z onego łaskawego Pana/ stał się wielkim Tyranem. Gdy zaś szczęście faluje/ a powinie się noga/ pospolicie tracą serce. I pochlebcy nic nie pomogą. Bo ci tylko do utrat/ i na nieszczęśliwy hak przywieść gotowi: Lecz z nieszczęścia wydźwignąć nie umieją. Dla tego też póki się dobrze dzieje/ zabiegają/ dudkują/ uwijają się przed Pany/ jak złodzieje w jarmark: Skoroż burza szczęścia przeciwnego przypadnie/ wnet ich we złym razie odbiegają: a Panowie na koszu zostawają. Wielkim animuszom nadzieje tracić nie przystoi. Dobrze rzeczono: Magnae indolis est sperare semper. Lucius Florus lib. 4.Szczęściem też być hardym nie grzeczy:
z onego łáskáwego Páná/ stał się wielkim Tyránnem. Gdy záś szcżęśćie fáluie/ á powinie się nogá/ pospolićie trácą serce. Y pochlebcy nic nie pomogą. Bo ći tylko do vtrat/ y ná nieszcżęśliwy hak przywieść gotowi: Lecż z nieszcżęśćia wydźwignąć nie vmieią. Dla tego też poki się dobrze dźieie/ zábiegáią/ dudkuią/ vwiiáią się przed Pány/ iák złodźieie w iármárk: Skoroż burzá szcżęśćia przećiwnego przypádnie/ wnet ich we złym ráźie odbiegáią: á Pánowie ná koszu zostawáią. Wielkim ánimuszom nádźieie tráćić nie przystoi. Dobrze rzecżono: Magnae indolis est sperare semper. Lucius Florus lib. 4.Szcżęśćiem też być hárdym nie grzecży:
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 127
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
miejscach narzeka nie na jednego o niedotrzymanie przyjaźni. Dum iuuat et vultu ridet fortuna sereno, Indelibatas cuncta sequuntur opes. At simul intonuit, fugiunt: nec noscitur vlli, Agminibus comitum qui modò cinctus erat. t. i. Gdy szczęście służy/ a twarz wdzięczną pokazuje: W ten czas każdy dla bogactw przed tobą dudkuje? Skoroż szczęście sfaluje: jakoby nie znali/ Odbieżą/ co przy tobie stać obiecowali. I zaś: Donec eris felix, multos numerabis amicos: Tempora si fuerint nubila, solus eris . t. i. Czasu szczęścia przyjaciół aż nazbyt miewamy: A w nieszczęściu na koszu sami zostawamy. Księgi trzecie
PAVSANIAS/
mieyscách nárzeka nie ná iednego o niedotrzymánie przyiáźni. Dum iuuat et vultu ridet fortuna sereno, Indelibatas cuncta sequuntur opes. At simul intonuit, fugiunt: nec noscitur vlli, Agminibus comitum qui modò cinctus erat. t. i. Gdy szcżęśćie służy/ á twarz wdźięcżną pokázuie: W ten cżás káżdy dla bogactw przed tobą dudkuie? Skoroż szcżęśćie zfáluie: iákoby nie ználi/ Odbieżą/ co przy tobie stać obiecowáli. Y záś: Donec eris felix, multos numerabis amicos: Tempora si fuerint nubila, solus eris . t. i. Cżásu szcżęśćia przyiaćioł áż názbyt miewamy: A w nieszcżęśćiu ná koszu sámi zostawamy. Kśięgi trzećie
PAVSANIAS/
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 140
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
, quibus ritus externi magis placent; niechaj też/ ani Bona; ani Praemia Nobilitati debita, w Koronnych Prowincjach nie usurpują. Niech stanie declaratia prawa/ de Cortizanis, etiam in Politicos, et Saeculares. Pisaks paeny/ in Ambitiosos: Bo też to srogie Absurdum, i okrutne Incompatibile. Alias, już lepiej niedudkując/ obcym Monarchom/ pozwolony; Aby Własni Królowie Naszy mogli multiplicare, et augere, takie Dignitates. Albo sine discrimine, Omnes eamus emere vrbem, vbi venditor adest. XXXIX.
