czynów wydała chwalebnych. Ludwik XII Król Francuski dobywszy Miasta tego nad morzem Ligustyiskim stojącego, chciał w pień wyciać jako niestateczne Roku 1499. Ale poradzili sobie Genueńczykowie, że 4000 dzieci w rynku zebrawszy, im głosem płaczliwym wrzeszczeć kazali, do Miłosierdzia movend[...] Zwyciężcę Króla, tak ucaleli. Aż Andrzej Doria ich na wolność wyprowadził. Doze ich chodzi w purpurze adamaszkowej, Karmazynowej, albo złotej, w Mitrze, takiejże. Sam Doze Francisco Maria Imperiali Cercaro, był in persona sua w Wersalu w Francyj, spytany od Ludwika wielkiego Króla Francuskiego, coby mu się tam osobliwszego zdało? To (odpowiedział) największa, że ja tu jestem. Wyraził
czynow wydała chwálebnych. Ludwik XII Krol Francuzki dobywszy Miastá tego nad morzem Ligustyiskim stoiącego, chciał w pień wyciać iako niestateczne Roku 1499. Ale poradzili sobie Genueńczykowie, że 4000 dzieci w rynku zebrawszy, im głosem płaczliwym wrzeszczeć kázali, do Miłosierdzia movend[...] Zwyciężcę Krola, tak ucaleli. Aź Andrzey Doria ich na wolność wyprowadził. Doze ich chodzi w purpurze adamaszkowey, Karmázynowey, albo złotey, w Mitrze, takieyże. Sam Doze Francisco Maria Imperiali Cercaro, był in persona sua w Wersalu w Francyi, spytany od Ludwika wielkiego Krolá Francuzkiego, coby mu się tam osobliwszego zdało? To (odpowiedział) naywiększa, że ia tu iestem. Wyraził
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 223
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
wyciać jako niestateczne Roku 1499. Ale poradzili sobie Genueńczykowie, że 4000 dzieci w rynku zebrawszy, im głosem płaczliwym wrzeszczeć kazali, do Miłosierdzia movend[...] Zwyciężcę Króla, tak ucaleli. Aż Andrzej Doria ich na wolność wyprowadził. Doze ich chodzi w purpurze adamaszkowej, Karmazynowej, albo złotej, w Mitrze, takiejże. Sam Doze Francisco Maria Imperiali Cercaro, był in persona sua w Wersalu w Francyj, spytany od Ludwika wielkiego Króla Francuskiego, coby mu się tam osobliwszego zdało? To (odpowiedział) największa, że ja tu jestem. Wyraził przez to, że powaga jego, i szarza jego, nie powinna była być tak szarzana.
Jak
wyciać iako niestateczne Roku 1499. Ale poradzili sobie Genueńczykowie, że 4000 dzieci w rynku zebrawszy, im głosem płaczliwym wrzeszczeć kázali, do Miłosierdzia movend[...] Zwyciężcę Krola, tak ucaleli. Aź Andrzey Doria ich na wolność wyprowadził. Doze ich chodzi w purpurze adamaszkowey, Karmázynowey, albo złotey, w Mitrze, takieyże. Sam Doze Francisco Maria Imperiali Cercaro, był in persona sua w Wersalu w Francyi, spytany od Ludwika wielkiego Krolá Francuzkiego, coby mu się tam osobliwszego zdało? To (odpowiedział) naywiększa, że ia tu iestem. Wyraził przez to, że powaga iego, y szarza iego, nie powinna była być tak szarzaná.
Iak
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 223
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Francisco Maria Imperiali Cercaro, był in persona sua w Wersalu w Francyj, spytany od Ludwika wielkiego Króla Francuskiego, coby mu się tam osobliwszego zdało? To (odpowiedział) największa, że ja tu jestem. Wyraził przez to, że powaga jego, i szarza jego, nie powinna była być tak szarzana.
