-Dział zagrzmiawszy Uale naszym straszliwe, a tak się wybrawszy Nocą cicho, że jako kupy te rozsuli Okiem nie pomierzone, nasi nie poczuli. Dopiero gdy Lucyfer Zorze wzniecił raną, Ujzrze puste Obozy, w-których nie zostaną Oprócz dwóch Taborowych większych Dział urwanych A kilku pod Derami pijanic zaspanych. Którym łby zucinają, liczby dopełniając I piekła tym Howadem. Jakoż go równając Z-garścią Wojska naszego, sto na dziesięć mało I nie był, komuby się ubić nie dostało Dwudziestu ich przynamniej, jeźli kładą więcej Nad pięćdziesiąt dowodnie pobitych tysięcy, W tej wszytkiej ohsydnej. Czego, głów w-popiele Do tąd się tarzających, i mogił tak
-Dźiał zagrzmiawszy Uale naszym straszliwe, a tak się wybrawszy Nocą ćicho, że iáko kupy te rozsuli Okiem nie pomierzone, naśi nie poczuli. Dopiero gdy Lucifer Zorze wzniećił ráną, Vyzrze puste Obozy, w-ktorych nie zostaną Oprocz dwoch Táborowych większych Dźiał urwánych A kilku pod Derámi piianic zaspanych. Ktorym łby zućinaią, liczby dopełniaiąc I piekłá tym Howádem. Iákoż go rownaiąc Z-garścią Woyská naszego, sto na dźiesięć mało I nie był, komuby się ubić nie dostało Dwudźiestu ich przynamniey, ieźli kłádą więcy Nad pięćdźiesiąt dowodnie pobitych tysięcy, W tey wszytkiey ohsydney. Czego, głow w-popiele Do tąd się tarzáiących, i mogił tak
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 98
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
ja to do siebie/ że jestem zdrowia słabego/ i dla tak wielu zdrowia/ przybędzie mi nie zdrowia: ale to czynię dla miłych przyjaciół. Na co mu Sumnienie już barziej żałosne i bolesne: Jedli cudzy siłę jego, a on nie wiedział. A on już obie zatuliwszy dusze i ciała swego uszy/ sporo dopełnia/ choć już nazbyt pełno; i dotego mu na koniec przyszło iż racząc sobie opił się jako bąk/ że też ledwo się na ziemię nie obalił/ gdyby go cudze ręce i nogi nie podniosły/ i położyły na łożu nazwanym Grób duszą umarłych/ a ciałem jakoby żywych; a tak zasnął jako bydlę nie rozumne
iá to do śiebie/ że iestem zdrowia słábego/ y dlá ták wielu zdrowiá/ przybędźie mi nie zdrowiá: ále to czynię dla miłych przyiáćioł. Ná co mu Sumnienie iuż barźiey żałosne y bolesne: Iedli cudzy śiłę iego, á on nie wiedźiał. A on iuż obie zatuliwszy dusze y ciáłá swego vszy/ sporo dopełniá/ choć iuź názbyt pełno; y dotego mu ná koniec przyszło iż rácząc sobie opił się iáko bąk/ że też ledwo się ná źiemię nie obalił/ gdyby go cudze ręce y nogi nie podniosły/ y położyły ná łożu názwanym Grob duszą vmárłych/ á ćiáłem iákoby żywych; á ták zasnął iáko bydlę nie rozumne
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 10
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
A ten który dawa nasienia siejącemu; Niechże i wam da chleb ku jedzeniu/ i rozmnoży nasienie wasze/ i przysporzy urodzajów sprawiedliwości waszej. 11. AByście z każdej miary byli ubogaceni ku wszelkiej prostości/ która sprawuje przez nas/ aby dzięki Bogu czynione były. 12. Abowiem usługowanie tej ofiary/ nie tylko dopełnia niedostatki świętych/ ale też opływa przez wielkie dziękczynienia na Boga/ przez pochwałę tej posługi: 13. Gdy Boga chwalą za wasze poddaństwo Ewangeliej CHrystusowej/ za szczerość w udzielaniu przeciwko sobie/ i przeciwko wszystkim innym: 14. I modlą się za wami; żądając was dla łaski Bożej obfitującej w was. 15. Lecz
A ten ktory dawa naśienia śiejącemu; Niechże y wam dá chleb ku jedzeniu/ y rozmnoży naśienie wásze/ y przysporzy urodzájow spráwiedliwośći wászey. 11. AByśćie z káżdey miáry byli ubogáceni ku wszelkiey prostośći/ ktora spráwuje przez nas/ áby dźięki Bogu cżynione były. 12. Abowiem usługowánie tey ofiáry/ nie tylko dopełnia niedostátki świętych/ ále też opływa przez wielkie dźiękcżynienia ná Bogá/ przez pochwałę tey posługi: 13. Gdy Bogá chwalą zá wásze poddáństwo Ewángeliey CHrystusowey/ zá szcżerość w udźielániu przećiwko sobie/ y przećiwko wszystkim innym: 14. Y modlą śię zá wámi; żądájąc was dla łáski Bożey obfitującej w was. 15. Lecż
Skrót tekstu: BG_2Kor
Strona: 197
Tytuł:
Biblia Gdańska, Drugi list do Koryntian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
i skrytą nieżyczliwość, odmieniająca, i że sobie pozwolę mówić, czarująca serca, Szczęśliwi, którzy mają honor z bliska widywać cię Miłościwy Królu, dopieroż których zaszczycasz przyjaźnią Twoją! Beati qui viderunt et in amicitia tua decorati sunt? Sap: 8. KAZ: DZIĘKCZY: PANU BOGU Eccle: 48.
