Już działa w gisseriach z twardej leją spiże, Już złote po chorągwiach wyszywają krzyże, Sypią się z kancelarii listy przypowiedne Na żelaznych usarzów i pancernych jedne, Drugie na pieszych albo woluntaryjusze. A że nie zażywano już naonczas kusze, Wszyscy do ręcznej strzelby, do kul i do prochu! A on główny gospodarz, nie dosiawszy grochu, Zdjąwszy z ściany, dziadowskie każe zszywać toki, I wrzaskliwe z szyszaków powygania kwoki, Rzekłbyś, że Lemno drugie, gdzie na poły nadzy Obrzymi, straszne ścierwy ubrukawszy w sadzy, I Brontes, i Styropes z dużym Piragmotem Na przemiany, kowadła ciężkim tłuką młotem. Lecz jeszcze na posiłki wyciągamy oczy
Już działa w gisseryjach z twardej leją spiże, Już złote po chorągwiach wyszywają krzyże, Sypią się z kancellaryi listy przypowiedne Na żelaznych usarzów i pancernych jedne, Drugie na pieszych albo woluntaryjusze. A że nie zażywano już naonczas kusze, Wszyscy do ręcznej strzelby, do kul i do prochu! A on główny gospodarz, nie dosiawszy grochu, Zdjąwszy z ściany, dziadowskie każe zszywać toki, I wrzaskliwe z szyszaków powygania kwoki, Rzekłbyś, że Lemno drugie, gdzie na poły nadzy Obrzymi, straszne ścierwy ubrukawszy w sadzy, I Brontes, i Styropes z dużym Piragmotem Na przemiany, kowadła ciężkim tłuką młotem. Lecz jeszcze na posiłki wyciągamy oczy
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 55
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
Obory, stodoły, i te stare. Robi dni 3 dwojgiem.
Idąc jeszcze dalej chałupka w słupy stawiana, w której Józef Kujawa siedzi, nie bardzo dobra.
Idąc jeszcze dalej widzieliśmy chałupę, w której Lenart zagrodnik siedzi. Ma wołów parę, robić tak powinien jak i inni zagrodnicy. Za-
siewków oźminy nie dosiał, jary stracił. Ma chałupę złą, obórki złe, stodółkę starą. Ogród przy tejże chałupie.
Niedaleko tejże chałupy widzieliśmy małą w słupy postawioną, w której siedzi Michał Trajanowski.
Idąc dalej widzieliśmy chałupę dobrą, z komorą, izbą, sienią, dobrze pokrytą. Przy tej chałupie obory niezłe,
Obory, stodoły, i te stare. Robi dni 3 dwojgiem.
Idąc jeszcze dalej chałupka w słupy stawiana, w której Józef Kujawa siedzi, nie bardzo dobra.
Idąc jeszcze dalej widzieliśmy chałupę, w której Lenart zagrodnik siedzi. Ma wołów parę, robić tak powinien jak i inni zagrodnicy. Za-
siewków oźminy nie dosiał, jary stracił. Ma chałupę złą, obórki złe, stodółkę starą. Ogród przy tejże chałupie.
Niedaleko tejże chałupy widzieliśmy małą w słupy postawioną, w której siedzi Michał Trajanowski.
Idąc dalej widzieliśmy chałupę dobrą, z komorą, izbą, sienią, dobrze pokrytą. Przy tej chałupie obory niezłe,
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 146
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959