, kiedy z takowego brania żadnej nie masz złej konsekwencyj przeciwko jakiej prawdzie Wiary Świętej Jako i tu że exprese litera Dyskuruje Pańska, o Ogrodzie Rozkoszy, toć tak rozumieć porrzeba, non anagogice ani alegóryce, Inni tandem, osobliwie Sensatiores et Recentiores na wszystkie cyrkumstancje Centoculi, tak racjocynują: Ze Wszechmocna BOGA Ręka, Adama z Damasceńskiej uformowawszy Ziemi, jako wszyscy prawie rozumieją Ojcowie Święci, stamtąd go do bliskiego miejsca rozkoszy, tojest do Raju nowo fundowanego przeniosła: Która Ziemia alias Damascena do tych czas chwalebna, supponendum, że tuż zaraz gdzieś i miejsce Rajowi olim deputowane, znajduje się w Krainie Edem, albo Edenii leżące, Pod której Edenii Krainy
, kiedy z takowego brania żadney nie masz złey konsekwencyi przeciwko iakiey prawdzie Wiary Swiętey Iako y tu że exprese litera dyszkuruie Pańska, o Ogrodzie Roskoszy, toć tak rozumieć porrzeba, non anagogicè ani allegoricè, Inni tandem, osobliwie Sensatiores et Recentiores na wszystkie cyrkumstancye Centoculi, tak racyocynuią: Ze Wszechmocna BOGA Ręka, Adama z Damasceńskiey uformowawsży Ziemi, iako wszyscy prawie rozumieią Oycowie Swięci, ztamtąd go do bliskiego mieysca roskoszy, toiest do Raiu nowo fundowanego przeniosła: Ktora Ziemia alias Damascena do tych czas chwalebna, supponendum, że tuż zaraz gdzieś y mieysce Raiowi olim deputowane, znayduie się w Krainie Edem, albò Edenii leżące, Pod ktorey Edenii Krainy
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 92
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wielomownych. Najwięcej miedzi w Szwecyj, w Gorze Komperberg teste Varenio, i w Węgrzech. Żelaza ledwo nie w całym Świecie jest dostatek, oprócz Indii, gdzie ob sui defectum, droższe nad złoto; stąd koło Insuły Zabor za 14 grzywien żelaza dano 250 grzywien złota, według Antoniego Pigafetty. Najlepsze jest żelazo w Azyj Damasceńskie, Perskie, Chińskie, Japońskie: w Europie Hiszpańskie, Włoskie, Niwernieńskie, w Francyj, w Niemczech, i w Noryku koło Alpes gór. Cynę zalecają Japońską, Chińską, Indyjską: w Europie Angielską, osobliwie Kroenwalską: Chymici ten Metal zowią Jupiter.
Ołowiu Chimickim terminem Saturnus zwanego ma dosyć Europa, i inne
wielomownych. Naywięcey miedzi w Szwecyi, w Gorze Komperberg teste Varenio, y w Węgrzech. Zelaza ledwo nie w całym Swiecie iest dostatek, oprocz Indii, gdzie ob sui defectum, droższe nad złoto; ztąd koło Insuły Zabor zá 14 grzywien żelaza dano 250 grzywien złota, według Antoniego Pigafetty. Naylepsze iest żelazo w Azyi Damasceńskie, Perskie, Chińskie, Iapońskie: w Europie Hiszpańskie, Włoskie, Niwernieńskie, w Francyi, w Niemczech, y w Noryku koło Alpes gor. Cynę zalecaią Iapońską, Chińską, Indyiską: w Europie Angielską, osobliwie Kròénwalską: Chymici ten Metal zowią Iupiter.
Ołowiu Chimickim terminem Saturnus zwanego ma dosyć Europa, y inne
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 998
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ułożona, która za czasów Augustyna i Hieronima nazywała się Itala communior Vulgata, niektóre Starego Testamentu księgi zawierająca. Co Nowy Testament, od różnych Tłumaczów Łaciną darowany Z. Hieronim od errorów nie których wypurgował Katalog Osób, wiadomości o sobie godnych.
PIĄTA WERSIA Testamentu Starego jest ARABSKA, którą wyłożył po Łacinie Sergius Risius Maronita Arcybiskup Damasceński. Ta sama ARABSKA inna jest Antiocheńska, druga ARABICO Aleksandryjska, obie te Wersie nie bez errorów. Wyszła też i TIGURYNA Wersja Łacińska z Hebrajskiego języka, czy to dawniejsza, czy to novae translationis pod imieniem Watabla dobrego Katolika (ut hoc colore decipiantur animae) od Heretyckich Ministrów zepsuta, osobliwie od Leona Judy Zwingliana,
ułożona, ktora za czasow Augustyna y Hieronima nazywała się Itala communior Vulgata, niektore Starego Testamentu księgi zawieraiąca. Co Nowy Testament, od rożnych Tłumaczow Łaciną darowany S. Hieronim od errorow nie ktorych wypurgował Katalog Osob, wiadomości o sobie godnych.
