teraz mię to trapi w sercu moim/ gniew Boży mię ciśnie/ i tak mi barzo dogrzewa/ że sobie zwątpić musze/ jeśli mi z pociechą nie przybędziecie na pomoc. Ach! ach! nic inszego nie żądam/ jedno łaski/ łaski/ łaski/ żeby gniew Boży nademną nie zostawał na wieki. Teraz doznawam/ co tego jest/ o czym Paweł Z. napisał: Niech was nikt nie zwodzi próżnymi mowami: abowiem dla tych rzeczy (dla takowych grzechów) przychodzi gniew Boży na Syny (Dziatki) uporne. Naostatek jednak dał się cieszyć/ i wierzył/ że Bóg każdemu Grzesznikowi pokutującemu wszystkie grzechy łaskawie odpuszcza. Co
teraz mię to trapi w sercu moim/ gniew Boży mię ćiśnie/ y ták mi bárzo dogrzewa/ że sobie zwątpić musze/ jeśli mi z poćiechą nie przybędźiećie ná pomoc. Ach! ach! nic inszego nie żądam/ jedno łáski/ łáski/ łáski/ żeby gniew Boży nádemną nie zostawał ná wieki. Teraz doznawam/ co tego jest/ o czym Páweł S. nápisáł: Niech was nikt nie zwodźi prożnymi mowámi: ábowiem dla tych rzeczy (dla tákowych grzechow) przychodźi gniew Boży ná Syny (Dźiatki) uporne. Náostátek jednák dał śię ćieszyć/ y wierzył/ że Bog káżdemu Grzesznikowi pokutującemu wszystkie grzechy łáskáwie odpuscza. Co
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 11.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
to oboje znosił. Więc pretekst obrazy swej do mnie owym domem mieszkania na zamku mego KiMci pokrywać raczył; tedy taki list do KiM. napisałem:
Najaśniejszy Miłościwy Królu, Panie, Panie nasz Miłościwy!
Acz i z wielu przedtym inszych, ale i z tego teraźniejszego postępku WKMci ze mną z strony tego domu doznawam, iż się WKM. radami i przestrogami, którem przez ten czas czynił, obrażać do mnie raczył, lecz jako mnie (jeśli słuszną do tej obrazy przyczynę daję), tak i WKMci (iż się tym, co na mnie sumnienie moje wyciska, obrażać do mnie raczysz) przed Panem Bogiem liczbę z tego
to oboje znosił. Więc pretekst obrazy swej do mnie owym domem mieszkania na zamku mego KJMci pokrywać raczył; tedy taki list do KJM. napisałem:
Najaśniejszy Miłościwy Królu, Panie, Panie nasz Miłościwy!
Acz i z wielu przedtym inszych, ale i z tego teraźniejszego postępku WKMci ze mną z strony tego domu doznawam, iż się WKM. radami i przestrogami, którem przez ten czas czynił, obrażać do mnie raczył, lecz jako mnie (jeśli słuszną do tej obrazy przyczynę daję), tak i WKMci (iż się tym, co na mnie sumnienie moje wyciska, obrażać do mnie raczysz) przed Panem Bogiem liczbę z tego
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 282
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
zbawienie być niemoże. Matt. c. 7. Ioan. c. 16. Apoc. c. 3. Apologia Ioan. c. 17. Luc. 14. Do Narodu Ruskiego. Iacob.
To tedy było peregrynacji mojej przedsięwzięcie/ ten jej Cel/ ta i przyczyna. Za co jak baczę i doznawam ciężko się poruszył na mię dobra nienawistnik/ nie wsmak sobie poczuł to moje pielgrzymowanie/ i nie pośpiałem ja jeszcze był za próg Ojczyzny/ a on już nalazszy sobie sposobne do swego dzieła naczynie/ zamieszanie przez nie w Cerkwi naszej w narodzie (mowię) naszym Ruskim takie uczynił/ które i podziś jak
zbáwienie być niemoże. Matt. c. 7. Ioan. c. 16. Apoc. c. 3. Apologia Ioan. c. 17. Luc. 14. Do Narodu Ruskiego. Iacob.