Jak Doze Wenecki nigdzie z Miasta, tak i ten nie powinienby nigdzie się ruszyć, ale musiał. I tych czasów u Królowy Węgierskiej, oraz Cesarzowy musiał się sistere personaliter sam Doze, gdy tak Ius armorum kazało. Rogowek tu zażywają Damy wielkich bardzo, tak dalece, że jedna ośmnastoletniego Syna na śmierć dekretowanego wyniosła pod rogowką
Francisco Maria Imperiali Cercaro, był in persona sua w Wersalu w Francyi, spytany od Ludwika wielkiego Krolá Francuzkiego, coby mu się tam osobliwszego zdało? To (odpowiedział) naywiększa, że ia tu iestem. Wyraził przez to, że powaga iego, y szarza iego, nie powinna była być tak szarzaná.
Iak Doze Wenecki nigdzie z Miasta, tak y ten nie powinienby nigdzie się ruszyć, ale musiał. I tych czasow u Krolowy Węgierskiey, oráz Cesarzowy musiał się sistere personaliter sam Doze, gdy ták Ius armorum kazáło. Rogowek tu zażywaią Dámy wielkich bárdzo, tak dalece, że iedna ośmnastoletniego Syna na śmierć dekretowanego wyniosła pod rogowką
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 223
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
największa, że ja tu jestem. Wyraził przez to, że powaga jego, i szarza jego, nie powinna była być tak szarzana.
Jak Doze Wenecki nigdzie z Miasta, tak i ten nie powinienby nigdzie się ruszyć, ale musiał. I tych czasów u Królowy Węgierskiej, oraz Cesarzowy musiał się sistere personaliter sam Doze, gdy tak Ius armorum kazało. Rogowek tu zażywają Damy wielkich bardzo, tak dalece, że jedna ośmnastoletniego Syna na śmierć dekretowanego wyniosła pod rogowką. Szlachta tutejsza nie ma sobie za dyshonor bawić się handlem. Genui Miasta jest na dwie mile. Ma Kościołów 110, Obywatelów na 100 tysięcy, Kupców ma na 2000,
naywiększa, że ia tu iestem. Wyraził przez to, że powaga iego, y szarza iego, nie powinna była być tak szarzaná.
Iak Doze Wenecki nigdzie z Miasta, tak y ten nie powinienby nigdzie się ruszyć, ale musiał. I tych czasow u Krolowy Węgierskiey, oráz Cesarzowy musiał się sistere personaliter sam Doze, gdy ták Ius armorum kazáło. Rogowek tu zażywaią Dámy wielkich bárdzo, tak dalece, że iedna ośmnastoletniego Syna na śmierć dekretowanego wyniosła pod rogowką. Szlachta tuteysza nie ma sobie za dyshonor bawić się hándlem. Genui Miasta iest na dwie mile. Ma Kościołow 110, Obywatelow na 100 tysięcy, Kupcow má na 2000,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 223
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
włosy swoje czernią; za mąż idą w leciech 25; dla tego tam Mężczyźni rośli, silni, skąpi, do wojny niesposobni, Cudzoziemców kochający Ex mandato Senatûs Rodzice tu zdziećmi rzadko jadają zsobą, obawiając się jakowej Konspiracyj, dla tego tam w Mieście niemasz i Austeryj. Rządzi Rzecz-pospolitą Rector, niby to Doze, jak u Wenetów, co Miesiąc obrany od Rady Senatorskiej złożonej z stu Mężów wybranych, na to od Szlachty: Strój ich, Toga Karmazynowa zrękawami długiemi, biret na głowie aksamitny ponsowy, chodzi między dwiema Konsyliarzami; a dziesiąciu za nim chodzacemi także Konsyliarzami, i znim na Pałacu ustawicznemi. In publicum idącemu
