do mieszkania ludzkiego drzwiami zamknionego ? Odpowiadam na tę obiekcją; że to prawda: że duo corpora niemogą się pomieścić penetrative in eodem loco, i niemoże przez kamień lub ziemię upier, albo trup choć mocą czarta przeniknąć, bo to O Upierach.
Opus solius DEI ale jako strasznie mocny jest czart, może bez drążników odwalić kamień grobowy, otworzyć trunnę marmurową, spiżową: może bez grobarzów odwalić ziemięper potentiam loco motivam, i trupa wyprowadzić, tam gdzie ex pacto z czarownicą powinien. Do Rezydencyj też łatwo może sobie otworzyć okno, drzwi, przy twardym mieszkających spaniu. Jeźli złodziej potrafi którendy wniść, kiedy kogo chce okraść; dopieroż
do mieszkania ludzkiego drzwiami zamknionego ? Odpowiadam na tę obiekcyą; że to prawda: że duo corpora niemogą się pomieścić penetrative in eodem loco, y niemoże przez kamień lub ziemię upier, albo trup choć mocą czarta przeniknąć, bo to O Upierach.
Opus solius DEI ale iako strasznie mocny iest czart, może bez drążnikow odwalić kamień grobowy, otworzyć trunnę marmurową, spiżową: może bez grobarzow odwalić ziemięper potentiam loco motivam, y trupa wyprowadzić, tam gdzie ex pacto z czarownicą powinien. Do Rezydencyi też łatwo może sobie otworzyć okno, drzwi, przy twardym mieszkaiących spaniu. Ieźli złodziey potrafi ktorendy wniść, kiedy kogo chce okraść; dopieroż
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 254
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
gdzie P. Fieliks miał 120 beczek, jeśli dobrze pamiętam. I prosił mianowanego posła, aby mógł zachować w domu jego. Pozwolił mu, ale od Galety, gdzie było wino, aż na przedmieście, kędy mieszkał poseł, jest opodal na ćwierć mile i wielka góra. Potym kazał nosić mianowane beczki ośmiom hamalom albo drążnikom i nosili tylko po 6 beczek na dzień, co mianowanego P. Fieliksa barzo frasowało, iż nie nosili prędzej, bo czasu było tylko na jeden dzień. Ku temu czasowi byłem ja u niego na obiedzie i powiedał mi ten frasunek swój. Poradziłem ja mu, aby kazał zrobić troje sanie i w nocy
gdzie P. Fieliks miał 120 beczek, jeśli dobrze pamiętam. I prosił mianowanego posła, aby mógł zachować w domu jego. Pozwolił mu, ale od Galety, gdzie było wino, aż na przedmieście, kędy mieszkał poseł, jest opodal na czwierć mile i wielka góra. Potym kazał nosić mianowane beczki ośmiom hamalom albo drążnikom i nosili tylko po 6 beczek na dzień, co mianowanego P. Fieliksa barzo frasowało, iż nie nosili prędzy, bo czasu było tylko na jeden dzień. Ku temu czasowi byłem ja u niego na obiedzie i powiedał mi ten frasunek swój. Poradziłem ja mu, aby kazał zrobić troje sanie i w nocy
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 138
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969