To tedy było peregrinátiey moiey przedśięwźięćie/ ten iey Cel/ tá y przyczyná. Zá co iák baczę y doznawam ćięszko się poruszył ná mię dobrá nienawistnik/ nie wsmák sobie poczuł to moie pielgrzymowánie/ y nie pośpiałem ia ieszcze był zá prog Oyczyzny/ á on iuż nálazszy sobie sposobne do swego dźiełá nacżynie/ zámieszanie przez nie w Cerkwi nászey w narodźie (mowię) nászym Ruskim takie vczynił/ ktore y podźiś iák
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 9
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
legem. A tak jedyną łaską WMP. cieszę się/ że quem assumpsistis, temuż upadać nie dacie. Zatym biorę miłość wrodzoną własnej Ojczyzny pro anchora animorum factam unionem, o którą nie tylko proszę/ ale suplikuję aby defectum meum ogarnęła miłościwa WMP. łaska i wspierała/ której szczególnej od lat 20 na tym miejscu doznawam. Przytym za tak wielką do mnie konfidencją pokornie dziękuję/ i z-nią in contaminatam fidem łączyć będę. Tegoż Witanie K. I. M.
DAlszy od Majestatu/ ale powolni zawsze Ziemianie/ jedyna Ziemi i Chrześcijaństwa ozdobą N. K. P. N. M. nie ex Aventino zgruchnieni/ gdzie kiedyś
legem. A ták iedyną łáską WMP. ćieszę się/ że quem assumpsistis, temuż upadáć nie daćie. Zátym biorę miłość wrodzoną własney Oyczyzny pro anchora animorum factam unionem, o ktorą nie tylko proszę/ ále suplikuię aby defectum meum ogárnęłá miłośćiwa WMP. łáska i wspieráłá/ ktorey szczegulney od lat 20 na tym miescu doznawam. Przytym zá tak wielką do mnie konfidencyą pokornie dźiękuię/ i z-nią in contaminatam fidem łączyć będe. Tegoz Witánie K. I. M.
DAlszy od Máiestatu/ ále powolni záwsze Ziemiánie/ iedyna Ziemi i Chrześćiánstwá ozdobą N. K. P. N. M. nie ex Aventino zgruchnieni/ gdźie kiedyś
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 37
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
tego powabiły? Posłuchaj proszę i dalej z pilnością/ gdyż nie o tym co sama wiem pytam/ ale co z samych Rzymskiego dworu/ pewnych Rzymskich Katolików wiedzieć się daje/ w czym co z siebie podam/ niech wagi u ciebie Synu nie ma/ a co z nich prawdziwego wyczerpnę/ niech uporu po tobie nie doznawam. Izali tedy szkodliwemu temu twojemu odstępstwu troista Rzymskiego Biskupa Korona powodem była? i szarłatowe odzienie? śrebra/ złota/ i kamieni drogich niezliczone mnóstwo? Miast/ Zamków/ i Wsi bez liczby? w przód idących i na zadzie strzegących wielmożna ozdoba? w okrąg/ i obostronnie zbrojno stojących Drabantów gotowość? Strasznego wszechmocnego głosu
tego powabiły? Posłuchay proszę y dáley z pilnośćią/ gdyż nie o tym co sámá wiem pytam/ ále co z sámych Rzymskiego dworu/ pewnych Rzymskich Cátholikow wiedźieć się dáie/ w cżym co z śiebie podám/ niech wagi v ćiebie Synu nie ma/ á co z nich prawdźiwego wycżerpnę/ niech vporu po tobie nie doznawam. Izali tedy szkodliwemu temu twoiemu odstępstwu troista Rzymskiego Biskupá Koroná powodem byłá? y szárłatowe odzienie? śrebrá/ złotá/ y kámieni drogich niezlicżone mnostwo? Miast/ Zamkow/ y Wśi bez licżby? w przod idących y ná zádźie strzegących wielmożna ozdobá? w okrąg/ y obostronnie zbroyno stoiących Drábántow gotowość? Strásznego wszechmocnego głosu
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 32
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
szczególnie wyliczać dobroczynności twoich, dla onych słów P. Zbawiciela naszego u Mateusza świętego powiedzianych: To przecię śmiele na każdym miejscu powiedzieć mogę, co niegdy Mędrzec Rzymski pisząc de Beneficijs powiedział: . Niechcąc przeto rubore perfundere modestiam tuam, tak tego nie wyliczam, czego sam z hojnej szczodrobliwości WM. M. P. doznawam, jako i tego co WM. M. P. na chwałę Bożą i ozdobę Kościoła jego ś. pia munificentia po różnych miejscach spendujesz. Ale tylko modlitwami mymi niegodnymi Wm.M.P. Patronum meum beneficentifsimũbeneficentifismum opatrzności niebieskiej, i miłosierdziu onego samego zalecam, który nam wszytkim powiedzieć raczył. Sic luceat lux
szczegulnie wyliczáć dobroczynnośći twoich, dla onych słow P. Zbáwićielá nászego v Máttheuszá świętego powiedźiánych: To przećię śmiele ná káżdym mieyscu powiedźieć mogę, co niegdy Mędrzec Rzymski pisząc de Beneficijs powiedźiał: . Niechcąc przeto rubore perfundere modestiam tuam, ták tego nie wyliczam, czego sam z hoyney szczodrobliwośći WM. M. P. doznawam, iáko y tego co WM. M. P. ná chwałę Bożą y ozdobę Kośćiołá iego ś. pia munificentia po rożnych mieyscách spenduiesz. Ale tylko modlitwámi mymi niegodnymi Wm.M.P. Patronum meum beneficentifsimũbeneficentifismum opátrznośći niebieskiey, y miłośierdźiu onego sámego zálecam, ktory nam wszytkim powiedźieć raczył. Sic luceat lux
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 4 nlb
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
i tęsknica smutna. Któraż mi cię zła srogość z rąk moich wydarła? Która zła chwila Matkę (któraby umarła Za syna barzo rada) z tobą rozłączyła? Przecz mi twoich niewczasów i twej nie życzyła Śmierci? Czemużem w twoim nie zaległa grobie? Nie doznałabym takiej żałości na sobie: Jakiej doznawam teraz patrząc na twe męki/ Oto umieram żyjąc/ a żyję przezdzięki. Podniósł Pan oczu swoich na Matkę troskliwą: A wzrokiem swym ochłodził duszę ledwo żywą. Hier: 8. Isa:. Isa: 4. Pamiątka
I/ by nie ta opatrzność Pańska ratowała: (Tak konkludują wszyscy) tamżeby skonała.
y tesknicá smutna. Ktoraż mi ćię zła srogość z rąk moich wydárłá? Ktora zła chwilá Mátkę (ktoraby vmarła Zá syná bárzo rádá) z tobą rozłączyłá? Przecz mi twoich niewczásow y twey nie życzyłá Smierći? Czemużem w twoim nie zaległá grobie? Nie doznáłábym tákiey żáłośći ná sobie: Iákiey doznawam teraz pátrząc ná twe męki/ Oto vmieram żyiąc/ á żyię przezdźięki. Podniosł Pan oczu swoich ná Mátkę troskliwą: A wzrokiem swym ochłodźił duszę ledwo żywą. Hier: 8. Isa:. Isa: 4. Pámiątká
I/ by nie tá opátrzność Páńska rátowáłá: (Ták konkluduią wszyscy) támżeby skonáłá.
Skrót tekstu: RożAPam
Strona: 67.
