każda, wynosi 120 facit fl.
6 konwi mniejszych, o 12 grzywnach każda, wynosi 74 facit fl.
4 czary, o 25 grzywnach każda, wynosi 100 facit fl.
2 miednice z nalewkami, o 25 grzywnach każda, wynosi 50 facit fl.
12 czarek, o 2 grzywnach każda, wynosi 24 facit fl.
12 pucharów, o 8 grzywnach każdi, wynosi 96 facit fl.
6 tuzinów łyżek, o 6 grzywnach tuzin, wynosi 36 facit fl.
2 kredensy z solniczkami, o 8 grzywnach jeden, wynosi 16
każda, wynosi 120 facit fl.
6 konwi mniejszych, o 12 grzywnach każda, wynosi 74 facit fl.
4 czary, o 25 grzywnach każda, wynosi 100 facit fl.
2 miednice z nalewkami, o 25 grzywnach każda, wynosi 50 facit fl.
12 czarek, o 2 grzywnach każda, wynosi 24 facit fl.
12 pucharów, o 8 grzywnach każdy, wynosi 96 facit fl.
6 tuzinów łyżek, o 6 grzywnach tuzin, wynosi 36 facit fl.
2 kredensy z solniczkami, o 8 grzywnach jeden, wynosi 16
Skrót tekstu: InwKorGęb
Strona: 116
Tytuł:
Inwentarz mienia ruchomego książąt Koreckich z lat 1637-1640
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1637 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
korbaczem. Patrz, diable, kiedy się tu gościowi dostanie. Zmieszam się. Aż gospodarz: „Nie dziwujcie, panie; Trzydzieści lat dochodzi, jako za swe winy Cierpię, a Waszmość jednej nie możesz godziny?” Owa w śmiech, cisnąwszy kij, co biła kucharki,
Potem szła spać, wypiwszy gorzałki trzy czarki. A ja też, tak niewdzięczną zbrzydziwszy gościnę, Nim się owa obudzi, w swoję drogę kinę. 311 (D). SŁOŃCE I ZIEMIA CO SOBIE SĄ W KAŻDEJ ĆWIERCI ROKU
Na wiosnę ziemia panną, a słońce młodzieńcem, Zielonych ją kolorów koronując wieńcem; Lecie się już pojęli: to mężem, ta żoną
korbaczem. Patrz, diable, kiedy się tu gościowi dostanie. Zmieszam się. Aż gospodarz: „Nie dziwujcie, panie; Trzydzieści lat dochodzi, jako za swe winy Cierpię, a Waszmość jednej nie możesz godziny?” Owa w śmiech, cisnąwszy kij, co biła kucharki,
Potem szła spać, wypiwszy gorzałki trzy czarki. A ja też, tak niewdzięczną zbrzydziwszy gościnę, Nim się owa obudzi, w swoję drogę kinę. 311 (D). SŁOŃCE I ZIEMIA CO SOBIE SĄ W KAŻDEJ ĆWIERCI ROKU
Na wiosnę ziemia panną, a słońce młodzieńcem, Zielonych ją kolorów koronując wieńcem; Lecie się już pojęli: to mężem, ta żoną
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 134
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, Że każdy Piotr na świecie powinien być dziwny; Że nasz z dziewki na mamkę przerobił Dorotę,
Lada Maciek te dziwy, tę umie robotę. Mamkę na dziewkę przerób, a wiedz, Pietrze, że cię Między cudownych ludzi policzym na świecie. 354 (F). DO JEGOMOŚCI PANA STANISŁAWA KOTKOWSKIEGO
Widząc jaszczurkę w czarce, nigdym spodku w akwie Nie dopijał; lecz jeśli węża do driakwie Aptekarze mieszają, i jam się ośmielił, Wypijałem aż do dna i razum nie dzielił. Nierychło, z swoją szkodą, poznałem jaszczura: Za cóż stoi, choć brzuch zdrów, kiedy w mózgu dziura? Dość krótko posiedziawszy onegda
, Że każdy Piotr na świecie powinien być dziwny; Że nasz z dziewki na mamkę przerobił Dorotę,
Leda Maciek te dziwy, tę umie robotę. Mamkę na dziewkę przerób, a wiedz, Pietrze, że cię Między cudownych ludzi policzym na świecie. 354 (F). DO JEGOMOŚCI PANA STANISŁAWA KOTKOWSKIEGO
