że Moskwy, z którą walczyć mam. Gdzie wiek mój skończę, czy tu w Polsce, czy w cudzych nacjach? - W cudzych. Rzecz by była dużo ciekawa, by karty to wyprorokować miały, czego sobie nie życzę, gdyż wiem moją porządku naturę, żeby do gustu nie przypadła. Koło północy miałem droszcz i potym gorączkę straszną, która do dnia białego trwając, daj Boże, by mi frybry nie wyprorokowała 21. Popasałem w Parczewie, dążąc na nocleg do klucza mego witorożskiego. Przejeżdżając bowiem przez miasteczko Komorówkę, dziwny widziałem widok: kura obcującego z dwoma kaczkami dość w krótkim czasie. Której
że Moskwy, z którą walczyć mam. Gdzie wiek mój skończę, czy tu w Polszczę, czy w cudzych nacjach? - W cudzych. Rzecz by była dużo ciekawa, by karty to wyprorokować miały, czego sobie nie życzę, gdyż wiem moją porządku naturę, żeby do gustu nie przypadła. Koło północy miałem droszcz i potym gorączkę straszną, która do dnia białego trwając, daj Boże, by mi frybry nie wyprorokowała 21. Popasałem w Parczewie, dążąc na nocleg do klucza mego witorożskiego. Przejeżdżając bowiem przez miasteczko Komorówkę, dziwny widziałem widok: kura obcującego z dwoma kaczkami dość w krótkim czasie. Której
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 103
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak