Krokodyl, a Ichneamon (Wydra Egipska) jak otwartą bramą paszczą, wewnątrz w niego wpada, wnętrzności kaleczy, i tak wielką bestię trupem ściele. O tym wszystkim piszą, Strabo, Solinus, Plinius, Jonstonus, Ravisius, Kircher. Żyją Krokodyle lat 60 jako Herodotus, Plinius. Elianus świadczy. Nigdy się nie czyszczą. nawet i miejsca na to nie mają z natury, Teste Ovetano. Ale się ekscrementa obracają in Substantiam aliti, tojest w nichże samych, jak się dzieje w drzewach. Jest Zwierz łatwo od Ludzi ugłaskany, est animal docile. TENTIRYTES Nacja po nad Nil mieszkająca, Morza przebywają na nie usiadłszy, Strabo.
Krokodyl, á Ichneamon (Wydra Egypska) iak otwartą bramą paszczą, wewnątrz w niego wpáda, wnętrzności kaleczy, y tak wielką bestyę trupem sciele. O tym wszystkim piszą, Strabo, Solinus, Plinius, Ionstonus, Ravisius, Kircher. Zyią Krokodyle lat 60 iako Herodotus, Plinius. AElianus świadczy. Nigdy się nie czyszczą. nawet y mieysca na to nie maią z natury, Teste Ovetano. Ale się excrementa obracaią in Substantiam aliti, toiest w nichże samych, iak się dzieie w drzewach. Iest Zwierz łatwo od Ludzi ugłaskány, est animal docile. TENTIRITES Nacya po nad Nil mieszkaiąca, Morza przebywaią na nie usiadłszy, Strabo.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 577
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
że z ziemi PTACTWO BÓG stworzyl, ale pierwsza sentencja, że Pismu Z konformis pewniejszaTrzeba wiedzieć i to, że Ornitologi, alias Autorowie o PTACTWIE piszący, wyliczają Species PTACTWA 150.
BOCIANOM miłość ku Rodzicom przypisują Naturalistowic, starych nosząc na grzbiecie swoim, a czasem z ognia wynosząc. Oni świat z gadu i jadu wielkiego czyszczą: zdadzą się być wynalezcami purgationis per clystorem, gdyż w żołądkach czując zatwardzenie, nosa włożeniem w naturalne orificium, sobie succurrunt: Małżeńskiej wiary uczą ludzi, gdyż w złym uczynku notowaną samicę, samcy sami i innych sprowadziwszy Bocianów, ciężkim biciem na nią uderzają, i mszczą się pro violata fide Anglia ich nie ma,
że z ziemi PTACTWO BOG stworzyl, ale pierwsza sentencya, że Pismu S conformis pewnieyszaTrzeba wiedzieć y to, że Ornithologi, alias Authorowie o PTACTWIE piszący, wyliczaią Species PTACTWA 150.
BOCIANOM miłość ku Rodzicom przypisuią Naturalistowic, stárych nosząc na grzbiecie swoim, a czasem z ognia wynosząc. Oni świat z gadu y iadu wielkiego czyszcżą: zdadzą się bydź wynalezcami purgationis per clystorem, gdyż w żołądkach czuiąc zatwardzenie, nosa włożeniem w naturalne orificium, sobie succurrunt: Małżeńskiey wiary uczą ludzi, gdyż w złym uczynku notowaną samicę, samcy sami y innych sprowadziwszy Bocianow, cięszkim biciem na nię uderzaią, y mszczą się pro violata fide Anglia ich nie ma,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 607
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Hiszpańskich.
W Królestwie GWINEI, światło Wiary Świętej żajaśniało Roku 1606 przez X, Baltazara Barejra Sot: Jezu Lecz jak te Państwo od Luzytanów do Anglików, Holandów, Duńczyków, Szwedów, przeniosło się jure armorum, Winnica Chrystusowa tam lasem zarasta, lubo ją Luzytani dobrzy Katolicy tam przez Traktatus Pacis tolerowani przez Misionarzów sprawują i czyszczą. W Krainie KAFRARU od Zachodu, żadnego niemasz Vestigium Christianitatis: od Wschodu przecież na Insule Zofala, ciż namienieni Luzytani i w Nongola Mieście trzymają Praesidium Katolickie: WKrainie ZANGVEBAR Królików Murzyńskich, około Roku 1486 1498 staraniem Luzytanów, po części Panów tamecznych Catholicismus zakwitnoł przez OO. Augustianów i Dominikanów. Po
Hiszpańskich.
