ y Pstrągi/ Losos y Kárp tłusty/
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: C
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
świat od wszelkichZbawił dziwów, zaciąga prac dwanaście wielkich. Jego periphrasis. Ganki. Różne malowania. Antiquitates fabulosae Heroum.
Co sprawiwszy, przy gębie atlantyckiej szumnej, Dalej nieprzeskoczone zabiera kolumny. Toż póżniej Hipomenes Atalantę goni, A z bystrszych Enomaus przeszyniony koni Łamię szyję: ów zatem ubiega koronę, I z cyranki wygrawa kiedyżkolwiek żonę. Toż pięka Semiramis mury dziwne klii Asfaltyckim karukiem; toż z Artemizji Powstawa mauzoleum; to Rodus się chwali Swym kolosem, Diannę Archestratus pali. Faro gore na morzu, piramidy wstają, W labiryncie Dedali z synem się błąkają, Aż na zniewieściałego wtem SardanapalaNowa Medów i Partów uderzyła fala.
świat od wszelkichZbawił dziwów, zaciąga prac dwanaście wielkich. Jego periphrasis. Ganki. Różne malowania. Antiquitates fabulosae Heroum.
Co sprawiwszy, przy gębie atlantyckiej szumnej, Dalej nieprzeskoczone zabiera kolumny. Toż póżniej Hipomenes Atalantę goni, A z bystrszych Enomaus przeszyniony koni Łamię szyję: ów zatem ubiega koronę, I z cyranki wygrawa kiedyżkolwiek żonę. Toż pięka Semiramis mury dziwne klii Asfaltyckim karukiem; toż z Artemizyi Powstawa mauzoleum; to Rodus się chwali Swym kolosem, Dyannę Archestratus pali. Faro gore na morzu, piramidy wstają, W labiryncie Dedali z synem się błąkają, Aż na zniewieściałego wtem SardanapalaNowa Medów i Partów uderzyła fala.
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 103
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
się potrzeba, gdyż wiele jedzą, mokrość wielką koło budynków sprawują pluszcząc się, jedzą też gadziny, wszeteczeństwa; dlatego do stołów nie bardzo zgodne, lubo antiquitas piersi i szyje ich chwali.
Tota licet ponatur anas, sed pectore tantum Et cervice valet, caetera redde coquo .
Co dzikie kaczki na końcu żniw, osobliwie cyranki, te są wyśmienite. INDYKÓW, które są kury Indyjskie, i stamtąd się wzięły trudne wychowanie bardzo jest, z młodu ptak delikatny; urokom bardzo podległy (jeźli temu wierzyć) na rosie, cieple, pielęgnować go należy, żygawką siekaną z syrem zmieszawszy karmić; jak podrosną słodem, jęczmienną kaszą także z syrem.
się potrzeba, gdyż wiele iedzą, mokrość wielką koło budynkow sprawuią pluszcząc się, iedzą też gadziny, wszeteczeństwa; dlatego do stołow nie bardzo zgodne, lubo antiquitas piersi y szyie ich chwali.
Tota licet ponatur anas, sed pectore tantum Et cervice valet, caetera redde coquo .
Co dzikie kaczki na końcu żniw, osobliwie cyranki, te są wysmienite. INDYKOW, ktore są kury Indyiskie, y ztamtąd się wzięły trudne wychowanie bardzo iest, z młodu ptak delikatny; urokom bardzo podległy (ieźli temu wierzyć) na rosie, cieple, pielęgnować go należy, żygawką siekaną z syrem zmieszawszy karmić; iak podrosną słodem, ięczmienną kaszą także z syrem.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 402.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Gąski młode, Indyki stare, Indyczki młode, Kaczki, Króliki Zwierzyna. Łosie
Żubry, Jelenie, Daniele. Wieprze dzikie, Kozy dzikie. Sarny, Zające. Ptaki różne. Dropie, Jarzebie, Kuropatwy, Gluszcze, Cietrzewie, MEMORIAŁ
Pardwy, Kwiczoły, Śnieguły, Jemiołuchy, Kłeski, Przepiórki, Gęsi dzikie, Cyranki. Kaczki dzikie, Kuligi, Ptaszki drobne różnego rodzaju Potrzeby Domowe. Słonina. Masło. Mąka pszenn Mąka żytna, Jajca Kokosze, Jajca Gęsie, Cebula, Sól, Groch Turecki, Wielo Groch, Groch prosty, Ser suchy, Ser mokry, Śmietana, Mleko.
Miód, Sok wiśniowy, Powidła, Mirdownik Mak
Gąski młode, Indyki stáre, Indyczki młode, Káczki, Kroliki Zwierzyná. Łośie
Zubry, Ielenie, Dániele. Wieprze dźikie, Kozy dźikie. Sárny, Záiące. Ptaki rożne. Dropie, Iarzebie, Kuropátwy, Gluszcze, Cietrzewie, MEMORYAŁ
Pardwy, Kwiczoły, Snieguły, Iemiołuchy, Kłeski, Przepiorki, Gęśi dzikie, Cyranki. Kaczki dźikie, Kuligi, Ptaszki drobne rożnego rodzaiu Potrzeby Domowe. Słoniná. Másło. Mąka pszenn Mąká żytna, Iáycá Kokosze, Iáycá Gęśie, Cebulá, Sol, Groch Turecki, Wielo Groch, Groch prosty, Ser suchy, Ser mokry, Smietáná, Mleko.
