, co złe obyczaje Pod płaszczem maszki, wnieśli w nasze kraje, Mowa, styl listu, komplement tak dziki, Można go zrównać dziś z Babilończyki, Zal bierze, kiedy postronne narody Z śmiechem krytykę czynią znowej mody Co raz to lekszej, i ma to być grzeczny Autor? co wniósł w kraj zwyczaj nie dorzeczny. Nie jestem bocian, lecz gdybym nim była, Polskę z zalęgłych gadów wyczyściła, Bojąc się, żeby Bazyliszek w jaju, Z czasem Polskiego nie wytruł rodzaju. Poprawiać defekt Ziomków na mnie wiele, Raczej pilnować igiełki, kądziele, Prosić się godzi, miłość mus wysili, By Cudzoziemcy z nas jawnie nie drwili
, co złe obyczaie Pod płaszczem mászki, wnieśli w násze kraie, Mowa, styl listu, komplement ták dziki, Można go zrownáć dziś z Babilończyki, Zal bierze, kiedy postronne národy Z śmiechem krytykę czynią znowey mody Co raz to lekszey, y ma to bydź grzeczny Autor? co wniosł w kráy zwyczay nie dorzeczny. Nie iestem bocian, lecz gdybym nim była, Polskę z zálęgłych gádow wyczyściła, Boiąc się, żeby Bazyliszek w jaiu, Z czásem Polskiego nie wytruł rodzaju. Popráwiać defekt Ziomkow ná mnie wiele, Ráczey pilnowáć igiełki, kądziele, Prosić się godzi, miłość mus wysili, By Cudzoziemcy z nas jawnie nie drwili
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 281
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752