takiegoś sobie, rozumiem, upatrował, Bujały też podobno rozbieżałe myśli, a jako na rozsądnego należało, na porywczą w tak trudnej Sprawie nie skwapiałeś się decyzją, czekając, żeby ten, który z Nieba wszystkiemi Ludzkiemi dyryguje Zamysłami, do przeznaczonego kresu, i tam, kędy stateczną życia subsistencją i dożywotne przeznaczył Domicilium ręką własną doprowadził; A tak za jegoż manudukcją zastanowiłeś się W. M. W, M. Pan w Domu IMCi Pana Wolińskiego M. W. M. Pana, snadź w nim takiego upatrzywszy przyjaciela, przy którymbyś niepochamowaną zamysłów ustanowiwszy wolność, onego sobie w dożywotnie szczęścia i nieszczęścia przybrał towarzystwo. Wedle pospolitego
tákiegoś sobie, rozumiem, upatrowáł, Buiały też podobno rozbieżáłe myśli, á iáko ná rozsądnego náleżáło, ná porywczą w ták trudney Sprawie nie skwápiáłeś się decyzyą, czekáiąc, żeby ten, ktory z Niebá wszystkiemi Ludzkiemi dyryguie Zámysłámi, do przeznaczonego kresu, y tam, kędy státeczną żyćiá subsistencyą y dożywotne przeznáczył Domicilium ręką włásną doprowádził; A ták zá iegoż mánudukcyą zástánowiłeś się W. M. W, M. Pán w Domu IMCi Páná Wolińskiego M. W. M. Páná, snádź w nim tákiego upatrzywszy przyiáćielá, przy ktorymbyś niepochamowáną zámysłow ustánowiwszy wolność, onego sobie w dożywotnie szczęśćiá y nieszczęśćiá przybrał towarzystwo. Wedle pospolitego
Skrót tekstu: DanOstSwada
Strona: 19
Tytuł:
Swada polska i łacińska t. 1, vol. 2
Autor:
Jan Danejkowicz-Ostrowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1745
Data wydania (nie wcześniej niż):
1745
Data wydania (nie później niż):
1745
zmazanie Cnot jego, przyjął jednak Ojca rozkazanie, Aby się tym sposobem mógł z ręku onego Wyrwać, i wniść na drogę przedsięwzięcia swego: I tak mu powi: Miałem w prawdzie te zamysły Szukać Magistra mego tam, gdzie żywot ścisły Wiedzie, który mi drogę zbawienną poradził, Abym z nim dni ostatek moich doprowadził, Lecz się ponieważ tego, co mi serce słodzi; Uczynić przeciw Twemu rozkazu niegodzi, Podlegam woli Twojej: bo Rodzica swego, W tej materii, która od Boga Prawego Mandatów nieodciąga, i duszy nieszkodzi, Ani zguby przynosi, posłuchać się godzi. O BARLAAMIE I JOZAFAĆIE. ŚŚ.
Tedy Król
zmázánie Cnot iego, przyiął iednák Oycá roskazánie, Aby się tym sposobem mogł z ręku onego Wyrwáć, y wniść ná drogę przedśięwźięćia swego: Y ták mu powi: Miałem w prawdźie te zamysły Szukáć Mágistrá mego tám, gdźie żywot śćisły Wiedźie, ktory mi drogę zbáwienną porádźił, Abym z nim dni ostátek moich doprowádźił, Lecz się ponieważ tego, co mi serce słodźi; Vczynić przeciw Twemu roskázu niegodźi, Podlegam woli Twoiey: bo Rodźicá swego, W tey máteryey, ktora od Bogá Práwego Mándatow nieodćiąga, y duszy nieszkodźi, Ani zguby przynośi, posłucháć się godźi. O BARLAAMIE Y IOZAPHAĆIE. ŚŚ.
Tedy Krol
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 251
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
dane słowa, i prawdziwa Mowa od Ciebie Boże w ust mych otworzeniu. A serce zaś na Tobie węgielnym kamieniu Ugruntowane, aby ja sługa niegodny Na wychwalenie czci Twej mógł mieć język zgodny, A Rodzicu mojemu dla Jego zbawienia, Ogłosić tajemnicę Twojego Wcielenia, Abym go przez Twą pomoc z błędu szatańskiego Wyrwał, a doprowadził do Ciebie prawego Boga: ty bowiem śmierci grzesznika nie żądasz Lecz prawdziwej od niego pokuty wyglądasz. Do Twej się i ja teraz uciekam opieki, Boś Ty zaw’sze chwalebny, i dobry na wieki. Ephes. 6. Ezechi: 18.
