stronie pokazuje się i ma Imię OMIRA; tandem EUFRATES Ordinariè Obywatele tameczni nazywają go FRAT, a Turcy MORAT SU Stamtąd płynąc lewym skrzydłem Mezopotamii, prawym Syryj, Arabyj, Babilonii brzegów tyka się, i na wiele dzieli się Kanałów, z których jednym Kanałem o Rzekach znaczniejszych w Świecie
Seleucją Miasto, i Tygrysa Rzekę domierza, (z nim się łącząc) drugim kanałem Regius nazwanym przez Babilonią płynie, w obszerne Chaldejskie Bagniska na mil 12 szerokie, rozlewa się, a z tych przędtym prosto w Morze wpadał, potym od Nacyj po nad siebie mieszkających niejako na pół oblewani e obrócony z Tygrem razem płynie. Wzbiera i ta Rzeka jak Nilus
stronie pokazuie się y ma Imie OMIRA; tandem EUFRATES Ordinariè Obywatele tameczni nazywaią go FRAT, a Turcy MORAT SU Ztamtąd płynąc lewym skrzydłem Mezopotamii, prawym Syryi, Arabyi, Babylonii brzegow tyka się, y ná wiele dzieli się Kanałow, z ktorych iednym Kanałem o Rzekach znacznieyszych w Swiecie
Seleucyą Miasto, y Tygrysa Rzekę domierza, (z nim się łącżąc) drugim kanałem Regius nazwanym przez Babylonią płynie, w obszerne Chaldeyskie Bagniska na mil 12 szerokie, rozlewa się, a z tych przędtym prosto w Morze wpadał, potym od Nacyi po nad siebie mieszkaiących nieiako na poł oblewani e obrocony z Tygrem razem płynie. Wzbiera y ta Rzeka iak Nilus
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 560
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
zńaczne ob diuturnitatem; gdyż się to stało za Jagiełła namienionego około Roku 1386. EUROPA. o Polskim Królestwie.
HERB Poznańskiego Miasta, trzy wieże i brama, w której dwa klucze ukośnie złożone.
SĘDOMIERZ w Województwie Sandomirskim na pagórku nad rzeką Wisłą i Sanem drugą; skąd i Miasto wzięło denominacją, że San zmierza albo domierza, id est, wpada w Wisłę pod tym Miastem; które odniosło wielką cladem od Tatarów i Rusi za Bolesława Pudyka: gdzie 49. Dominikanów z Przeorem Sadokiem in victimam poszło CHRYSTUSOWI, i Męczeńską krwią swoją zapisali Rubrum Roku 1259.
SMOLEŃSK od smolnego i obfitego drzewa i od smoły rzeczony, w Księstwie i Województwie Smoleńskim
zńáczne ob diuturnitatem; gdyż się to stało zá Iagiełła námienionego około Roku 1386. EUROPA. o Polskim Krolestwie.
HERB Poznańskiego Miasta, trzy wieże y bráma, w ktorey dwá klucze ukośnie złożone.
SĘDOMIERZ w Woiewodztwie Sędomirskim ná pagorku nád rzeką Wisłą y Sanem drugą; zkąd y Miasto wźięło denominacyą, że San zmierzá albo domierza, id est, wpadá w Wisłę pod tym Miastem; ktore odniosło wielką cladem od Tatarow y Rusi zá Bolesławá Pudyka: gdźie 49. Dominikanow z Przeorem Sadokiem in victimam poszło CHRYSTUSOWI, y Męczeńską krwią swoią zapisali Rubrum Roku 1259.
SMOLENSK od smolnego y obfitego drzewá y od smoły rzeczony, w Xięstwie y Woiewodztwie Smoleńskim
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 317
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
wroży i więzieniu! Ach! ciężko ten dzień serce twoje bodzie, Który mię w strasznym pragnie udręczeniu, Na mię słonecznym niech nie patrzy okiem, Jeśli mię krwawym chce napoić sokiem! 35
Przebog! jako jest miłość niecierpliwa! Jednę godzinę całym rokiem mierzą! Na łóżku sobie cknie Dama tęskliwa Ani też nocy okropnej domierza. Nazajutrz w drogę idzie nieszczęśliwa, Miłość serdeczną krwią własną uśmierza,
Strofuje czarne nocy długiej cienie, Od której cierpi rany i więzienie. 36
Ledwie czarnawa noc z miękkiego łona Wielkiej macierze na świat wychodziła I od wielkiego wiatru prowadzona Nieprzepłaconą rosę wynosiła I z wilgotnego rąbku winne grona, Zboża i zioła i trawy kropiła;
wroży i więzieniu! Ach! ciężko ten dzień serce twoje bodzie, Ktory mię w strasznym pragnie udręczeniu, Na mię słonecznym niech nie patrzy okiem, Jeśli mię krwawym chce napoić sokiem! 35
Przebog! jako jest miłość niecierpliwa! Jednę godzinę całym rokiem mierzą! Na łożku sobie cknie Dama teskliwa Ani też nocy okropnej domierza. Nazajutrz w drogę idzie nieszczęśliwa, Miłość serdeczną krwią własną uśmierza,
Strofuje czarne nocy długiej cienie, Od ktorej cierpi rany i więzienie. 36
Ledwie czarnawa noc z miękkiego łona Wielkiej macierze na świat wychodziła I od wielkiego wiatru prowadzona Nieprzepłaconą rosę wynosiła I z wilgotnego rąbku winne grona, Zboża i zioła i trawy kropiła;
Skrót tekstu: LubSPir
Strona: 15
Tytuł:
Piram i Tyzbe
Autor:
Stanisław Herakliusz Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1660 a 1702
Data wydania (nie wcześniej niż):
1660
Data wydania (nie później niż):
1702
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Księgarnia św. Wojciecha
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1929