PIĄTA WERSIA Testamentu Starego iest ARABSKA, ktorą wyłożył po Łacinie Sergius Risius Maronita Arcybiskup Damasceński. Ta sama ARABSKA inna iest Antiocheńska, druga ARABICO Alexandriyska, obie te Wersie nie bez errorow. Wyszła też y TIGURINA Wersya Łacińska z Hebrayskiego ięzyka, czy to dawnieysza, czy to novae translationis pod imieniem Watabla dobrego Katolika (ut hoc colore decipiantur animae) od Heretyckich Ministrow zepsuta, osobliwie od Leona Iudy Zwingliana,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 590
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
komunikacja. Z Ameryki ma perły Szmaragi diamenty, Cukier, balsam, tutiun, Cacao, Cikolatę, zybet: z Afryki daktyle, Rhabarbarum, Kafę, Płótno, Migdały, Rozynki, Cytryny, Pomarańcze, Ambrę, Słoniową kość: z Azyj i Persyj jedwab, bawełnę, lite materie, kobierce, Oręże, noże Damasceńskie, daktyle, Szafran, kafę, koral, balsam, Aloe, Mastyks, myrrę: Z Chyn i Indyj drogie kamienie, karbunkuły; Bezoar, kamień Lazulus, gummilakę, Cordamomum, kamforę, kolory, drogie drzewa alias heban, Sandalum, pieprz, imbier, ryż, gozdziki, orzechy, kwiat muszkatołowy, Cynnamon
kommunikácya. Z Ameryki ma perły Szmaragi dyamenty, Cukier, bálsam, tutiun, Cacao, Cikolatę, zybet: z Afryki daktyle, Rhabarbarum, Kaffę, Płutno, Migdały, Rozynki, Cytryny, Pomarańcze, Ambrę, Słoniową kość: z Azyi y Persyi iedwab, bawełnę, lite máterye, kobierce, Oręże, noże Damasceńskie, daktyle, Szafran, kaffę, koral, balsam, Aloe, Mástyx, myrrę: Z Chyn y Indyi drogie kamienie, karbunkuły; Bezoár, kamień Lazulus, gummilakę, Cordamomum, kamforę, kolory, drogie drzewa alias heban, Sandalum, pieprz, imbier, ryż, gozdziki, orzechy, kwiat muszkatołowy, Cynnamon
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 242
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
obrócić/ Jako surowe na świat wydano karanie/ Na początku za jedno jabłka skosztowanie; Którą karę Bóg wydał sprawiedliwym sądem Na człeka/ który nie chciał być pod jego rządem/ Gdy zgwałcił mandat jego: to jest na pierwszego Obywatela świata/ a rodu ludzkiego Ojca/ to jest Adama/ którego własnemi Zrobiwszy Bóg rękoma z Damasceńskiej ziemi/ Uczynił go Monarchą szerokiego świata/ I posadził go w Raju był na pozne lata/ Które miejsce kwitnące było wszelkich majem Rozkosz/ i ozdób/ a stąd mianowane Rajem. A współ go Bóg za sługę sobie przysposobił/ I różnemi go pięknie cnotami ozdobił/ Dawszy mu bystry dowcip/ i rozum wysoki/
obroćić/ Iáko surowe na świát wydáno karánie/ Ná pocżątku zá iedno iábłka skosztowánie; Ktorą kárę Bog wydáł spráwiedliwym sądem Ná cżłeká/ ktory nie chćiáł bydź pod iego rządem/ Gdy zgwáłćił mándát iego: to iest na pierwszego Obywátelá świátá/ á rodu ludzkiego Oycá/ to iest Adámá/ ktorego włásnemi Zrobiwszy Bog rękomá z Dámásceńskiey źiemi/ Vcżynił go Monarchą szerokiego świátá/ Y posadźił go w Raiu był ná ṕozne látá/ Ktore mieysce kwitnące było wszelkich máiem Roskosz/ y ozdob/ á ztąd miánowáne Ráiem. A wspoł go Bog zá sługę sobie przysṕosobił/ Y rożnemi go pięknie cnotámi ozdobił/ Dawszy mu bystry dowćip/ y rozum wysoki/
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 50
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
istotę i własność z uniżoną reverencją całując siedzenia mego. Toć czynili Bassowie Wezyrowie, Czauszowie, Sandziakowie, Beilerbejowie, Kaddescher i Janczarowie ze wszistkim Dworem swoim, dawszy rękę prawą, prowadził mię do Serazzu, gdzie wszytkie Sołtanki jego w zwysz mianowaną witały mnie submissią. W tym ubankietowawszy i udarowawszy upominkami Perskiemi, Arabskiemi, Damasceńskiemi ze wszystką armatą morską, żasłał mnie przy swym generalnym Hetmanie do Kalabriej, któremu przy pozegnaniu darowałem surowy pomstą konterfekt mój dla postrachu Fortun i nawałności morskich, aby wcześnie do Konstantinopolim zeglować mogli. T. Akt wysokiego animuszu, chęć oświadczoną nagradzać chęcią i dobrodziejstwo, jakoś to i Wmć. świadczyć raczył. O
istotę y własność z uniżoną reverentią całuiąc śiedzenia mego. Toć czynili Bassowie Wezyrowie, Czauszowie, Sandźiakowie, Beilerbeiowie, Káddescher y Iánczárowie ze wsźystkim Dworem swoim, dawszy rękę práwą, prowádźił mię do Serázzu, gdźie wszytkie Sołtanki iego w zwysz miánowáną witáły mnie submissią. W tym vbánkietowawszy y vdárowawsży vpominkámi Perskiemi, Arábskiemi, Dámásceńskiemi ze wszystką ármátą morską, źásłał mnie przy swym generálnym Hetmánie do Kálábryey, ktoremu przy pozegnániu dárowałem surowy pomstą konterfekt moy dla postráchu Fortun y náwáłnośći morskich, áby wcześnie do Kõstántinopolim zeglowáć mogli. T. Akt wysokiego ánimuszu, chęć oświádczoną nagrádzáć chęćią y dobrodźieystwo, iákoś to y Wmć. świádczyć raczył. O
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 14
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
z Amfionem, lutni swych, cyter swych i głosu melodią, lasy zwierzęta, i bory do tanca wprawowali, Miasta budowali, wysoko ku gorze mury wynaszali. Tak Wmć hucznym głosem swoim przeciwnym sposobem wycinasz twarde Dęby, niszczysz Pustynie, rozwalasz mury, znosisz wyniosłe Fortece. B. Spytasz Posłów; mali który z nich Damasceńską szablę. T. Albo Wmć chcesz frymarczyć, na ten swój pałasz? B. Tak znacznego erroru pewnie niewystawię na widok abym miał mój frymarczyć pałasz, Albo niewiesz jako jest sławna ta broń moja. Pałasz to jest niebieski, i rękami niebieskiemi urobiony. T. Nim odnidę, proszę niech się dowiem
z Amphionẽ, lutni swych, cyter swych y głosu melodyą, lásy zwierzętá, y bory do tancá wpráwowáli, Miástá budowáli, wysoko ku gorze mury wynaszáli. Ták Wmć hucznym głosem swoim przećiwnym sposobem wyćinasz twárde Dęby, nisczysz Pustynie, rozwalasz mury, znośisz wyniosłe Fortece. B. Spytasz Posłow; mali ktory z nich Dámáscenską száblę. T. Albo Wmć chcesz frymárczyć, ná tęn swoy páłász? B. Ták znácznego erroru pewnie niewystawię ná widok ábym miał moy frymárczyć páłász, Albo niewiesz iáko iest sławna tá broń moiá. Páłász to iest niebieski, y rękámi niebieskiemi vrobiony. T. Nim odnidę, proszę niech się dowiem
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 17
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
ta zuchwała Zdrajczyni i chytra miłość dybała na mię, która cel serca mego postrzegszy być polerowny, jasny, żadną, nikczemną niewieściuchową tych zabaw nie zaćmiony, huczną swą wypali armatę, rozrywając mi serce tyrańsko postrzałem zapał i żądze. Tamże już rannego przykować mię rozkazała, do woza swego triumfalnego, łańcuchem z twardego bułatu Damasceńskiego. T. Serce jako się wprzód rodzi, i najpierwej żyć poczyna; tak naostatku umiera rezydencją swoję mając wpośrzodku wnętrzności, jako Władca i Pan Rzeczypospolitej, który rządzi i rozkazuje. Przetoż Wmć obrażony wserce, miałeś jeżeli nie umrzeć zaras, tedy pewnie a pewnie opuściwszy rządy popuścić (tylko
tá zuchwáłá Zdrayczyni y chytra miłość dybáłá ná mię, ktorá cel sercá mego postrzegszy być polerowny, iasny, żádną, nikczemną niewieśćiuchową tych zabaw nie záćmiony, huczną swą wypali ármatę, rozrywáiąc mi serce tyráńsko postrzałem zapał y żądze. Támże iuż ránnego przykowáć mię roskazáłá, do wozá swego tryumfálnego, łáncuchem z twárdego bułatu Dámásceńskiego. T. Serce iáko się wprzod rodźi, y naypierwey żyć poczyna; ták náostátku vmiera rezydentią swoię máiąc wpośrzodku wnętrznośći, iáko Władca y Pan Rzeczypospolitey, ktory rządźi y roskázuie. Przetoz Wmć obráżony wserce, miałeś ieżeli nie vmrzeć zárás, tedy pewnie á pewnie opuśćiwszy rządy popuśćić (tylko
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 23
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
. wysiadając w pieknym, wesłym, obfitym, i sławnym Królewstwie Perskim, gdzie odpoczywając wcześnie po podruznych trudach rozkazałe mkoszule moje porać, alb ów Tygrysie albo w Indusie rzekach pięknie chędogo Bellonie. T. A mydło z kąd? B. Piana z paszczęk i nozdrzy wypadająca, smokowatych woźników. T. Insza niż mydło Damasceńskie, Weneckie, Geniuryskie, Konstantynopolskie, Barskie. B. Po odmienieniu koszule, postrzegę grono Ludzi poważnych, i z pojrzenia samego poszanowania godnych, którzy oddawszy należytą reverencją i salue, zdumieli się w podziwieniu głębokim, widząc Osobę BoHatyrską karocę, Bellonę, i zapocone gadzinowate Woźniki, tak mówię w głębokim po- dziwieniu, że
. wyśiadáiąc w pieknym, wesłym, obfitym, y sławnym Krolewstwie Perskim, gdźie odpoczywáiąc wcześnie po podruznych trudách roskazałe mkoszule moie poráć, álb ow Tygriśie álbo w Induśie rzekách pięknie chędogo Bellonie. T. A mydło z kąd? B. Piáná z pászczęk y nozdrzy wypadáiąca, smokowátych woznikow. T. Insza niż mydło Dámáscenskie, Weneckie, Geniuriskie, Konstántinopolskie, Bárskie. B. Po odmienieniu koszule, postrzegę grono Ludźi powaznych, y z poyrzenia sámego poszánowánia godnych, ktorzy oddawszy nalezytą reverentią y salue, zdumieli się w podziwieniu głębokim, widząc Osobę BoHátyrską károcę, Bellonę, y zápocone gádźinowáte Wozniki, ták mowię w głębokim po- dźiwieniu, że
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 160
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
dwoista/ w której pogrzebiono Adama Abrahama Izaaka Jakuba Ewę Sarę Rebekę Lię. Bo Rachel niemal na samej drodze leży w Piramidzie pod Jeruzalem. Ebron. Adam kędy pogrzebion jest.
Był tu kiedyś kościół wielki przed tą jaskinią: ateraz fortecę mocną Turcy postawili. Od tej jaskini na dobre strzelenie ku zachodowi/ jest pole Damasceńskie/ na którym był stworzony Adam. Pole to ma ziemię barzo czyrwoną/ i tak wolną jako wosk/ Saracenowie ją wożą na Wielbłądach do Egiptu/ do Indyej/ do Murzyńskiej ziemie/ i indziej przedawając za rzecz wielką/ a przecię nie znać/ żeby jej ubywało/ powiedają że jej cudownie na każdy rok przyrasta.
dwoista/ w ktorey pogrzebiono Adámá Abráámá Izááká Iákubá Ewę Sarę Rebekę Liię. Bo Ráchel niemal ná sámey drodze leży w Pirámidźie pod Ieruzálem. Ebron. Adam kędy pogrzebion iest.
Był tu kiedyś kośćioł wielki przed tą iáskinią: áteraz fortecę mocną Turcy postáwili. Od tey iáskini ná dobre strzelenie ku záchodowi/ iest pole Dámásceńskie/ ná ktorym był stworzony Adam. Pole to ma źiemię bárzo czyrwoną/ y ták wolną iáko wosk/ Sárácenowie ią wożą ná Wielbłądách do Egiptu/ do Indyey/ do Murzyńskiey ziemie/ y indźiey przedáwáiąc zá rzecz wielką/ á przećię nie znáć/ żeby iey ubywáło/ powiedáią że iey cudownie na káżdy rok przyrasta.
Skrót tekstu: BreyWargPereg
Strona: 7
Tytuł:
Peregrynacja arabska albo do grobu św. Katarzyny
Autor:
Bernhard Breydenbach
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610