rada, Mając niedyskretnego o miedzę sąsiada? Co jeść, co pić, to mniejsza, bo kuchni należy: Lecz kiedy przyjechawszy na karku mi leży, Siedź z nim, żeby nie tęsknił, baw, praw, bo inaczej Oszczeka cię; a tego importun nie baczy, Że już jako na szydłach ledwie z nim dosiadam, Że co inszego myślę, co inszego gadam, Abo co on, nie słucham, nie uważam, powie, Mając inszy w swej koncept do pisania, głowie. Gdyżby jaką potrzebę słuszną miał gościny, Nie żal by mi choć marnie strawionej godziny; Lecz żeby, sam nie mając czym bawić w swym domu
rada, Mając niedyskretnego o miedzę sąsiada? Co jeść, co pić, to mniejsza, bo kuchni należy: Lecz kiedy przyjechawszy na karku mi leży, Siedź z nim, żeby nie tęsknił, baw, praw, bo inaczej Oszczeka cię; a tego importun nie baczy, Że już jako na szydłach ledwie z nim dosiadam, Że co inszego myślę, co inszego gadam, Abo co on, nie słucham, nie uważam, powie, Mając inszy w swej koncept do pisania, głowie. Gdyżby jaką potrzebę słuszną miał gościny, Nie żal by mi choć marnie strawionej godziny; Lecz żeby, sam nie mając czym bawić w swym domu
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 275
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987