A co dopełnia w oczach wiernego ludu i samego BOGA szacunku tych przedziwnych darów, których wysokość, pokazuje wielkość dobra nam zachowanego; jest to Religia. Wie on doskonale objaśniony światłem wyższym wiary, że wszystko ku prawdziwej człowieka zacności nic nie waży bez podobania się BOGU, a że podobać się jemu bez religii nie mo- żna. Ona w
i skrytą nieżyczliwość, odmieniaiąca, i że sobie pozwolę mówić, czaruiąca serca, Szczęśliwi, którzy maią honor z bliska widywać cię Miłościwy Królu, dopieroż których zaszczycasz przyiaźnią Twoią! Beati qui viderunt et in amicitia tua decorati sunt? Sap: 8. KAZ: DZIĘKCZY: PANU BOGU Eccle: 48.
A co dopełnia w oczach wiernego ludu i samego BOGA szacunku tych przedziwnych darów, których wysokość, pokazuie wielkość dobra nam zachowanego; iest to Religia. Wie on doskonale obiaśniony światłem wyższym wiary, że wszystko ku prawdziwey człowieka zacności nic nie waży bez podobania się BOGU, a że podobać się iemu bez religii nie mo- żna. Ona w
Skrót tekstu: PiramKaz
Strona: 12
Tytuł:
Kazanie na wotywie dziękczynienia Panu Bogu za zachowanie Króla Jegomości z przypadku niesłychanego
Autor:
Grzegorz Piramowicz
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
i Faryzeuszowie obłudni! iż budujecie groby Proroków/ i zdobicie nagrobki sprawiedliwych: 30. I mówicie; Byśmy byli za dni Ojców naszych/ nie bylibyśmy uczestnikami ich we krwi Proroków. 31. A tak świadczycie sami przeciwko sobie/ żeście synowie tych/ którzy Proroki pozabijali. 32. I wy też dopełniajcie miary Ojców waszych. 33. Wężowie! rodzaju jaszczórczy: i jakoż będziecie mogli ujść przed sądem ognia piekielnego. 34
. PRzetoż/ Oto ja posyłam do was Proroki/ i Mędrce/ i Nauczone w piśmie: a z nich niektóre zabijecie i ukrzyżujecie/ a niektóre z nich ubiczujecie w bożnicach waszych/ i
y Fáryzeuszowie obłudni! iż budujećie groby Prorokow/ y zdobićie nagrobki spráwiedliwych: 30. Y mowićie; Bysmy byli zá dni Ojcow nászych/ nie bylibysmy ucżestnikámi ich we krwi Prorokow. 31. A ták świadcżyćie sámi przećiwko sobie/ żeśćie synowie tych/ ktorzy Proroki pozábijáli. 32. Y wy też dopełniajćie miáry Ojcow wászych. 33. Wężowie! rodzáju jászcżorcży: y jákoż będźiećie mogli ujść przed sądem ogniá piekielnego. 34
. PRzetoż/ Oto ja posyłam do was Proroki/ y Mędrce/ y Náucżone w piśmie: á z nich niektore zábijećie y ukrzyżujećie/ á niektore z nich ubicżujećie w bożnicách wászych/ y
Skrót tekstu: BG_Mt
Strona: 28
Tytuł:
Biblia Gdańska, Ewangelia według św. Mateusza
Autor:
św. Mateusz
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
skorą Włóczą, bo nie odprawią tego jedną forą. W radę przed ratusz, kilku gdzie na to wysadzą Z paszczękami, dawszy im do skarżenia władzą. (209)
Ci do starościnego niosą skargę tronu. Naprzód, że „nam odwodzi ludzi od zakonu” (Żywe kłamstwo! i szkoda słów Pańskich nicować, Który dopełniać przyszedł zakonu, nie psować); Potem, chcąc Piłatowi klin wbić, że „trybutu Nie każe cesarzowi dać wedle statutu” (Kłamstwo to! bo i sam dał, i wszytkim rozkazał, Gdy mu ktoś twarz cesarską na groszu pokazał); Ostatnia, że „się królem czyni” (kłamstwo żywe! Krył
skorą Włóczą, bo nie odprawią tego jedną forą. W radę przed ratusz, kilku gdzie na to wysadzą Z paszczekami, dawszy im do skarżenia władzą. (209)
Ci do starościnego niosą skargę tronu. Naprzód, że „nam odwodzi ludzi od zakonu” (Żywe kłamstwo! i szkoda słów Pańskich nicować, Który dopełniać przyszedł zakonu, nie psować); Potem, chcąc Piłatowi klin wbić, że „trybutu Nie każe cesarzowi dać wedle statutu” (Kłamstwo to! bo i sam dał, i wszytkim rozkazał, Gdy mu ktoś twarz cesarską na groszu pokazał); Ostatnia, że „się królem czyni” (kłamstwo żywe! Krył
Skrót tekstu: PotZacKuk_I
Strona: 571
Tytuł:
Nowy zaciąg ...
