m rzekł. Cóżeś naprzód rzekł? którąś boleść wydał? W-pośrzodku dni moich pójdę. Słowa pomienione tłumaczy tak Glossa interlinearis: Quia non complebo numerum annorum meorum, sicut patres mei. Smakuje sobie Ezechiasz In illo tempore, Onego czasu, boleje na obecny czas. O dobreż to przeszłe lata, bo długowieczne! o bym się też był zrodził za czasów przodków moich, lepiej by mi było, zażył bym lat! a teraz co? krótkie lata, życie nie długie, prędko ludzie, i ja z-nimi umierają, Non complebo numerum annorum meorum, sicut patres mei. Smakuje Ezechiasz In illo tempore lata przeszłe.
m rzekł. Cożeś naprzod rzekł? ktorąś boleść wydał? W-pośrzodku dni moich poydę. Słowá pomienione tłumáczy ták Glossa interlinearis: Quia non complebo numerum annorum meorum, sicut patres mei. Smákuie sobie Ezechiasz In illo tempore, Onego czásu, boleie ná obecny czás. O dobreż to przeszłe látá, bo długowieczne! o bym się też był zrodźił zá czásow przodkow moich, lepiey by mi było, záżył bym lat! á teraz co? krotkie látá, żyćie nie długie, prętko ludźie, i ia z-nimi vmieráią, Non complebo numerum annorum meorum, sicut patres mei. Smákuie Ezechiasz In illo tempore látá przeszłe.
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 41
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
? PANNA MARIA
Cny Archaniele, oto według twego słowa Jużem boskie wyroki wykonać gotowa. Do ludzi
Którzy do nowych rzeczy uszy nakłaniacie, Którzy spraw zacnych radzi więc słuchacie, Tu wszyscy, tu przybądźcie, nienasyconemi Słyszcie dziś rzeczy nowę umysłami swemi. Rzeczy tak bardzo zacne, rzeczy pożyteczne, Szczęścia wszelkiego pełne, rzeczy długowieczne. Kędyż może być nad tę zacniejsza nowina? Panno, naznaczonego już masz z nieba syna, Do któregoś serdecznie czekając wzdychała, Z któregoś ty się cieszyć zawsze w myśli miała. Oto teraz zstępuje, we wszem równy Bogu, Potomek pożądany z niebieskiego progu. ANNA PROROKINI
Przyszedł dzień pożądany, kiedy Tartarowe Opustoszeją domy i
? PANNA MARYJA
Cny Archaniele, oto według twego słowa Jużem boskie wyroki wykonać gotowa. Do ludzi
Którzy do nowych rzeczy uszy nakłaniacie, Ktorzy spraw zacnych radzi więc słuchacie, Tu wszyscy, tu przybądźcie, nienasyconemi Słyszcie dziś rzeczy nowę umysłami swemi. Rzeczy tak bardzo zacne, rzeczy pożyteczne, Szczęścia wszelkiego pełne, rzeczy długowieczne. Kędyż może być nad tę zacniejsza nowina? Panno, naznaczonego już masz z nieba syna, Do ktoregoś serdecznie czekając wzdychała, Z któregoś ty się cieszyć zawsze w myśli miała. Oto teraz zstępuje, we wszem rowny Bogu, Potomek pożądany z niebieskiego progu. ANNA PROROKINI
Przyszedł dzień pożądany, kiedy Tartarowe Opustoszeją domy i
Skrót tekstu: DachDialOkoń
Strona: 52
Tytuł:
Dyjalog o cudownym Narodzeniu...
Autor:
Jan Dachnowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi, jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989
onego oświadczenie łaskawem okiem raczył przyjąć; a mnie samego w łasce swej chowając, na każdym placu, wszech uważanych raczył mi tą książką pomóc wzywać do chwalenia Pana Boga, niemniej wszechmocnego jako i miłosiernego w tych to Elearach polskich, którzy w. m. memu jaśnie wielmożnemu panu, spólnie zemną, wszelkich pobożnych zamysłów przy długowiecznem zdrowiu uprzejmie życzą. Dan w Poznaniu w lutym 1623. W. m. mego jaśnie wielmożnego pana a patronasłużebny Bogomodlca KS. WOJCIECH DEMBOŁĘCKI, z Konojad Franciszkan, a tychże Elearów polskich na cesarskiej kapelan. SUMARIUSZ WSZYSTKIEGO.
DO CZYTELNIKA. Górolotne dzieła.ludu rycerskiego Niegdy przez sławnego męża Lisowskiego W krainach moskiewskich naprzód
onego oświadczenie łaskawem okiem raczył przyjąć; a mnie samego w łasce swej chowając, na każdym placu, wszech uważanych raczył mi tą książką pomódz wzywać do chwalenia Pana Boga, niemniej wszechmocnego jako i miłosiernego w tych to Elearach polskich, którzy w. m. memu jaśnie wielmożnemu panu, spólnie zemną, wszelkich pobożnych zamysłów przy długowiecznem zdrowiu uprzejmie życzą. Dan w Poznaniu w lutym 1623. W. m. mego jaśnie wielmożnego pana a patronasłużebny Bogomodlca KS. WOJCIECH DEMBOŁĘCKI, z Konojad Franciszkan, a tychże Elearów polskich na cesarskiej kapelan. SUMMARYUSZ WSZYSTKIEGO.
DO CZYTELNIKA. Górolotne dzieła.ludu rycerskiego Niegdy przez sławnego męża Lisowskiego W krainach moskiewskich naprzód
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 2
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
altitudo, neq; profundum; neq; creatura alia poteris nos separare à charitate Dei, quae est in XXto Dominonostro. Nie oddzieli nas nikt od miłości Boga naszego (jako Augustyn Z. te słowa tłumaczy) by też samą śmiercią groził: bo nie miłować Pana Boga/ gorsza by śmierć była. Nie oddzieli długowieczny żywot? bo miłować Boga/ żywszy trwalszy i szczęśliwszy żywot jest. Nie oddzielą Aniołowie. Bo złączeni przez miłość z Bogiem jesteśmy nad samych Aniołów silniejsi. Nie oddzielą mocarstwa cały światem władnące: bo miłując Boga świat pod sobą mamy. Nie oddzielą ninijsze przykrości: bo miłość je Boska ulży. Nie oddzielą nadzieje przyszłe:
altitudo, neq; profundum; neq; creatura alia poteris nos separare à charitate Dei, quae est in XXto Dominonostro. Nie oddźieli nás ńikt od miłośći Bogá naszego (iáko Augustyn S. te słowá tłumaczy) by też samą śmierćią groźił: bo nie miłowáć Paná Bogá/ gorsza by śmierć była. Nie oddźieli długowieczny żywot? bo miłowáć Bogá/ żywszy trwálszy y szczęśliwszy żywot iest. Nie oddźielą Aniołowie. Bo złączeńi przez miłość z Bogiem iestesmy nád samych Aniołow śilnieyśi. Nie oddzielą mocárstwa cáłý świátem władnące: bo miłuiąc Boga świát pod sobą mamy. Nie oddźielą niniysze przykrośći: bo miłość ie Boska ulży. Nie oddźielą nadźieie przyszłe:
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 399
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
. Mowa Jaśnie Wielmożnego Jegomości Pana Jakuba Sobieskiego Kasztelana Krakowskiego oddając rodzoną swoję Jaśnie Wielmożnemu Jegomości Panu Wodyńskiemu Wojewodzie Podlaskiemu.
JAko we wszystkich na ziemi zaciągach ostatniej z Nieba determinacyj oczekiwać przychodzi, tak każdy człowiek życia swego Wyroków stamtąd wyglądać musi. Niech kto chce różnych delineacyj fabrykami rozum swój zabawia, niechaj nadziejami serce karmi, niech długowieczne Dni jak najrychlej zamierza sobie, niech obfite radości, pomyślne pociechy rozmaitemi czasu i miejsca okolicznościami krąży, niech nawet do wrot fortuny ustawicznie nagląda, o jako mu się często trafiają płonne otuchy, przeciwne zamysły, omylne pociechy, szczęście naostatek nieszczęśliwe. Więc ten znowu gdy łzy gorzkie w płaczach i Lamentach, ba
. Mowa Iaśnie Wielmożnego Iegomośći Pana Iakuba Sobieskiego Kasztelana Krakowskiego oddaiąc rodzoną swoię Iaśnie Wielmożnemu Iegomośći Panu Wodynskiemu Woiewodźie Podlaskiemu.
IAko we wszystkich ná źiemi zaciągách ostátniey z Niebá determinácyi oczekiwać przychodźi, ták każdy człowiek żyćiá swego Wyrokow ztamtąd wyglądać muśi. Niech kto chce rożnych delineácyi fabrykámi rozum swoy zabawia, niechay nadźieiami serce karmi, niech długowieczne Dni iák nayrychley zámierza sobie, niech obfite radośći, pomyślne poćiechy rozmaitemi czasu y mieysca okolicznośćiámi krąży, niech náwet do wrot fortuny ustáwicznie naglądá, o iáko mu się często trafiaią płonne otuchy, przećiwne zamysły, omylne poćiechy, szczęśćie náostátek nieszczęśliwe. Więc ten znowu gdy łzy gorzkie w płáczach y Lamentach, bá
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 20
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
mojego Kościoła Prawa u Wm. M. Pana, obronione były. Czego gdy pilnie wyglądam, i nie odwłócznie się spodziewam, przy usługach moich, pro incolumitate Wm. M. Pana ad bonum Patriae et Ecclesiae impensius expetita, cum Ecclesia mea, Deum enixè precabor; aby wm. M. Pana w Zdrowiu długowiecznym, pociechach pomyślnych, z Jej Mością Panią Małżonką, moją Miłościwą Panią, jako najszczęśliwiej chować raczył. PRZEMOWA. PRZEMOWA. PRZEMOWA.
Dat: z Brzeska, die 4. Octobris. A. D. 1651. Wm. mego Mci Pana, Uniżony sługa i Bogomodlca X. Wojciech Waśniowski, Pleban Brzeski.
APPROBATIO
moiego Kośćiołá Práwá v Wm. M. Páná, obronione były. Czego gdy pilnie wyglądam, y nie odwłocznie się spodźiewam, przy vsługách moich, pro incolumitate Wm. M. Páná ad bonum Patriae et Ecclesiae impensius expetita, cum Ecclesia mea, Deum enixè precabor; áby wm. M. Páná w Zdrowiu długowiecznym, poćiechách pomyślnych, z Iey Mośćią Pánią Małżonką, moią Miłościwą Pánią, iáko nayszczęśliwiey chowáć raczył. PRZEMOWA. PRZEMOWA. PRZEMOWA.
Dat: z Brzeská, die 4. Octobris. A. D. 1651. Wm. mego Mći Páná, Vniżony sługá y Bogomodlcá X. Woyćiech Wáśniowski, Pleban Brzeski.
APPROBATIO
Skrót tekstu: AnzObjWaś
Strona: 6
Tytuł:
Objaśnienie trudności teologicznych zebrane z doktorów św. od Anzelma świętego
Autor:
Wojciech Waśniowski
Drukarnia:
Łukasz Kupisz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
z okazją w sile nieustaje. Rzadko razem te rzeczy/ wszystko na nich stoi: Gdzie płużą/ tam Ojczyzna trwogi się nie boi. M. Mat: Biel: Wielmożnej PANIEJ, Jej Mści P. KATARZYNIE RADZIEJOWSKIEJ, STAROŚCINEJ SOCHACZOWSKIEJ etc. Paniej swej wielce Mciwej: X. ANDRZEJ WARGOCKI:
Przy szczęśliwym i długowiecznym zdrowiu/ błogosławieństwa i wszech pociech od P. Boga U. Z.
ACZKOLWIEK JAKO SĄ ROzmaite ludzkie zamysły i przedsięwzięcia, tak też rozmaite i różne ich bywają pospolicie przyczyny Wielm: M. Pani, wszakże jednak ci, którzykolwiek drogi dalekie, bądź sami osobami swemi, bądź przez inne kiedy odprawowali, trzy rzeczy nabardziej
z okázyą w śile nieustáie. Rzadko rázem te rzeczy/ wszystko ná nich stoi: Gdźie płużą/ tám Oyczyzna trwogi sie nie boi. M. Mat: Biel: WIELMOZNEY PANIEY, Jey Mśći P. KATARZYNIE RADZIEIOWSKIEY, STAROSCINEY SOCHACZOWSKIEY etc. Pániey swey wielce Mćiwey: X. ANDRZEY WARGOCKI:
Przy sczęśliwym y długowiecznym zdrowiu/ błogosłáwieństwá y wszech poćiech od P. Bogá U. Z.
ACZKOLWIEK IAKO SĄ ROzmáite ludzkie zamysły y przedśięwzięćia, ták też rozmáite y rożne ich bywáią pospolićie przyczyny Wielm: M. Páni, wszákże iednák ći, ktorzykolwiek drogi dálekie, bądź sámi osobámi swemi, bądź przez ine kiedy odpráwowáli, trzy rzeczy nabárdziey
Skrót tekstu: BreyWargPereg
Strona: 4
Tytuł:
Peregrynacja arabska albo do grobu św. Katarzyny
Autor:
Bernhard Breydenbach
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Koronne ściany/ Światłością spraw tych domów były oświecane: Potym nagrody Cnoty wzięły obiecane.
Jan Daniecki. Jaśnie Wielmożnemu Panu, JEgo M. P. STANISŁAWOWI TARNOWSKIEMV, HRABI NA TARNOWIE, Kasztelanowi Sędomierskiemu, Buskiemu, Stobnickiemu, etc. etc. Staroście. etc. Swemu Mciwemu Panu, X. ANDRZEJ WARGOCKI. Przy długowiecznym a szczęśliwym zdrowiu/ wszech pociech od Pana Boga życzy.
