ć to wszytko rzemieślnik powinien mieć z sobą.” „Prawda — odpowie — ale trudno przed chudobą.” „Czemuż by lepszej suknie nie nosić na grzbiecie, Kiedy dwoje tak dobre rzemiosła umiecie?” „Umiem więcej, Mospanie: i szewstwo, i knapstwo.” Najpewniejsze na starość, myślę sobie, drabstwo; Bo im więcej rzemiesła w ręku jednych kto ma, Doktor, malarz, poeta, przydam astronoma, Tym uboższy; żadnego bowiem doskonale Nie umie. Tytułów gwałt — cóż, chleba o male. Lepiej by się i z gackiem obeszła natura, Dawszy abo myszą sierć, abo ptaszę pióra; Lecz że ni to
ć to wszytko rzemieślnik powinien mieć z sobą.” „Prawda — odpowie — ale trudno przed chudobą.” „Czemuż by lepszej suknie nie nosić na grzbiecie, Kiedy dwoje tak dobre rzemiosła umiecie?” „Umiem więcej, Mospanie: i szewstwo, i knapstwo.” Najpewniejsze na starość, myślę sobie, drabstwo; Bo im więcej rzemiesła w ręku jednych kto ma, Doktor, malarz, poeta, przydam astronoma, Tym uboższy; żadnego bowiem doskonale Nie umie. Tytułów gwałt — cóż, chleba o male. Lepiej by się i z gackiem obeszła natura, Dawszy abo myszą sierć, abo ptaszę pióra; Lecz że ni to
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 274
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987