Widząc jaszczurkę w czarce, nigdym spodku w akwie Nie dopijał; lecz jeśli węża do dryjakwie Aptekarze mieszają, i jam się ośmielił, Wypijałem aż do dna i razum nie dzielił. Nierychło, z swoją szkodą, poznałem jaszczura: Za cóż stoi, choć brzuch zdrów, kiedy w mózgu dziura? Dość krótko posiedziawszy onegda
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 151
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
byli woli. W niedziel kilka wszyscy się zjadą do kościoła I zaraz jeden o deszcz na plebana woła, Bo mu owsy nie wschodzą i ugór się spiecze; Aż zaraz drugi: „Nie masz na to zgody — rzecze — Sucha trzeba, deszcz by mi przeszkodził stawarce.” Tak jadą precz, wypiwszy gorzałki po czarce. W drugą znowu niedzielę ten dżdża, ów chce sucha, Ten prosa siła nasiał, tamtemu młyn spucha. Jedni w równi, a drudzy mieszkając na górze, W przeciwnej sobie pola mieli pozyturze: Ten małą trawę, ów już siano ma na blechu. Za czym, jako mi sam ksiądz prawił nie bez śmiechu
byli woli. W niedziel kilka wszyscy się zjadą do kościoła I zaraz jeden o deszcz na plebana woła, Bo mu owsy nie wschodzą i ugór się spiecze; Aż zaraz drugi: „Nie masz na to zgody — rzecze — Sucha trzeba, deszcz by mi przeszkodził stawarce.” Tak jadą precz, wypiwszy gorzałki po czarce. W drugą znowu niedzielę ten dżdża, ów chce sucha, Ten prosa siła nasiał, tamtemu młyn spucha. Jedni w równi, a drudzy mieszkając na górze, W przeciwnej sobie pola mieli pozyturze: Ten małą trawę, ów już siano ma na blechu. Za czym, jako mi sam ksiądz prawił nie bez śmiechu
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 211
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Po długim potem tych ślubów warunku, Kłania się wstawszy, bo leżała krzyżem. Toż gdy uwraży rozwód swój z hanyżem, Obróciwszy się do obrazu, powie: „Najświętsza Panno, rzecz jest pierwsza zdrowie; Chybaby mnie co zabolało, tu by Wymówkę miały teraźniejsze śluby.” Jakoż dziś jeszcze inaksze do czarki Dla niecnotliwej czyniła kucharki;
Grzybki jej dała niedowrzałe bo ta, Musiała dla nich pierwsze łomać wota. Gorsza, gdy się tak nimi okaleczy, Już się dziesięć lat bez poprawy leczy. Choć na żołądku czasem się poprawi, Na cóż się przyda, kiedy głowa kawi. 107. POGŁÓWNE
Niesprawiedliwy i nader nierówny Widzi mi
Po długim potem tych ślubów warunku, Kłania się wstawszy, bo leżała krzyżem. Toż gdy uwraży rozwód swój z hanyżem, Obróciwszy się do obrazu, powie: „Najświętsza Panno, rzecz jest pierwsza zdrowie; Chybaby mnie co zabolało, tu by Wymówkę miały teraźniejsze śluby.” Jakoż dziś jeszcze inaksze do czarki Dla niecnotliwej czyniła kucharki;
Grzybki jej dała niedowrzałe bo ta, Musiała dla nich pierwsze łomać wota. Gorsza, gdy się tak nimi okaleczy, Już się dziesięć lat bez poprawy leczy. Choć na żołądku czasem się poprawi, Na cóż się przyda, kiedy głowa kawi. 107. POGŁÓWNE
Niesprawiedliwy i nader nierówny Widzi mi
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 248
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, KĘDYŚ — RZECZY NIEPEWNE
Pytam chłopca, słysząc dzwon dziś rano u fary, Komu dzwonią. Aż on: „Ktoś pewnie umarł stary.” „I barzo stary — rzekę — dawno, dawno kradał, I ty już, francje, szkody nie będziesz nań składał.” Każę potem dać srebrnej na gorzałkę czarki, Aż on kieliszek. „Cóż to — rzekę — za frymarki?” „Ktoś mi ją wziął — odpowie — w skrzynce była u mnie.” „Wżdyć już ktosia do grobu zaniesiono w trumnie.” Dopiero gdy się z sobą cieśniej rozkomosim: Każdy, widzę, kto kradnie, każdy złodziej
