i drzewka nie zostaną małe. Wilcy, coście obory moje wojowali, Coście mię w polach, coście mię w lesiech kradali! Przymierze ze mną macie: ani tajne doły, Ani wam będą bronić przystępu okoły, Bezpiecznie nadbiegajcie. Mała tu nadzieja, Pustki i nachytrszego omylą złodzieja. O psi, o dufna moja, o straży stateczna! Leżcie i spicie, żadna trwoga niebezpieczna Nie wzbudzi was. Już nie masz czuć około czego I zamku nie strzegają hajducy pustego. Rosa dziś rano padła, trawy otrzeźwiały, A mnie się łzami oczy tylko nie zalały. Z rosą pasza nalepsza. Lecz trudno w tej mierze Poradzić, kiedy
i drzewka nie zostaną małe. Wilcy, coście obory moje wojowali, Coście mię w polach, coście mię w lesiech kradali! Przymierze ze mną macie: ani tajne doły, Ani wam będą bronić przystępu okoły, Beśpiecznie nadbiegajcie. Mała tu nadzieja, Pustki i nachytrszego omylą złodzieja. O psi, o dufna moja, o straży stateczna! Leżcie i spicie, żadna trwoga niebeśpieczna Nie wzbudzi was. Już nie masz czuć około czego I zamku nie strzegają hajducy pustego. Rosa dziś rano padła, trawy otrzeźwiały, A mnie się łzami oczy tylko nie zalały. Z rosą pasza nalepsza. Lecz trudno w tej mierze Poradzić, kiedy
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 123
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
bez pomocy wchodzą: tak mniemam że też i to błahe, mniej utartych słów, i sensów dziarstwo, z jakimkolwiek pożytkiem na ułożenie drogi naszej ujdzie, jeżeli przy łasce Pańskiej szczerym duchownego postępku afektem, i statecznym uważeniem zażyte będzie. Idźmyż w Imię Pańskie, wziąwszy się za ręce. Ja mam w Bogu mym dufną nadzieję, że tego się tropu trzyma- jąć, w samej da Bóg pożądanego Niebieskiego domu bramie stanąwszy; mile się przywitamy, i wzajemnie sobie za życzliwą kompanią podziękujemy. PIERWSZE STAJE Uważenie Końca na który, każdy Człowiek stworzony jest.
1. JAkto gdy kto nie mając żadnej pewnej potrzeby ani przedsięwzięcia/ do którego by
bez pomocy wchodzą: tak mniemam że też y to błahe, mniey utartych słow, y sensow dźiarstwo, z iakimkolwiek pożytkiem na ułożenie drogi naszey uydźie, ieżeli przy łasce Pańskiey szczerym duchownego postępku affektem, y statecznym uważeniem zażyte będźie. Idźmyż w Imie Pańskie, wziąwszy się za ręce. Ia mam w Bogu mym dufną nadźieię, że tego się tropu trzyma- iąc, w samey da Bog pożądanego Niebieskiego domu bramie stanąwszy; mile się przywitamy, y wzaiemnie sobie za życzliwą kompanią podźiękuiemy. PIERWSZE STAIE Vważenie Końca na ktory, każdy Człowiek stworzony iest.
1. IAkto gdy kto nie maiąc żadney pewney potrzeby ani przedsięwźięćia/ do ktorego by
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 15
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
napotym/ przy pomocy Boga swego/ wiarować się będzie. W szczerej tedy skrusze; naprzód się zawierać ma żal/ i obrzydzenie grzechu. Trid: ses: 14. C. 4. Animi dolor et detestatio depeccato comisso. Poetore przyczynia istotna żalu tego z wiary prawej o Wszechmocnym Bogu i sprawiedliwości jego/ z dufną w miłosierdziu Boskim nadzieją wzbudzona serdeczna dobroci nieskończonej powaga i miłość. Sess: 6. Cap: 6. Dum peccatores sese intelligentes, à Divinae Iustitiae timore, quo utiliter concutiuntur, ad considerandam DEi Misericordiam se convertendo, in spem eriguntur, sidentes DEum sibi propter Christum propitium fore, illumq; tanquam omnis iustitiae fontem diligere
nápotym/ przy pomocy Bogá swe^o^/ wiarowáć się będźie. W szczerey tedy skrusze; náprzod się zawieráć ma żal/ y obrzydzenie grzechu. Trid: ses: 14. C. 4. Animi dolor et detestatio depeccato comisso. Poetore przyczynia istotna żalu tego z wiáry prawey o Wszechmocnym Bogu y sprawiedliwośći iego/ z dufną w miłośierdźiu Boskim nádźieią wzbudzona serdeczna dobroći nieskończoney powagá y miłość. Sess: 6. Cap: 6. Dum peccatores sese intelligentes, à Divinae Iustitiae timore, quo utiliter concutiuntur, ad considerandam DEi Misericordiam se convertendo, in spem eriguntur, sidentes DEum sibi propter Christum propitium fore, illumq; tanquam omnis iustitiae fontem diligere
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 90
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
wźdyć je zawczasu poczucili/ za cząsu te marne plewy na wiatr puścili etc. Nuż jaka pociecha z sumnienia wolnego/ z szczerej skruchy/ z gorącej żywej Boga miłości/ z posiłków/ a często z oczewistej SS. Patronów obecności/ Anioła stróża/ Panny Przen: samego Zbawiciela/ etc. z ukrzepienia przeciwko pokusom z dufnej bliskiego złączenia się z Bogiem nadziei skosztowanie wiecznej słodyczy etc. Staraj że się abyś tak żył/ jakobyś tak umierał. DZIEWIĄTE STAJE Pomoc przeciw przeszkodom zbawienia naszego, pamiętać na SĄD Boży.
