co się tu namówi. Jako właśnie istotne słowa te, wliście jednego z Przyjaciół moich na ten czas do Warszawy posłanych pokazać Rzeczyposp: obowięzuję się. Względem zaś scriptu tego, którego odemnie potrzebowano, kontenta listu z Oryginału, który jest u mnie, tu producuję. Jaśnie Wielmożny Mościwy Panie Marszałku ect. List delegata Pana Marszałkowego, którego posyłał do Warszawy.
JEgo Mość Ksiądz Archidiacon Pilecki przedemną tu kilka dni stanąwszy, już otrzymał deklaracją w tym, z czym był przyjachał, i uczyni W. M. M. Panu wszytkiego relacją. Ale jako widzę, jego tu powtórna bytność, niewdzięcznie przyjęta, bo za pierwszą, nabrali
co się tu námowi. Iáko właśnie istotne słowá te, wliśćie iednego z Przyiaćioł moich ná ten czás do Wárszáwy posłánych pokázáć Rzeczyposp: obowięzuię się. Względem záś scriptu tego, ktorego odemnie potrzebowano, contentá listu z Originału, ktory iest v mnie, tu producuię. Iáśnie Wielmożny Mośćiwy Pánie Márszałku ect. List delegata Páná Márszałkowego, ktorego posyłał do Wárszáwy.
IEgo Mość Kśiądz Archidiacon Pilecki przedemną tu kilká dni stánąwszy, iuż otrzymał declaracyą w tym, z czym był przyiáchał, y vczyni W. M. M. Pánu wszytkiego relácyą. Ale iáko widzę, iego tu powtorna bytność, niewdźięcznie przyięta, bo zá pierwszą, nábráli
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 38
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
ale Domine; a potym uznał tam Bóstwo w owych Osobach, ponieważ uczcił ich ukłonem, który samemu tylko BOGU przyzwoity; Dominum Deum solum adorabis. Żydzi na tę rację odpowiadają: że ci trzej Mężowie, byli Aniołowie, Michał Osobę Boską reprezentujący grzechów Sodomskich szperacz, i Praeses Judycji, Gabriel i Rafał, niby jego Delegaci do egzekucyj Dekretu Boskiego w ukaraniu Sodomy deputowani; i dlatego (mówią Żydzi) Abraham do Z Michała jako Superarbitra,y Najwyższego między trzema Aniołami mówi: Domine. Dalej mówią Żydzi, że ci Aniołowie nie Boskie Z TrójcY, ale swoje Anielskie reprezentowali Osoby, ponieważ zaraz tam w następującym 19 Rozdziale Ksiąg Genesis Lotowi dwa
ale Domine; á potym uznał tam Bostwo w owych Osobach, poniewáż uczcił ich ukłonem, ktory sámemu tylko BOGU przyzwoity; Dominum Deum solum adorabis. Zydzi na tę racyę odpowiadaią: że ci trzey Mężowie, byli Aniołowie, Michał Osobę Boską reprezentuiący grzechow Sodomskich szperacz, y Praeses Iudicii, Gábryel y Rafał, niby iego Delegaci do exekucyi Dekretu Boskiego w ukaraniu Sodomy deputowani; y dlatego (mowią Zydzi) Abraham do S Michała iako Superarbitra,y Náywyższego między trzema Aniołami mowi: Domine. Daley mowią Zydzi, że ci Aniołowie nie Boskie S TROYCY, ale swoie Anielskie reprezentowali Osoby, ponieważ zaraz tam w następuiącym 19 Rozdziale Ksiąg Genesis Lotowi dwa
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1078
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. wojewodę sieradzkiego ad dandam omnimodam satisfactionem. Deputowani zaś są: im. ks. biskup płocki, pp. kaliski, mazowiecki wojewodowie, kasztelan czyrski, starosta nurski. 7 b W Warszawie, d. 28 aprilis 1693
Tu z łaski Bożej przy powadze pańskiej, aplikacyjej ks. im. kardynała prymasa, ichm. delegatów od j.k.m. doszła zgoda imp. wojewody sieradzkiego, salvo per omnia honore imp. wojewody ruskiego osoby, co samo i listem swoim do im. ks. kardynała, do którego to prima litera była ofensiva, interpretował, że nigdy nie był ten sens, jako go tłumaczono. Taki list gdy
. wojewodę sieradzkiego ad dandam omnimodam satisfactionem. Deputowani zaś są: jm. ks. biskup płocki, pp. kaliski, mazowiecki wojewodowie, kasztelan czyrski, starosta nurski. 7 b W Warszawie, d. 28 aprilis 1693
Tu z łaski Bożej przy powadze pańskiej, aplikacyjej ks. jm. kardynała prymasa, ichm. delegatów od j.k.m. doszła zgoda jmp. wojewody sieradzkiego, salvo per omnia honore jmp. wojewody ruskiego osoby, co samo i listem swoim do jm. ks. kardynała, do którego to prima litera była ofensiva, interpretował, że nigdy nie był ten sens, jako go tłumaczono. Taki list gdy
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 236
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
królem w r. p. 1704 przez konfederacją warszawską obranego w Polsce, godna się stała łoża królewskiego, porównawszy się w tym punkcie z królewnami hiszpańskiemi i córkami cesarskiego prześwietnego domu Rakuskiego, które nie dawno królów francuskich rodziły.
