, wielki wziąwszy zysk z trudu i z twej drogi I zwiedziawszy narodów wielu obyczaje, Wrócisz się, da Bóg, zdrowo znowu w nasze kraje. Ni cię baba o kradzież wrzucona do wody, Ni dziewka psich głów pełna przywiedzie do szkody, Ni uszu twych głos panien zdradliwych dosięże, Ni srogość lakońskich skał nawy twej dolęże, Gdy Bóg, któregoś ty jest opiece oddany, Będzie cię bronił od wszej szkodliwej odmiany. • Ma morze faraona, którego w swej toni Zatopiło i z wojskiem za Żydy w pogoni, Ma Hylasa w kolchidzkiej zgubionego drodze, Ma Oronta z okrętem rozbitego srodze,
Palinura, Ezaka, Leandra, Milona, Eupola,
, wielki wziąwszy zysk z trudu i z twej drogi I zwiedziawszy narodów wielu obyczaje, Wrócisz się, da Bóg, zdrowo znowu w nasze kraje. Ni cię baba o kradzież wrzucona do wody, Ni dziewka psich głów pełna przywiedzie do szkody, Ni uszu twych głos panien zdradliwych dosięże, Ni srogość lakońskich skał nawy twej dolęże, Gdy Bóg, któregoś ty jest opiece oddany, Będzie cię bronił od wszej szkodliwej odmiany. • Ma morze faraona, którego w swej toni Zatopiło i z wojskiem za Żydy w pogoni, Ma Hylasa w kolchidzkiej zgubionego drodze, Ma Oronta z okrętem rozbitego srodze,
Palinura, Ezaka, Leandra, Milona, Eupola,
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 17
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
Niech ja naprzód z gromadą wnidę plonu swego/ Ciebie spokłonem Ojca przeprosić miłego. A po mnie/ którzykolwiek będą przychodniami/ Niech bez bojaźni wchodzą otwartemi drzwiami. Niech zastępują miejsca sobie zapisane/ I żyją lata wieczną rozkoszą nadane. Gdzie ich nie strapi nędza/ troska nie dosięże: Głód nie zmorzy i żaden niewczas nie dolęże. Ioan: 19. 7. Pater in manus tuas commendo Spiritum meum. Luc: 23.
WSzyscy wy/ którzykolwiek tą drogą mijacie/ Słuchajcie/ przypatrzcie się; a łacno uznacie: Jestli na świecie boleść równa mej boleści/ Niech na stronę ustąpi ostry ból niewieści, Niech i wszystkie ustąpią zwykłych obyczajów
Niech ia naprzod z gromádą wnidę plonu swego/ Ciebie zpokłonem Oycá przeprośić miłego. A po mnie/ ktorzykolwiek będą przychodniámi/ Niech bez boiáźni wchodzą otwártemi drzwiámi. Niech zástępuią mieyscá sobie zápisáne/ I żyią látá wieczną roskoszą nádáne. Gdźie ich nie strapi nędzá/ troská nie dośięże: Głód nie zmorzy y żaden niewczas nie dolęże. Ioan: 19. 7. Pater in manus tuas commendo Spiritum meum. Luc: 23.
WSzyscy wy/ ktorzykolwiek tą drogą miiaćie/ Słuchayćie/ przypátrzcie się; á łácno vznáćie: Iestli ná świecie boleść rowna mey boleśći/ Niech ná stronę vstąpi ostry bol niewieśći, Niech y wszystkie vstąpią zwykłych obyczáiow
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 92.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610