Ścipio nieporownany Miłosnik i obronca Rzymski/ wpadł in odium S. P. Q. R. tylko dla tego/ ze czterema białemi szkapami
, quibus ritus externi magis placent; niechay tesz/ áni Bona; áni Praemia Nobilitati debita, w Koronnych Prowincyach nie usurpuią. Niech stánie declaratia práwá/ de Cortizanis, etiam in Politicos, et Saeculares. Pisax paeny/ in Ambitiosos: Bo tesz to srogie Absurdum, y okrutne Incompatibile. Alias, iusz lepiey niedudkuiąc/ obcym Monarchom/ pozwolony; Aby Własni Krolowie Nászy mogli multiplicare, et augere, tákie Dignitates. Albo sine discrimine, Omnes eamus emere vrbem, vbi venditor adest. XXXIX.
Scipio nieporownány Miłosnik y obronca Rzymski/ wpadł in odium S. P. Q. R. tylko dla tego/ ze czterema białemi szkapámi
Skrót tekstu: GrodzPrzes
Strona: C4
Tytuł:
Przestroga o tytułach i dygnitarstwach
Autor:
Adam Grodziecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
Szwedzi, by go unieść z groda. WYBAWICIELE TORUŃSCY
Kucharz pierwej z niewoli krzyżackiej wybawił Toruńczanów, szwedzkiej — kat: Któryż więcej sprawił? ELBLĄGA KTÓRZY NAPIERWEJ OD KRZYŻAKÓW, POTEM TEZ NAPIERWEJ OD POLAKÓW DO GUSTAWA SIĘ BEZ WSTYDU I GWAŁTU PRZEDALI
Elbląg w swoich szelągach jeden pokazuje Krzyż, bo wiarę rad łamie, każdemu dudkuje.
I bije czołem wnetki, chociaż nie ma musu, Nieprzyjacielowi — z nim nie śmieją do stusu. Tak Krzyżaków zdradzili naprzód elblążanie, W tąż i teraz Polaków. Co się dalej stanie, Czas pokaże. Ja tuszę, że jako dwa zjedli Krzyże swym dawnym panom, a od strachu zbledli Przed Gustawem,
Szwedzi, by go unieść z groda. WYBAWICIELE TORUŃSCY
Kucharz pierwej z niewoli krzyżackiej wybawił Toruńczanów, szwedzkiej — kat: Któryż więcej sprawił? ELBLĄGA KTÓRZY NAPIERWEJ OD KRZYŻAKÓW, POTEM TEZ NAPIERWEJ OD POLAKÓW DO GUSTAWA SIĘ BEZ WSTYDU I GWAŁTU PRZEDALI
Elbląg w swoich szelągach jeden pokazuje Krzyż, bo wiarę rad łamie, każdemu dudkuje.
I bije czołem wnetki, chociaż nie ma musu, Nieprzyjacielowi — z nim nie śmieją do stusu. Tak Krzyżaków zdradzili naprzód elblążanie, W tąż i teraz Polaków. Co się dalej stanie, Czas pokaże. Ja tuszę, że jako dwa zjedli Krzyże swym dawnym panom, a od strachu zbledli Przed Gustawem,
Skrót tekstu: GrodzHerbBar_I
Strona: 436
Tytuł:
Herby miast pruskich
Autor:
Adam Grodzicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
wronie kąpanie. Frustra Aethiops lauatur. Centuria Undecima. 50
Niech Pan Bóg radzi/ o swojej czeladzi. Ni z gościa korzyści. Nie pomoże/ malowane łoże. Niespokojna głowa/ i w pustkach zwadę znajdzie. Niech się dobrze zbroi/ kogo się gmin boi. Quem multi metuunt, multos metuat necesse est. Nie dudkuj złemu plemieniu/ nic na tym/ choć ma w Rzemieniu. Nie wielkie dziwy/ iż łotr szczęśliwy. Nie masz lepszej zwierzyny/ jako nasza gąska/ Dobre piórko/ dobry mech/ nie gań mi i miąska. Nie trwam o jedzę/ kiedy dobrze siedzę. Nie jedz Rzodkwie/ aż się zapoci/ nie pij
wronie kąpánie. Frustra Aethiops lauatur. Centuria Vndecima. 50