, KĘDYŚ — RZECZY NIEPEWNE
Pytam chłopca, słysząc dzwon dziś rano u fary, Komu dzwonią. Aż on: „Ktoś pewnie umarł stary.” „I barzo stary — rzekę — dawno, dawno kradał, I ty już, francie, szkody nie będziesz nań składał.” Każę potem dać srebrnej na gorzałkę czarki, Aż on kieliszek. „Cóż to — rzekę — za frymarki?” „Ktoś mi ją wziął — odpowie — w skrzynce była u mnie.” „Wżdyć już ktosia do grobu zaniesiono w trumnie.” Dopiero gdy się z sobą cieśniej rozkomosim: Każdy, widzę, kto kradnie, każdy złodziej
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 311
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
postrach i przywidzenie; atak znowu do tegoż zmierzy obraza; lecz znowu jeszcze dalej cisniony padszy dobrze wytchnął drapieżnozłodziejskiej śmiałości/ toż i trzeci raz gwałtem fając się do Świętej Icony odniósł co i pierwej. Wstaje potym/ i mówi: zły to Obraz/ i idze minąwszy go do Offertorium, tam świecę zapali/ srebrne czarki weźmie/ i puści się dla łupu obfitszego do Ołtarza wielkiego; idącemu/ zajdzie drogę szedziwy i Świętobliwie poważny Staruszek jeden/ i rzecze: A któż cię takowym Panamorem o człowiecze postanowił/ który jako ślepowron/ tłukąc się po nocy/ krzywdę Rodzicielce Pana naszego i Zbawiciela Chrystusa Jezusa/ i nam wszystkim/ jej Święty Obraz
postrách y przywidzenie; áták znowu do tegoż zmierzy obráza; lecz znowu ieszcze dáley ćisniony padszy dobrze wytchnął drapieznozłodźieyskiey smiáłości/ toż y trzeci raz gwałtem pháiąc się do Swiętey Icony odniosł co y pierwey. Wstáie potym/ y mowi: zły to Obraz/ y idze minąwszy go do Offertorium, tám świecę zápali/ srebrne czárki wezmie/ y puśći się dla łupu obfitszego do Ołtarzá wielkiego; idącemu/ zaydźie drogę szedźiwy y Swiętobliwie poważny Stáruszek ieden/ y rzecze: A ktoż ćię tákowym Pánámorem o człowiecze postánowił/ ktory iáko ślepowron/ tłukąc się po nocy/ krzywdę Rodzićielce Páná nászego y Zbáwićiela Chrystusá Iezusá/ y nam wszystkim/ iey Swięty Obraz
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 121.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Pułmisków starych, białych, trzy nr. 3. 90. Talerzy starych cztery, nr. 4. 91. Przystawek starych, złocistych, dwie, nr. 2. 92. Talerzy gładkich, suto złocistych, z herbami i literami A. R. sztuk dwadzieścia i dwa, nr. 22. 93. Czarka pozłocista, z przykrywadłem, z wężykiem na wierzchu 94. Miednica z nalewką pstro złocista, rysowana w różne frukty i ptaszki 95. Solniczek srebrnych, białych, dwie, nr. 2. 96. Prawd małych, białych, cztery, nr. 4. 97. Cukierniczka biała, jedna, octowniczka jedna, garnuszek
Pułmisków starych, białych, trzy nr. 3. 90. Talerzy starych cztery, nr. 4. 91. Przystawek starych, złocistych, dwie, nr. 2. 92. Talerzy gładkich, suto złocistych, z herbami y literami A. R. sztuk dwadzieścia y dwa, nr. 22. 93. Czarka pozłocista, z przykrywadłem, z wężykiem na wierzchu 94. Miednica z nalewką pstro złocista, rysowana w różne frukty y ptaszki 95. Solniczek srebrnych, białych, dwie, nr. 2. 96. Prawd małych, białych, cztery, nr. 4. 97. Cukierniczka biała, iedna, octowniczka iedna, garnuszek
Skrót tekstu: InwWilan
Strona: 39
Tytuł:
Inwentarz generalny klejnotów, sreber, galanterii i ruchomości różnych tudzież obrazów, które się tak w Pałacu Wilanowskim jako też w Skarbcach Warszawskich J.K.Mci znajdowały [...]
