. Czterdziesta dziewiąta Zagadka.
Mam szklane fundamenta, spód z drzewa i ściany, Niebezpieczny żywota, na tym dzban gliniany.
To jest Łodka, Okręt na wodzie; a w nim Człek płynący. Pięćdziesiąta Zagadka.
Mam zęby jak kret w ziemi, a na wierzchu rogi. Gdzie tego nie masz zwierza tam nie stoją brogi.
Znaczy Pług orzący na Chleb. Pięćdziesiąta pierwsza Zagadka.
Matkam jest wszystkim rzeczy, przecięż nieużytą. Póki ostrym żelazem nie będę przeszytą.
Aż mi na gębę wszego plugastwa nakładą, Nadam mych opresobrów, pożytków gromadą.
Tojest Ziemia alma Mater zgnojona, dopiero orana, rodząca. Pięćdziesiąta druga Zagadka.
Nie żyję,
. Czterdziesta dziewiąta Zagadka.
Mam szklane fundamenta, spod z drzewa y ściany, Niebespieczny żywota, na tym dzban gliniany.
To iest Łodka, Okręt na wodzie; a w nim Człek płynący. Pięćdziesiąta Zagadka.
Mam zęby iak kret w ziemi, a na wierzchu rogi. Gdzie tego nie masz zwierza tam nie stoią brogi.
Znaczy Pług orzący na Chleb. Pięćdziesiąta pierwsza Zagadka.
Matkam iest wszystkim rżeczy, przecięż nieużytą. Poki ostrym żelazem nie będę przeszytą.
Aż mi na gębę wszego plugastwa nakładą, Nadam mych oppresobrow, pożytkow gromadą.
Toiest Ziemia almá Mater zgnoiona, dopiero orana, rodząca. Pięćdziesiąta druga Zagadka.
Nie żyię,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1028
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
zwierz srogi Litował tej twojej drogi. Jako niwie gęste kłosy Jak krople niebieskiej rosy Jak owoc drzewu płodnemu Daphnis był ozdoba wszemu. Skoro cię na czas nie stało, Wszytko razem spustoszało, Bydło zeszło a w użytki Zubożały włości wszytki. Gdzie zboża obfite były, Nieszczęsne chwasty zrodziły, Umieciono dawne stogi, Ledwie stoją próżne brogi, Kędy pojrzysz, zewsząd szkody, Dziki wieprz porył ogrody, Stado zżarł wilk drapieżliwy Miody wybrał niedźwiedź chciwy Wtenczas z ludźmi nieme skały Żałosnym głosem wołały: Niemasz cię, o Daphnis drogi, Nie dbasz o ojczyste progi. Ciebie noszą morskie wały A nas drapie zwierz zuchwały. Ty nawiedzasz obce kraje A nas w
zwierz srogi Litował tej twojej drogi. Jako niwie gęste kłosy Jak krople niebieskiej rosy Jak owoc drzewu płodnemu Daphnis był ozdoba wszemu. Skoro cię na czas nie stało, Wszytko razem spustoszało, Bydło zeszło a w użytki Zubożały włości wszytki. Gdzie zboża obfite były, Nieszczęsne chwasty zrodziły, Umieciono dawne stogi, Ledwie stoją prożne brogi, Kędy pojrzysz, zewsząd szkody, Dziki wieprz porył ogrody, Stado zżarł wilk drapieżliwy Miody wybrał niedźwiedź chciwy Wtenczas z ludźmi nieme skały Załosnym głosem wołały: Niemasz cię, o Daphnis drogi, Nie dbasz o ojczyste progi. Ciebie noszą morskie wały A nas drapie zwierz zuchwały. Ty nawiedzasz obce kraje A nas w
Skrót tekstu: NaborWierWir_I
Strona: 333
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Daniel Naborowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1620 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
kata w ręku i kazałem mu precz. A potym żałowałem tego dowiedziawszy się że mię z ynszej okazji szkoda potkała Bo u kowalów zapaliło się wiatr wten czas był srogi prosto na gumno, podobieństwo ze się stodoła poczęła palic non ab intra ale ab. Extra . a potym się i drugie stodoły sterty stogi Brogi zapalały co jest wola Pana Boga Dominus dedit , Dominus abstulit . nadół Rok Pański 1681.
Daj Panie Boże szczęśliwie zacząłem ten Rok w olszowce W ostatki Zapustu Zeniłem JoMŚCi Pana Aleksandra Tomickiego w krakowie z Jej MŚCią Panią Makowiecką wdową z Domu Gołuchów In Iunio id est 21 Chorowałem periculosissime ledwiem się od Fortki
kata w ręku y kazałęm mu precz. A potym załowałęm tego dowiedziawszy się że mię z ynszey okazyiey szkoda potkała Bo u kowalow zapaliło się wiatr wten czas był srogi prosto na gumno, podobienstwo ze się stodoła poczęła palic non ab intra ale ab. Extra . a potym się y drugie stodoły sterty stogi Brogi zapalały co iest wola Pana Boga Dominus dedit , Dominus abstulit . nadoł Rok Panski 1681.