Miod, Sok wiśniowy, Powidłá, Mirdownik Mák
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 2
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
pięknie/ nie śpikuj/ włóż Rozmarynu/ Majeronu/ Kolendry/ zawin w Serwetę/ żasol dobrze/ warz w winie/ a gdy uwre/ daj na zimno/ potrząsnąwszy zielonością. IX. Marynata Mięśna.
Bazantów weźmij/ albo Jarząbków/ albo Kurpatw/ albo Przepiórek/ kaczek dzikich/ albo Gęsi dzikich/ albo Cyranek ochędoż/ upiecz dobrze/ nasol według smaku. Weźmij Czosnku niemało/ uwierć jako masło rozpuść Octem winnym/ wlej Oliwy i soli i Rozmarynu/ przywarz/ a wychłodziwszy/ ułożoną materią w Jaszczu pieczoną zalej/ chowaj na zimno. ADDyTAMENT X. Potrawa na zimno.
Kapłona weźmij/ lubo cielęcą pieczenią/ lubo Wołową
pięknie/ nie śpikuy/ włoż Rozmárynu/ Máieronu/ Kolendry/ zawin w Serwetę/ żásol dobrze/ warz w winie/ á gdy vwre/ dáy ná źimno/ potrząsnąwszy źielonośćią. IX. Márynátá Mięśna.
Bázántow weźmiy/ álbo Iárząbkow/ álbo Kurpátw/ álbo Przepiorek/ káczek dźikich/ álbo Gęśi dźikich/ álbo Cyránek ochędoż/ upiecz dobrze/ násol według smáku. Weźmiy Czosnku niemało/ vwierć iáko másło rospuść Octem winnym/ wley Oliwy y soli y Rozmárynu/ przywarz/ á wychłodźiwszy/ vłożoną máteryą w Iaszczu pieczoną zaley/ choway ná źimno. ADDITAMENT X. Potráwa ná źimno.
Kápłoná weźmiy/ lubo ćielęcą pieczenią/ lubo Wołową
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 41
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
karmnych 3000 Kapłon: dworowych 3000 Kur prostych 8000 Kurcząt par 1500 Gołembi par 1500 Indyków młodych 1500 Indyków starych 500 Kaczek swojskich 1500 Wieprzów karmnych 30 Prosiąt 120
Zwierzyna.
Jeleni 24 Danieli 30 Zajęcy 300 Kóz dzikich 10 Sarn 45 Dzików 4
Ptaki.
Jarząbków par 1000 Kuropatw 1000 Ptaszków rożenków 3000 Gęsi dzikich 60 Kaczek dzikich 500 Cyranek 360 Dropi. 12
Legumina.
Słoniny połci 100 Jajec kop 300 Masła fasek 75
Inszych Legumin tu nie piszę, Mąk, etc. bo u tego Pana obfitość była wszytkiego, jakoby wszytko z nieba padało, dla zwyczajnego rozchodu I. W. I. M.
[...] Korzenie na tym Akcie Weselnym.
Pieprzu kamieni 4 Imbieru
karmnych 3000 Kapłon: dworowych 3000 Kur prostych 8000 Kurcząt par 1500 Gołembi par 1500 Indykow młodych 1500 Indykow stárych 500 Káczek swoyskich 1500 Wieprzow karmnych 30 Prośiąt 120
Zwierzyná.
Ieleni 24 Dánieli 30 Záięcy 300 Koz dźikich 10 Sarn 45 Dźikow 4
Ptaki.
Iárząbkow par 1000 Kuropatw 1000 Ptaszkow rożenkow 3000 Gęśi dźikich 60 Káczek dzikich 500 Cyránek 360 Dropi. 12
Leguminá.
Słoniny połci 100 Iáiec kop 300 Másłá fásek 75
Inszych Legumin tu nie piszę, Mąk, etc. bo u tego Páná obfitość byłá wszytkiego, iákoby wszytko z niebá padáło, dla zwyczáynego rozchodu I. W. I. M.
[...] Korzenie ná tym Akćie Weselnym.
Pieprzu kámieni 4 Imbieru
Skrót tekstu: CzerDwór
Strona: C3
Tytuł:
Dwór, wspaniałość, powaga i rządy ... Stanisława Lubomirskiego ...
