na cóż ta chwała, wielkie dzieła jego Na kształt Febusa świecą w południe jasnego?”
XXXVII.
Wspaniała Bradamanta, której zawsze było O krzywdę i zelżywość słabszych bić się miło, Z chęcią pozwala, prosi, aby ukazała Most tyrański, na którem strata ją potkała, Tem barziej, tem ochotniej, im prędzej myśliła Desperatka serdeczna umrzeć; tak zraniła Miłość śmiertelnie duszę jej, iż lekce waży Najstraszliwsze potkanie, najprzykrzejsze razy.
XXXVIII.
„Co moje zmogą siły - łagodnemi słowy Mówi jej - na usługę twą jestem gotowy. Czynić dla ciebie despekt twój każe mi wiele: Pójdę, nadobna dziewko, do tych mostów śmiele. Wzruszyłby twój
na cóż ta chwała, wielkie dzieła jego Na kształt Febusa świecą w południe jasnego?”
XXXVII.
Wspaniała Bradamanta, której zawsze było O krzywdę i zelżywość słabszych bić się miło, Z chęcią pozwala, prosi, aby ukazała Most tyrański, na którem strata ją potkała, Tem barziej, tem ochotniej, im prędzej myśliła Desperatka serdeczna umrzeć; tak zraniła Miłość śmiertelnie duszę jej, iż lekce waży Najstraszliwsze potkanie, najprzykrzejsze razy.
XXXVIII.
„Co moje zmogą siły - łagodnemi słowy Mówi jej - na usługę twą jestem gotowy. Czynić dla ciebie despekt twój każe mi wiele: Pójdę, nadobna dziewko, do tych mostów śmiele. Wzruszyłby twój
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 94
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
ś go za żywota prochem/ cieniem/ i popiołem widziała/ a niżeli po śmierci człowiekiem oglądała. Ale cóż Nihil aeque aegrum reficit atq; adiuuat, quàm amicorum affectus. Utraciłaś takiego przyjaciela i ty pozostałą Wilemożna Małżonko/ który jako Comicus pisze/ Amicus diu quaeritur, vix inuenitur, difficilè feruatur. Wtym jednak desperatką być nie trzeba/ żeby takowej straty nie miał Bóg nawyższy/ z innej strony/ inną nagrodzić pociechą. Masz afekt przyjacielski/ który cię cieszy/ a stąd się weseli/ że ten Wielmożny Jego Mość P. N. który cieniem za żywota był/ wgrobie człowiekiem zostawa/ i na nasze cienie pogląda/ tudzież
ś go zá żywota prochem/ ćieńiem/ y popiołem widźiáła/ á niżeli po śmierći człowiekiem oglądáłá. Ale coż Nihil aeque aegrum reficit atq; adiuuat, quàm amicorum affectus. Vtráćiłáś tákiego przyiaćiela y ty pozostałą Wilemożna Małżonko/ ktory iáko Comicus pisze/ Amicus diu quaeritur, vix inuenitur, difficilè feruatur. Wtym iednak desperatką być nie trzeba/ żeby tákowey stráty nie miał Bog nawyższy/ z inney strony/ inną nagrodźić poćiechą. Masz affekt przyiaćielski/ ktory ćię ćieszy/ á ztąd się weseli/ że ten Wielmożny Iego Mość P. N. ktory ćieniem zá żywotá był/ wgrobie człowiekiem zostáwa/ y ná násze ćienie pogląda/ tudźiesz
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 191
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644