Niech Pan Bog rádźi/ o swoiey cżeládźi. Ni z gośćiá korzyśći. Nie pomoże/ málowáne łoże. Niespokoyna głowá/ y w pustkách zwádę znaydźie. Niech się dobrze zbroi/ kogo się gmin boi. Quem multi metuunt, multos metuat necesse est. Nie dudkuy złemu plemieniu/ nic ná tym/ choć ma w Rzemieniu. Nie wielkie dźiwy/ iż łotr szcżęśliwy. Nie mász lepszey źwierzyny/ iáko nászá gąská/ Dobre piorko/ dobry mech/ nie gań mi y miąská. Nie trwam o iedzę/ kiedy dobrze śiedzę. Nie iedz Rzodkwie/ aż się zápoći/ nie piy
Skrót tekstu: RysProv
Strona: G
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
Postójcie, franci, kiedy bym widziała Teraz którego, wnet bym mu łajała. Piąta panna. Wiecie co, panny, słuchajcie mej rady, Zażyjmy my też na te chłopy zdrady. Kiedy więc, da Bóg, przyjdzie wesoły maj, Każda się w rzeczy na młodzieńca gniewaj. Nagrodzą nam to i będą dudkować, I będą się k nam im pilni udawać. Nagrodzą i to, co nam w miesopusty Nie zabraniali jeść kwaśnej kapusty.
Szósta panna. Ja bym się z nimi rada pogniewała, Gdybym to przewieść na sobie umiała. Bo my to z swego przyrodzenia mamy, Iże się rady w młodzieńcach kochamy. Chyba
Postójcie, franci, kiedy bym widziała Teraz którego, wnet bym mu łajała. Piąta panna. Wiecie co, panny, słuchajcie mej rady, Zażyjmy my też na te chłopy zdrady. Kiedy więc, da Bóg, przyjdzie wesoły maj, Każda się w rzeczy na młodzieńca gniewaj. Nagrodzą nam to i będą dudkować, I będą się k nam im pilni udawać. Nagrodzą i to, co nam w miesopusty Nie zabraniali jeść kwaśnej kapusty.
Szósta panna. Ja bym się z nimi rada pogniewała, Gdybym to przewieść na sobie umiała. Bo my to z swego przyrodzenia mamy, Iże się rady w młodzieńcach kochamy. Chyba
Skrót tekstu: SejmPanBad
Strona: 89
Tytuł:
Sejm panieński
Autor:
Jan Oleski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
małżonce zdało.
11. Jeśliby mąż na panią małżonkę co dawnego i mało uczciwego wiedział, nie ma jej tego wspominać i owszem powinien wszystkiego zapomnieć, a o niej (przez gwałt) jako nalepiej rozumieć.
12. Powinien mąż panią małżonkę przy ludziach okrutnie i barzo szanować, i onej tak deferować, pochlebować, dudkować, żeby każdy widział, ze wszystka zwierzchność i rządy domowe przy paniej małżonce, a nie przy mężu.
13. Jeżeliby mąż w drogę jechać miął i u paniej małżonki cokolwiek pieniędzy sobie uprosił, tak nimi niech szafuje, żeby się z każdego grosza umiał wyrachować, boby o diable usłyszał. A gdyby z
małżonce zdało.
11. Jeśliby mąż na panią małżonkę co dawnego i mało uczciwego wiedział, nie ma jej tego wspominać i owszem powinien wszystkiego zapomnieć, a o niej (przez gwałt) jako nalepiej rozumieć.
12. Powinien mąż panią małżonkę przy ludziach okrutnie i barzo szanować, i onej tak deferować, pochlebować, dudkować, żeby każdy widział, ze wszystka zwierzchność i rządy domowe przy paniej małżonce, a nie przy mężu.
13. Jeżeliby mąż w drogę jechać miął i u paniej małżonki cokolwiek pieniędzy sobie uprosił, tak nimi niech szafuje, żeby się z kożdego grosza umiał wyrachować, boby o diable usłyszał. A gdyby z
Skrót tekstu: NiewPrerBad
Strona: 10*
Tytuł:
Prerogatywa abo wolność mężatkom
Autor:
Jeremian Niewieściński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
nie wcześniej niż 1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1700
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950