Autor:
Stanisław Czerniecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
inwentarze, kroniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1697
Data wydania (nie wcześniej niż):
1697
Data wydania (nie później niż):
1697
z polami I łąk szerokich z wonnemi kwiatami, Dość by nam na tym, kiedy by gąsięta Lubo malutkie z matkami kaczęta Według natury po wodzie pływały, A swojemi się piórkami nurzały. Jak owo bywa, gdy się przechodziemy W domach — a wielkie stawy obchodziemy, Już się i ptasząt kędy przy krzewinie, Już i cyranek napatrzym we trzcinie, Różnych igraszek i głośnego wrzasku Słuchamy — siedząc przy brzegach na piasku. A zaś na morzu, lub się tam zlewają Gwałtowne wody i tam swój stok mają, Przecię nie słychać ni dzikich śpiewania Ptasząt, ni gęsi domowych pływania, Tylkośmy z dala na nawy patrzali, Któremi różnie ludzie kierowali Do
z polami I łąk szyrokich z wonnemi kwiatami, Dość by nam na tym, kiedy by gąsięta Lubo malutkie z matkami kaczęta Według natury po wodzie pływały, A swojemi się piórkami nurzały. Jak owo bywa, gdy się przechodziemy W domach — a wielkie stawy obchodziemy, Już się i ptasząt kędy przy krzewinie, Już i cyranek napatrzym we trzcinie, Różnych igraszek i głośnego wrzasku Słuchamy — siedząc przy brzegach na piasku. A zaś na morzu, lub się tam zlewają Gwałtowne wody i tam swój stok mają, Przecię nie słychać ni dzikich śpiewania Ptasząt, ni gęsi domowych pływania, Tylkośmy z dala na nawy patrzali, Któremi różnie ludzie kierowali Do
Skrót tekstu: BorzNaw
Strona: 58
Tytuł:
Morska nawigacyja do Lubeka
Autor:
Marcin Borzymowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1662
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Morskie
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
Jaką mają Wołochowie bos cię wy swowolni. Ale was dysarmujemy i będziemy was tak tylko do Robot zażywać. Az Pan Bóg inaczej niedając swym świątnicąm i nam tez upadać.
Tu Viktória stanęła na Imię króla Pobożnego Michała, który poniej zaraz umarł. Różni różnie uwazali jako by miała być jakas suspitio veneni w cyrance którą on rad bardzo jadał, Nie posądzam ale to tylko piszę oczym tez Ludzie gadali. król. Michał Umarł. Rok Pański 1674.
Zacząłem daj Boże szczęście w krzypiowie Interregnum było sądy kapturowe przejezdzałem się często do Radomia z trony Rączek. Interregnum.
Elekcyją Nowego króla złożono pod Warszawą in Maio . Ale już
Iaką maią Wołochowie bos cie wy swowolni. Ale was disarmuięmy y będziemy was tak tylko do Robot zazywać. Az Pan Bog inaczey niedaiąc swym swiątnicąm y nąm tez upadać.
Tu Viktoryia stanęła na Imię krola Poboznego Michała, ktory poniey zaraz umarł. Rozni roznie uwazali iako by miała bydz iakas suspitio veneni w cyrance ktorą on rad bardzo iadał, Nie posądzam ale to tylko piszę oczym tez Ludzie gadali. krol. Michał Umarł. Rok Panski 1674.
Zacząłęm day Boze szczęscie w krzypiowie Interregnum było sądy kapturowe przeiezdzałęm się często do Radomia z trony Rączek. Interregnum.
Elekcyią Nowego krola złozono pod Warszawą in Maio . Ale iuz
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 246v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Wielka ryba, wielki zwierz i ptak, zwłaszcza wodny, Na przysmak się nie zejdzie; chyba że kto głodny: Już ten mało w języku i w gębie smaku ma, Żeby wolał, niż pstrąga, do obiadu suma, Płocicę niźli śliża, wyza niż łososia, Niźli sarnę dzikiego wieprza abo łosia, Łabędzia niż cyrankę, pawa niż kapłona, Niż gołębia, choć drobny, srogiego bociana. Siła ma przed indykiem w swym jarząbek mięsie, Smaczniejsze kuropatwie zawsze niźli gęsie. I przed pana wątrobę tylko z wielkiej szczuki, Ostatek idzie na sług abo na hajduki. Chyba że nie języka, lecz głodnego brzucha, Nie smaku, ale swego
Wielka ryba, wielki zwierz i ptak, zwłaszcza wodny, Na przysmak się nie zejdzie; chyba że kto głodny: Już ten mało w języku i w gębie smaku ma, Żeby wolał, niż pstrąga, do obiadu suma, Płocicę niźli śliża, wyza niż łososia, Niźli sarnę dzikiego wieprza abo łosia, Łabędzia niż cyrankę, pawa niż kapłona, Niż gołębia, choć drobny, srogiego bociana. Siła ma przed indykiem w swym jarząbek mięsie, Smaczniejsze kuropatwie zawsze niźli gęsie. I przed pana wątrobę tylko z wielkiej szczuki, Ostatek idzie na sług abo na hajduki. Chyba że nie języka, lecz głodnego brzucha, Nie smaku, ale swego
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 161
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987