Po skończeniu tych modlitw myśl otym prowadził, Coby miał
dane słowa, y prawdźiwa Mowa od Ciebie Boże w vst mych otworzeniu. A serce zaś na Tobie węgielnym kamieniu Vgruntowane, aby ia sługa niegodny Na wychwalenie czći Twey mogł mieć ięzyk zgodny, A Rodźicu moiemu dla Iego zbawięnia, Ogłośić taiemnicę Twoiego Wćielenia, Abym go przez Twą pomoc z błędu szatańskiego Wyrwał, á doprowadźił do Ciebie prawego Boga: ty bowiem śmierći grzesznika nie żądasz Lecz prawdźiwey od niego pokuty wyglądasz. Do Twey się y ia teraz vćiekam opieki, Boś Ty zaw’sze chwalebny, y dobry na wieki. Ephes. 6. Ezechi: 18.
Po skończęniu tych modlitw myśl otym prowádźił, Coby miał
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 259
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
i Administratorom dóbr naszych królewskich. Tudzież Wojtom Burmistrzom i Rajcom po Miastach i Miasteczkach wiadomo czyniemy iz w pewnych naszych Interesach posyłamy do Wojska na Białej Rusi in Opere Belli zostającego Urodzonego nam wiernie i uprzejmie miłego Jana Paska Towarzysza Chorągwie Wielmożnego Pana Wojewody Ruskiego aby ich in disciplina Militari do samego obozu gdzie na ten czas zostawać będzie doprowadził. Jako tedy pomienionemu Towarzyszowi tak i Żołnierzom w jego ostawającym komendzie aby wszędzie nie obronne było ad sufficientiam pozywienie. Rozkazujemy i tak mieć chciemy pod winami na sprzeciwiających się woli naszej królewskiej opisanemi. Naco dla lepszej wiary pieczęć przycisnąć kazalismy i Ręką własną podpisujemy się. Dan w Nowym Dworze Dnia XXVII Miesiąca Grudnia R.
y Administratorom dobr naszych krolewskich. Tudziesz Woytom Burmistrzom y Raycom po Miastach y Miasteczkach wiadomo czyniemy iz w pewnych naszych Interessach posyłamy do Woyska na Białey Rusi in Opere Belli zostaiącego Urodzonego nąm wiernie y uprzeymie miłego Iana Paska Towarzysza Chorągwie Wielmoznego Pana Woiewody Ruskiego aby ich in disciplina Militari do samego obozu gdzie na ten czas zostawac będzie doprowadził. Iako tedy pomienionemu Towarzyszowi tak y Zołnierzom w iego ostawaiącym kommendzie aby wszędzie nie obronne było ad sufficientiam pozywienie. Roskazuiemy y tak miec chciemy pod winami na sprzeciwiaiących się woli naszey krolewskiey opisanemi. Naco dla lepszey wiary pieczęc przycisnąc kazalismy y Ręką własną podpisuięmy się. Dan w Nowym Dworze Dnia XXVII Miesiąca Grudnia R.
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 151
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
on uśmiechnąwszy się, rzekł: — ”Prawda i to panie; ale-e jest insza przyczyna.”
Ja chcąc wiedzieć, spytałem: — „Cóż takiego?”
Powiedział: — „Więtsząm do tego chęć miał niż do tamtego; abowiem raz w dzikiem polu mnie pozostałego, ten na wielbłąda wziąwszy, do miejsca doprowadził, a od tamtego chłopcem będąc, bez przyczyny, wziąłem był nahajką.”
Co usłyszawszy rzekłem: — „Prawdziwe są słowa boże w zakonie napisane: „Kto dobrze czyni, to sobie; a kto źle, to przeciwko sobie.”
Strzeż się przyczyny dawać ludziom do niechęci, Bo każdy uraz
on uśmiechnąwszy się, rzekł: — ”Prawda i to panie; ale-é jest insza przyczyna.”
Ja chcąc wiedzieć, spytałem: — „Cóż takiego?”
Powiedział: — „Więtsząm do tego chęć miał niż do tamtego; abowiem raz w dzikiém polu mnie pozostałego, ten na wielbłąda wziąwszy, do miejsca doprowadził, a od tamtego chłopcem będąc, bez przyczyny, wziąłem był nahajką.”
Co usłyszawszy rzekłem: — „Prawdziwe są słowa boże w zakonie napisane: „Kto dobrze czyni, to sobie; a kto źle, to przeciwko sobie.”
Strzeż się przyczyny dawać ludziom do niechęci, Bo każdy uraz
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 68
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879