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Urządzenie pałacu wilanowskiego za Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Czołowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1937
I ZŁOTA Z WILLANOWA, KtórE Się DO DZIAŁU SPROWADZIŁY. Oddane przez pana Dyniewicza.
1. Czara złota, w konkhę od kurfyrszta Je Mci Brandenburskiego z herbem tegoż Kscia Je Mci. A. Waży czerw. złotych 2. Czara złota, mniejsza, na której Hinczykowie i kwiaty wyrabiane. J. 3. Czarka złota, w której sztuki jednoroszczowe wprawiane z uchami złotymi. J. 4. Rozstruchan złoty, z przykrywadłem, szafirami i różnymi kamieniami sadzony. K. 5. Rozstruchan złoty, na denku wysokim, z wiekiem, wszystek trybowany. J. 6. Kubek złoty, gładki, na trzech gałkach z herbem kurfyrszta Je
Y ZŁOTA Z WILLANOWA, KTORE SIE DO DZIAŁU SPROWADZIŁY. Oddane przez pana Dyniewicza.
1. Czara złota, w conchę od kurfyrszta Je Mci Brandenburskiego z herbem tegosz Xcia Je Mci. A. Waży czerw. złotych 2. Czara złota, mnieysza, na którey Hinczykowie i kwiaty wyrabiane. J. 3. Czarka złota, w którey sztuki jednoroszczowe wprawiane z uchami złotymi. J. 4. Rozstruchan złoty, z przykrywadłem, szafirami y różnymi kamieniami sadzony. K. 5. Rozstruchan złoty, na denku wysokim, z wiekiem, wszystek trybowany. J. 6. Kubek złoty, gładki, na trzech gałkach z herbem kurfyrszta Je
Skrót tekstu: InwWilan
Strona: 40
Tytuł:
Inwentarz generalny klejnotów, sreber, galanterii i ruchomości różnych tudzież obrazów, które się tak w Pałacu Wilanowskim jako też w Skarbcach Warszawskich J.K.Mci znajdowały [...]
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Urządzenie pałacu wilanowskiego za Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Czołowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1937
. 9. Puhar aspisowy na wysokim denku, krajem jednym nadpadany, opaska srebrna, rubinami sadzona, wierzch pod lilią diamentami i szmaragdami sadzony. A. 10. Czarek para aspisowych, na wysokich denkach. U jednej denko i wierzch w złoto oprawny, druga gładka z denkiem tylko oprawnym. A. 11. Para czarek aspisowych, na wysokich denkach, w złoto oprawne naokoło z szmelcem, u jednej denko nadpadane. J. 12. Czarka aspisowa, owalna, nic nie oprawna, płaska. K. 13. Czara agatowa, biała, denko w złoto oprawne z czarnym szmelcem. K. 14. Czara biała, aspisowa, w
. 9. Puhar aspisowy na wysokim denku, krajem jednym nadpadany, opaska srebrna, rubinami sadzona, wierzch pod lilią dyamentami y szmaragami sadzony. A. 10. Czarek para aspisowych, na wysokich denkach. U jedney denko y wierzch w złoto oprawny, druga gładka z denkiem tylko oprawnym. A. 11. Para czarek aspisowych, na wysokich denkach, w złoto oprawne naokoło z szmelcem, u jedney denko nadpadane. J. 12. Czarka aspisowa, owalna, nic nie oprawna, płaska. K. 13. Czara agatowa, biała, denko w złoto oprawne z czarnym szmelcem. K. 14. Czara biała, aspisowa, w
Skrót tekstu: InwWilan
Strona: 41
Tytuł:
Inwentarz generalny klejnotów, sreber, galanterii i ruchomości różnych tudzież obrazów, które się tak w Pałacu Wilanowskim jako też w Skarbcach Warszawskich J.K.Mci znajdowały [...]
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Urządzenie pałacu wilanowskiego za Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Czołowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1937