nieginące leżą. To miejsce przebywszy; znowu się inne prezentuje, Dorsum Asini nazwane i to przeszedłszy, trzeba iść dwie mili na Pagórek, a nanim dolina sucha bez wody, śniegiem tylko chłodząca tam wstępujących Tandem wyszedłszy na sam wierzchołek ETNY, jest równina piaskami usypana, bez kamieni, rozpadlinami porysowana, z których mały dymek dobywa się Na śrzodku wierzchołka jest wielkie OKNO proprie CRATER, Otchłań, i Komin, obszerny na kroków wkoło cztery tysiące, według Solina, a Kluweriusza na 20 staj. Te Okno na dół coraz wąższym się zdaje, z którego przez interstitia, albo przestając, wybuchają o Górach znaczniejch w Świecie
ognie, ściany w Orificium
nieginące leżą. To mieysce przebywszy; znowu się inne prezentuie, Dorsum Asini nazwane y to przeszedłszy, trzeba iść dwie mili na Pagorek, a nanim dolina sucha bez wody, śniegiem tylko chłodząca tam wstępuiących Tandem wyszedłszy na sam wierzchołek ETNY, iest rownina piaskami usypana, bez kamieni, rospadlinami porysowana, z ktorych mały dymek dobywa się Na śrzodku wierzchołka iest wielkie OKNO propriè CRATER, Otchłań, y Komin, obszerny na krokow wkoło cztery tysiące, według Solina, a Kluweryusza na 20 stay. Te Okno na doł coraz wąższym się zdaie, z ktorego przez interstitia, albo przestaiąc, wybuchaią o Gorach znacznieych w Swiecie
ognie, ściany w Orificium
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 545
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755