W Krolestwie GWINEI, swiatło Wiary Swiętey żaiaśniało Roku 1606 przez X, Baltazara Bareyra Sot: IESU Lecz iak te Państwo od Luzytanow do Anglikow, Hollandow, Duńczykow, Szwedow, przeniosło się iure armorum, Winnica Chrystusowa tam lasem zarasta, lubo ią Luzytani dobrzy Katolicy tam przez Tractatus Pacis tolerowani przez Missionarzow sprawuią y czyszczą. W Krainie KAFRARU od Zachodu, żadnego niemasz Vestigium Christianitatis: od Wschodu przeciesz na Insule Zofala, ciż namienieni Luzytáni y w Nongola Mieście trzymaią Praesidium Katolickie: WKrainie ZANGVEBAR Krolikow Murzyńskich, około Roku 1486 1498 staraniem Luzytanow, po części Panow tamecznych Catholicismus zakwitnoł przez OO. Augustianow y Dominikanow. Po
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1017
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
dobry, tylko długo na kupię macerowany. Koński gnój iż gorący i suchy, zda się tylko na mokrzawiny, wilgotne bardzo grunta; a na górzystych miejscach cheptę, nie zboże mnoży. Na grunt gliniany, piasku nawoź, sprawisz go: popiół zgnoju spalonego rozsiany pomaga roli, osobliwie Inowi: konopie cheptą zarastające pola czyszczą. Zimną wodą polewać grunta, pole, nie jest rzecz skuteczna, bo zawiera pory ziemi, i nasion korzenia; co dżdżowa, stojąca, z rosy, bagnista, a jeszcze od słońca ogrzana lepsza. Wody też słone złe do gnojowisk, bo suszą: wody rudowe, iż gryzące, także nie dobre. Ziemia
dobry, tylko długo na kupię macerowany. Koński gnoy iż gorący y suchy, zda się tylko na mokrzawiny, wilgotne bardzo grunta; á na gorzystych mieyscach cheptę, nie zboże mnoży. Na grunt gliniany, piasku nawoź, sprawisz go: popioł zgnoiu spalonego rozsiany pomaga roli, osobliwie Inowi: konopie cheptą zarastaiące pola czyszczą. Zimną wodą polewać grunta, pole, nie iest rzecz skuteczna, bo zawiera pory ziemi, y nasion korzenia; co dzdzowa, stoiąca, z rosy, bagnista, á ieszcze od słonca ogrzana lepsza. Wody też słone złe do gnoiowisk, bo suszą: wody rudowe, iż gryzące, także nie dobre. Ziemia
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 415
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, ażby się rosy pały w proch części trzy, soli miałko utartej części dwie, albo miodu. To wszytko społem zmieszawszy wsyp w wino, niech że tak znim będzie przez trzydni, kłucąc każdego dnia po pięć razy. Ale najpierwej w chędogie naczynie potrzeba wino przelać. Jajca bowiem, sól i miód naturalnie czyszczą wszelki likwor; kamienie że ziemne co ziemnego na duł ciągną Item O Ekonomice, mianowicie o Winie, etc.
wrzuć w wino psujące się ćwikły, naprawisz go. Misaldus. Żeby nie zmarzło wino, nasyp wnie soli miałko utartej, ale niewiele, bo osolone upaja szkodliwie. Wino żeby nie skwasniało, osobliwie w
, áżby się rosy pały w proch części trzy, soli miałko utartey części dwie, albo miodu. To wszytko społem zmieszáwszy wsyp w wino, niech że tak znim będzie przez trzydni, kłucąc każdego dnia po pięć razy. Ale naypierwey w chędogie naczynie potrzeba wino przelać. Iayca bowiem, sol y miod naturalnie czyszczą wszelki likwor; kamienie że ziemne co ziemnego na duł ciągną Item O Ekonomice, mianowicie o Winie, etc.
wrzuć w wino psuiące się cwikły, naprawisz go. Misaldus. Zeby nie zmarzło wino, nasyp wnie soli miałko utartey, ale niewiele, bo osolone upaia szkodliwie. Wino żeby nie skwasniało, osobliwie w
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 489
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
/ jako nasienie/ na Cukrze/ albo z białym winem/ bądź jakim inym sposobem używany. Także i liście jego. Laniom kotnym.
