przezroczystego Pałacu. Skąd ja zniewolony gniewem nienawiścią, holerą, i bestialskąfurią, zsiadszy z karoce, dobywszy pałasza, takem dmuchnął żartkim bułatem, żem rościął mur, pałac, Fortecę Fortunę i wszystkic hTyrannów Afrykkich, Aziatyckich, Europejskich i ameryckich tam do nieszczęścia. T. To to raż, to cięcie, to dmuchnienie, już nie na zimną wodę (jako więc mówią) sparzywszy się ukropem. B. Obaczywszy ona frequentia Ludu niepoliczoengo z mej odwagi z dawnapoządane uwolnienie z Tyrnaństwa Fortuny i onych Tyranów padszy na kolana naw wybornej wdzięczności, dżżyękowali osobie mej Bogatyrskiej za okazany fawor. A wszystkich onych Nieboszczyków z tego świata, mym pałaszem zniesionych
przezroczystego Páłácu. ZKąd ia zniewolony gniewem nienawiśćią, holerą, y bestyalskąfurią, zśiadszy z karoce, dobywszy páłászá, takem dmuchnął zartkim bułatem, żem rośćiął mur, páłác, Fortecę Fortunę y wszystkic hTyránnow Africkich, Aziátyckich, Europeyskich y ameryckich tám do nieszczęścia. T. To to raż, to ćięćie, to dmuchnienie, iuż nie ná źimną wodę (iáko więc mowią) spárzywszy się vkropem. B. Obaczywszy ona frequentia Ludu niepoliczoengo z mey odwagi z dáwnápoządáne uwolnienie z Tyrnánstwá Fortuny y onych Tyránnow padszy ná koláná náw wyborney wdźięcznośći, dżżiękowáli osobie mey Bogátyrskiey zá okazány fawor. A wszystkich onych Nieboszczykow z tego świátá, mym páłászem znieśionych
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 159
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695