§. 4. Tegoż roku Anglia i Holandia z cesarzem Karolem VI i Hiszpanami zasiadali przez delegatów na pewny traktat w mieście Akwisgranie, Aach po niemiecku nazwanem. Tam przywiązały się i insze potencje heretyków i wchodzili, odłączywszy się od katolików, w potajemne koniunkcje dla bronienia religii swojej; a to była pogrózka o toruńską sprawę, lubo przeszłego roku nic podczas sejmu nie rekwirowali. ROK 1727.
§. 5. Moryc
królem w r. p. 1704 przez konfederacyą warszawską obranego w Polsce, godna się stała łoża królewskiego, porównawszy się w tym punkcie z królewnami hiszpańskiemi i córkami cesarskiego prześwietnego domu Rakuskiego, które nie dawno królów francuzkich rodziły.
§. 4. Tegoż roku Anglia i Holandya z cesarzem Karolem VI i Hiszpanami zasiadali przez delegatów na pewny traktat w mieście Akwisgranie, Aach po niemiecku nazwaném. Tam przywiązały się i insze potencye heretyków i wchodzili, odłączywszy się od katolików, w potajemne konjunkcye dla bronienia religii swojéj; a to była pogrózka o toruńską sprawę, lubo przeszłego roku nic podczas sejmu nie rekwirowali. ROK 1727.
§. 5. Moryc
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 358
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
, małą chwilę zabawiwszy między owym tłokiem, zamknął się w gabinecie swoim, ażeby radości, przed obliczem narodu w sobie tłumionej, mógł rozpuścić cugle i podzielić się nią z faworytami. O EGZYSTENCJI KRÓLA PO ELEKCJI 1764
Po wykrzyknieniu króla na polu elektoralnym nie było już żadnych zjazdów narodowych ani sesji sejmowych, tylko prywatne konferencje między delegatami królewskimi i Rzeczypospolitej do ułożenia paktów konwentów. Te zaś konferencje odprawiały się w Warszawie po pałacach magnatów, to u książęcia prymasa, to u książęcia kanclerza litewskiego, to u książęcia wojewody ruskiego, to u innych, gdzie który delegatom obiad ofiarował; bo u króla długo po elekcji była zimna kuchnia. Dwór jego cały był
, małą chwilę zabawiwszy między owym tłokiem, zamknął się w gabinecie swoim, ażeby radości, przed obliczem narodu w sobie tłumionej, mógł rozpuścić cugle i podzielić się nią z faworytami. O EGZYSTENCJI KRÓLA PO ELEKCJI 1764
Po wykrzyknieniu króla na polu elektoralnym nie było już żadnych zjazdów narodowych ani sesji sejmowych, tylko prywatne konferencje między delegatami królewskimi i Rzeczypospolitej do ułożenia paktów konwentów. Te zaś konferencje odprawiały się w Warszawie po pałacach magnatów, to u książęcia prymasa, to u książęcia kanclerza litewskiego, to u książęcia wojewody ruskiego, to u innych, gdzie który delegatom obiad ofiarował; bo u króla długo po elekcji była zimna kuchnia. Dwór jego cały był
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 148
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
na polu elektoralnym nie było już żadnych zjazdów narodowych ani sesji sejmowych, tylko prywatne konferencje między delegatami królewskimi i Rzeczypospolitej do ułożenia paktów konwentów. Te zaś konferencje odprawiały się w Warszawie po pałacach magnatów, to u książęcia prymasa, to u książęcia kanclerza litewskiego, to u książęcia wojewody ruskiego, to u innych, gdzie który delegatom obiad ofiarował; bo u króla długo po elekcji była zimna kuchnia. Dwór jego cały był na strawnych pieniądzach i sam król jadał z garkuchni, nawet kiedy miał obiad publiczny, płacąc od osoby po czerwonym złotym Kielusowi, traktierowi, w co już wchodziły i trunki, i wszystkie narzędzia stołowe. Dworzanie zaś jego z małego
na polu elektoralnym nie było już żadnych zjazdów narodowych ani sesji sejmowych, tylko prywatne konferencje między delegatami królewskimi i Rzeczypospolitej do ułożenia paktów konwentów. Te zaś konferencje odprawiały się w Warszawie po pałacach magnatów, to u książęcia prymasa, to u książęcia kanclerza litewskiego, to u książęcia wojewody ruskiego, to u innych, gdzie który delegatom obiad ofiarował; bo u króla długo po elekcji była zimna kuchnia. Dwór jego cały był na strawnych pieniądzach i sam król jadał z garkuchni, nawet kiedy miał obiad publiczny, płacąc od osoby po czerwonym złotym Kielusowi, traktierowi, w co już wchodziły i trunki, i wszystkie narzędzia stołowe. Dworzanie zaś jego z małego
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 148
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak