by to Panu korolem Polskiem, szczo hozył Pachołkow derzyt pry sobie Za owę Nowinę dał mu dziesięć bytych Talerów na przepicie, Uwazaj ze Wasza Królewska MSC jeżeli takiemu kalece który się i na łozku swoją mocą przewrócić niemoże a miło mu słuchać kiedy mu prawią o królowaniu. A pogotowiusz mnie co jeszcze z łaski Bożej konia dosiędę bez pomocy Gdy by kto ultro kazał nad sobą królować nie bardzo by mię to mierzjało. Zaczym jeżeliby post Fata Waszej KMŚCi (: któremu zdrowia długiego Panowania życzę :) Tacy odzywali się ad Regnandum konkurenci Jak Pan kasztelan wojnicki Jak Pan kasztelan Gnieźnieński i insi tym Podobni. A to tez i ja konkurent między
by to Panu korolem Polskiem, szczo hozył Pachołkow derzyt pry sobie Za owę Nowinę dał mu dziesięc bytych Talerow na przepicie, Uwazay ze Wasza Krolewska MSC iezeli takiemu kalece ktory się y na łozku swoią mocą przewrocić niemoze a miło mu słuchac kiedy mu prawią o krolowaniu. A pogotowiusz mnie co ieszcze z łaski Bozey konia dosiędę bez pomocy Gdy by kto ultro kazał nad sobą krolować nie bardzo by mię to mierziało. Zaczym iezeliby post Fata Waszey KMSCi (: ktoremu zdrowia długiego Panowania zyczę :) Tacy odzywali się ad Regnandum konkurrenci Iak Pan kasztellan woynicki Iak Pan kasztellan Gnieznieński y insi tym Podobni. A to tez y ia konkurrent między
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 188
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
za wybrane Owsy, siana, za wina, za sukna, za futra. Myślę, takim sposobem nie wstanie do jutra, Czując szereg dłużników przed pokojem długi. Więc nie bawiąc, starszego i ja proszę sługi, Żeby za mię pożegnał, że go już nie będę Niewczasował, dość wczora; z tym wozu dosiędę. O, nader nieszczęśliwa, myślę sobie, dola!
Anuż nędza w rozkoszy, w wolności niewola, W weselu gorzki smutek, niepokój w pokoju! Możeż kto w większej cieśniej, w większym być rozboju Na Krępaku, jako ten w swoim własnym domu? W ziemię by się rad zagrzebł, rad by
za wybrane Owsy, siana, za wina, za sukna, za futra. Myślę, takim sposobem nie wstanie do jutra, Czując szereg dłużników przed pokojem długi. Więc nie bawiąc, starszego i ja proszę sługi, Żeby za mię pożegnał, że go już nie będę Niewczasował, dość wczora; z tym wozu dosiędę. O, nader nieszczęśliwa, myślę sobie, dola!
Anoż nędza w rozkoszy, w wolności niewola, W weselu gorzki smutek, niepokój w pokoju! Możeż kto w większej cieśniej, w większym być rozboju Na Krępaku, jako ten w swoim własnym domu? W ziemię by się rad zagrzebł, rad by
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 231
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987