1. DZielna pomoc na potłumienie grzechu/ i wszytkich przeszkód/ które zalec drogę mogą do kresu nam zamierzonego (jako się
wźdyć ie záwczasu poczućili/ zá cząsu te marne plewy ná wiátr puśćili etc. Nuż iáka poćiechá z sumnieniá wolne^o^/ z szczerey skruchy/ z gorącey żywey Bogá miłośći/ z posiłkow/ a często z oczewistey SS. Patronow obecnośći/ Aniołá strożá/ Pánny Przen: samego Zbáwićielá/ etc. z ukrzepieniá przećiwko pokusom z dufney bliskiego złączeniá się z Bogiem nádźiei skosztowanie wieczney słodyczy etc. Staray że się ábyś ták żył/ iákobyś ták umierał. DZIEWIĄTE STAIE Pomoc przećiw przeszkodom zbáwieniá nászego, pámiętać ná SĄD BOZY.
1. DZielna pomoc ná potłumienie grzechu/ y wszytkich przeszkod/ ktore záledz drogę mogą do kresu nam zámierzonego (iáko się
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 132
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Pannie Przen: niż ku Bogu samemu nabożeństwo/ z niepłonnych znaków być rozumieli. Nie urazi się tym Panna Przen: gdy dla winnej Bogu powagi/ stateczniejszymi/ rozważniejszemi/ gruntowniejszemi raczej niż pieskliwszemi w naszy do niej nabożeństwie będziemy. Paniej naszej sługami. 7. Prawdziwie gruntowne nabożeństwo ku Przen: Matce zależy/ na uprzejmej dufnej w niej nadziei/ z afektu i poważania wielkiej Matki wielkiego Boga pochodzącej. Przeto w potrzebach/ w pokusach a zwłaszcza nagłych prędkie do Najśw: Panny usanie się/ i modlitew/ prac/ i innych dobrych uczynków na jej ręce pokorne złożenie i zalecenie. Świąt jej i pamiątek osobliwą układnością/ od grzechów i niedoskonałości
Pannie Przen: niż ku Bogu samemu nábożeństwo/ z niepłonnych znákow być rozumieli. Nie uráźi się tym Panná Przen: gdy dla winney Bogu powagi/ statecznieyszymi/ rozważnieyszemi/ gruntownieyszemi ráczey ńiż pieskliwszemi w nászý do niey nabożeństwie będźiemy. Pániey nászey sługámi. 7. Prawdźiwie gruntowne nabożeństwo ku Przen: Mátce záleży/ na uprzeymey dufney w niey nádźiei/ z afektu y poważania wielkiey Mátki wielkiego Bogá pochodzącey. Przeto w potrzebách/ w pokusách á zwłaszczá nágłych prętkie do Nayśw: Panny usánie się/ y modlitew/ prac/ y innych dobrych uczynkow ná iey ręce pokorne złożenie y zálecenie. Swiąt iey y pámiątek osobliwą ukłádnośćią/ od grzechow y niedoskonáłośći
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 347
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
w nich leżąc/ dla tych twych godzinek/ rożańców/ koronek/ hardzie pobłażał; Pannie Przen: przyjemne nie są. Eccli: 15. Non est speciosa laus in ore peccatoris. Ioan: 2. Jednakże gdy by upaść i na łasce Bożej szwankować trafiło się/ jeśli jako najprędzej nabożeństw skruszonym sercem/ i dufną w pomocy Panny Prze: nadzieją padniesz przed nią/ o przyczynę gorąco prosząc/ abyć syna swego ubłagała/ abyć nie odwłóczne powstanie/ prawdziwy żal za popełnione grzechy i poprawę uprosiła wątpić nie trzeba/ że ulitowawszy się nad tobą/ i nad twym niedostatkiem/ rzecze (jako kiedyś) do najmilszego syna Vinum non
w ńich leżąc/ dlá tych twych godźinek/ rożáńcow/ koronek/ hárdźie pobłażał; Pannie Przen: przyiemne nie są. Eccli: 15. Non est speciosa laus in ore peccatoris. Ioan: 2. Iednákże gdy by upáść y ná łásce Bożey szwánkowáć trafiło się/ ieśli iáko náyprędzey nabożeństw skruszonym sercem/ y dufną w pomocy Panny Prze: nádźieią pádniesz przed nią/ o przyczynę gorąco prosząc/ ábyć syná swego ubłágała/ ábyć nie odwłoczne powstánie/ prawdźiwy żál zá popełnione grzechy y popráwę uprośiła wątpić nie trzebá/ że ulitowawszy się nád tobą/ y nád twym niedostátkiem/ rzecze (iáko kiedyś) do náymilszego syna Vinum non
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 350
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
buławę przerzucił byłgórą) Mówiąc: gdyż się zawiodło więc zmierzyć i wody. Ani wątpi/ ani on maca/ gdzieb ybrody Najłaskawsze/ ani dba z wodą być niesiony. Brzegu dostawszy/ brał się za łuk przeciśniony; Gdy żeński wrzask usłyszy/ i zatym Nessowi Oszwabić się chcącemu w powierzeniu/ mówi: Dokąd cię darmo dufne nogi wiodą? słuchaj? Mówięć/ dwukształtny Nesku? mojego nieruchaj? Takli nie dbasz na mą cześć? wzdam koła ojcowskie Mogłyc omierzć freje bronione łotrowskie? Nie spełżniesz mi wiedz pewnie/ lub w pąd każesz koni: Postrzałem/ nie mogami/ dojdę cię w pogoni. Końca nie domawiając/ we grzbiet mu
bułáwę przerzućił byłgorą) Mowiąc: gdyż się záwiodło więc zmierzyć y wody. Ani wątpi/ áni on máca/ gdźieb ybrody Nayłáskáwsze/ áni dba z wodą być nieśiony. Brzegu dostawszy/ brał się zá łuk przećiśniony; Gdy żeński wrzask vsłyszy/ y zátym Nessowi Oszwabić się chcącemu w powierzeniu/ mowi: Dokąd ćię dármo dufne nogi wiodą? słuchay? Mowięć/ dwukształtny Nesku? moiego nieruchay? Tákli nie dbasz ná mą cześć? wzdam koła oycowskie Mogłyc omierzć freie bronione łotrowskie? Nie spełżniesz mi wiedz pewnie/ lub w pąd każesz koni: Postrzałem/ nie mogámi/ doydę ćię w pogoni. KOncá nie domawiáiąc/ we grzbiet mu
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 221
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
, acz pan Magaloti sześć mil jeszcze za Aquapendente do granic księcia florenckiego prowadził królewicza imć. W tej drodze, acz zawsze wiatry panują, niezwyczajne jednak na ten czas były, tak że się od nich łby i starszym i młodszym mieszać poczęły były; ale o tem nic piórem, a ledwo i słowem,
oprócz bardzo dufnego przyjaciela. Gdyśmy do Redicofanu przyjeżdżali, wyjechał przeciwko królewiczowi imci gubernator seneński Don Colloreto z niemałą asystencją szlachty tamejszej. Ostrzeżony potem będąc, iż królewic imć potykania tego nie potrzebował, i chciał być nieznajomy, wrócił się do gospody, gdzie potem prywatnie królewicza imć przywiłał i dostatkiem częstował. Po obiedzie gdyśmy na nocleg
, acz pan Magaloti sześć mil jeszcze za Aquapendente do granic księcia florentskiego prowadził królewica jmć. W téj drodze, acz zawsze wiatry panują, niezwyczajne jednak na ten czas były, tak że się od nich łby i starszym i młodszym mieszać poczęły były; ale o tém nic piórem, a ledwo i słowem,
oprócz bardzo dufnego przyjaciela. Gdyśmy do Redicofanu przyjeżdżali, wyjechał przeciwko królewicowi jmci gubernator seneński Don Colloreto z niemałą assystencyą szlachty tamejszéj. Ostrzeżony potém będąc, iż królewic jmć potykania tego nie potrzebował, i chciał być nieznajomy, wrócił się do gospody, gdzie potém prywatnie królewica jmć przywiłał i dostatkiem częstował. Po obiedzie gdyśmy na nocleg
Skrót tekstu: PacOb
Strona: 140
Tytuł:
Obraz dworów europejskich
Autor:
Stefan Pac
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Kazimierz Plebański
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zygmunt Schletter
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1854