samego rozumu przyrodzonego przyznać muszą/ iż jest Bóg na niebie Pan wszytkiego tego świata/ który nas żywi/ i umartwia: i który nas po śmierci sądzić będzie ze wszytkich spraw naszych/ którekolwiek tu na świecie dobre/ abo złe czyniemy. Jednak/ że wielkości majestatu jego poznać nie możemy/ istności jego rozumem naszym nie dojdziemy/ wielmożności nie pojmiemy dowcipem/ nie wypowiemy słowy. Abowiem/ Cum volumus dicere, quid sit Deus, mówi biskup Bitontyński/ . Jeśli początek jego chcemy upatrować/ powiada o sobie przez Izajasza: Ante me non est formatus Deus, et post me non erit alius. Jeśli wieczność/ mówi o nim Dawid: Annitui
sámego rozumu przyrodzonego przyznáć muszą/ iż iest Bog ná niebie Pán wszytkiego tego świátá/ ktory nas żywi/ y vmartwia: y ktory nas po śmierći sądźić będźie ze wszytkich spraw nászych/ ktorekolwiek tu ná świećie dobre/ ábo złe czyniemy. Iednák/ że wielkośći máiestatu iego poznáć nie możemy/ istnośći iego rozumem nászym nie doydźiemy/ wielmożnośći nie poymiemy dowćipem/ nie wypowiemy słowy. Abowiem/ Cum volumus dicere, quid sit Deus, mowi biskup Bitontynski/ . Ieśli początek iego chcemy vpátrowáć/ powiáda o sobie przez Izáiaszá: Ante me non est formatus Deus, et post me non erit alius. Ieśli wieczność/ mowi o nim Dawid: Annitui
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 20
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
stery owej niebieskiej, która się po łacinie zowie primum mobile, a jest to najwyższa najpierwsza sfera, która wszystkie inne sfery niebieskie obraca, i gdyby ta stanęła, stanęłyby wszystkie, co i w zegarkach widziemy, w których jedna waga wszystkie kółka obraca. Przeto poznawszy, jaka była miłość boska i inne cnoty, dojdziemy snadno, jaka była wiara, gdyż według św. Pawła: „fides quae per charitatem operatur” (ad Galat., 5) wiara, która działa przez miłość (List do Galatów, 5, 6).
Była w zmarłym panie miłość ukrzyżowanego Jezusa tak wielka i gorąca, że lubo tyle umiał, tyle
stery owej niebieskiej, która się po łacinie zowie primum mobile, a jest to najwyższa najpierwsza sfera, która wszystkie inne sfery niebieskie obraca, i gdyby ta stanęła, stanęłyby wszystkie, co i w zegarkach widziemy, w których jedna waga wszystkie kółka obraca. Przeto poznawszy, jaka była miłość boska i inne cnoty, dojdziemy snadno, jaka była wiara, gdyż według św. Pawła: „fides quae per charitatem operatur” (ad Galat., 5) wiara, która działa przez miłość (List do Galatów, 5, 6).
Była w zmarłym panie miłość ukrzyżowanego Jezusa tak wielka i gorąca, że lubo tyle umiał, tyle
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 488
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
/ w Krystusie tym chętniej ządali Więc też abyśmy o tym nawięcej myślili/ i o to się (prosząc na pomoc łaski Ducha Ojcowskiego) starali/ jakobyśmy na każdy dzień wnowości żywota postępując/ na wyobrażenie się Boże odnawiali: aż za łaską Bożą po tym tu żywocie/ onej nam zamierzonej doskonałości z radością dojdziemy. Katechizm O Modlitwie.
116 Dla czego potrzebna jest modlitwa krześcjanom?
Iż modlitwa przednia jest czastka powinnej naszej ku Bogu wdzięczności: i nie inszym Pan użycza łaski swej/ i Ducha Z. jedno tym/ którzy ustawicznym a uprzejmym wzdychaniem i żądaniem tego od niego proszą/ i za dobrodziejstwa jemu dziękują.
117 Jako się
/ w Krystuśie tym chętniey ządali Więc też ábysmy o tym nawięcey myslili/ y o to śię (prosząc ná pomoc łáski Duchá Oycowskiego) stáráli/ iakobysmy ná każdy dźień wnowośći żywotá postępuiąc/ ná wyobráżenie śię Boże odnawiáłi: áż za łaską Bożą po tym tu żywoćie/ oney nam zámierzoney doskonáłośći z rádością doydziemy. Kátechizm O Modlitwie.
