w Aleksandryj, która się najhandlowniejszą, nad wszystkie inne uczyniła. Tą drogą, to jest Morzem Czerwonym, i wpadającym NIlem, przez kilka wieków handle Krajów zachodnich z Persją, Indiami, Arabią, i brzegami Afryki wschodniemi utrzymowały się. Ale od dwóch set prawie lat, jak inszą wynaleziono drogę do Indyj, dwa razy Cypel dobrej nadziei obchodząc, Portugalczykowie cale te kupie przejeli, a teraz zupełnie prawie upadły w ręku Angielczyków, i Holendrów. Prideaux w tej Historyj handlów wschodnich Indyj, objaśnił mię od Salomona, aż do czasu naszego. 2. Reg. 8. 14. 3. Reg. 9. 26. 28. Strab
w Alexandryi, ktorá się nayhandlownieyszą, nad wszystkie inne uczyniłá. Tą drogą, to iest Morzem Czerwonym, y wpadáiącym NIlem, przez kilka wiekow handle Kraiow zachodnich z Persyą, Indyámi, Arabią, y brzegámi Afryki wschodniemi utrzymowały się. Ale od dwoch set prawie lat, iák inszą wynáleziono drogę do Indyi, dwa rázy Cypel dobrey nadziei obchodząc, Portugalczykowie cale te kupie przeieli, á teráz zupełnie práwie upádły w ręku Angielczykow, y Holendrow. Prideaux w tey Historyi handlow wschodnich Indyi, obiáśnił mię od Salomoná, aż do czasu nászego. 2. Reg. 8. 14. 3. Reg. 9. 26. 28. Strab
Skrót tekstu: RolJabłADziej
Strona: 95
Tytuł:
Dziejopis starożytny Egipcjanów, Kartainców, Assyryjczyków, Babilonców, Medów, Persów, Macedończyków i Greków
Autor:
Charles Rollin
Tłumacz:
Józef Aleksander Jabłonowski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
skończył wzięciem koldynka z dobrą sławą tak i ten nowy dosyć się w fortunie zaczął wzięciem tak gloriose tej Insuły ALIEN Juzesmy potym posiedzieli kilka niedziel spokojnie. Poszlismy potym pod Fryderyzant. Jest to Forteca bardzo potężna niemasz tam Miasta żadnego ale tylko same sząnce fortyfikacja wyśminita i od Pola i od Morza wchodzi ten sząnc ten szańc czuplem w morze tak że morzem do samego szańca Okręt przystąpi ztego szańca może nieprzepuszczac okrętów i bronic ledwie nie Duńskiej tam lubośmy widzieli że nieponaszych siłach ale przecię że się wolno i o niepodobne rzeczy pokusić probowalismy szczęścia podpadalismy często szwedzi tez do nas wychodzili dawali pole przy fortelu, a potym do dziory kiedy im ciężko było
skonczył wzięcięm koldynka z dobrą sławą tak y ten nowy dosyc się w fortunie zaczął wzięcięm tak gloriose tey Insuły ALIEN Iuzesmy potym posiedzieli kilka niedziel spokoynie. Poszlismy potym pod Fryderyzant. Iest to Forteca bardzo potęzna niemasz tam Miasta zadnego ale tylko same sząnce fortyfikacjja wysminita y od Pola y od Morza wchodzi tęn sząnc tęn szanc czuplem w morze tak że morzem do samego szanca Okręt przystąpi ztego szanca moze nieprzepuszczac okrętow y bronic ledwie nie Dunskiey tam lubosmy widzieli że nieponaszych siłach ale przecię że się wolno y o niepodobne rzeczy pokusić probowalismy szczęscia podpadalismy często szwedzi tez do nas wychodzili dawali pole przy fortelu, a potym do dziory kiedy im cięszko było
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 62
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
to tam unich pług bralismy tedy w pierwszym Miesiącu według ustawy w drugim po 20 bitych w trzeciem już kto co mógł choćby najwięcej wytargować zrozumiawszy substancyją Chłopa jeżeli się miał dobrze na mięszku do stało się Chorągwi naszej na przystastwo Miasteczko Eboldot Cum Attinencijs i z wioskami do Niego należącemi, które przystastwo już to było w samym Czuplu między Morzem Bałtyckiem a Oceanem z kąd już lądem progredy niemożna. Już się to tam zowie tu Prowincja Jutlant a to gdzie Chenderszleben Suder Jutlandt Chorągiew by tam była bardzo stała rada ale niepozwolono ex ratione że daleko od Wojska, że by jej nie ułowiono bo to już 10 mil od kopenhagen morzem co jest tak snadny
