znowu to rozrobił, Prowincję z pod rządów i komendę wojska odbierając, ale obojga sobie nie miał dopuścić odebrać, pókiby deklarowany Consulatus niebył mu konferowany. Więc podniósł oręże na Pompejusza, uderzył na Włochy, z Rzymu wypędził aemulum, skarby zabrał Rzymskie, je aż do Hiszpanii eksportował, tam Pompejuszowym złotem i żelazem dewinkował Partyzantów, potym za Pompejuszem aż do Grecyj ścigał, gdzie na Farsalskich polach w Macedonii leżących zniósł wojsko jego; zapędził samego aż do Egiptu, tam życie skończył; gdzie magno tumulo iacet. A tak Juliusz Azję i Europę, bo Niemcy, Francję, Anglię, Hiszpanię, i Grecję sobie podbiwszy i uspokoiwszy, 50
znowu to rozrobił, Prowincyę z pod rządow y kommendę woyska odbieraiąc, ale oboyga sobie nie miał dopuścić odebrać, pokiby deklarowany Consulatus niebył mu konferowany. Więc podniosł oręże na Pompeiusza, uderzył na Włochy, z Rzymu wypędził aemulum, skarby zabrał Rzymskie, ie aż do Hiszpanii exportował, tam Pompeiuszowym złotem y żelazem dewinkował Partyzantow, potym za Pompeiuszem aż do Grecyi scigał, gdzie na Pharsalskich polach w Macedonii leżących zniosł woysko iego; zapędził samego aż do Egyptu, tam życie skończył; gdzie magno tumulo iacet. A tak Iuliusz Azyę y Europę, bo Niemcy, Francyę, Anglię, Hiszpanię, y Grecyę sobie podbiwszy y uspokoiwszy, 50
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 646
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
obozu rozeszli się, mając to sobie za wygraną, ze bytnościa swoją nieprzyjaciela znieśli.
A onego bardziej rozdrażnili, bo Chmielnicki wymknąwszy się z chanem krymskim Mechmet Gierejem spod Beresteczka, w Ukrainę wszedszy, do nóg niemal chanowi upadł i z skarbami, których miał z przezzłych wojen po dostatku, dewinkował, prosząc aby go nie odstępował i że z Lachami będzie łatwiejsza sprawa jak wnijdą w Ukrainę w mniejszej kupie, zdrowiem i krwią swoją zapisował się. Stanowiska Tatarom przy tym obszerne i bogate po wszystkiej Ukrainie, co by tylko chcieli czynić z obywatelami tamecznymi pozwalając, obmyślił. Sam zaś wojsko, częścią z
obozu rozeszli się, mając to sobie za wygraną, ze bytnością swoją nieprzyjaciela znieśli.
A onego bardziej rozdrażnili, bo Chmielnicki wymknąwszy się z chanem krymskim Mechmet Gierejem spod Beresteczka, w Ukrainę wszedszy, do nóg niemal chanowi upadł i z skarbami, których miał z przeszłych wojen po dostatku, dewinkował, prosząc aby go nie odstępował i że z Lachami będzie łatwiejsza sprawa jak wnijdą w Ukrainę w mniejszej kupie, zdrowiem i krwią swoją zapisował się. Stanowiska Tatarom przy tym obszerne i bogate po wszystkiej Ukrainie, co by tylko chcieli czynić z obywatelami tamecznymi pozwalając, obmyślił. Sam zaś wojsko, częścią z
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 86
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
każdego posiłkowało. Za co niech Mu będzie wiekuista cześć i chwała. A my tymczasem przy łasce i błogosławieństwie Jego zaczniejmy: Rok 1675 Rok 1675
Tego roku zaraz na początku nieco pocieszne zjawiły się nowiny, bo lubo król sam w Bracławiu przez zimę zostawał i poniekąd podjazdami Tatarów płoszył i Kozaków częścią prośbą, częścią groźbą sobie dewinkował, ale kiedy na wiosnę nie tylko senatorowie niektórzy, ale z wojska siła dla niedostatku żywności sobie i koniom powyjeżdżało i on na wiosnę do Lwowa wprzód, potem do Żółkwie powrócił, i tam na hibernę chorągwie z hetmanem pospołu, rozporządził. Husarskim chorągwiom głębiej w Polskę iść kazano, a pancerne w województwie wołyńskim, ruskim
każdego posiłkowało. Za co niech Mu będzie wiekuista cześć i chwała. A my tymczasem przy łasce i błogosławieństwie Jego zaczniejmy: Rok 1675 Rok 1675
Tego roku zaraz na początku nieco pocieszne zjawiły się nowiny, bo lubo król sam w Bracławiu przez zimę zostawał i poniekąd podjazdami Tatarów płoszył i Kozaków częścią prośbą, częścią groźbą sobie dewinkował, ale kiedy na wiosnę nie tylko senatorowie niektórzy, ale z wojska siła dla niedostatku żywności sobie i koniom powyjeżdżało i on na wiosnę do Lwowa wprzód, potem do Żółkwie powrócił, i tam na hibernę chorągwie z hetmanem pospołu, rozporządził. Husarskim chorągwiom głębiej w Polskę iść kazano, a pancerne w województwie wołyńskim, ruskim
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 433
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000