Day Panie Boze szczęsliwie zacząłęm ten Rok w olszowce W ostatki Zapustu Zeniłęm IoMSCi Pana Alexandra Tomickiego w krakowie z Iey MSCią Panią Makowiecką wdową z Domu Gołuchow In Iunio id est 21 Chorowałęm periculosissime ledwiem się od Fortki
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 256v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, wieprzów, chlewy, według budynku, Przychowki, rocznych Prosiąt. Drób Folwarczny. Kury, Gęsi, Jendyki, Kaczki Inwentarskie z przychowku, kur prostych, Kapłonów, i Owocu kokoszego. Gumno. Wjazdy, wrota, fortki, oparkanienie, albo jakie ogrodzenie, według dyzpozycyjej budynku. Stodoły, Kawy, Szopy, Brogi, Brozyny, nakrycia, i zawarcie, Zboża w Snopiu, Słomy, snopki. Siano. Brogów, Stert i for Siana, i jak dawnego, Rocznego koszonego wiele może być. Pola albo Role. Które są trojakie, z urodzajami, miejsca onych, podług Dworskich wzorów, osobno opisać puste, na których wszelkiego
, wieprzow, chlewy, według budynku, Przychowki, rocznych Prośiąt. Drob Folwárczny. Kury, Gęśi, Iendyki, Káczki Inwentárskie z przychowku, kur prostych, Kápłonow, y Owocu kokoszego. Gumno. Wiázdy, wrotá, fortki, oparkánienie, álbo iákie ogrodzenie, według dyspozycyey budynku. Stodoły, Káwy, Szopy, Brogi, Brozyny, nakryćia, y zawárcie, Zboża w Snopiu, Słomy, snopki. Siáno. Brogow, Stert y for Siáná, y iák dawnego, Rocznego koszonego wiele może być. Polá álbo Role. Ktore są troiákie, z vrodzáiámi, mieyscá onych, podług Dworskich wzorow, osobno opisáć puste, ná ktorych wszelkiego
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 155
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
niemasz paznogcia. Ptaszkowie niebiescy nie sieją/ ani orzą.
TRafiło się Ksiądz jeden mówił na kazaniu/ Ze nam ludziom nic potym usilnym staraniu. Gdyż ptraszkowie niebiescy nie sieją/ ni orzą/ A wżdy się dobrze mają za pomocą Bożą. Chłop to słysząc zawoła: przetoć diabła mają/ By też nie nasze brogi z których wymykają. Fortel na złe piwo.
JEślićby się na szynku piwo nie udało/ Nie dajże go za młodu/ niech postoi mało. Gdy je będziesz miał począć wystawże przed domem/ Dziewkę grzecznie przybraną z samoródnym kramem. Coby wabić umiała/ bo drugi o piwo/ Nie spyta jeśli dobrze/
niemász páznogćiá. Ptaszkowie niebiescy nie śieią/ áni orzą.
TRáfiło się Kśiądz ieden mowił ná kazániu/ Ze nam ludźiom nic potym vśilnym starániu. Gdyż ptraszkowie niebiescy nie śieią/ ni orzą/ A wżdy się dobrze maią zá pomocą Bożą. Chłop to słysząc zawoła: przetoć dyabłá máią/ By też nie násze brogi z ktorych wymykáią. Fortel ná złe piwo.
IEślićby się ná szynku piwo nie vdáło/ Nie dayże go zá młodu/ niech postoi máło. Gdy ie będźiesz miał począć wystawże przed domem/ Dźiewkę grzecznie przybráną z sámorodnym kramem. Coby wabić vmiáłá/ bo drugi o piwo/ Nie spyta ieśli dobrze/
Skrót tekstu: FraszNow
Strona: Ev
Tytuł:
Fraszki nowe sowizrzałowe
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
Siana spasywali bydłem obornym, z którego siana mógł mieć conventus proventum przy swojej potrzebie, bo na dobry urodzay może być na łąkach Siedleckich siana brogów 15 a z sadów może nalozyc szesnasty, jako opisano in hoc libro fol. 10. Na Zbickich zas łąkach, na dobry urodzay, i z sadem może być 3 brogi, videatur ibidem, pomiarkowawszy się z swoją potrzebą, może dobrze zpienięzyc konwent kilka brogów siana.
2. Żeby ladajakim przychówkiem obory nie niszczały, trzeba mieć na to osobliwą animadwertencją, dozierać tego, żeby wiernie pokarmu cielętom nie udajały gospodynie, dlatego osobliwie jednej dziewce oddaje w opiekę cielęta, a tę dziewkę niech przyjmuje kto
Siana spasywali bydłem obornym, z ktorego siana mogł miec conventus proventum przy swoiey potrzebie, bo na dobry urodzay moze bydz na łąkach Siedleckich siana brogow 15 a z sadow moze nalozyc szesnasty, iako opisano in hoc libro fol. 10. Na Zbickich zas łąkach, na dobry urodzay, y z sadem moze byc 3 brogi, videatur ibidem, pomiarkowawszy się z swoią potrzebą, moze dobrze zpienięzyc konwent kilka brogow siana.
2. Zeby ladaiakim przychówkiem obory nie niszczały, trzeba miec na to osobliwą animadwertencyą, dozierac tego, zeby wiernie pokarmu cielętom nie udaiały gospodynie, dlatego osobliwie iedney dziewce oddaie w opiekę cielęta, a tę dziewkę niech przyimuie kto
Skrót tekstu: SprawyCzerUl
Strona: 410
Tytuł:
Sprawy sądowe poddanych klasztoru OO. Karmelitów w Czernej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Czerna
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1663 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1663
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921