włosy swoie czernią; za mąż idą w leciech 25; dlá tego tam Męszczyzni rośli, silni, skąpi, do woyny niesposobni, Cudzoziemcow kocháiący Ex mandato Senatûs Rodzice tu zdziećmi rzadko iadaią zsobą, obawiaiąc się iakowey Konspiracyi, dla tego tam w Mieście niemasz y Austeryi. Rządzi Rzecz-pospolitą Rector, niby to Doze, iak u Wenetow, co Miesiąc obrany od Rady Senatorskiey złożoney z stu Mężow wybranych, na to od Szlachty: Stroy ich, Toga Karmazynowa zrękawami długiemi, biret na głowie aksámitny ponsowy, chodzi między dwiema Konsiliarzami; a dziesiąciu za nim chodzacemi także Konsiliarzami, y znim na Pałacu ustawicznemi. In publicum idącemu
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 291
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Ogrodów jest 140. Pałac Książęcia Weneckiego jest co widzieć, i admirować, a jeszcze bardziej Pałac Senatu Reipublicae Venetae; gdzie jest Sala generalna Consiliorum 2000. Ludzi objąć w sobie mogąca, kosztująca 4. miliony; a po spaleniu jej, reparacja i dach miedziany kosztował 6. kroć sto tysięcy Dukatów. W tej Sali Doze Książę Wenecki: w Mitrze i w Paludamencie zasiad a i Senatorowie w Togach. Szlachta zaś na przeciw Majestatu w ławach siedzą poprzecznich. Z Pał cu idący jest sekretny Arsenał in casum jakiego tumultu, sedycyj, rebelii, nagłego zamieszania, w strzelbe i wszelkie wojenne necessaria dobrze opatrzony. Tam są Oręża różnych Narodów osobliwie
Ogrodow iest 140. Pałac Xiążęcia Weneckiego iest co widźieć, y admirować, á ieszcze bardziey Pałac Senatu Reipublicae Venetae; gdźie iest Sala generalná Consiliorum 2000. Ludźi obiąć w sobie mogąca, kosztuiąca 4. milliony; á po spaleniu iey, reparácya y dach miedźiany kosztował 6. kroć sto tysięcy Dukatow. W tey Sali Doze Xiążę Wenecki: w Mitrze y w Paludamencie zasiad á y Senátorowie w Togach. Szlachta zaś ná przeciw Maiestatu w ławách siedzą poprzecznich. Z Páł cu idący iest sekretny Arsenał in casum iakiego tumultu, sedicyi, rebellii, nágłego zámieszania, w strzelbe y wszelkie woienne necessaria dobrze opatrzony. Tam są Oręża rożnych Národow osobliwie
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 185
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
chcąc zachować kształt Rzeczypospolitej wolnej/ niewzbrania się być w niewoli u każdego. Ku czemu nie zawadzi tu namienić/ na jakim gruncie Politycznym rządy jej są założone/ które zawisły cale na niedufności/ i jako ją teraz z łacińska zowiemy/ dyfidencji, jaka równej sobie nikędy nie ma. Najstarszego Oficjalistę/ który jest jako Doze w Wenecji/ odmieniają co Miesiąc/ inszych Urzędników co Tydzień. Komendant Zamkowy tylko do dwudziestu czterech godzin trwa/ co wieczor/ w Radzie inszego mianują/ i bez wszelkiej ceremonii biorą go na ulicy/ albo gdzie zastaną/ najmniejszej rzeczy o tym niewiedzącego. Zawięzują mu oczy chustką/ i tak ni ślepego prowadzą na Zamek
chcąc záchowáć kształt Rzeczypospolitey wolney/ niewzbránia się bydź w niewoli v kożdego. Ku czemu nie záwádźi tu námienić/ ná iákim grunćie Politycznym rządy iey są záłożone/ ktore záwisły cále ná niedufnośći/ y iáko ią teraz z łáćińská zowiemy/ diffidentiey, iáka rowney sobie nikędy nie ma. Naystárszego Officiálistę/ ktory iest iáko Doze w Wenetiey/ odmieniaią co Mieśiąc/ inszych Vrzędnikow co Tydźień. Kommendánt Zamkowy tylko do dwudźiestu czterech godźin trwá/ co wieczor/ w Rádźie inszego miánuią/ y bez wszelkiey ceremoniey biorą go ná vlicy/ álbo gdźie zástáną/ naymnieyszey rzeczy o tym niewiedzącego. Záwięzuią mu oczy chustką/ y ták ni ślepego prowádzą ná Zámek
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 82
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678