stworzone atoli (Jeśli się pani wasza domyślać pozwoli) Widząc, że sama biała jak śnieg niedeptany, Że twarda, ni jej wzrusza stan mój opłakany, Mniemam, że kto się odkryć was odważy, snadnie Na twarde jabłka i na białą płeć napadnie. Strzeżcież się kanikuły i słońca, można-li, Bo i jabłka dojrzeją, i płeć się przypali. PRAKTYKA
Jeszczem się nie znał z Kupidynem ani Wiedziałem, jako strzała jego rani, Jeszczem był wolen, jeszcze na mnie była Zdradliwych Wenus sideł nie rzuciła, Kiedy gdy chłodu upatruję w cieniu,
Upalonemu psią gwiazdą ciemieniu, Ptaszyna lecąc słowikowym krzykiem Zastraszyła mię takim prognostykiem: „
stworzone atoli (Jeśli się pani wasza domyślać pozwoli) Widząc, że sama biała jak śnieg niedeptany, Że twarda, ni jej wzrusza stan mój opłakany, Mniemam, że kto się odkryć was odważy, snadnie Na twarde jabłka i na białą płeć napadnie. Strzeżcież się kanikuły i słońca, można-li, Bo i jabłka dojrzeją, i płeć się przypali. PRAKTYKA
Jeszczem się nie znał z Kupidynem ani Wiedziałem, jako strzała jego rani, Jeszczem był wolen, jeszcze na mnie była Zdradliwych Wenus sideł nie rzuciła, Kiedy gdy chłodu upatruję w cieniu,
Upalonemu psią gwiazdą ciemieniu, Ptaszyna lecąc słowikowym krzykiem Zastraszyła mię takim prognostykiem: „
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 165
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
Elementem, lubu zmieszanym. 15. Czemu każda rzecz żyjąca ma ciepło i wilgotność? Każda rzecz ma mieć jaką dzielność swoję i cudzą przyjmować; cudzą przez wilgotność, a swoję przez ciepło. tak żołądek dzielność potrawy przez wilgotność bierze: a potrawę przez ciepło trawi. 16. Czemu owoce na drzewach są zielone póki nie dojrzeją? Bo wiele mają wody surowej, woda zaś zielona jest gdy długo naruszana stoi. 17. Czemu korzenie białe są, póki są w ziemi? Bo ich słońce nie dochodzi, a wody wiele mają świeży która czyni białemi gdy się z małym ciepłem łący. 18. Czemu niektóre kwiaty są różnych farb? Bo nie
Elementem, lubu zmieszánym. 15. Czemu káżda rzecz żyiąca ma ćiepło y wilgotność? Káżda rzecz ma mieć iáką dźielność swoię y cudzą przyimowáć; cudzą przez wilgotnośc, á swoię przez ćiepło. ták żołądek dźielność potráwy przez wilgotność bierze: á potráwę przez ćiepło trawi. 16. Czemu owoce ná drzewách są źielone poki nie doyrzeią? Bo wiele máią wody surowey, wodá záś źielona iest gdy długo náruszána stoi. 17. Czemu korzenie białe są, poki są w źiemi? Bo ich słońce nie dochodźi, á wody wiele máią świeży ktora czyni białemi gdy się z máłym ćiepłem łączy. 18. Czemu niektore kwiáty są rożnych farb? Bo nie
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 148
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692