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, które mieli około całości swych spół Obywatelów. Ci którzy składali za dawnych czasów radę Rzeczypospolitej mieli ( mówi Sallustius ) ciało swoje nadwątlone laty, ale rozum, i rozsądek umocniony przez gruntowną mądrość, i doświadczenie. Zaczym Cicero i tu i wszędy obracając mowę do Senotorów daje im tytuł Ojców: Patres Conscripti, że zwyczajnie dopełniając pewną liczbę ich koła, co celniejszych ze stanu Rycerskiego w ten poczet wpisowano, i stąd to słowo Conscripti poszło w używanie. Mowa I. Cycerona
Obóz nieprzyjacielski na granicach Włoskich w wąwozach Etruryj rozłożony, liczba buntowników co dzień większa: a Wódz ich i herszt międy naszemi przebywa muram, co gorsza, w Senacie na
, ktore mieli około całości swych spół Obywatelow. Ci którzy składali za dawnych czasow radę Rzeczypospolitey mieli ( mowi Sallustius ) ciało swoie nadwątlone laty, ale rozum, i rozsądek umocniony przez gruntowną mądrość, i doświadczenie. Zaczym Cicero i tu i wszędy obracaiąc mowę do Senotorow daie im tytuł Oycow: Patres Conscripti, że zwyczaynie dopełniaiąc pewną liczbę ich koła, co celnieyszych ze stanu Rycerskiego w ten poczet wpisowano, i ztąd to słowo Conscripti poszło w używanie. Mowa I. Cycerona
Oboz nieprzyiacielski ná granicach Włoskich w wąwozach Etruryi rozłożony, liczba buntownikow co dzień większa: á Wodz ich i herszt międy naszemi przebywa muram, co gorsza, w Senacie na
Skrót tekstu: CycNagMowy
Strona: 6
Tytuł:
Mowy Cycerona przeciwko Katylinie
Autor:
Marek Tulliusz Cyceron
Tłumacz:
Ignacy Nagurczewski
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy polityczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, a przecie naczynie niebyłoby pełne. Czego pierwszego racja jest: iż woda w naczyniu imby więcej w górę wyniesiona była, tymby się płaściejszą wypukłością do większego cyrkułu, względem ziemi formowała, zaczym zniżając i zmiejszając swoję wypulastość, co raz by części swoje bliższe krawędzi naczynia wypychała i wylewała, zawsze jednak dopełniając krawędzi. Drugiego zaś racja: iż woda w naczyniu imby niżyj do centrum spuszczona była, tymby się bardziej obłąkowatą wypukłością do mniejszego cyrkułu formowała. Zaczym natężając swoję wypuklastość, co raz by części swoje bliższe krawędzi naczynia do dna jego zniżała; a zatym nie pełne czyniła naczynie.
X. Drugiej własności ziemi,
, á przecie naczynie niebyłoby pełne. Czego pierwszego racya iest: iż woda w naczyniu imby więcey w gorę wyniesiona byłá, tymby się płaścieyszą wypukłością do większego cyrkułu, względem ziemi formowała, zaczym zniżaiąc y zmieyszaiąc swoię wypulastość, co raz by części swoie bliższe kráwędzi naczynia wypychałá y wylewałá, záwsze iednak dopełniaiąc kráwędzi. Drugiego zaś racya: iż woda w naczyniu imby niżyi do centrum spuszczona była, tymby się bardziej obłąkowatą wypukłością do mnieyszego cyrkułu formowałá. Zaczym nátężaiąc swoię wypuklastość, co raz by części swoie bliższe kráwędzi naczynia do dna iego zniżałá; á zátym nie pełne czyniłá naczynie.
X. Drugiey własności ziemi,
Skrót tekstu: BystrzInfCosm
Strona: A3v
Tytuł:
Informacja Cosmograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
biologia, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743