Lanie kotne albo cielne/ tym zielem rady się pasą dla snadniejszego i lżejszego okocenia/ i pozbycia płodu. Z tąd naszy Polacy Lanim czyścem go nazwali/ że się Lanie nim czyszczą/ od których Lekarze wzięli sposób do wyczyszczenia białychgłów/ bądź w zatrzymaniu choroby Miesięcznej/ bądź w pozostaniu Łożyska/ i innych plugawości zawściągnionych po porodzeniu. Toż. Kozom kotnym/ i inemu bydłu.
Kozom i inemu bydłu/ dla snadniejszego okocenia i ocielenia /roztropne matki czeladne i gospodynie/ nasienia z wodą dają pić.
/ iáko naśienie/ ná Cukrze/ álbo z białym winem/ bądź iákim inym sposobem vżywány. Tákże y liśćie iego. Lániom kotnym.
Lánie kotne álbo ćielne/ tym źielem rády sie pasą dla snádnieyszego y lżeyszego okocenia/ y pozbyćia płodu. Z tąd nászy Polácy Lánim czyścem g^o^ názwáli/ że śię Lánie nim czysczą/ od ktorych Lekarze wźięli sposob do wyczysczenia białychgłow/ bądź w zátrzymániu choroby Mieśięczney/ bądź w pozostániu Lożyská/ y inych plugáwośći záwściągnionych po porodzeniu. Toż. Kozom kotnym/ y inemu bydłu.
Kozom y inemu bydłu/ dla snádnieyszego okocenia y oćielenia /rostropne mátki czeládne y gospodynie/ naśienia z wodą dáią pić.
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 140
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
które przedtym było z przednich miast Włoskich (bo tam wszystkie nawigacie wschodnie miały skład) dziś za niezgodami napoły jest opuszczone: i dla tegoż też powietrze tam jest barzo nie zdrowe. co się pospolicie przydaje wszystkim miastom wielkim; bo jako nic nie czyni zdrowszego powietrza/ jako gęsty lud mieszkający gdzie (gdyż oni czyszczą miejsca błotniste/ sprawując je/ i wycinaja lasy/ w których się zgniłość zajmuje/ i ogniem naprawują złe powietrze/ a mieszkaniem też wysokim nabywają dobrego; tak przeciwnym sposobem niemasz nic gorszego/ jako spustoszenie takich miast: bo domy same/ i ruiny ich/ są zachowaniem zepsowania (opuściwszy to/ iż owych już
ktore przedtym było z przednich miast Włoskich (bo tám wszystkie nauigaciae wschodnie miáły skład) dźiś zá niezgodámi nápoły iest opusczone: y dla tegoż też powietrze tám iest bárzo nie zdrowe. co się pospolićie przydáie wszystkim miástom wielkim; bo iáko nic nie czyni zdrowszeg^o^ powietrza/ iáko gęsty lud mieszkáiący gdźie (gdyż oni czysczą mieyscá błotniste/ spráwuiąc ie/ y wyćináia lásy/ w ktorych się zgniłość záymuie/ y ogniem nápráwuią złe powietrze/ á mieszkániem też wysokim nábywáią dobrego; ták przećiwnym sposobem niemász nic gorszego/ iáko spustoszenie tákich miást: bo domy sáme/ y ruiny ich/ są záchowániem zepsowánia (opuśćiwszy to/ iż owych iuż
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 66
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
pokazuje dowcip i przemysł: Abowiem umieć zażyć ziemię/ i tego co ona rodzi/ pokazuje bez wątpienia rozsądek więtszy nad pomienione rzeczy: lecz więtszy jest rozumu znak i dowód/ umieć sobie czynić pożytek z wody/ a zwłaszcza z morza. Przodek przed tymi mają owi/ co pożytku szukają z ognia/ i przezeń czyszczą/ obracają/ i sprawują wedle upodobania swego kruszce/ i dają im rozmaite formy/ jako też glinie/ i inszym rzeczom. Ale przychodzą ad Summum Imperij, abo do góry władzej danej nam od Boga nad Elementami/ i nad rzeczami z nich złożonemi/ żeglarze i marynarze/ którzy dowcipem i śmiałością ucieszną rządzą wiatrami/