116 Dla czego potrzebna iest modlitwá krześćiiánom?
Iż modlitwá przednia iest czástká powinney nászey ku Bogu wdzięcznośći: y nie inszym Pan vżycza łáski swey/ y Duchá S. iedno tym/ ktorzy vstawicznym á vprzeymym wzdychániem y żądaniem tego od niego proszą/ y zá dobrodźieystwá iemu dziękuią.
117 Iáko śię
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 47
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
być ma/ nie patrząc czy to cześć? czy pogarda/ czy zdrowie? czy choroba? czy bogactwa? czy ubóstwo? czy długi wiek? czy krótkie lata? to jedno szczególnie obrać i tego się trzymać gotów/ co go pewniej/ lepiej/ i skuteczniej do końca jego i kresu doprowadzić może. Inaczej nie dojdziemy rządu/ bo albo niewiedząc co nam pomocno/ co szkodliwo/ quid pro quo jedno miasto drugiego obierzemy/ miasto świeżego jajka zawięzłego baziliszka wypijemy. Albo też daremnie naciągając i naginając nie na to czego chcemy zgotowanego instrumentu/ daremną pracą/ i robotę/ i toż samo narzędzie zepsujemy. Dawne przysłowie/ trudno wilkiem orać
być ma/ nie patrząc czy to cześć? czy pogarda/ czy zdrowie? czy chorobá? czy bogáctwá? czy ubostwo? czy długi wiek? czy krotkie latá? to iedno szczegulnie obrać y tego się trzymáć gotow/ co go pewniey/ lepiey/ y skuteczniey do końcá iego y kresu doprowádźić może. Ináczey nie doydźiemy rządu/ bo albo niewiedząc co nam pomocno/ co szkodliwo/ quid pro quo iedno miásto drugiego obierzemy/ miasto świeżego iayká záwięzłego báziliszká wypiiemy. Albo też dáremnie náćiągáiąc y nágináiąc nie ná to czego chcemy zgotowánego instrumentu/ daremną prácą/ y robotę/ y toz sámo nárzędźie zepsuiemy. Dáwne przysłowie/ trudno wilkiem oráć
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 23
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
przewodnika ma. Chrystus wedle[...] ków nie jest[...] tem Chrześcijańskim.
Nie powiedź tego P. M. na się/ żeby on za Mahometem brnął: podobno się będzie tego wstydził/ jeśli się nie omylę; boć on wszystko pismem ś. a Ewangelią brząka: ale by się nabarziej przał/ tedyć go przedsię po szladzie dojdziemy. Bo tak właśnie Mahomet w Alkoranie uczy/ że nie Chrystus/ ale sam Bóg Ociec jest Bogiem Chrześcijańskim; dla tegoć nas którzy Chrystusa jako Boga Chrześcijańskiego chwalimy/ ma za fałszywe Chrześcijany/ żeśmy nauki Chrystusowej odstąpili/ i to czego w Ewangeliej nie masz przydajemy. Azoara 12. Chrześcijanie/ powiada/ zakonu swego
przewodniká ma. Chrystus wedle[...] kow nie iest[...] tem Chrześćiáńskim.
Nie powiedź tego P. M. ná się/ żeby on zá Máhometem brnął: podobno się będźie tego wstydźił/ iesli się nie omylę; boć on wszystko pismem ś. á Ewángelią brząka: ále by się nabarźiey przał/ tedyć go przedśię po szládźie doydźiemy. Bo ták własnie Máhomet w Alkoranie vczy/ że nie Chrystus/ ále sam Bog Oćiec iest Bogiem Chrześćiáńskim; dla tegoć nas ktorzy Chrystusá iáko Bogá Chrześćiáńskiego chwalimy/ ma zá fałszywe Chrześćiány/ żesmy náuki Chrystusowey odstąpili/ y to czego w Ewángeliey nie mász przydáiemy. Azoara 12. Chrześćiánie/ powiáda/ zakonu swego
Skrót tekstu: SkarMes
Strona: 4
Tytuł:
Mesjasz nowych Arianów wedle Alkoranu Tureckiego
Autor:
Piotr Skarga
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
wszyscy Chrześcijanie. Jako na przykład/ gdy w piśmie ś. czytamy: Chrzcicie w imię Ojca, i Syna, i Ducha ś. rzecz tu samę mamy/ ale iż cobyśmy o tych trzech wyznawać mieli/ tego tu nie wyrażono/ trzeba nam tego dochodzić/ czym są ci trzej: Jakoż tego dojdziemy? Tu się przyda/ co P. M. podobno niechcąc napisał: Roszczkęć/ powiada/ nakogoś przyniozł/ ale mu się nią pierwej dostanie.[...] tak tedy pisze. Pan Jezus do wszytkich narodów wysyła z Ewangelią Apostoły swoje: stąd tedy zamykamy/ że do Apostołów Pańskich jako po Ewangelią tak i po wykład
wszyscy Chrześćiánie. Iáko ná przykład/ gdy w pismie ś. czytamy: Chrzćićie w imię Oycá, y Syná, y Duchá ś. rzecz tu sámę mamy/ ále iż cobysmy o tych trzech wyznáwáć mieli/ tego tu nie wyráżono/ trzebá nam tego dochodźić/ czym są ći trzey: Iákoż tego doydźiemy? Tu się przyda/ co P. M. podobno niechcąc nápisał: Roszczkęć/ powiáda/ nákogoś przyniozł/ ále mu się nią pierwey dostánie.[...] tak tedy pisze. Pan Iezus do wszytkich narodow wysyła z Ewángelią Apostoły swoie: stąd tedy zámykamy/ że do Apostołow Páńskich iáko po Ewángelią ták y po wykład
Skrót tekstu: SkarMes
Strona: 9
Tytuł:
Mesjasz nowych Arianów wedle Alkoranu Tureckiego
Autor:
Piotr Skarga
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tego swoim rozumem głupim niepostrzegą, Ze wszytkie elementa zguby swej dobiegą. Więc jeśli elementa zgubie podlec muszą, Jako oni tych swemi bogami być tuszą? A gdy nie są bogami żywioły stworzone, Jak mają być bałwany od ludzi zrobione? O BARLAAMIE I JOZAFACIE ŚŚ.
Pójdźmyż do Elementów samych racjami, A dojdziemy tego wnet, że nie są bogami, Lecz są podległe zmianie, i zgubie, z niszczego Stworzone rozkazaniem Boga wszechmocnego, Który zgubie niepodległ, i niema odmiany, A jest śmiertelnych ludzi wzrokiem niedojrzany, Lubo sam widzi wszytko, i jak chce, to chowa Tedy o elementach takie wszczynam słowa:
Którzy Niebo
Tego swoim rozumem głupim niepostrzegą, Ze wszytkie elementá zguby swey dobiegą. Więc ieśli elementá zgubie podlec muszą, Iáko oni tych swemi bogámi bydź tuszą? A gdy nie są bogámi żywioły stworzone, Iák máią bydź báłwány od ludźi zrobione? O BARLAAMIE Y IOZAPHACIE ŚŚ.
Podźmysz do Elementow sámych rácyámi, A doydźiemy tego wnet, że nie są bogámi, Lecz są podległe zmiánie, y zgubie, z niszczego Stworzone roskazániem Bogá wszechmocnego, Ktory zgubie niepodległ, y niema odmiány, A iest śmiertelnych ludźi wzrokiem niedoyrzány, Lubo sam widźi wszytko, y iák chce, to chowá Tedy o elementách tákie wszczynam słowá:
Ktorzy Niebo
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 197
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
gdyż ten, który Niepodlega boleściom żadnym z swej Natury, Cierpiał męki, aby nas wolnemi uczynił Od występków, lub sam nic nigdy niezawinił. Tedy to dobrodziejstwo jest chwalebne dosyć, Nędznemu słudze takież, uciski ponosić, Jakie sam Pan dla niego wycierpiał; ale my Równych mąk Jego mękom nigdy niedojdziemy. To rozważaj, a wszelkie myśli twej próżności Niszcz, i wyniosłość przeciw Boskiej wiadomości,[...] A w niewolowracaj wszelki[...] zmysł niesłuszny, Aby Chrystuw’i był we wszytkim posłuszny. Pokoj zaś Boży, który wyższym się znajduje Nad zmysł, niech serca twego w’ Chrystusie pilnuje. Luc: 17. 2
gdyż ten, ktory Niepodlega boleściom żadnym z swey Nátury, Cierpiał męki, áby nas wolnemi vczynił Od występkow, lub sam nic nigdy niezáwinił. Tedy to dobrodźieystwo iest chwalebne dośić, Nędznemu słudze tákiesz, vciski ponośić, Iákie sam Pan dla niego wycierpiał; ále my Rownych mąk Iego mękom nigdy niedoydźiemy. To rozważay, á wszelkie myśli twey prożnośći Niszcz, y wyniosłość przećiw Boskiey wiádomośći,[...] A w niewolowracay wszelki[...] zmysł niesłuszny, Aby Chrystuw’i był we wszytkim posłuszny. Pokoy záś Boży, ktory wyższym się znáyduie Nád zmysł, niech sercá twego w’ Chrystuśie pilnuie. Luc: 17. 2
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 286
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
em nigdzie wziąć. Tak tedy idąc az pod Lepel zażywalismy pewnie dobrego bytu gdy by był każdy podobno miał i dziesięć brzuchów to było co jeść i pić. O to tylko na mnie Narzekał ów oficer zem piniędzy nigdzie niedał brać mówił że za tem listem mógł bym był wziąć z kilka Tysięcy puko nie dojdziemy do Obozu i namawiał mię na to pokazując pożytek alem ja nie pozwolił. Bo omoję Chodziło Reputacyją mieli przecię drabi swoje sposoby do nabycia piniędzy nabrawszy Legominy w jednym miejscu, to ją wdrugim przedawali miejscu ludziom. Jedziemy raz puszczą wielką az między lassem duza wieś i słychać tam krzyk hałas. Wdowa mieszkała we dworze
ęm nigdzie wziąc. Tak tedy idąc az pod Lepel zazywalismy pewnie dobrego bytu gdy by był kozdy podobno miał y dziesięc brzuchow to było co ieść y pić. O to tylko na mnie Narzekał ow officer zem piniędzy nigdzie niedał brac mowił że za tem listem mogł bym był wziąc z kilka Tysięcy puko nie doydziemy do Obozu y namawiał mię na to pokazuiąc pozytek alem ia nie pozwolił. Bo omoię Chodziło Reputacyią mieli przecię drabi swoie sposoby do nabycia piniędzy nabrawszy Legominy w iednym mieyscu, to ią wdrugim przedawali mieyscu ludziom. Iedziemy raz puszczą wielką az między lassem duza wies y słychac tam krzyk hałas. Wdowa mieszkała we dworze
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 154
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
zawiódłszy, suchym jeszcze na zgubę naszą patrzą okiem ani się tu nam nikt od niego nie odezwie. Bo co o rządców Cesarza IMci, ci by podobno i to nam radzi odjęli, co mamy. Druga rzecz: a cóż po tej Wiktorii, kiedy w ziemie nieprzyjacielskie nie idą i nas wprzód zgubią, niżeli tam dojdziemy? Jesteśmy teraz tu właśnie jako zapowietrzeni, nikt się do nas nie pokaże; a przed potrzebą przecisnąć się było w tak wielkich moich nie można namiotach. Wiemy, że Ojciec św. daje, że i sreber kościelnych nie żałuje, że i prywatni ludzie składają wielkie sumy - a na cóż się to zejdzie? By
zawiódłszy, suchym jeszcze na zgubę naszą patrzą okiem ani się tu nam nikt od niego nie odezwie. Bo co o rządców Cesarza JMci, ci by podobno i to nam radzi odjęli, co mamy. Druga rzecz: a cóż po tej Wiktorii, kiedy w ziemie nieprzyjacielskie nie idą i nas wprzód zgubią, niżeli tam dojdziemy? Jesteśmy teraz tu właśnie jako zapowietrzeni, nikt się do nas nie pokaże; a przed potrzebą przecisnąć się było w tak wielkich moich nie można namiotach. Wiemy, że Ojciec św. daje, że i sreber kościelnych nie żałuje, że i prywatni ludzie składają wielkie sumy - a na cóż się to zejdzie? By
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 529
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962