Tytuł:
Pamiątka krwawej ofiary Pana Zbawiciela Naszego Jezusa Chrystusa
Autor:
Abraham Rożniatowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
teraz mię to trapi w sercu moim/ gniew Boży mię ciśnie/ i tak mi barzo dogrzewa/ że sobie zwątpić muszę/ jeśli mi z pociechą nie przybędziecie na pomoc. Ach! ach! nic inszego nie żądam/ jedno łaski/ łaski/ łaski/ żeby gniew Boży nademną nie zostawał na wieki. Teraz doznawam/ co to jest/ o czym Paweł Z. napisał: Niech was nikt nie zwodzi próżnymi mowami: abowiem dla tych rzeczy (dla takowych grzechów) przychodzi gniew Boży na Syny (Dziatki) uporne. Nakoniec jednak dał się cieszyć/ i wierzył/ że Bóg każdemu Grzesznikowi pokutujacemu wszystkie grzechy łaskawie odpuszcza. I
teraz mię to trapi w sercu moim/ gniew Boży mię ćiśnie/ y ták mi bárzo dogrzewa/ że sobie zwątpić muszę/ ieśli mi z poćiechą nie przybędźiećie ná pomoc. Ach! ách! nic inszego nie żądam/ iedno łáski/ łáski/ łáski/ żeby gniew Boży nádemną nie zostawał ná wieki. Teraz doznawam/ co to iest/ o czym Páweł S. nápisał: Niech was nikt nie zwodźi prożnymi mowámi: ábowiem dla tych rzeczy (dla tákowych grzechow) przychodźi gniew Boży ná Syny (Dźiatki) uporne. Nákoniec iednák dał śię ćieszyć/ y wierzył/ że Bog káżdemu Grzesznikowi pokutuiácemu wszystkie grzechy łáskáwie odpuscza. Y
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Aav
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679
. A ktoby nam o to łajał? A jednak i rzadko i z bojaźnią to czyniem, na takie się wzgorszenia i zazdrości i przymówki oglądając. Ja na się powiem, iżem wiele jałmużn na takie u króla IM., pana mego, uprosił i dziwnej hojności jego i skłonności na miłosierdzie doznałem i doznawam. Karzcież mię o to i zbywajcie od dworu. Naszy dworscy szkodliwym o nas mniemaniem napojeni są, mniemają, aby pan dziecięciem był, a wszytko czynić miał, o co proszą. A gdy się wymawiamy, a nie prosim, jedni się gniewają, a drudzy rozumieją, żeśmy im przeszkodzili. Ale wolim
. A ktoby nam o to łajał? A jednak i rzadko i z bojaźnią to czyniem, na takie się wzgorszenia i zazdrości i przymówki oglądając. Ja na się powiem, iżem wiele jałmużn na takie u króla JM., pana mego, uprosił i dziwnej hojności jego i skłonności na miłosierdzie doznałem i doznawam. Karzcież mię o to i zbywajcie od dworu. Naszy dworscy szkodliwym o nas mniemaniem napojeni są, mniemają, aby pan dziecięciem był, a wszytko czynić miał, o co proszą. A gdy się wymawiamy, a nie prosim, jedni się gniewają, a drudzy rozumieją, żeśmy im przeszkodzili. Ale wolim
Skrót tekstu: SkarArtykułCz_III
Strona: 101
Tytuł:
Na artykuł o Jezuitach zjazdu sędomierskiego odpowiedź
Autor:
Piotr Skarga
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
albo wczoraj późno, albo dziś zrana ten trafunek swój skutek okazał, wiem dobrze, rozumie każdy, żadnego to nie mija wiadomości, że Wmść każdemu, który siękolwiek nawinie, okazujesz hojnie dobrodziejstwa, a co większa, iż zaraż bez odwłoki, jako należy, nie obietnicami zaciągając w lata, czego na sobie doznawam, zawiedziony niecnotliwie od osoby Wmści Bohatyrskiej Panie mój wiedź Wmść, iż dum spes frustratur, non spes sed pana vocatur. B. Wszczęła się niesłychana, dla pretensiej rządów i panowania niezgoda między Jowiszem a Plutonem rodzoną Bracią, z Synami zgrzybiałego Saturnusa. T. Rzadkać zawsze między rodzonemi znajduje się zgoda, a nieprzyjaźni
álbo wczoray pozno, álbo dźiś zráná ten tráfunek swoy skutek okazał, wiem dobrze, rozumie kázdy, zadnego to nie miia wiádomośći, że Wmść kozdemu, ktory siękolwiek náwinie, okázuiesz hoynie dobrodźieystwá, á co większa, iż záraż bez odwłoki, iáko nalezy, nie obietnicámi záćiągáiąc w látá, czego ná sobie doznawam, záwiedźiony niecnotliwie od osoby Wmśći Bohátyrskiey Pánie moy wiedź Wmść, iż dum spes frustratur, non spes sed pana vocatur. B. Wszczęłá się niesłychána, dla praetensiey rządow y pánowánia niezgodá między Iowiszem á Plutonem rodzoną Bráćią, z Synámi zgrzybiáłego Sáturnusá. T. Rzadkać záwsze między rodzonemi znáyduie się zgodá, a nieprzyiáźni
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 86
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695