to tam unich pług bralismy tedy w pierwszym Miesiącu według ustawy w drugim po 20 bitych w trzecięm iuż kto co mogł chocby naywięcey wytargować zrozumiawszy substancyią Chłopa iezeli się miał dobrze na mięszku do stało się Chorągwi naszey na przystastwo Miasteczko Eboldot Cum Attinencijs y z wioskami do Niego nalezącemi, ktore przystastwo iuz to było w samym Czuplu między Morzęm Baltyckiem a Oceanem z kąd iuz lądęm progredi niemozna. Iuz się to tam zowie tu Prowincyia Iutlant a to gdzie Chenderszleben Suder Iutlandt Chorągiew by tam była bardzo stała rada ale niepozwolono ex ratione że daleko od Woyska, że by iey nie ułowiono bo to iuz 10 mil od koppenhagen morzęm co iest tak snadny
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 62v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
iść lądem. Wysyłają tam tedy mnie na Deputacyją a najbardziej respektem Języka łacińskiego bo tam lada chłop połacinie mówi a po Niemiecku rzadko kto po Polsku nikt i taka właśnie dyferencja mowy Judlantczyków od Niemieckiej jako łatwa albo żmudz od Polaków. Luboc mi było trochę okropno jechać tam między samę wielkie morza bo to już w samym Czuplu spojrzawszy i natę stronę i natę ad meridiem Bałtyckie tuzas ad septem trionem właśnie jako by na obłoki spojrzał alubo to woda jakoj to woda przecię znać że insza tego a insza tamtego Morza Natura jest Bo uwazałem bez to, że czasem jedno się wydaje błękitno drugie czarno. To zaś czasem. jako Niebo takiego koloru a drugie
iść lądęm. Wysyłaią tam tedy mnie na Deputacyią a naybardziey respektęm Ięzyka łacinskiego bo tam lada chłop połacinie mowi a po Niemiecku rzadko kto po Polsku nikt y taka własnie dyfferencyia mowy Iudlantczykow od Niemieckiey iako łatwa albo zmudz od Polakow. Luboc mi było trochę okropno iechac tam między samę wielkie morza bo to iuż w samym Czuplu spoyrzawszy y natę stronę y natę ad meridiem Baltyckie tuzas ad septem trionem własnie iako by na obłoki spoyrzał alubo to woda iakoy to woda przecię znac że insza tego a insza tamtego Morza Natura iest Bo uwazałęm bez to, że czasęm iedno się wydaie błekitno drugie czarno. To zaś czasęm. iako Niebo takiego koloru a drugie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 63
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, Proserpinę, Minosa, Eaka i Radamanta, z batem w którym się przejezdzali zatopiła. T. Ci, co swoje zabawy radzi miewają nawodzie rzadko takowej uchodzą kobieli. B. Skorom obaczył że na dno poszła ona kompania piekielna, puściłem siępławem zaczętym ku najbliższemu brzegowi, gdzie mnie czas ratował stojąc na cyplu pozerającej rzeki, rzuciwszy mi falcykuł i drugi niepoliczonych wierszów wydanych od błazeńskich Poetów. Oddając mnie do Akademii ufundowanej od samej wieczności, zaczym następuje to, żem sławny, żem wieczny i Jej Mść moja sława i wieczna pewnie przy mnie zostanie. T. Powiem, a pieczętując dyskurs zalecający przydam, iż Achilles zwyciężył
, Proserpinę, Minosa, Aeaka y Rádamanthá, z batem w ktorym sie przeiezdzáli zátopiłá. T. Ci, co swoie zabáwy rádźi miewáią náwodzie rzadko tákowey vchodzą kobieli. B. Skorom obaczył żę ná dno poszłá oná kompánia piekielna, puściłem siępłáwem záczętym ku nayblizszemu brzegowi, gdzie mnie czás rátował stoiąc ná cyplu pozeráiącey rzeki, rzućiwszy mi fálcykuł y drugi niepoliczonych wierszow wydánych od błazenskich Poetow. Oddáiąc mnie do Akádemiey vfundowáney od samey wiecznosći, záczym nástępuie to, żem sławny, żem wieczny y Iey Mść moiá sława y wieczna pewnie przy mnie zostánie. T. Powiem, á pieczętuiąc dyskurs zálecáiący przydam, iż Achilles zwyćiężył
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 114
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
żeby się meatus Wisły gdzie indziej nie obróciły i ten złoty thalassus cale nie zginął, a zatem ten powszechny całej Rzpltej interes z ojcowskiej swojej przezorności J.K.M., p.m.m., stanom Rzpltej podaje ad reflexionem, ut quam citius sumpta publica subveniantur.