PRagnienie sławy/ i po śmierci jakimkolwiek przyzwoitym sposobem życia miedzy ludźmi/ bądź tego teraźniejszego wieku/ bądź czasów/ a lat jako nadalej potomnych/ żądza/ tak się w animuszach narodu naszego/ żwłaszcza przedniejszych i wysszych zasadziła/ Jaśnie Wiel: M. Panie/
Koronne śćiány/ Swiátłośćią spraw tych domow były oświecáne: Potym nagrody Cnoty wźięły obiecáne.
Ian Dániecki. Iásnie Wielmożnemu Pánu, IE^o^ M. P. STANISŁAWOWI TARNOWSKIEMV, HRABI NA TARNOWIE, KASZTELlanowi Sędomierskiemu, Buskiemu, Stobnickiemu, etc. etc. Stárośćie. etc. Swemu Mćiwe^v^ Pánu, X. ANDRZEY WARGOCKI. Przy długowiecznym á szczęśliwym zdrowiu/ wszech poćiech od Páná Bogá życzy.
PRágnienie słáwy/ y po śmierći iákimkolwiek przyzwoitym sposobem żyćia miedzy ludzmi/ bądz tego teráznieyszego wieku/ bądz czásow/ á lat iáko nadáley potomnych/ żądza/ ták sie w ánimuszách narodu nászego/ żwłaszczá przednieyszych y wysszych zásádziłá/ Iásnie Wiel: M. Pánie/
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 5
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
zacnym Tytułem W. M. Pana mego M. między ludzie posyłam/ uniżenie W. M. Pana mego M. prosząc/ abyś tę moję pracą/ na ten czas wdzięcznie przyjąć/ a mym M. Panem być raczył. Niechaj zatym Pan Bóg W. M. mego M. Pana w szczęśliwym i długowiecznym zdrowiu/ przy wszelkich pociechach i błogosławieństwie swym świętym/ ku ozdobie tej Korony chowa. Dan w Krakowie Roku P. 1608. dnia 1. Maja. Przedmowa. Przedmowa. DO CZYTELNIKA. Jako Rzymianie starzy szturmowali i miast dobywali.
ACz to nie jest tego miejsca Rzymską armate opisować/ ale iż Cezar miast pod Francuzami
zacnym Tytułem W. M. Páná mego M. między ludzie posyłam/ vniżenie W. M. Páná mego M. prosząc/ ábyś tę moię pracą/ ná ten czás wdzięcznie przyiąć/ á mym M. Pánem bydź raczył. Niechay zátym Pan Bog W. M. mego M. Páná w sczęśliwym y długowiecznym zdrowiu/ przy wszelkich poćiechách y błogosłáwieństwie swym świętym/ ku ozdobie tey Korony chowá. Dan w Krákowie Roku P. 1608. dniá 1. Máiá. Przedmowá. Przedmowá. DO CZYTELNIKA. Iáko Rzymiánie stárzy szturmowáli y miast dobywáli.
ACz to nie iest tego mieyscá Rzymską ármate opisowáć/ ále iż Cezár miast pod Fráncuzámi
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 46
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
przeciwny: zaczym żadna rzecz żyjąca w ogniu konserwować się nie może. Atoli Salamandra dla zimnej zbyt natury, może w ogniu dłużej nad inne rzeczy żyjące, przebywać bez swojej leżyj. Jako ogórek długo w ogniu nie zgórę. Z kąd perswazja urosła iż Salamandra ogniem żyje.
3tio. Fałszywa także jest relacja o ogniu długowiecznym. Gdyż ogień coraz trawiąc materią, innej potrzebuje, gdy tej nie stanie, i on gaśnie. Zaczym o ogniu znalezionym w lat tysiąc w grobie Cycerona, i po innych miejscach sądzić trzeba. Iż to niebył ogień od tylu lat w lampie gorający. Ale przy otwarciu grobu od tylu lat zamkniętego za oddechem tłusta
przeciwny: záczym żadna rzecz żyiąca w ogniu konserwowáć się nie może. Atoli Salamandra dla zimney zbyt nátury, może w ogniu dłużey nad inne rzeczy żyiące, przebywáć bez swoiey leżyi. Jáko ogorek długo w ogniu nie zgore. Z kąd perswazya urosła iż Salamandra ogniem żyie.
3tio. Fałszywa tákże iest relacya o ogniu długowiecznym. Gdyż ogień coraz trawiąc máteryą, inney potrzebuie, gdy tey nie stanie, y on gaśnie. Záczym o ogniu znalezionym w lat tysiąc w grobie Cycerona, y po innych mieyscach sądzić trzeba. Jż to niebył ogień od tylu lat w lampie goraiący. Ale przy otwarciu grobu od tylu lat zamkniętego zá oddechem tłusta
Skrót tekstu: BystrzInfElem
Strona: S3v
Tytuł:
Informacja elementarna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743