pokázuie dowćip y przemysł: Abowiem vmieć záżyć źiemię/ y tego co oná rodźi/ pokázuie bez wątpienia rozsądek więtszy nád pomienione rzeczy: lecz więtszy iest rozumu znák y dowod/ vmieć sobie czynić pożytek z wody/ á zwłasczá z morzá. Przodek przed tymi máią owi/ co pożytku szukáią z ogniá/ y przezeń czysczą/ obrácáią/ y spráwuią wedle vpodobánia swego kruszce/ y dáią im rozmáite formy/ iáko też glinie/ y inszym rzeczom. Ale przychodzą ad Summum Imperij, ábo do gory władzey dáney nam od Bogá nád Elementámi/ y nád rzeczámi z nich złożonemi/ żeglarze y márinarze/ ktorzy dowćipem y smiáłośćią vćieszną rządzą wiátrámi/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 277
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Te kruszce pokazały się dworowi królewskiemu/ w roku 1545. a od tego czasu aż do roku 1585. quinty królewskie uczyniły 111. milionów sztuk abo mensur (a jedna mensura waży 13. Reałów i jeden czwartak) jednak z tych quint abo piątych części/ nie biorą duas tertias. Srebro które z dołu wynoszą/ czyszczą je potym/ 74 przemysłów (tak oni powiadają i nazywają) wodą/ po 8. i po 12. brył na jednego kładąc/ a po 30 co koniem. Nie daleko Potosi/ wydaje się druga góreczka/ którą zowią Guajna Potosi/ to jest/ Małe Potosi/ u której brzegów poczyna się miasto/ które
Te kruszce pokazáły się dworowi krolewskiemu/ w roku 1545. á od tego czásu áż do roku 1585. quinty krolewskie vczyniły 111. millionow sztuk ábo mensur (á iedná mensurá waży 13. Reałow y ieden czwártak) iednák z tych quint ábo piątych częśći/ nie biorą duas tertias. Srebro ktore z dołu wynoszą/ czysczą ie potym/ 74 przemysłow (ták oni powiádáią y názywáią) wodą/ po 8. y po 12. brył ná iednego kłádąc/ á po 30 co koniem. Nie dáleko Potosi/ wydáie się druga goreczká/ ktorą zowią Guáyná Potosi/ to iest/ Máłe Potosi/ v ktorey brzegow poczyna się miásto/ ktore
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 311
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
, kiedy ich nie mają czym żywić, sami festynami się bawią i pijaństwem ustawicznym, są bogaci, bo wiele zdzierają z poddaństwa, bo i ich żony i dzieci zaprzedają dla pieniędzy, w tym największą świątobliwość pokładają, że mięsa nie jedzą, i bogacą obrazy w Kościołach, będąc tej opinii, że przez to grzechy czyszczą. Co zaś Księża to są ubodzy ale też i nic nie umieją. Mingrelienowie stroju żadnego nie zażywają ale w samych tylko koszulach i botach chodzą, 4. razy do Roku je tylko odmieniając, żony nie płodne zaprzedają, i łatwy z niemi Rozwód mają od Biskupów zapłaciwszy pęwną kwotę. Mają własnych Książąt nie dependujących jeden
, kiedy ich nie máią czym żywić, sami festynámi się báwią y piiáństwem ustáwicznym, są bogáci, bo wiele zdzieráią z poddáństwá, bo y ich żony y dzieci záprzedáią dla pieniędzy, w tym naywiększą swiątobliwość pokładáią, że mięsá nie iedzą, y bogácą obrázy w Kosciołách, będąc tey opinii, że przez to grzechy czyszczą. Co záś Xiężá to są ubodzy ále też y nic nie umieią. Mingrelienowie stroiu żadnego nie záżywáią ále w sámych tylko koszulách y botách chodzą, 4. rázy do Roku ie tylko odmieniáiąc, żony nie płodne záprzedáią, y łátwy z niemi Rozwod máią od Biskupow zápłáciwszy pęwną kwotę. Máią włásnych Xiążąt nie dependuiących ieden
Skrót tekstu: ŁubŚwiat
Strona: 557
Tytuł:
Świat we wszystkich swoich częściach
Autor:
Władysław Aleksander Łubieński
Drukarnia:
Wrocławska Akademia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wrocław
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1740