In simili periculo zostaje navigatio nad cyplem z Sanem, gdzie także tempestive occurrere należy, żeby się meatus tej rzeki nie zaszorowały cum ingenti boni publici damno.
Komisyją menniczną J.K.M., p.m.m., sądzi być bardzo potrzebną invitatis vicinis et convocatis illis civitatibus Prussie, które ius cudendae monetae mają i z ich gwardajnami,
żeby się meatus Wisły gdzie indziej nie obróciły i ten złoty thalassus cale nie zginął, a zatem ten powszechny całej Rzpltej interes z ojcowskiej swojej przezorności J.K.M., p.m.m., stanom Rzpltej podaje ad reflexionem, ut quam citius sumpta publica subveniantur.
In simili periculo zostaje navigatio nad cyplem z Sanem, gdzie także tempestive occurrere należy, żeby się meatus tej rzeki nie zaszorowały cum ingenti boni publici damno.
Komisyją menniczną J.K.M., p.m.m., sądzi być bardzo potrzebną invitatis vicinis et convocatis illis civitatibus Prussiae, które ius cudendae monetae mają i z ich gwardajnami,
Skrót tekstu: InsOtwRzecz
Strona: 263
Tytuł:
Instrukcja J.K.Mci, p.n.m., urodzonemu Otwinowskiemu staroście ...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1720
Data wydania (nie wcześniej niż):
1720
Data wydania (nie później niż):
1720
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
i uspokojenie naniesionej pretensji starych zasług, na opatrzenie fortec, mianowicie Kamieńca i innych pogranicznych, na reparacyją cekhauzów i artylerii penitus zrujnowanej, na eliberacyją Elbląga, niemniej na wykupienie od sukcesorów urodzonego niegdy Gratty potopa, aby tak piękna antiquitas pro decore Rzpltej nie ginęła, tudzież na restauracyją niebezpiecznej bardzo na Wiśle w Prusiech i przy cyplu Sanu nawigacji, przez której Rzplta deficere musiałaby. Więc obmyślenie i postanowienie tych fundorum J.K.M., p.m.m., ad iudicium et decisionem Rzpltej remittit.
Skarb koronny w prowenta swoje zwykłe dosyć ubogi, teraz zaś w tychże samych i kredycie cale upadły, prenumeratami i awansami
i uspokojenie naniesionej pretensyi starych zasług, na opatrzenie fortec, mianowicie Kamieńca i innych pogranicznych, na reparacyją cekhauzów i artyleryi penitus zrujnowanej, na eliberacyją Elbląga, niemniej na wykupienie od sukcesorów urodzonego niegdy Gratty potopa, aby tak piękna antiquitas pro decore Rzpltej nie ginęła, tudzież na restauracyją niebezpiecznej bardzo na Wiśle w Prusiech i przy cyplu Sanu nawigacyi, przez której Rzplta deficere musiałaby. Więc obmyślenie i postanowienie tych fundorum J.K.M., p.m.m., ad iudicium et decisionem Rzpltej remittit.
Skarb koronny w prowenta swoje zwykłe dosyć ubogi, teraz zaś w tychże samych i kredycie cale upadły, prenumeratami i awansami
Skrót tekstu: PropKanRzecz
Strona: 252
Tytuł:
Propozycyja a maiestate do izby poselskiej ore jm. pana kanclerza wielkiego koronnego miana
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
mowy polityczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955