parta pójdą do czarta, z dobroci serca mego nie tylko mu winnic jako moje odbirać własne nie każę, ale owszem życzę mu qvam prosperrimum tejże fortuny i zbiorów successum, z dokładem jednak dalszego statku, gdy mnie z bratem mym kłócić nie zechce, bo inaczej (tak pan altor jako i) konsyliarż źle się diabelsko mieć będą. Upewniam słowem rzetelnego i poczciwego, którego mam honor nad wszystkie honory nosić tytuł rzeczą samą - człowieka. 27. Tenże WM pan sędzia wojskowy WKL-go Czarnecki, powtórnie płaszcząc się u nóg moich, po wielu atencji w usługach przyszłych protestacjach ubłagawszy mię, kontent srodze stąd do Wisznic na noc ruszył się.
parta pójdą do czarta, z dobroci serca mego nie tylko mu winnic jako moje odbirać własne nie każę, ale owszem życzę mu qvam prosperrimum tejże fortuny i zbiorów successum, z dokładem jednak dalszego statku, gdy mnie z bratem mym kłócić nie zechce, bo inaczej (tak pan altor jako i) konsyliarż źle się diabelsko mieć będą. Upewniam słowem rzetelnego i poczciwego, którego mam honor nad wszystkie honory nosić tytuł rzeczą samą - człowieka. 27. Tenże WM pan sędzia wojskowy WKL-go Czarnecki, powtórnie płaszcząc się u nóg moich, po wielu atencji w usługach przyszłych protestacjach ubłagawszy mię, kontent srodze stąd do Wisznic na noc ruszył się.
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 57
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
tak daleka idący, bożą manną żyć nie może, ile gdy tak dobrze płaci. Rzecz jest ta niemniej ciekawa, że my nie mając ni porządku, ni ludzi, też chcemy mieć co i drugie potencje obserwę, które tylekroć wojska mają. My zaś obojga nie mając, głupią się tuczym ambicją, której w niezabieżeniu diabelsko złej podlegamy konsekwencji lub coraz onej bliżsi, dalsi jezdeśmy. Nad wieczór przybyła tu IWYM pani strażnikowa koronna Sierakowska de domo Żałuska, kuchmistrzówna koronna, dama pięknych przymiotów i submisji. 12. Wielkie wilków tu stadami chodzących ekstrawagancje pociągneli mię, żem po psy ordynować musiał, spodziewając się onym te w wydzieraniu strzech po chlewach
tak daleka idący, bożą manną żyć nie może, ile gdy tak dobrze płaci. Rzecz jest ta niemniej ciekawa, że my nie mając ni porządku, ni ludzi, też chcemy mieć co i drugie potencje obserwę, które tylekroć wojska mają. My zaś obojga nie mając, głupią się tuczym ambicją, której w niezabieżeniu diabelsko złej podlegamy konsekwencji lub coraz onej bliżsi, dalsi jezdeśmy. Nad wieczór przybyła tu JWJM pani strażnikowa koronna Sierakowska de domo Załuska, kuchmistrzówna koronna, dama pięknych przymiotów i submisji. 12. Wielkie wilków tu stadami chodzących ekstrawagancje pociągneli mię, żem po psy ordynować musiał, spodziewając się onym te w wydzieraniu strzech po chlewach
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 69
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
u ciebie, ile mu się nie akomodujących, tobie wiadome onych cnoty zamaże w łasce twojej i wygryźć gotowy ze dworu. Zważże, co masz za profit, sług starych i twój własny utracasz honor, z nabyciem złej sławy. Z drugich zaś taki profit, gdy ich chęci w czym nie dogodzisz, nosi cię diabelsko po kolędzie, najczęściej publicznie. Któremu chcąc zgonić, równej w drugim tu opisanym punkcie nabyłbyś sławy, z przydatkiem: z jakim przestajesz, takim się stajesz. 63. W zatarczki z tymi trzema rodzajami ludzi: to jest z księdzem, z Żydem i z niewiastą, nie życzę wchodzić. Z racji,
u ciebie, ile mu się nie akomodujących, tobie wiadome onych cnoty zamaże w łasce twojej i wygryźć gotowy ze dworu. Zważże, co masz za profit, sług starych i twój własny utracasz honor, z nabyciem złej sławy. Z drugich zaś taki profit, gdy ich chęci w czym nie dogodzisz, nosi cię diabelsko po kolędzie, najczęściej publicznie. Któremu chcąc zgonić, równej w drugim tu opisanym punkcie nabyłbyś sławy, z przydatkiem: z jakim przestajesz, takim się stajesz. 63. W zatarczki z tymi trzema rodzajami ludzi: to jest z księdzem, z Żydem i z niewiastą, nie życzę wchodzić. Z racji,
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 199
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak