ich Prorok większy był nad Mojżesza, który był posłany z Prawem: większy od Chrystusa, który był posłany z Ewangelią i cudami: a ich Mahomet przysłany z Mieczem, aby nim karał Ludzi, którzyby mu nie wierzyli.
15. W Księdze Sonnat jest to, że Człeka po śmierci u grobu czekają dwóch Aniołów Egzaminatorów: jeśli się pokaże dobrym i werydykiem, dwóch Aniołów białych w nogach i głowach ciała jego straż odbierają, jeżeli złym, dwóch czarnych przystępuje do niego Aniołów, z których go jeden żelazną w głowę bije buławą, drugi kluką ciągnie i szarpie nadół żelazną, to mający czynić aż do dnia sądnego. Stąd modlą się
ich Prorok większy był nad Moyżesza, ktory był posłany z Prawem: większy od Chrystusa, ktory był posłany z Ewangelią y cudami: a ich Machomet przysłany z Mieczem, aby nim karał Ludzi, ktorzyby mu nie wierzyli.
15. W Księdze Sonnat iest to, że Człeka pó śmierci u grobu czekaią dwoch Aniołow Examinatorow: ieśli się pokaże dobrym y werydykiem, dwoch Aniołow białych w nogach y głowach ciała iego straż odbieraią, ieżeli złym, dwoch czarnych przystępuie do niego Aniołow, z ktorych go ieden żelazną w głowę biie buławą, drugi kluką ciągnie y szarpie nadoł żelazną, to maiący czynić aż do dnia sądnego. Ztąd modlą się
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1100
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
historyj Rzymskiej. Był w niej kwestorem, albo Podskarbim podciwy nader jeden człowiek, który ile się razy rachował, tyle miał kłopotów; że ledwo kiedy wyrachował się mógł, i to łzami prawie i potem skropiwszy Regestra, egzaminował się coby to za przyczyna była? że im sprawiedliwsza jego skarbu Rzeczypospolitej Administracją, tym większa Egzaminatorów zawziętość. Doszedł rady i sposobu, i doznał: że nocet esse probum, wziął kraść sam, i na siebie, i różnym rozdawać, to jest zatykać gęby. Przyszedł czas rachonków, aż spokojnie cum summo plausu przyznano mu, że się wyrachował, i kwit generalny z pompą mu dano, wtedy on dopiero rzecz
historyi Rzymskiey. Był w niey kwestorem, álbo Podskarbim podćiwy náder ieden człowiek, ktory ile się rázy ráchował, tyle miał kłopotow; że ledwo kiedy wyráchował się mogł, y to łzami prawie y potem skropiwszy Regestrá, exáminował się coby to zá przyczyná byłá? że im sprawiedliwsza iego skarbu Rzeczypospolitey Administracyą, tym większa Examinatorow záwźiętość. Doszedł rády y sposobu, y doznał: że nocet esse probum, wźiął kraśc sam, y ná śiebie, y rożnym rozdáwać, to iest zátykać gęby. Przyszedł czás ráchonkow, áż spokoynie cum summo plausu przyznáno mu, że się wyráchował, y kwit generalny z pompą mu dáno, wtedy on dopiero rzecz
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 135
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743